Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć ludzie tutaj zgromadzeni. U mnie dzień jak zwykle. Rano herbata (tym razem mam cytrynową z Biedronki). Do tego komputer. Przeglądałem stronę o przemyśle. Rety, jakie to nudne. Kto to czyta? Potem się złoszczę na siebie, że nic nie rozumiem z tego co czytam. Ale trudno się dziwić, specyficzny żargon i pełno nazw własnych.

 

Oglądam dziś z mamą Ojca Chrzestnego. Po raz pierwszy. Mam zapisaną na komputerze wersję w FULL HD. :great::pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natla_Miness, Ojciec Chrzestny to jeden z niewielu filmów, który oglądałam kilka razy :D Jest znakomity, a Marlon Brando, Pacino, Duval są po prostu rewelacyjni :great:

 

Nie bez powodu Marlona Brando uwieczniłem w swoim awatarze :mrgreen:

 

Cześć wszystkim, bałem się przez weekend, że się z Wami już nie zobaczę :why:

 

Purpurowy idzie dobre :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, Hej Kochana! przegapiłam Twojego posta. Myślę, że to dobre wieści, że w kręgosłupie tragedii nie ma. Ja wiem po sobie, że potrafi mimo to pieruńsko boleć... :( Nie wiem jak Ty, ale mi pogarsza sytuację to nerwicowe napięcie mięśni, co powoduje uciski, a jak w miejscu zwyrodnienia, to kaplica... Ćwiczenia na wzmocnienie mięśni trzymających kręgosłup, relaksacje, masaże, ciepło, i chyba tyle co pomaga. :bezradny:

Rezonans na pewno by się przydał, żeby wykluczyć jakieś niespodzianki.

Dobrze, że jakoś się trzymasz, widzę staramy się jak możemy, żeby nie polecieć głową w dół.

 

Natla_Miness, Doskonały wybór co do filmu!

 

mirunia, Nooo, fajnie że znów forumujemy!

Ale wiesz, teraz jesteśmy zabezpieczone przed niespodzianką, kontaktu nie stracimy! :great:

Nie mogę z tego zimna, dziś śmigałam w trampkach do spódnicy i z lekka mi niekomfortowo było. :?

 

rolosz, Hej! A wiesz, że o Tobie myślałam - my jak my, ale Rolosz dopiero co się rozgościł, a tu koniec? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jetodik, weź podszlifuj swoje poczucie humoru, albo ci wlepię ignora.

 

Purpurowy, ja mam doświadczenie, ale prawie samo złe, to nie wiem czy pomogę ;)

 

Dobra, słuchajcie co się wydarzyło w urodziny.

Jedna rzecz zajęcia, druga rzecz spotkanie fanklubu,

poszłam na wernisaż, jak się zapowiedziałam, poznać malarkę.

Trochę się krępowałam, że przyszłam sama i będę wyobcowana, z drugiej strony, to ja bardziej lubię chodzić swoimi drogami niż komuś czas organizować.

1. Spotkałam znajomego fotografa, na którego się gniewam, bo mi zdjęć z festiwalu 4 lata temu nie wysłał :P Powiedział, że ma zlecenie, sam by nie przyszedł, bo nienawidzi sztuki. A to akurat widać, bo on tak się spina o bycie fotografem, a nie ma nawet wyczucia kadru, kompozycji.

2. Na jednym obrazie był David Bowie, wszyscy myśleli, że moja bluza to jakaś część performance'u, ogólny zachwyt i pozowanie do zdjęć.

3. Podeszła do mnie siostra malarki i powiedziała, że chodziłyśmy razem do szkoły, ona do klasy z moją przyjaciółką.

 

Ci malarze to mają lepszą pamięć do twarzy.

 

:shock:

 

Ogólnie, dzięki wyimaginowanym przyjaciołom poznałam nowych ludzi. Zauważyłam wyraźne plusy bycia wariatem.

 

Ale wymyśliłam, że musi istnieć jakieś zaburzenie typu dysleksja, dysortografia, dyskalkulia, która utrudnia zapamiętywanie nazwisk. Mam małą wiedzę o filmach, sztuce współczesnej, dużo zapominam z literatury ze studiów, no i wyszukałam. Będę się legitymować dysnomią albo afazją anomiczną albo afazją nominalną. Które brzmi najlepiej? :mrgreen:

 

W niedzielę był wernisaż siostry malarki. Weszłam, przywitałam się, zrobiło mi się słabo, poszłam do domu i przed 20:00 już spałam :shock:

Nie wiem, co się stało.

 

Na weekend majowy jadę do kolegi, będzie ok. 15 osób z fanklubu. Chyba nie będę pić alhoholu, bo nawet po małej ilości jestem następnego dnia bardzo osłabiona :bezradny: No i dobrze, niech inni piją, będę się z nich śmiać i robić im zdjęcia 8)

 

Ach, swoją drogą, wielu kolegów mnie uściskało na urodziny, przez co ja z rozpędu objęłam też tego ładnego nieśmiałego, zanim sobie przypomniałam, że nigdy wcześniej nie wyszliśmy poza podanie ręki :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieprzyjemne popołudnie, ciemno za oknem, buro i coś kropi. Poleżałam z godzinkę pod kocem, ale nie usnęłam... tak mnie ścinało do pozycji horyzontalnej, więc chętnie poległam. Teraz herbata gorąca.

 

kosmostrada, wszak chciałaś brzydki ranek strojem i zapachem nadrobić, więc spódniczka była si, tylko zimno, co? :D

Niech nam więcej takich niespodzianek nie robią. A kontakt jest ok. :great:

 

misty-eyed, to należy się cieszyć, że badania wyszły niezłe - tylko jeszcze żeby nie bolało. :D

 

cyklopka, wszystkiego naj... naj... z okazji 18-tki! 100 lat :great: A jak ciasto wyszło w środku, kisiel? :D

 

To wiosenny kwiatuszek dla Jubilatki.:***

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kochani:********

ja tez zmarznieta i obolala bo przecez kregoslup mi w kosc daje.

W pracy ok , staz najpewniej zaczne albo od 4 albo od 6 maja . Dumam teraz bo czasu bede miala niewiele na przyjemnosci:P

Nie wiem jak to ogarne ale pewnie tak jak ogarniam teraz.

Jutro ide ostatni raz na warsztaty pozegnac sie z moja grupa :(

 

A dzis w pracy dostalam taka ksiazke od kolezanki z ktora pracuje :)

13095794_1001822943228540_7966616577691359385_n.jpg?oh=51bf34fbb594173e7c97c26e8701d4f3&oe=57AB281C&__gda__=1471807546_39eda8ae2973bd69e0c2ee87518050cf

 

Tulam wszystkich cieplo , nie mam sil na wiele. Kregoslup nawala wiec staram sie juz w domu przy kompie jak najmniej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Jetodik zepsuł forum, żebyśmy Ci życzeń nie mogli złożyć... :D

Kochana wszystkiego najlepszego z okazji Twojego święta!!! Przede wszystkim tak przyziemnie - fajnej pracy, więcej odpoczynku i czasu dla siebie, przyjemnych relacji z ludkami, nie tylko płci przeciwnej (ale ze wskazaniem na nich ;) ) i spokojnego brzuszka.

Wygląda na to, że plan urodzinowy został całkiem sympatycznie zrealizowany. :great:

 

mirunia, Taki sam scenariusz miałam - po obiedzie padłam, po prostu przewróciłam się na łóżko. Jakaś masakra... I jak tu żyć... :why:

 

platek rozy, Słońce ogarniesz... Czas ma to do siebie, że się rozciąga, jak go mamy mało. ;) Jak znam Ciebie, znajdziesz czas na drobne przyjemności, wykorzystasz na maksa weekendy. Na całe szczęście małe dzieci nie płaczą nam w domu, więc w amoku nie trzeba lecieć do chałupy i brać się za kolejny etat.

Może źle siedzisz w pracy? Ja odkryłam ostatnio, że jak jestem zawalona robotą i nie ruszam się zza biurka, to potem okrutnie cierpię. Okazało się, że krzywo siedzę przy kompie, odwracam się korpusem do monitora, który stoi lekko z boku, żeby mnie nie zasłaniać.

Fajna książka, na temat... :D

Już wiesz w jakich godzinach będziesz pracować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed Dla mnie Marlon Brando to najwspanialszy aktor w historii kina. Do tego zbuntowany i strasznie uparty człowiek ;) Ta jego technika gry aktorskiej - po prostu jestestwo. I tym mnie chyba najbardziej do siebie przekonał.

 

kosmostrada miło mi, że o mnie myślałaś :105: Już się trochę zadomowiłem na tym forum, nawet sporo postów natłukłem przez ten miesiąc :shock: I wiecie co Wam powiem? To nawet oczyszczające.

 

platek rozy ale to chyba dobrze, że staż będzie? Ja swój wspominam świetnie. A bałem się jak cholera. Trafiłem na świetnych ludzi, pamiętam jak ważne to było dla mojej terapii. Po pracy na pewno trudniej o przyjemności, bo też człowiek jest bardziej zmęczony, ale dla chcącego nic trudnego :smile: I tego się trzymajmy.

 

cyklopka a ja Ci życzę z okazji urodzin zdrówka. Jak się ma zdrówko to i o marzenia łatwiej zawalczyć, te bardziej i mniej przyziemne :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, nigdy nie zrozumiesz moje poczucia humoru, nawet się nie wysilaj.

To, że twoje tępe teksty bawią wyłącznie ciebie bynajmniej nie świadczy o inteligencji i wyjątkowości. Może mów je sobie do lustra, po co to pisać, skoro i tak nikt "nie zrozumie".

Leci obiecany ignor, zmniejsza ci się publika.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka,

chodzi mi raczej o wyczucie sytuacji.

tak jak do monka sie czepiałaś że pisze ile jego koleżanki mają lat, każdy wie, że on ma taką fantazję i chvj.

trzeba na serio dużego niezrozumienia by się o to wkurzać, a nie potraktować jako zwykłą ciekawostkę.

 

a moje teksty źle oceniasz za każdym razem, tym razem było to zaproszenie do lekkich sprzeczek, a nie żartowanie, liczyłem na kontry, bo chciałem się z kimś lekko pokłócić.

innym razem jak nie żartowałem to oceniałaś moje poczucie humoru, a jak pisałem na serio to się śmiałaś :bezradny:

dlatego dobrze, że wstawiłaś ignora :))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, mirunia, oczywiście, że cieszę się, iż rentgen nie wykazał niczego złego, jednak objawy są, to nawet nie chodzi o ból, ale o niespodziewaną utratę czucia w kończynach i niekontrolowane upadki :mhm: . Doktor rodzinna wyraźnie powiedziała mi, że właściwie prześwietlenie po prostu się wykonuje, ale w diagnostyce nie jest zbyt pomocne. 13 maja wizyta u specjalisty, więc dowiem się czegoś więcej. Najgorszy jest narastający lęk w związku z tym...

 

Ale każdy z nas, tutaj na forum, ma swoje małe i duże lęki, problemy i zmienne samopoczucie. Tak jest i już...trzeba jakoś żyć :D

 

rolosz, mam bardzo interesującą biografię, właściwie autobiografię, Brando-bardzo ciekawa, dobre tłumaczenie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie:**********

Ja zaraz na terapie i na ostatnie zajecia. Wstalam z telepawa i nerwem. W koncu znow mam zmiane w zyciu wiec moja glowa wariuje.

 

kosmostrada Kochana pracowac bede w godzinach od 8 - 16 wiec w domu pewnie bede kolo 17.30.

Przeraza mnie to . Dobrze ze chociaz mam niedaleko pracy Kazimierz w iec bede czasami mogla isc na chokolade po pracy.

Boje sie ze nie dam rady , ze caly etat za duzo dla mnie.

 

rolosz, wiesz ja juz stara na staze jestem :P No ale coz jak mialam ponad dwa lata przerwy w pracy to teraz musze isc znow od poczatku jesli chce pracowac w tym zawodzie w ktorym chce.

 

Carica Milica, Slonce tulam ! Aura jakas doooopiasta , moze dlatego te jazdy????

Kwiecien nas nie oszczedza w tym roku . Poniewiera jak diabli.

 

 

misty-eyed, Aniu a powtorzyly Ci sie te chwilowe niedowlady????

 

Milego dnia Kochani!

Ja sie wyperfumowalam dzis Just Cavallli for her na milszy dzien i pedze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cześć wam wszystkim.

Jestem w tej chwili pod wpływem dxm/dextrometorfanu(słyszał zapewne ktoś z tutejszych bywalców o przeciwkaszlowym Acodinie?) w dawce 200 mg, jestem lekko pobudzony, wyluzowany i prawie totalnie odstresowany i odrobinę "alkoholowo" przyjemnie zmulony.

Dextrometorfan w dużych dawkach działa antagonistycznie na receptory glutaminowe, co może powodować psychozę u osób predysponowanych. W moim przypadku efekty takie jak napisałem, nie mam halunów i innych takich. Czy to może być takim dowodem, że jednak nie mam schizofrenii?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hoya Bella lajfstajl :mrgreen:

 

Cyt: "Pnącze odznaczające się powolnym wzrostem. Kwiaty małe i mięsiste, w kształcie gwiazdkowate, białe z czerwonym środkiem. Kwitnie bardzo obficie i przez całe lato. Kwiaty wydzielają mdły i dość wyraźny zapach oraz kropelki lepkiej, podobnej do miodu cieczy... Potrzebuje dobrego oświetlenia, ale bezpośrednie słońce może ją... oparzyć . Zimą temperatura nie powinna spadać poniżej 10 °C, latem nie powinna przekroczyć 24 °C. Nie lubi nadmiaru wody. Wymaga spryskiwania, źle toleruje przeciągi. Należy czyścić ją... z kurzu – albo poprzez spryskiwanie wodą, albo (jeśli nie pomaga) poprzez delikatne wycieranie wilgotną szmatką. Rozmnażanie w warunkach amatorskich jest trudne...najlepiej pod folią, w temperaturze ok. 21 °C..."

A poza tym to piękny kwiatek i u mnie ładnie rośnie i kwitnie :D

 

Platek rozy dasz radę, trzymam kciuki :great:

 

Wstrętna pogoda - dostaję świra :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×