Skocz do zawartości
Nerwica.com

MOKLOBEMID (Aurorix,Mobemid,Moklar)


mała_ja

Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy moklobemid pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      33
    • Nie
      29
    • Zaszkodził
      16


Rekomendowane odpowiedzi

csrpk, faktycznie strasznie z ciebie spięty kapeć, nie mówiąc już o czytaniu miedzy wierszami, czy rozumienia tekstu na luzie. Kup sobie lepiej masc na bol dupy.

 

Bez komentarza ziomuss pozdro

 

-- 25 mar 2016, 13:43 --

 

csrpk, faktycznie strasznie z ciebie spięty kapeć, nie mówiąc już o czytaniu miedzy wierszami, czy rozumienia tekstu na luzie. Kup sobie lepiej masc na bol dupy.

 

Bez komentarza ziomuss pozdro

 

-- 25 mar 2016, 13:43 --

 

csrpk, faktycznie strasznie z ciebie spięty kapeć, nie mówiąc już o czytaniu miedzy wierszami, czy rozumienia tekstu na luzie. Kup sobie lepiej masc na bol dupy.

 

Bez komentarza ziomuss pozdro

 

-- 25 mar 2016, 14:05 --

 

Sory cos zjebalem bo pisze z tekefonu.

 

Pisz se co chcesz, staraj sie mnuej prz tym kudzi obrazac mam duzo dystansu ale twoje posty sa na serio dosyc ciezkie pomimo ze byc moze "miedzy wierszami" chciales mi cos istotnego przekazac. Cos tam wygrzebalem z twojej wypowiedzi za ktoryms razem ale mimo wszystko da sie pisac mocno dosadnie z wiejszym poziomem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No spoko ja tez za ostro moze pojechalem, dopiero jak kilka razy przeczytalem pomyslalem ze chodzilo ci co prawda w malo ogladny sposob:p ukazac dzialanie mao i jednoczesnie pokazac co bd najlepsze;) na ssri slabo reagujw niestety jesli chodzi o negatywne dzialanie na oczy. Po dwoch dniach od idsrawienia dopiero dochodze do siebie i nie lapia mnie jakies dziwne tiki czy h wie co to jest. Oczy badakem i wszystko gra. Lek odstawilem i wszystko gra wiec tu ewidentnie lezy przyczyna. Generalnie chodzi mi o dzialanie przeciwkekowe mirty i cos na pobudzenie zeby szybciej myskec kojarzyc itd bo tobjest glowny problem

 

-- 25 mar 2016, 17:27 --

 

Najlepiej mi chyba siada cos antagonistycznego co wzajemnie sie uzupelnie czyli cos pobudzajacego i orzeciwlekowego skoro ciezko o to zebym mial tabletke o dwojakim dzialaniu. Czy mirtqzepina plus moklo bedzie teoretycznie sprawdzac sie dobrze? pzd..

 

-- 25 mar 2016, 17:57 --

 

Najlepiej mi chyba siada cos antagonistycznego co wzajemnie sie uzupelnie czyli cos pobudzajacego i orzeciwlekowego skoro ciezko o to zebym mial tabletke o dwojakim dzialaniu. Czy mirtqzepina plus moklo bedzie teoretycznie sprawdzac sie dobrze? pzd..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ Lord Kapucyn, to jest też tak, że ekstrapolować sie nie da bo i nie ma sensu ze względu na różne diagnozy. Moklobemid to raczej kierunek na atypowe typy deprechy. Poza tym wydaje mi się z tego co wyszukiwałem to jest to środek bardziej pro-noradrenalinowy niż na serotoninę i w zasadzie nie jest to IMAO tylko taka podgrupka chemiczna- RIMA.

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8612391

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to akurat potwierdzałyby moje doświadczenia. Aurorix umiarkowanie nasilił u mnie stany lękowe, a brałem tylko 300 mg, później chyba nawet 150. Ogólnie czułem, że jest klepnięcie na noradrenalinę, a nie serotoninę. Po miesiącu jakoś dałem sobie siana, ale szkoda, że nie wyszło, bo mało jest alternatyw dla SSRI, a ja już większość z nich i tak przerobiłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja również czułem po moklobemidzie tylko działanie noradrenergiczne, żadnego serotoninergicznego, stąd depresja hulała, aż myślałem, żeby zawinąć się na tamten świat. Mimo iż mirtazapina też jest głownie noradrenergiczna i wtórnie sereotoninergiczna to działanie... przepaść.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na dawce 1200 mg moklo nie czułem serotoniny - ten lek pod tym względem to nie jest porównanie do SSRI (nawet najsłabszych).

 

Grabarz666 wg. mnie mirta działa u Ciebie przez mechanizm serotoninergiczny, tylko w inny sposób niż SSRI. A antagoniści alfa-2 (+pośredni agoniści alfa-1) + SRI to augmentacja wzrostu transmisji serotoniny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666 wg. mnie mirta działa u Ciebie przez mechanizm serotoninergiczny, tylko w inny sposób niż SSRI. A antagoniści alfa-2 (+pośredni agoniści alfa-1) + SRI to augmentacja wzrostu transmisji serotoniny.

Tak, z tym, że działanie noradrenergiczne mirtazapiny daje sie odczuc u mnie poprzez ciągłe podenerwowanie/poirytowanie, dodatek SSRI mocno łagodzi te objawy jak i zwiększa prospołeczność. Po moklobemidzie nie byłem wieczenie podenerwowany i aspołeczny. To taka behawioralna różnica między działaniem noradrenergicznym tych leków.

 

-- 03 kwi 2016, 14:18 --

 

Jak uważacie, czy moklobemid może się sprawdzić w depresji atypowej, dystymii?

Myślę, że tak, chociaż gwarancji nikt na to nie da, musiałbyś po prostu spróbować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak widać co jak na kogo... Ja biore ten lek 3dzien, można powiedzieć, ze u mnie bardzo dobrze zadzialal na fobie spoleczna i leki, aczkolwiek jest w tym leku cos z Wellbutrinu. Nie ma we mnie lęku, ale inne emocje również sa na maxa splycone. Ludzie stoja i się smieja z czegos, wiem, ze jest to smieszne, ale nie brak we mnie jakichkolwiek emocji. Ktos cos zarazrtowal kierując do mnie (nie we mnie :P) pytanie i trochę mi się głupio zrobilo bo kompletnie byłem zagubiony z odpowiedzia, na która musialem również odpowiedzieć poslugujac się emocjami. [osobom, które nie miały takiego stanu raczej ciężko będzie to zrozumieć...]

 

Pomimo, ze lek prawdopodobnie się nie sprawdzi, najbardziej pozytywne jest to, ze moja uwagę mocno zwrocil mój mocno stepiony afekt, który również wystepuje na codzien. Mysle, ze brak emocji mocno rzutuje na komunikacje, nawet ta pisemna.

 

Wiem, ze splycenie uczuc, jest dosyć ciężkie do leczenia, do tej pory gdzies tam miałem to na uwadze i wiedziałem, ze u mnie wystepuje. Kiedy teraz się to nasililo po moklobomidzie pomimo, ze, o dziwo znikl u mnie lęk dostrzegłem, ze moje zachowania co do tego, ze nie patrze często ludziom w oczy lub, ze ciężko mi się wypowiedzieć, swoj początek ma w dużej mierze poprzez spłycony afekt..

 

Jest to dosyć ciężkie do leczenia. Jakich srodkow jeśli chodzi o farmakologie przeważnie używa się w przywróceniu normalnego afektu??

 

Lęk w moim przypadku, wygląda wobec powyższego na wtorny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4772270/pdf/pyv078.pdf

 

Poniższy obrazek przedstawia okupację MAO-A przez moklobemid w poszczególnych częściach mózgu w zależności od dawki:

 

8c0aa6d66a329.png

 

-- 07 kwi 2016, 16:12 --

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3201991/pdf/0360375.pdf

 

Poniższy obrazek przedstawia okupację MAO-A przez moklobemid (300 mg/dobę) i ziele dziurawca (600 mg/dobę) w poszczególnych częściach mózgu w zależności od dawki:

 

dccd6052da0ee.png

 

-- 07 kwi 2016, 17:45 --

 

Badanie dotyczące porównania działania przeciwdepresyjnego z współistniejącym lękiem napadowym (PD) paroksetyny i moklobemidu:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12490770

 

However, in the subgroup with comorbid panic disorder, paroxetine is more effective than moclobemide in reducing both depressive and anxiety symptoms.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest duzo osob, ktorym ten lek pomogl, mi nie zalezy na dzialaniu przeciwdepresyjnym bo jako takiej "nie posiadam". Doluje sie kiedy zaczynaja sie moje dziwne problemy komunikacyjne, ze wspolistniejacym lękiem, ktory dodatkowo je napedza.. Pomimo tego, ze lek u ktorych dziala niedlugo, to nawet pare miesiecy by mnie ratowalo, licze bardziej na siebie czyli diete, sport, medytacje i afirmacje, ktore moze naprowadza mnie na wlasciwy trop zamist bladzic po omacku i chcialbym uwolnic sie od lekow. Licze, ze ten lek poprawi mi nieco funkcje kognitywne i da troche energetycznego kopa. U mnie dziala dobrze przeciwlekowo, taki chillout, zreszta w polaczaeniu z pregabalina daje sympatyczna przeciwlekowa euforie. Nie zniechecalbym innych osob do tego leku, ja narazie nie wiele moge powiedziec bo biore pare dni male dawki. Dla jednego GÓWNEM ze tak powiem jest Moklo dla innych paroksetyna po ktorej nie staje. Poza tym trzeba tez zalozyc na czym nam zalezy. Do leczenia depresji, lękow, czy braku napedu i pogorszenie funkcji kognitywnych stosuje sie rozne leki pomimo, ze mozna je PRZEWAZNIE wrzucic do worka zwanego ANTYDEPRESANTAMI. Nie ocenialbym obiektywnie zadnego pod katem skutecznosci. Jednym pomaga to a drugim szkodzi i na odwrot, to tak jakby spytac kilku osob ktory samochod jest najlepszy... Wrzucmy troche na luz

 

-- 10 kwi 2016, 01:11 --

 

Kurwa jakis niecaly tydzien i dobrze to na mnie dziala znosi leki i poprawia myslenie jak biore benzo do tego albo to czuje sie zamulony, solo chyba lepiej dziala, bez zbednego otepienia. Mozns to laczyc z tianeptyna dla bardziej synergicznego efektu? Oba leki sa lajtowe nie odczuwam ubokw, jedynie moklo nie laczy sie z niektorymi substancjami stad moje pytanie o mozliwosc takiego zestawienia. Z gory dzieki za odp

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laczenie moklo z trazodonem jest wzglednie bezpieczne, wystarczy nie przesadzac z dawka trazodonu dla pewnosci. Trazodon jest stosunkowo slabym SRI. W badaniach nawet byly laczone bardzo duze dawki moklo (do 1650mg) z trazodonem (do 150mg)

http://www.dr-bob.org/babble/20020301/msgs/96095.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Brałem 450 mg moklobemidu + 300 mg trazodonu. Nie odczułem interakcji i skutków ubocznych oraz prawie żadnego efektu przeciwdepresyjnego. Tak jak zostało wcześniej napisane, trazodon jest słabym SRI, więc taka kombinacja powinna być bezpieczna.

 

Od siebie dodam, że takie leki jak trazodon czy moklobemid uważam za leki do leczenia tylko "lekkich" typów depresji i dystymii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym działaniem głównie na nora a brak wyczuwania SERT to potwierdzam.Brałem to gdzieś kiedyś na początku kariery chadowca jako jeden z pierwszych leków.Napęd na plus ale nic nastrój nie ruszył do góry...A po każdym SSRI nastrój idzie pięknie w górę i depresja przechodzi i to jako że mam chad odrazu w hipomanie bądz tylko lekko na depresje działa ale musi być serotoninergiczne działanie.

 

W sumie mam ochotę jeszcze spróbować Moklo tylko dlatego ze nie powoduję dysfunkcji seksualnych jak esesereje. Tylko pamiętam jak po tym jak się napiłem to ciśnienie krwi i wogóle się podnosiło aż tak w głowie było go czuć coś podobnego miałem też po dużych dawkach dziurawca zwyczajnego i alkoholu.Z tym że ja to waliłem browary i wino jak alkoholik ile da radę wypić.Przy zajadaniu się też serem żółtym przy moklo było podobnie.Te interakcje to nie bujda ale tez raczej to nie jest jakieś mega niebezpieczne.Jednak chyba sobie odpuszczę jako że przy chad trzeba leki brać całe życie zacznę specjalnie pić wcinać żółty ser,soje,ryby wędzone i sprawdzac na ile jestem nie śmiertelny,bo nie lubie jak coś mnie ogranicza.

A to ciekawe bo ja czułem samą serotonine, zero napędu, co do ssri i działania na depresje, to pewnie tak dobrze na ciebie działają bo masz chad, a tam wystarczy maluteńka iskierka i już wpadasz w manie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poniższy obrazek przedstawia procentowy stopień okupacji MAO-A przez moklobemid i fenelzynę w poszczególnych obszarach mózgu:

5f3d8c128274b.png

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4772270/pdf/pyv078.pdf

 

Jak widać stopień okupacji MAO-A przez fenelzynę w poszczególnych obszarach mózgu jest wyższy niż moklobemidu, co (również) w połączeniu z inhibicją MAO-B stanowi o jest wyższej skuteczności przeciwdepresyjnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 2 miesiące jak klomipramina nie zaskoczy planuję do niej dawka-150mg Anafranilu dołożyć 600mg moklobemidu.I mam parę pytań.Czy taki mix silnego TLPD z dużą dawką moklo jest bezpieczny?.Liczę na mocną poprawę nastroju,w końcu będe miał baniak nieźle zalany serotoniną.Ale czy wogóle warto ryzykować czy na wstępie sobie odpuścić.Dodam że po 4 miesiącach na 150mg Anafranilu,obecnie wale 225mg z 60mg mianseryny nie ma żadnej poprawy w fobii społecznej i depresji,może tylko mam mniej natręctw myślowych-OCD mniejsze.Ale dzisiaj to już przeszło wszystko,na 1 mg alpry na dworzu taki byłem zlękniony i wystraszony wśród ludzi że nici ze spaceru,rozdrażnienie maksymalne i silna fobia społeczna że musiałem uciekać do domu bo wyrobić nie szło,jakiś koszmar.

Wiem że były próby łączenia imao z ssri/tlpd podobno z dobrym skutkiem na lekooporne depresje/nerwice.Ale wiecie trochę sie boję żeby takie kombinowanie się źle nie skończyło.Jakie macie zdanie na ten temat?Dziękuję za każdą poradę.... :smile:

Ja bym nie radził, łączyć klomipraminy z Mao, jeszcze w dawce 60mg moclo, to w ogóle odpada, ja połączyłem kiedyś wenle 150mg z 40mg paro i miałem taką jazdę, że to się w głowie nie mieści.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, Jak połączyłeś wenle 150mg z paro 40mg miałeś zaczątki zespołu serotoninowego?Co Ci się działo?Odczułeś coś na plus ? Zastanawiałem się też właśnie nad takim połączeniem....

Miałem zs, zażylem benzo i nie wiele to dalo mineło w ciagu kilkunastu godzin, potem brałem 150mg wenli + 20mg paro i było w miarę ok, ale mnie ogólnie serotoninowce mula dość mocno,

Nie lubię tych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vengence, A miałeś jakąś widoczną poprawę nastroju po tym mixie ? Czy zwiększone zamulenie ? Długo brałeś paro+wenla ?
Mix brałem niecały rok, generalnie nastrój był odrobinę lepszy, ale bez rewelacji, ale tobie może pomóc, niektórzy bardzo dobrze reagują na mixy i na same ssri, mnie np: fluo mnie zamulała mocno, a tutaj

na forum są ludzie co ich pobudza konkretnie, na wenli jak ją brałem pierwszy raz to latałem przez cały weekend, miałem mocno podniesiony nastrój i kupę energii, ale po 3 dniach to minęło i już nigdy nie wróciły, była lekka zamułka cały czas, zwiększenie dawek właściwie pogarszało mój stan. :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×