Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Lusesita Dolores, ja wlasnie dumalam nad podkladem ale mam jeszcze pol flachy jednego i pol innego i tak sobie mieszam wedle potrzeby wiec chyba na razie spasuje bo z kasa jestem srednio.Myslalam moze nad jakims bb na lato ale sama nie wiem . Nie mam czasu isc do rosska :lol:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heloł z wieczorka!!!

 

Czy zadziwię wszystkich mówiąc , że zalegam z kubasem herbaty w łapce? :smile:

Też podrzemałam ( ja już kcę znów się wysypiać! :why: ), zrobiłam dobry prosty obiadek i teraz poczytam tutoriale.

 

Stracona100, Brawo Ty!!!! I nawet na szoppingu kosmetycznym byłaś! :great: Ja czekam na promocję "oczną"- muszę kupić cienie i eyeliner.

 

platek rozy, Ty jak zwykle zrobisz super zakupki ciuszkowe!

Pogoda mnie rozwala, jak mówisz, chyba starość... :bezradny:

 

Lusesita Dolores, Boszsz po co go oglądałaś... :hide:

 

Purpurowy, rolosz, Chłopaki widzę w formie! :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lusesita Dolores, to ja bym trupem padla jako nastepna :roll::pirate:

 

 

kosmostrada, ano zadowolonam z zakupow ale to tak znienacka dzis wejszlam bo szlam z Biedry a ze przechodze kolo Cuszkow i widze Wszystko po 3 zl - totalna wyprzedaz to zajszlam i voila , mam sweterki. Tym razem w cycach sie zmiescilam :lol::comone:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, out of sight, out of mind. W ostatnich miesiącach ja też jebitnie nie miałam czasu nawet na zaplanowanie JEDNEGO wieczoru bez "k.., muszę jutro do pracy", "k..., muszę się uczyć", "k..., mam gorączkę", także przysięgam, że nie marzyłam o wyjściu, raczej wolałam, żeby się odwlekło, aż będę w lepszym stanie psychicznym i bardziej ogarnięta życiowo.

 

No nic, wysłałam krótki sms w celu dowiedzenia się, co z jego zajęciami. Odpisał, że zabawne, że pytam, bo od miesiąca czeka na papiery z Urzędu Miasta. (Zajęcia są dofinansowane z zewnątrz).

Wsłuchałam się w swoje serduszko, nie miało nic więcej do powiedzenia, więc na jednym esie poprzestałam. :bezradny:

 

rolosz, do napisania scenariusza musiałabym zgłębić biografię, nawet poznać rodzinę głównej bohaterki, przeczytać jej listy, przejrzeć pracę. Kupa roboty i konieczność współpracy z angielskim środowiskiem akademickim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Bo prawda taka, że żeby z kimś być , to trzeba się na to otworzyć, czyli stworzyć przestrzeń na to w swoim życiu. I psychiczną i czasową. Bez tego otwarcia moim zdaniem nie ma szansy na relację, a tym bardziej związek.

No heloł, a gdzie dzisiejsza rozpiska z odliczaniem? ;)

 

Nie mogę się skupić na tutorialach, bo młody ćwiczy jakieś agresywne riffy. :roll: Zaraz mi głowa pęknie... ja nie wiem, czy ten wieczny hałas nie przykłada się do moich problemów. Ja chcę ciszy!!!! A przecież cieszę się z jego pasji i zapału. No i masz, jak to rozwiązać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, prawda jest taka, że podoba mi się on, bo całkiem ciacho i ja na prawdę niskich blondynów x1000 niż wysokich brunetów, ale otworzyć się całkiem nie umiem, dlatego liczyłam, że zdążymy się jeszcze troszkę poznać na stopie koleżeńskiej. A teraz jako, że czuję się przegrywem i osobą nielubianą w naszym wspólnym miejscu pracy, to tym bardziej się wycofuję.

 

A dzisiaj mi się śnił zupełnie nieznajomy facet i zupełnie nie w moim typie :shock: a bardzo byliśmy w tym śnie szczęśliwi z powodu przebywania ze sobą :shock:

 

ok. 32 dni roboczych
ok. 148 arkuszy naklejek
26 wersów "Mariany" nauczonych (dzieci pytały co mam na kartce - dużo trudnych słów po angielsku!)

 

Dobra, poradźcie:

Chciałam popróbować coś z konturowaniem, na codzień ewentualnie pućki wymodelować, opcjonalnie do przebrań

ale nie mogą to być bronzery, bo ja nie wychodzę z piwnicy na słońce i nie podjęłam decyzji, czy się opalić w tym roku

w sephorze jest promocja jak się przyniesie stary kosmetyk

teraz są najmodniejsze elektryczne błękity, czyli można naciapać na oko jaskrawego niebieskiego w dowolnej postaci

w domu mam tylko starą kredkę

Zwyczajnie nie wiem, co se kupić :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy trafiłaś w samo sedno. Jak wytłumaczyć swojemu móżdżkowi, że coś tam się jednak umie i potrafi :bezradny: Ciężka sprawa.

 

mirunia ja też wcześniej jak brałem proszki to przez jakieś 1,5 roku, tyle tylko że wcześniej to była sertralina. W tym tygodniu czuję się inaczej, lepiej. Ostatnie dwa dni napawają mnie optymizmem, chociaż wiem, że pewnie przyjdą i trudniejsze chwile, które będzie trzeba przetrwać.

 

kosmostrada Młody gra na gitarze elektrycznej? Jak możesz myśleć o tych pięknych dźwiękach w kategorii hałasu? ;)

 

cyklopka 10 lat nie wystarczy? ;) Widzę w Tobie taką reporterską smykałkę do poszukiwań i prowadzenia rozmów. To ekscytujące, mieć taki temat i oddać mu się w pełni - poszukiwać, drążyć, rozmawiać, a potem wszystko to zespolić i stworzyć ponadczasowe dzieło ;) Ja miałbym dużo prostsze zadanie, bo Bronek zostawił po sobie całkiem obszerny i bardzo intymny dziennik, który można po prostu wypożyczyć w bibliotece.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz, kiedyś serwis muzyczny chciał mnie zaprząc do wywiadów i poległam.

 

Będę grać w totolotka, żeby mieć niezależny budżet. Jak puknę w kumulację zwijam d*pę do Kanady, robię ekranizację jednej książki w międzynarodowej obsadzie, potem odbieram Oskara, lecę do Anglii, kręcę tę biografię, potem kolejne filmy, kupuję prywatną wyspę i latam na gale w butach od Louis Vuitton.

 

Ej, ale nie mam manii? :cry: Łezka mi poleciała ze wzruszenia :cry:

 

W sumie lepsza lekka mania, niż nie, bo wtedy mnie nie dotyka, co o mnie, do mnie i koło mnie w pracy gadają :silence:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka niezależny budżet to bardzo wygodne rozwiązanie. Przynajmniej żaden producent nie będzie wywierał nacisków i wymuszał na Tobie swojej formy.

Może zacznij od krótkiego metrażu. Za taki też możesz zgarnąć Oscara, a i w kraju mamy dobrych aktorów, otwartych na niezależnych twórców.

Nie masz manii, masz pasję :D

 

Edit:

I znowu nie wyświetla mi się podpis :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz, Uwielbiam mocną muzykę, elektryczną gitarę i to wszystko, ale jakbyś słuchał jednego riffa przez trzy godziny, to ja nie wiem... :pirate:

 

cyklopka, Ja kupuję z kosmetyków, co uważam za potrzebne, tudzież upiększające moją osobę. Mam stały sprawdzony zestaw. Już nie eksperymentuję, więc trudno mi coś doradzić. Moim największym szaleństwem był zakup w ubiegłym roku eyelinera ( w pisaku dodam), którym posługuję się nadal mało sprawnie. :roll:

Kup sobie to, co Ci sprawi frajdę. Z bronzerem bym uważała, bo cza umieć nakładać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz, tja, pasja :lol: Mam mierną wiedzę o historii kina (z moją patologiczne ubogą pamięcią do nazwisk), nie jestem na bieżąco, w ogóle mało filmów oglądam w porównaniu ze znajomymi, filmy mnie często nudzą. Czasami mi się po prostu wydaje mi się, że nakręciłabym lepsze.

 

Jeśli mam być absolutnie szczera, to mój były namawiał mnie do pisania scenariuszy, skontaktowania się z autorką książki i ogólnie mnie "wspierał" w kwestiach mało realnych, a niemoc go ogarniała w kwestiach życiowych. Jak mnie wysłał do "Mam talent", bo byłam na warsztatach ćwiczeń oddechowych, to już nie wytrzymałam i kazałam przestać kpić :evil:

 

Hmm, czo to ja jeszcze wam chciałam dzisiaj napisać?

 

Powinnam nie wchodzić w niektóre rejony internetu, bo np. jest konflikt na jakiś temat społeczny i/lub etyczny, każda ze stron przedstawia jakąś wartość, ale przy tym generalizuje i jest niekonsekwentna. Nieraz mam ochotę wypunktować, pokazać szersze ujęcie, tylko po co. Szkoda czasu i nerwów.

 

Pewnie, że bym chciała być sławna i żeby mnie ludzie słuchali. Uwielbiam być słuchaną!!!

 

A już wiem o czym chciałam, o bliskości. Bo ja całe życie marzyłam o bliskości, zazdrościłam ludziom bliskiej przyjaźni, a teraz myślę, czy dobrze bym się czuła w takiej relacji.

 

I nie mam żadnych zastrzeżeń do mieszkania samej. Kiedyś będę tylko ja i WONSZ.

 

W ogóle wysłała mi na fb zaproszenie do znajomych osoba z klasy z podstawówki. Nie mam kontaktu z nikim z klasy. Na co ona liczy? Żyjemy zupełnie innym życiem, ostatni raz widziałyśmy się więcej niż pół życia temu. Po co jej ja. Zostawiam zaproszenie bez odpowiedzi, bo to bardziej wysublimowany olew niż odrzucenie. Jestem niedobra i dobrze mi z tym :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, podstawowe wyposażenie mam, uniwersalne. Nic jaskrawego do oczu nie mam.

Kosmetyków w płynie i w pisakach się wyzbywam, są głupie.

Bronzera nie chcę, bo musiałabym najpierw się ostro napromieniować. Ale chciałam się nauczyć podstaw konturowania. Tylko nie ogarniam tych zestawów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka mam nadzieję, że nie odebrałaś moich słów o krótkim metrażu w ten sposób, że sobie z Ciebie kpię. :nono: Broń Boże! ;) No cóż, ja żyję przyziemnym życiem, ale pomarzyć czasem trzeba :mrgreen:

Do "Mam talent" bym nie poszedł, bo nie mam żadnego talentu :P Jeszcze :twisted:

 

Purpurowy powiesz jak będziesz gotowy. Chyba, że bardzo Cię męczy, to może warto się wziąć z tematem za bary. :comone:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×