Skocz do zawartości
Nerwica.com

SSRI-temat ogólny


BirdyNamNam

Rekomendowane odpowiedzi

Grabarz666 i co z tego wynika ?

Wynika z tego, że SSRI działają tak jak działają.

 

są jakieś wiadomości na temat produkcji ssri które nie powoduje zaburzeń seksualnych ?

Nie jest to raczej możliwe, żeby stworzyć inhibitory SERT nie powodujące zaburzeń seksualnych. SRI, które mogą powodować ich mniej są wortioksetyna i wilazodon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy (choć odrobinę kontrowersyjny) artykuł stawiający hipotezę, że za główny efekt terapeutyczny SSRI odpowiada zmniejszenie aktywności układu glutaminowego:

 

http://neurotransmitting.com/do-antidepressants-make-people-worse/

 

elevated-serotonin-depression.jpg

 

Jest to druga publikacja, z którą się spotkałem, traktująca o hamowaniu nadmiernej aktywacji układu glutaminowego po przelekłym podawaniu SSRI i uważająca ją za główny efekt terapeutyczny tych leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Świadom terapeutycznej wartości leków SSRI w leczeniu depresji i zaburzeń lękowych, przytaczam wyniki badań dość istotnych aspektów negatywnego wpływu tych leków na narządy rozrodcze oraz libido:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24642156

 

These data suggest that SSRIs have a negative effect on testicular tissues. This negative impact is markedly greater in the paroxetine group. To determine the exact mechanism of action of these drugs on testicular tissue, well-designed randomized controlled clinical studies are needed on a larger population.

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/18626269

 

The prevalence of hormonal abnormalities in groups 1, 2, and 3 were 83.7% (72), 51.6% (32), and 11.8% (7), respectively (P = 0.001 vs group 1 and 0.007 vs group 2). Compared with normal controls, the subjects taking SSRIs had significantly lower serum levels of LH, FSH, and testosterone. In addition, there were significantly decreased LH and FSH responses to gonadotropin-releasing hormone test in groups 1 and 2 compared with normal controls. Of patients in groups 1 and 2, 68 (79.1%) and 27 (43.5%) had elevated serum levels of prolactin (P = 0.0001 vs group 1 and 0.001 vs group 2).

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/9292833

 

There was a significant increase in the incidence of SD when physicians asked the patients direct questions (58%) versus when SD was spontaneously reported (14%). There were some significant differences among different SSRIs: paroxetine provoked more delay of orgasm or ejaculation and more impotence than fluvoxamine, fluoxetine and sertraline (chi 2, p < .05). Only 24.5% of the patients had a good tolerance of their sexual dysfunction.

In only 5.8% of patients, the dysfunction disappeared completely within 6 months, but 81.4% showed no improvement at all by the end of this period. Twelve of 15 patients experienced total improvement when the treatment was changed to moclobemide (450-600 mg/day), and 3 of 5 patients improved when treatment was changed to amineptine (200 mg/day).

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24983959

 

Results showed a reduction in the weight of testes (16%), epididymis (28%), and seminal glands (18%) in animals exposed to fluoxetine 20 mg/kg compared to the control. Seminal gland weight was also reduced 25% and 30% in animals exposed to 5 mg/kg and 10 mg/kg fluoxetine, respectively.

The volume of seminiferous epithelium reduced 17% and the total volume of Leydig cells reduced 30% in the group exposed to fluoxetine at 20 mg/kg. Furthermore, Leydig cells volume reduced 29% in the 5 mg/kg group. The length of the seminiferous tubules reduced 17% and daily sperm production per testicle also reduced 18% in animals exposed to the highest dose of fluoxetine compared to controls. The individual area of Leydig cells increased 7% and plasma testosterone increased 49% in animals exposed to fluoxetine at 20 mg/kg.

In conclusion, exposure to 20 mg/kg fluoxetine via the placenta and during lactation may change testosterone and testicular parameters important for sperm production and male fertility in adulthood.

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25386416

 

On examination through the light microscope, the proliferation of primary, secondary and tertiary villi, increased crypt/alveoli, increased thickness of lamina propria, decreased epithelial cell height, metaplasia, changes in the amount of luminal eosinophilic secretory material in the form of scanty secretion in lumen of seminal vesicle.

Low doses for long duration and high doses for short duration of Fluoxetine produce histological changes in seminal vesicle of albino rats.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie niestety nic nie pomaga, a bralem juz Paroksetyne, Hydroksyzyne, Fluoksetyne, Escitalopram, Wenlafaksyne. Tylko jeszcze gorzej sie czuje po tych lekach. To z SSRI. Moj psychiatra za bardzo nie chce mi wypisywac nic nowego. Albo go jakos przekonam, albo zmienie na innego magika. Co mozecie polecic na nerwice i fobie spoleczna? Szczerze przyznam ze myslalem jeszcze nad moklobemidem badz sertalina, nic innego chyba nie widze na horyzoncie. Dodam ze doskonale czuje sie po mianserynie ( swietnie mi sie spi) i rano nie czuje sie przejechany jak przez walec, ale tez nie moge z dawkami przesadzac, bo lubie sobie pojesc i bez tego leku. Bralem nawet combosy paro 40mg + wenla 75mg +esci 10mg i tez mialem wrazenie jakbym tic-taci łykał. Ale to juz z desperacji takie polaczenia robie, bo innym leki przynosza ulge, a na mnie nie dzialaja.

 

Jak najlepiej do tej pory dziala u mnie alkohol, na moje wszystkie objawy i lęki. Swego czasu tez biegalem 1h dziennie i jakies 2-3h po bieganiu znakomity nastroj i zero lęków. Te 2 rzeczy lepiej dzialaja niz te wszystkie SSRI wymienione wyzej, ktore bralem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, jako że nie wiedzieć czemu nie mogę założyć tematu w tym dziale, napiszę tutaj w czym problem. Mam stany lękowe z powodu jąkania się, właściwie nie chodzi o to że się jąkam, bo z tym sobie radzę, ale często wpadam w takie paranoje, że nawet nie wiem co chcę powiedzieć, ale boję się że się będę jąkał. To upośledza mi normalne życie w społeczeństwie, nic nie mogę zrobić, chciałem pójść na basen nauczyć się pływać, ale nie mogę bo się jąkam... Mniejsza z tym, generalnie chodzi o to, że wpadam w paranoje i sam je nakręcam, a jednocześnie nie mogę z nich wyjść. Został mi przepisany lek Parogen, psychiatra powiedział mi że podczas pierwszego tygodnia stosowania leku może być jeszcze gorzej, w ulotce też coś takiego wyczytałem i pogodziłem się z tym, uznałem że tak musi być no i faktycznie moje lęki obecnie są o wiele większe, wcześniej dałem radę nad nimi trochę panować teraz nie bardzo. Właśnie dobiega koniec pierwszego tygodnia stosowania tego leku, a podczas pierwszego tygodnia właśnie tak dla przyzwyczajenia organizmu miałem brać pół tabletki raz dziennie. Sprawa jest dziwna dlatego, że gdy wziąłem ten lek pierwszy raz, pierwszego dnia, po prostu czułem się świetnie, super humor, zero lęków, może to było placebo, nie wiem sam... Tak czy siak mam przed sobą własnie ten lek, od jutra miałbym brać już całe tabletki, ale po przeczytaniu różnych artykułów nabrałem sporo wątpliwości, na przykład przez różne nieodwracalne zmiany, boję się brać ten lek, a jednocześnie wiem, że często jeszcze zanim zacząłem myśleć o leczeniu było ze mną baardzo źle. Jestem młody, mam 19 lat. Przez swoje stany lękowe i depresje nigdy nie miałem żadnych przyjaciół, o dziewczynach już nawet nie wspominam. Myślałem, że znalazłem sposób na rozwiązanie moich problemów, zacznę normalnie żyć, poderwę dziewczynę... A tutaj czytam o tym, że Parogen podczas długotrwałego stosowania powoduje zanik serotoniny, że kastruje chemicznie. Nie wiem co robić, nie mam z kim o tym porozmawiać, moja mama unika tematu, mówi że jestem zdrowy i wszystko sobie wmawiam, ojciec chyba nawet nie wie o tych lekach. Mam zarzucić terapię czy brać dalej te leki? Wypowie się na ten temat ktoś bardziej doświadczony i rozgarnięty niż ja?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Terapia. Jak masz takie.wkrety to moze Ci ssri jeszcze odwrotny skutek zrobic. Ssri jest bardziej na depresje. A Twoj lek przed jakaniem nie wyglada mi tez na objaw stricte nerwicowy tylko troche paranoiczny bardziej. Ogolnie to roznie byww i trzeba by sprobowac. Ale po co ryzykowac. Polecam Ci terapie poznawczo behawioralna. Na inne nie idz, bo tam wypytuja o rozne niekoniecznie istotne sprawy dla kazdego. Po prostu niektorych rzeczy lepiej nie ruszac. Kazdy ma inny mozg i na kazdego antydepresqnt zqdziala inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×