Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

U mnie też piękne słoneczko, ale podchodzę do tematu z dużą nieufnością, bo wczoraj było to samo, a co się potem porobiło...

Skoro świt bawiłam się w małą czarownicę, montowałam fiolki ( zamówiłam fiolki, a dostałam przesyłkę DIY, muszę je poskładać, przyciąć ogonki od sprayów do odpowiedniej długości), przelewałam odlewki z perfumerii do tych z atomizerem. Ależ pachnę.... :105:

Tradycyjnie już w tym tygodniu pracować mi się nie chce. Zaraz dzwonię do przyjaciółki, czy się widzimy. Monsz zaprowadzi ja odbiorę psa od fryzjera -będę dziś miała pachnącą nówkę sztukę. ;) Czekam na kuriera z psim żarciem. I tyle co mam dziś zaplanowane.

 

Miłej środy Wam życzę!

 

Purpurowy, JERZY62, Hej Chłopaki!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie :)

Dziś uświadomiłem sobie, jak wiele bliskich i ważnych dla mnie osób straciłem przez to g*wno izolując się od września :(

Straszne uczucie. Zastanawiam się, czy da się to naprawić i odnowić kontakty...

Może być tak, że powiedzą "teraz pocałuj się w d*pe skoro miałeś nas gdzieś przez tyle czasu"...

Sam nie wiem co o tym myśleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Do południa pogoda była w kratkę, ale nie lało. Teraz błękit nieba i słońce, tylko chłodno i wieje.

Nieźle sobie dzisiaj popracowałam mimo złego samopoczucia. Wracają poranne lęki, niepokój, chaos w głowie.

Dopiero teraz zaczynam odczuwać lekki spokój. Na pewno wpływ ma też odstawianie esci... zanim się z tym oswoję, to nieźle mną przetrzepie ta odstawka. :shock: Do tego jeszcze huśtawki pogodowe...

 

kosmostrada, witaj poranna mała czarownico... :D mieszasz w tych fiolkach od rana i odczyniasz zaklęcia zapachowe... :shock::shock::shock: podejrzane mikstury, ale przyjemne! :lol:

No i psiaka będziesz miała wiosennie ufryzowanego.

Rano też się popsikałam odlewką Mistral 157 (Armani), ostatnio tylko to używam, bo takie są właśnie wiosenne.

Szkoda mi na co dzień do pracy mego oryginalnego Yves Roche. Te są raczej wieczorne.

A ja biorę wolne na 2maja, o!

 

Pogodnego popołudnia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobras4, da się naprawić, ja po wielu miesiącach wróciłam na facebooka, nikt o nic nie pytał, większość znajomych się utrzymała i poznałam dużo nowych :great:

 

Dzisiaj załatwiłam wszystko, co sobie zaplanowałam!

- Dzieci były dla mnie milsze niż zwykle, ale dalej im nie ufam :evil:

- Dzisiaj pachnę Salvador Dali "Dalia" i bardziej jestem zadowolona, niż kiedy je kupiłam :105:

- Oddałam nadliczbowe podręczniki do szkoły, więc powoli się odgruzowuję

- Oddałam książki, które pożyczyłam od rodziny dziewczynki, którą uczyłam w zeszłym roku, był tylko pan dziadek, nie wiedział, o co chodzi, ale i tak oddałam

- Kupiłam tacie prezent na imieniny Adidas Born, bardzo fajna woda, dość delikatna jak na męską, będę podbierać :twisted:

- Kupiłam naboje do Parkera, bo szkoda mi gunwo lać do markowych piór 8)

- Kupiłam koperty do CD, żebym mogła zostawić płyty w szkole, pudełka dawno połamałam, poza tym trochę miałam luzem, a nesesera im nie zostawię, za dobry towar ;)

 

ok. 32 dni roboczych
ok. 148 arkuszy naklejek (nic nie dokupiłam!)
24 wersy "Mariany" nauczone (dwie strofy z refrenami)

 

Jak myślicie? Pisać do pana W. jeszcze przed moimi urodzinami, próbować gdzieś wyciągnąć, pożalić się...? Czy niech już się idzie utopić z całą tą szkołą, jego wszyscy lubią i pewnie jeszcze dostanie godziny z mojego dyżuru :blabla:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, może napisz sobie to tak "na brudno", żebyś to miała napisane, ale nie wysyłaj. Tak po prostu napisz ten tekst/ list, wiadomość bez zastanawiania się "czy to wypali, czy może już niech sobie spada". Po prostu, żeby mieć ten tekst. Przeczytaj to, pomyśl nad tym - jak coś, to jeszcze coś dopiszesz, coś usuniesz. Wysłać to możesz w każdej chwili, w każdej chwili też rozmyślić się ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trochę trudno to rozegrać bo:

- trzeba mieć trochę asów w rękawie do wyciągania, jak on zacznie "ja nie mogę, bo..."

- nawet jak się uda go wyciągnąć gdzieś, to atmosfera może być niesprzyjająca rozmowie na ten temat, który chcesz poruszyć :? czyli wtedy akcja "wyciąganie2"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HoyaBella, akurat samo zredagowanie smsa nie nastręcza trudności. "Hej, jak tam, czo tam, będziesz jeszcze miał zajęcia w tym roku szkolnym?"

Natomiast niejasne jest dla mnie, czy go jeszcze lubić, czy już nie :bezradny:

Bo do tej pory, że tak powiem liczyłam, że sobie jeszcze trochę razem popracujemy i może się zobaczymy poza pracą, a teraz mnie bardziej interesuje, czy jakby przyszedł znowu do pracy, to byłby po mojej stronie :why: Powinno mnie to w ogóle obchodzić, czy smolić ich wszystkich :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a on może na tego smsa nie odpisać ? ja bym kombinowała z tym pierwszym smsem, co napisać, żeby mnie nie olał

 

po mojemu, to musisz się z nim spotkać - bo prędzej wyczujesz coś "na żywo" jaki on teraz względem Ciebie, i czy on będzie po Twojej stronie, czy jest sens go dalej lubić itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HoyaBella, zawsze szybko odpisuje na smsy. Natomiast w realu się trochę mijamy, więc chciałabym się dowiedzieć, kiedy się znowu zobaczymy. Natomiast trochę mi się rzygać chce jak myślę o tym, że ja już jestem poza tymi wszystkimi układzikami w pracy i nie wiadomo kto mi jeszcze dupę obrabia, a jego wszyscy lubią, to sobie pewnie od przyszłego miesiąca albo po wakacjach wróci jakby nigdy nic, najlepiej jeszcze na moje godziny :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no właśnie ja się trochę tego obawiam, że tam może być plan, żeby on wziął te godziny Twoje ------- i teraz może Cię unikać :?

wymyśl tego smsa z powodem do spotkania takim, żeby się spotkać konieczno było

 

może on ma coś do pożyczenia fajnego, chwalił się że ma ----- i teraz jest Ci to potrzebne --- i musisz teraz na gwałt pożyczyć :mrgreen: ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to nie wiem ile osób wie, że ja na 100% dostaję kopa w d*pę na koniec roku, on raczej nie. Inaczej, on jako student aspirujący do prowadzenia zajęć nie jest jeszcze w układzie, ale docelowo jest nieporównywalnie milej widziany niż ja. Też plusy bycia chłopakiem :roll:

 

"Ej, kolego, nie masz może gwizdka na zbyciu?" :lol::lol::lol:

 

Smolić to, chcę być chłopakiem :why: Perfumy już mam, jeszcze tylko gwizdek :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nooo :? jeśli tam jest "babiniec" - to totalne faworyzowanie chłopa

ile tam jest różnicy wieku pomiędzy Tobą, a tymi babami? ja obstawiam, że one Ci zazdroszczą tego, że jesteś od nich młodsza, ładniejsza, mądrzejsza, bardziej miła i kreatywna... i im większa różnica wieku, tym bardziej zazdroszczą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

HoyaBella, no większość mogłaby być moimi matkami, ale niestety jestem już za dużą dziewczynką, żeby mi matkować, więc lepiej sobie wymyślić rywalkę.

No, do niedawna byłam tam jedyną nauczycielką, która nie była zgorzkniała :-|

Natomiast nie umiem się podlizywać dyrektorowi :roll:

 

A najlepiej to mają wolontariusze z wymiany, taki to nic nie musi robić, bo przecież wystarczy, że jest śliczny i zagraniczny :blabla:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinno mnie to w ogóle obchodzić, czy smolić ich wszystkich :evil:

Smolić!!! W którą stronę się nie obrócisz, to i tak doopa z tyłu. :bezradny:

 

Ale jestem "rozmaślona" dzisiejszym dniem. W pracy nerwówka i telefony, w domu chciałam odpocząć pod kocykiem - to nadal telefony służbowe (szef)... co za dzień! Jeszcze na dokładkę lunęło kijami z nieba (jak to Kosmo mówi), a ponieważ jest wiatr, to tak głośno zacinało po szybach... no koniec świata! :hide:

Szczypią mnie oczy, nic mi się totalnie nie chce, zmęczona jestem. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hey Kochani:******

Ja padnieta i zmeczona .

Dzis pojechalam do pracy godzine pozniej bo spadl mi nad ranem cukier i nie moglam do siebie dojsc :hide:

W pracy mialam troche luzniejszy dzien wiec sluchalam chilli zetki i pracowalam sobie na spokojnie.

Przyszlo pismo ze dostalam srodki na staz i ze mamy czekac na reszte dokumentacji ktora przyjdzie poczta.

Pewnie od maja bede tam na caly etat.

Dostalam staz na pol roku czyli do pazdziernika tak jak mialam tutaj te umowe aktualna. Nie trace wiec zadnego miesiaca.

Przy okazji pozbieralam dwa adresy netowe ktore stricte sluza pracom biurowym i bede tam szukala ofert.

W piatek mam dentystke , musze jechac podpisac sie do UP a pozniej chce isc na Targi pracy.

 

mirunia, Kochana tulam Cie bardzo goraco:******** mam nadzieje ze te lęki mina i bedzie lepiej . Mysle ze czlowiek sam troche sie nakreca bo i leki odstawiasz i pogoda ciulna tez zle wplywa.

 

kosmostrada a TY Slonce jak???? :******** co porabiasz ? Jak Ci mija popoludnie i wieczor?

 

cyklopka, Glaskam serdecznie :********* staniesz na nozki znowu chociaz wiem ze to boli.

Ja po pracy w poprzedniej firmie mialam faze i lęki jesli chodzi o jakakolwiek prace w biurze . Przerabialam to na terapii bo wczesniej myslalam ze do biura juz nigdy wiecej .

 

 

Musze isc z tymi spadkami cukru do lekarza.

 

Milego wieczora dla Was!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, ale pana W. też? Już nie kolega? Nie ma pracy, nie ma koleżeństwa z pracy :(

 

Siedzę w poczekalni, tacie robią nowe oczko, szukam kolejnego wiersza do nauczenia, ale w głowie znów układam film biograficzny. Najbardziej lubię organizować castingi. Powiem o tym na terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×