KLOMIPRAMINA (Anafranil, Anafranil SR)

może u Ciebie .

U mnie z czasem było pod tym względem coraz gorzej .

Zjedzenie w ciągu dnia małej kanapki było dla mnie mordęgą( zero śliny , zero apetytu ) , a zrobienie kupy nawet po tygodniu było zdobyciem złotego medalu w sraniu do celu

może u Ciebie .

U mnie z czasem było pod tym względem coraz gorzej .

Zjedzenie w ciągu dnia małej kanapki było dla mnie mordęgą( zero śliny , zero apetytu ) , a zrobienie kupy nawet po tygodniu było zdobyciem złotego medalu w sraniu do celu

A ile brałeś ten lek, może od tego zacznijmy??

 

-najdłużej wytrzymałem lekko ponad pół roku w 1999 ( lato ) .Dawka to na początku 37,5 , potem 75 mg ,

Jak mi juz odebrał resztki apetytu i wytwarzanie sliny rzuciłem to w kąt .

Dla mnie uboki po leku sa takim samym syfem jak choroba , więć szukam w miarę "bezpiecznego" leku, w najniższej jeszcze działającej dawce.

klomi dobry na natręctwa , ale z takimi ubokami jak po tym leku to ja dziękuję serdecznie temu panu i z dwojga złego wolałbym natręctwa .

Nie sądzę Jakby nie było innego leku do wyboru a natręctwa tańczyły w Twojej głowie, to szybko byś te panią calował po stópkach

Dałabym sobie głowę uciąć, że by tak było hehe

Nie wiem czy na kazdego tak dziala ten lek, ale ja polecam dodanie Lamotryginy (o jego dzialaniu mowa). Nie sadze zeby mi minely same bo po dodaniu jej przeszly mi zawroty glowy (nie robi mi sie tak ciemno przed oczami). Co do tego nie jestem pewien ale przy dawce 75 czesto robilo mi sie ciemno, a teraz jestem na 112,5 i nie mam tego wogole. To co jest pewne, to to, ze lamotrygina dodaje mnostwo energii na poczatku wstawalem niemilosiernie zamulony na 37,5.. Lamotryginy nie bralem ok miesiac czasu i tak od niczego postanowilem sprawdzic jej rekacje.. Kiedy zaczynalem przygode z nia poczulem sie dobrze juz od pierwszej tabletki i tym razem bylo tak samo(lepsze samopoczucie, nie wiem jak to wytlumaczyc). niespodziewanym skutkiem byl rzeski poranek, gdy zawsze bylo koszmarnie po anafranilu. Napewno mocno pobudza, choc w sposob subtelny, ciezki do zaobserwowania, cos w stylu jakby ktos mial bardzo dobra kondycje czy duzo sil witalnych. Ja sie ograniczylem do 100mg ciezko mi mowic jak zadziala na innych natomiast im wieksza dawka tym niestesty slabna moje funkcje poznawcze. Przy 100mg jest calkiem znosnie. Ponadto chociaz nie jest oficjanlnie zarejestrowany sam Lord Kapucyn pisal, ze rowniez jest uzywany do leczenia natrectw. Pozdrawiam..// odnosnie anafranilu Jesli chodzi o wyproznienia to jeszcze raz powtorze to co wyzej pisalem, polecam: siemie lniane, jablka i oczywiscie kawe w nieduzych ilosciach. Co do sytuacji z suchoscia w ustach zauwazylem, ze jest duzo lepiej kiedy biore go na noc. Jak przyjmuje rano jest niezla sachara w ustach

Efekty uboczne całkowicie znikają po 2,3 miesiącach ,mi lamotrygina nie daje takiego powera lecz trochę zamula,fakt większe dawki niż 100mg toi słabsza koncentracja i pamięć,kiedyś do tego brałem małe dawki flunaxolu fajnie podbijały kurację.

,Suchota w ustach była na początku teraz po 4 miesiącach jedyne uboki to zamuła i osłabione libido.

fobik123 co masz na mysli mowiac o zamule? Przeciez przy wiekszych dawkach on powinien pobudzac, dzialajac dzilnie na noradrenaline??

Zamula to bardziej chyba minaseryna a olanzapina to juz 100%

Jesli dobrze zrozumialem mowiac, ze zamula, miales na mysli, ze lekko cie rozleniwia?

csrpk, No trochę zamula anafranek,nie zapominaj że to bardzo silny lek serotoninowy o mocy podobnej do paroksetyny.Daje napęd to fakt ale to /cenzura/ nie jest amfa czy koks bez przesady.Ja odczuwam ten napęd że mam ochote codziennie wyjść z domu,bo przy paro to miałem wyjebane siedzialem po pare dni w domu i zamulałem.

A ja ostatnio do 225mg klomi i 60mg miansy dołożyłem jako dodatek 10mg olanzapiny.Zacząłem przy tej dawce anafranka odczuwać straszne wkurwienie z byle powodu a zawsze mnie silne neuroleptyki pacyfikowały dość dobrze więc dodałem olanzapine,i już od 2 dni poziom wkurwa sie unormowal.Dodatkowo olanzapina tez działa antydepresyjnie.Zostane na moim zestawiku jeszcze dobre 2 miesiące.Co do lamotryginy,to polecam wszystkim ją na akatyzję,już 100mg lamo łagodziło mi pięknie akatyzje po rispolepcie,więc ogólnie jest spoko.

Ja sram po anafranku codziennie prawie i nie mam z tym kłopotu mimo tej końskiej dawki,Suchota w ustach była na początku teraz po 4 miesiącach jedyne uboki to zamuła i osłabione libido.

mysle, ze tu jest dokladnie napisane co i jak bierze kilka postow wstecz

A ja ostatnio do 225mg klomi i 60mg miansy dołożyłem jako dodatek 10mg olanzapiny.Zacząłem przy tej dawce anafranka odczuwać straszne wkurwienie z byle powodu a zawsze mnie silne neuroleptyki pacyfikowały dość dobrze więc dodałem olanzapine,i już od 2 dni poziom wkurwa sie unormowal.Dodatkowo olanzapina tez działa antydepresyjnie.Zostane na moim zestawiku jeszcze dobre 2 miesiące.Co do lamotryginy,to polecam wszystkim ją na akatyzję,już 100mg lamo łagodziło mi pięknie akatyzje po rispolepcie,więc ogólnie jest spoko.

Ja sram po anafranku codziennie prawie i nie mam z tym kłopotu mimo tej końskiej dawki,Suchota w ustach była na początku teraz po 4 miesiącach jedyne uboki to zamuła i osłabione libido.

 

mysle, ze tu jest dokladnie napisane co i jak bierze kilka postow wstecz

luźno

Dla mnie to pozytyw latwiej odstawic cos co juz nie dziala Powinno sie je stosowac w ostatecznosci w krytycznych momentach. To nie jest lek ktorym sie leczy przewlekle; ja tez troche naduzywalem ale mysle ze anafranil pozwoli mi rzucic to g*wno w kat. Niszcza pamiec krotkotrwala bardzo

-- 15 maja 2016, 15:47 --

Co dorzucaliscie przy braniu tego leku na pobudzenie? biore go jakis niecaly miesiac, od 10dni jestem na 150mg caly czas bym spal i nie mam sily na nic.

Nie.

Nie.

No bo do ch...usteczki czasami nie ma co zawijać, tzn. owijać w bawełnę.

Mnie też przymula ten lek.Mimo że biorę go w dawce 225mg plus mianseryna 60mg.Leci już mi 5 miesiąc i dalej czekam aż zaskoczy,ma to jeszcze jakiś sens?

Po pierwsze troche sie gubisz w zeznaniach bo mowiles pare postow wczesniej ze cie pobudza. A poza tym jak doje**les olanzapine czy jakiekolwiek inne dzialo rakietowe to nie dziw sie ze nie masz paliwa czy tam sily wszysto idzie w ole. OLE!! Połzdro

-- 19 maja 2016, 00:44 --

Ja dodalem wellbutrin do anafranilu nie chodzi mi o zadna zamule bo to to mozna roznie interpretowac tylko zwyczajna ospalosc, sennosc. 150dzisiaj troche tak jak rzucona w bloto, albo jak kamien do glebokiej studni -nie bylo nawet slychac jak przyje**l w dno. Wellbutrin ostro mnie wyjebywal z kapci w takich dawkach, nie moglem nic jesc a nakrecony bylem jak zegarek na caly tydzien.

Nikt i tak mi dobrze nie odpowie;D nie ma sensu pytac bo odpowiedz jest indywidualna;D mozna co najwyzej sugerowac.. hmmm metylofenidat byl wtedy mocny jak bralem solowo mysle ze moze z nim sprobuje jak nie wyjdzie z wellbutrinem, przy nastepnej wizycie za poltorej miecha..

Ja też przy 225 mam nieraz że przymula a nieraz pobudza ,zresztą u mnie są skoki samopoczucia do tego biorę lamilept bo są ciągle na tym leku.

Masz bardzo dobry zestaw , powinien pomóc.

dzień dobry,

przyjmuję Anafranil SR75 2 tabletki/dzień od 2 miesięcy. pierwsze efekty uzyskałem tydzień temu, stało się to nagle, bez stopniowego polepszania, tuż po przebudzeniu - przed 8, co jak dotąd mi się nie zdarzało - tak gwoli wszystkich słów krytyki pod adresem tego antydepresanta; on działa, potrzeba tylko cierpliwości - i wszystko byłoby na jak najlepszej drodze, gdyby nie podstępny dywersant, który wszedł w interakcje z lekiem. mianowicie winy dopatruję się w kofeinie, którą piłem w dużych ilościach dla stymulacji umysłowej. kawę odstawiłem wczoraj, nagle, co zaowocowało nawrotem depresji.

dla obrazu mogę dodać, że każdej pobudce towarzyszem był doskonały nastrój, podniecenie i podekscytowanie. efekt przemijał za każdym razem, ilekroć sięgnąłem po kofeinę. jako że z początku nie łączyłem tych dwóch faktów, nieświadomie ten proceder powtarzałem, aż do teraz.

borykam się z depresją lekooporną. mam za sobą wiele specyfików, od Velafaxu i Trittico, przez Solian, Rispolept, po Abilify i Lamilept. robiłem trzy podejścia do Anafranilu, przepisał mi go rok temu lekarz, ale po miesiącu zażywania zrezygnowałem. drugi raz skończył się stanami maniakalnymi, które rytmicznie - znów nieświadomie - podsycałem kofeiną. ostatecznie zmniejszyłem dawkę, aż do całkowitego odstawienia. trzecie podejście przechodzę teraz oraz i związany z nim kolejny problem.

czy istnieje możliwość, zaistniała tu kontrakcja kawy z klomipraminą?

jeśli dochodzi między lekiem a kawą do interakcji to byłbym w kropce, ponieważ jak bez kawy absolutnie mógłbym się obyć, tak nie zrezygnuję np. z herbaty, która zawiera teinę czy napojów słodzonych, które również powszechnie zawierają pochodne tego związku. idąc dalej, musiałbym także rozliczać się z każdym posiłkiem, który spożywam, tak na wypadek wykluczenia odpowiedzi klomipraminy na niego.

czy ktoś jeszcze spotkał się z takim problemem?

pozdrawiam

byrgh, Interakcji jako takich nie ma, ale kofeina jest stymulantem, pobudza na chwile a potem odbiera sobie dług z nawiązką, czyli często występuje pogorszenie nastroju, zmęczenie, niepokój i inne cuda, jeżeli długo pijesz kawę to nie odstawiaj jej tak od razu z buta, pij słabszą jakiś czas albo przeżuć się na zieloną herbatę lub kakao, kakao ma mnóstwo magnezu i mało kofeiny.

Ja brałem Anafranil SR75 dosyć długo i nie miałem żadnych interakcji z kofeiną, a piję trzy kawy dziennie dosyć mocne, lubię kawę. Natomiast miałem mnóstwo skutków ubocznych, od zaparć i problemów z oddawaniem moczu, po brak potęcji, czułem wieczny głód przez co tyłem i musiałem kupować nowe ciuchy, a z depresji i tak mnie nie wyciągnął.

sądząc po Waszych odczuciach nie macie po Anafranilu objawów hipo- i maniakalnych. to by albo stawiało mi diagnozę po raz n-ty, że to bez wątpienia CHAD, albo ataki maniakalne są impulsem do kontynuowania kuracji. w każdym razie mija mi trzeci dzień złego samopoczucia, a rzekomej manii jak nie było, tak nie ma. kawa odstawiona, ciemna herbata (średnio dwa kubki dziennie) wdrożona i jeśli to ona ma być, a właściwiej to teina, zapalnikiem pod hipomanię, to już ten warunek spełniam. póki co - obserwuję i czekam.

Mam ewidentnie depresję atypową.Wszystkie objawy pasują.Czy klomipramina to dobry wybór w tego rodzaju depresji,są jakieś badania odnośnie depresji atypowej i klomipraminy? Jaki jest najlepszy lek na depresję atypową ?

mimo większej uwagi na aktywność i kawy nie widzę pozytywnych efektów, ani nawet manii. ponadto kończą mi się zapasy Anafranilu i przy stosowaniu przeciętnej dawki wystarczy mi jej jeszcze na tydzień. mam więc pytanie, czy mimo paromiesięcznej kuracji (i bądźmy szczerzy: poza atakami manii nikłych rezultatów) warto to kontynuować i wykupić receptę, wdrożyć ewentualnie jakąś pomoc (myślałem o sertralinie, chociaż podobno reaguje na klomipraminę) albo podnieść dawkę do 200 mg, czy odpuścić i próbować na czysto z czymś innym?

poza tym chciałbym zapytać o jakieś wskazówki dla CHADowców, może jakiś farmaceutyczny złoty środek, który niezależnie od pacjenta osiąga z reguły dobre efekty? dla wykluczenia paru nazw, które już przerabiałem, odsyłam do swojego pierwszego posta: post2256613.html#p2256613

warto dodać, że nie cierpię na tyle silne lęki czy fobie, by dobierać pod tym kątem leki. zależy mi w pierwszym rzędzie na pobudzeniu szarych komórek i skumulowaniu energii do działania. to z racji dwumiesięcznego urlopu, chciałbym go jak najlepiej spożytkować, by móc po wakacjach prosperować i wrócić do pracy

pozdrawiam