Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś z Was brał antybiotyk z substancją doxycyclinum (nazwa Unidox Solutab, to na trądzik) z wenlą (ja alventa)? albo po prostu jakiś inny antybiotyk z wenlą i odczuwał przy tym pogorszenie: osłabienie, gorsze nastroje, większe lęki, c i ą g ł ą senność?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z Was brał antybiotyk z substancją doxycyclinum (nazwa Unidox Solutab, to na trądzik) z wenlą (ja alventa)? albo po prostu jakiś inny antybiotyk z wenlą i odczuwał przy tym pogorszenie: osłabienie, gorsze nastroje, większe lęki, c i ą g ł ą senność?

 

Doksycyklinę na trądzik przyjmuje się długotrwale. Ile już ją bierzesz? Skutki uboczne, które obserwujesz, nie muszą wynikać z połączenia doksy z wenlą - mogą być po prostu skutkiem zażywania doksy.

 

Tu skutki uboczne doksy:

http://www.drugs.com/sfx/doxycycline-side-effects.html

 

Senność, osłabienie i spowolenienie oraz lęk zostały tam ujęte.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne wątpliwości czy sięgać po wenlę w związku z moim silnym napięciem, niepokojem i lękiem wolnopłynącym z którym Esci sobie nie poradziło. Nie wiem czy połączenie Paro z Mirtą( mam duże problemy ze snem) nie byłoby lepsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenla kopie noradrenaline przy wysokich dawkach dopiero.

Zależy czego oczekujesz od leku, jeśli aktywizujące działanie, to wenla, jeśli sedacja to paro.

Jeśli SSRI nie zatrybiło, to naturalne jest przejście na SNRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenla kopie noradrenaline przy wysokich dawkach dopiero.

Zależy czego oczekujesz od leku, jeśli aktywizujące działanie, to wenla.

W badaniach zazwyczaj autorzy sugerują, że w dawkach powyżej 225 mg. Granica jest natomiast płynna, poniżej porównanie okupacji SERT i NET dla paroksetyny i wenlafaksyny:

npp200847f2.jpg

 

http://www.nature.com/npp/journal/v33/n13/pdf/npp200847a.pdf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam pewne wątpliwości czy sięgać po wenlę w związku z moim silnym napięciem, niepokojem i lękiem wolnopłynącym z którym Esci sobie nie poradziło. Nie wiem czy połączenie Paro z Mirtą( mam duże problemy ze snem) nie byłoby lepsze.
Wenla ma bardzo dobre działanie przeciwlękowe, wiem bo brałem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej po jakim czasie mija senność i zamulenie na wenlafeksynie i czy lepiej brać ją na noc czy rano?
Jeżeli dopadło cię zmulenie po jakimś czasie np: 2-3 miechy to już to nie przejdzie, jedynie można spróbować zwiększyć dawkę, może to coś pomoże, ale prędzej czy pózniej i tak wrócisz do punktu wyjścia.

 

Czy mieliście problem z orgazmem po Wenli??
No tak to normalne przecież.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeciwlękowe i uspokajające ma świetne działanie. Można nic nie robić i być zadowolonym. Okresowo, można mieć problemy ze snem podczas zmiany dawki. Kolorowe sny gwarantowane po tym leku. Ja odstawiam i codziennie mnie męczą takie sny, że głowa mała. Gdybym miał talent do zapisania tego, można by było nakręcić jakiś hollywodzki film. Szkoda tylko, że większość to są koszmary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej po jakim czasie mija senność i zamulenie na wenlafeksynie i czy lepiej brać ją na noc czy rano?
Jeżeli dopadło cię zmulenie po jakimś czasie np: 2-3 miechy to już to nie przejdzie, jedynie można spróbować zwiększyć dawkę, może to coś pomoże, ale prędzej czy pózniej i tak wrócisz do punktu wyjścia.

 

.

raczej chodziło mi o początkowy okres brania i pierwszy tydzień

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do wkraczających i mających styczność z dawką 300mg/dobę, po jakim czasie jakakolwiek aktywizacja została odczuwana ? Ja biorę tą dawkę już 20 dni i czuje się zmulony, ospały, nic się totalnie nie chce robić, na 150mg było nieco lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wtorku przejście z esci 20mg na wenle 75mg. Wyczuwalne lekkie rozdrażnienie, trzęsawka ciała, słabszy sen i wrażenie bycia pijanym. Zostałem przy depakinie 500mg przed snem pomimo moich próśb o mirtazapinę. Lekarz zapytał mnie czy wiem jak się nazywa połączenie mirty i wenli... :pirate: Kolejny raz usłyszałem, że w moim przypadku przede wszystkim terapia a nie leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od wtorku przejście z esci 20mg na wenle 75mg. Wyczuwalne lekkie rozdrażnienie, trzęsawka ciała, słabszy sen i wrażenie bycia pijanym. Zostałem przy depakinie 500mg przed snem pomimo moich próśb o mirtazapinę. Lekarz zapytał mnie czy wiem jak się nazywa połączenie mirty i wenli... :pirate: Kolejny raz usłyszałem, że w moim przypadku przede wszystkim terapia a nie leki.
Terapia a nie leki, dobre, ciekawe co ci może dać terapia na obniżony nastrój, zamułe, brak ochoty do czegokolwiek, brak energii, itd, nawet mi się wymieniać nie chcę, ja jestem tak strasznie zamulony po tianeptynie, że to masakra, gorzej jak po ssri, nie wiem dlaczego ten lek tak dziwnie na mnie działa!? :pirate:

 

-- 06 maja 2016, 10:57 --

 

Pytanie do wkraczających i mających styczność z dawką 300mg/dobę, po jakim czasie jakakolwiek aktywizacja została odczuwana ? Ja biorę tą dawkę już 20 dni i czuje się zmulony, ospały, nic się totalnie nie chce robić, na 150mg było nieco lepiej.
Ja brałem taką dawkę kiedyś przeszło miesiąc i miałem tak samo jak ty, najlepiej mi było na dawce 75mg, choć też była zamułka, ale do opanowania kawa, albo innymi delikatnymi stymulantami.

 

-- 06 maja 2016, 11:03 --

 

sebo001, Naprawdę odnoszę od dawna takie wrażenie, że jak psychiatra nie ma pomysłu na leczenie, bo ich pomysły w zasadzie kończą się na ssri/snri, to od razu mówią pacjentowi, że najlepsze by była terapia, no ale to zrozumiałe, że taki wkręt przejdzie, ktoś kto ma depresje kiepsko kontaktuje coś dookoła jego dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence nie do końca mogę się z tym zgodzić. Lekarz z którego usług korzystam już na pierwszej wizycie po godzinnym wywiadzie zapytał czy korzystam z psychoterapii i na każdej wizycie podkreśla, iż w moim przypadku to jest podstawą. Lekarka sama jest psychoterapeutą. Moje wizyty tak się składa, że zwykle odbywają się w poniedziałki i zawsze przed wizytą mam dzwonić do lekarza w sobotę z informacją o moim stanie. Jest to prośba lekarza ponieważ chce mieć czas na określenie dalszego leczenia, wzbudziło to moje zaufanie.

 

Jestem od wtorku na 75mg wenlafaksyny i odstawiłem po 7 tygodniach esci 20mg. Zdecydowanie większa nerwowość, napięcie, lęk i problemy ze snem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wenla jedzie ostro znowu poty nocne ze cała posciel mokra, wiec działa :105:
To po poceniu poznajesz, że działa!? :mrgreen:

 

-- 07 maja 2016, 18:39 --

 

Vengence nie do końca mogę się z tym zgodzić. Lekarz z którego usług korzystam już na pierwszej wizycie po godzinnym wywiadzie zapytał czy korzystam z psychoterapii i na każdej wizycie podkreśla' date=' iż w moim przypadku to jest podstawą. Lekarka sama jest psychoterapeutą. Moje wizyty tak się składa, że zwykle odbywają się w poniedziałki i zawsze przed wizytą mam dzwonić do lekarza w sobotę z informacją o moim stanie. Jest to prośba lekarza ponieważ chce mieć czas na określenie dalszego leczenia, wzbudziło to moje zaufanie.

 

Jestem od wtorku na 75mg wenlafaksyny i odstawiłem po 7 tygodniach esci 20mg. Zdecydowanie większa nerwowość, napięcie, lęk i problemy ze snem.[/quote'] Spoko, ale jak ty to sam widzisz, sądzisz, że terapia powinna u ciebie grać pierwsze skrzypce ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę to tak, że terapia zawsze powinna grać pierwsze skrzypce. 3 lata temu terapia sama terapia 6 miesięczna wyprowadziła mnie z niezłego gówna, choć było zdecydowanie mniejsze od aktualnego. Wiem, że to trzeba czasu, kasy, cierpliwości i wszyscy chcielibyśmy po 2 tygodniach brania tabsa poczuć się po prostu normalnie, na czele ze mną ale niestety nie ma tak łatwo :D

 

Kochani, jak długo mam czekać na działanie Wenli a przynajmniej na zniwelowanie skutków odstawienia Esci/wjazdu na Wenle ? Póki co czuję się jak siedlisko wszystkich nerwów świata, roztrzęsiony, śpię po 2-4h i zaczynam tęsknić za Esci choć nie było wiele lepiej :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widzę to tak, że terapia zawsze powinna grać pierwsze skrzypce. 3 lata temu terapia sama terapia 6 miesięczna wyprowadziła mnie z niezłego gówna, choć było zdecydowanie mniejsze od aktualnego. Wiem, że to trzeba czasu, kasy, cierpliwości i wszyscy chcielibyśmy po 2 tygodniach brania tabsa poczuć się po prostu normalnie, na czele ze mną ale niestety nie ma tak łatwo :D

 

sebo001 jak zabrzenie ma biologiczne podłoże, to wydaje mi się, że to nie terapia odgrywa pierwsze skrzypce. Ale zgadzam się, że w wielu przypadkach, również częściowo i u mnie terapia powinna zdominować leczenie. Ja na terapię za jakiś czas też się wybieram, aby parę problemów przepracować, na któe akurat moja biologia nie ma wpływu.

 

Powodzenia z wenlą!! :D:D Trzymam kciuki!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas spędziłem pracując w Holandii i Norwegii, w tamtych krajach dostępność do terapii jest bardzo łatwa i kosztuję w stosunku do ich zarobków bardzo niewiele a ponadto znam bardzo niewielu holendrów czy norwegów, którzy nie korzystają z pomocy terapeuty, jest to zupełnie powszechne. W Polandii zwykle do właśnie pieniążki stoją na drodze do terapii.

 

Dzięku rolosz, jak tam u Ciebie na Esci ? Zastanawiam się czy nie za wcześnie odpuściłem ten lek ale taka była również decyzja mojego lekarza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sebo001 nic dziwnego, skoro Holandia jest położona w depresji, a Skandynawowie to się chyba z depresją rodzą. Warunki finansowe mają niezłe, ale mnie tamtejsza, zwłaszcza norweska aura chyba by dobiła, skoro ja ledwie polską jesień i zimę jestem w stanie przetrwać.

 

Esci mnie rozkręciło ostatnio. Miałem w tygodniu niezły napęd, dobre samopoczucie i dużo zajęć. Lęki chodzą po głowie, ale są jakby wytłumione, nie utrudniają funkcjonowania. Na lęk społeczny działa rewelacyjnie.

Natomiast dziś mam się dużo gorzej, chyba muszę odchorować ostatnie nadaktywne dni :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×