Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

397 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      242
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

Nie pamiętam Vengence jednego lepszego dnia, jakiejś normalnej rozmowy z kimś o pierdołach, wyjścia na piwo czy cokolwiek. Pamiętam, że przez większy okres czasu pracowałeś. Ile bym dał, żeby chociaż wrócić do pracy...
Pracowalem, ale to byla nie wymagajaca praca i naprawdę bylo mi cięzko.

 

-- 17 kwi 2016, 18:21 --

 

sebo001, Ja ci powiem, że jestem coraz bliżej trumny, nie chcę umierać, ale wegetować też nie chce. :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rolosz mam podobnie i zaczyna mnie to wpieniać biorąc pod uwagę że jestem na esci 2 miesiące i generalnie już powinno być dobrze do tego męczy mnie senność i czasami drżenie rąk, pojutrze mam wizytę u lekarza i nie wiem czy nie zmienię leku, generalnie do kitu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę się licytować na to kto ma gorzej kto lepiej. Fakt jest taki, że 3/4 tego forum daje radę normalnie funkcjonować - praca, studia, znajomi, hobby itd. Ja od pół roku wegetuję.

 

Przy pierwszym epizodzie też wegetowałem przez kilka miesięcy i prawie w ogóle nie wychodziłem z domu. Wszystko się posypało. Po studiach rok przesiedziałem w domu - walcząc z agorafobią. Bałem się wyjść na klatkę schodową, żeby skrzynkę na listy sprawdzić. Nie było pracy, znajomych, hobby. Ale w końcu się udało wyjść z domu. A dziś pracuję, mimo że jest mi cholernie ciężko i mimo, że jeszcze trzy lata temu było to dla mnie nie do pomyślenia. Sebo001, ja naprawdę Ciebie rozumiem. Jeśli aż tak źle się czujesz, proszę Ciebie zadzwoń do lekarza.

 

erka333 podziel się później ze mną tym co Ci lekarz powie na ten temat, proszę. A ja idę za tydzień. Zobaczymy jak będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam Vengence jednego lepszego dnia, jakiejś normalnej rozmowy z kimś o pierdołach, wyjścia na piwo czy cokolwiek. Pamiętam, że przez większy okres czasu pracowałeś. Ile bym dał, żeby chociaż wrócić do pracy...

 

sebo ja mam obecnie tak samo jak Ty. Od czasu nawrotu zaszyłam się w domu, nie spotykam sie ze znajomymi, nie potrafie w tym stanie sie uśmiechać, rozmawiac na luźne tematy. W głowie cały czas przewija mi sie tylko choroba i myśli, kiedy to przejdzie. W tym stanie też nie chodzę do pracy, a wiekszosc dnia spędzam w łózku.

 

-- 17 kwi 2016, 18:55 --

 

Rolosz ja biore paro 4 tygodnie i też nic mi sie nie poprawia a rano nie mam siły wstac z łóżka. Tym stanom towarzyszy mi anhedonia, brak koncentracji, zobojetnienie. W czwartek idę do lekarza, jestem ciekawa co mi na to poradzi. Wolałabym nie zmieniac paro :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erka333 dzięki. Całkiem możliwe, że zwiększy dawkę na maks. Mi już wyżej podnieść teoretycznie nie może.

 

ladywind 4 tygodnie w Twoim przypadku, u mnie 5 z kawałkiem to chyba ciągle mało :bezradny: Chciałbym przeczekać chociaż te pełne 2 miesiące i wtedy ostatecznie ocenić działanie leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erka333

 

ladywind 4 tygodnie w Twoim przypadku, u mnie 5 z kawałkiem to chyba ciągle mało :bezradny: Chciałbym przeczekać chociaż te pełne 2 miesiące i wtedy ostatecznie ocenić działanie leku.

 

Tak, wydaje mi sie, że powinnismy byc cierpliwi bardzo. Choć wiadomo jak z tym jest.... Człowiek się meczy w swoim złym stanie i chciałby bardzo, żeby to odeszło :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skąd to przekonanie, że skoro escytalopram nie pomaga, to nagle paroksetyna pomoże?

 

Skoro SSRI nie dają rady na GAD w monoterapii to należałoby dołączyć pregabalinę, ewentualnie dodać jeszcze opipramol, dopiero w razie niepowodzenia zamienić na zestaw: SNRI + pregabalina + opipramol.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lęk towarzyszy ci cały czas ? Jaką masz tą somatyke ? Funkcjonujesz jakoś w ciągu dnia ?

Mi akurat esci bardzo pomogło na lęki mój główny problem to nakręcenie się przed pójściem spać po prostu jak leże w łóżku zaczynam się bardzo denerwować że nie zasnę tysiące natrętnych myśli, robię się strasznie spięty i już po spaniu czytałem że paro działa bardziej uspokajająco stąd pomysł na zmianę ssri

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lęk towarzyszy ci cały czas ? Jaką masz tą somatyke ? Funkcjonujesz jakoś w ciągu dnia ?

Mi akurat esci bardzo pomogło na lęki mój główny problem to nakręcenie się przed pójściem spać po prostu jak leże w łóżku zaczynam się bardzo denerwować że nie zasnę tysiące natrętnych myśli, robię się strasznie spięty i już po spaniu czytałem że paro działa bardziej uspokajająco stąd pomysł na zmianę ssri

 

Mnie paro na dobry sen nie pomaga. Męczą mnie nieprzespane noce i do tego koszmary jeśli juz uda mi sie zasnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz ja póki co zostaje przy 15 mg bo tą dawkę mam od tygodnia ponieważ jest progres, u mnie esci działa ale powoli się rozkręca, generalnie rozmawiałam z lekarką i sprawa wygląda tak że na daną dawkę potrzeba 8 tygodni aby można było sprawdzić czy lek działa , jeżeli jest poprawa jakakolwiek można zwiększyć dawkę, jeśli nic nie daje wtedy po 3 miesiącach następuje zmiana leku więc niestety potrzeba dużo czasu :)

 

sebo nie gniewaj się na mnie ale moim zdaniem oczekujesz cudu po bardzo krótkim czasie, według mnie za szybki skok na 15, trzeba było dać czas a przynajmniej 4 tygodnie 10 mg na wkręcenie się leku a potem powoli wchodzić na wyższy level, stąd takie samopoczucie, biorąc pod uwagę Twój stan potrzebujesz kilku miesięcy na jakikolwiek efekt, zmiana leku Ci nic w chwili obecnej nie da a może być gorzej, dostałeś wspomagacze więc nie kumam czemu nie bierzesz przecież chodzi o to żeby sobie pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

erka333 dzięki, że pamiętałaś :smile: Ja zaczynałem od 5 mg i co tydzień zwiększałem o kolejne 5 mg, aż do 20 mg. A jeszcze nie minęły nawet 2 miesiące leczenia. Skoro trzeba przyjąć, że sprawdzamy daną dawkę po 8 tyg., to tym bardziej jeszcze poczekam, nawet do tych trzech miesięcy i wtedy zrobię rozrachunek z esci. Zostaje obserwować działanie leku i odczekać swoje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawka zwiększona na 20mg, zostaje przy Depakinie 500mg na wieczór. Pani doktor co raz bardziej mi sie podoba " rozumiem, że chce pan wrócić do pracy a chce pan żyć? " albo lepsze "nie chce panu dodawać kolejnych leków które zwiększą pana zamulenie choć pozwolą lepiej spać. Oczywiscie są różne kombinacje, nawet mają fajne amerykańskie nazwy", "życiorys to Pan ma tragiczny". Generalnie dajemy jeszcze szanse esci. Pani doktor znowu widzi poprawę, dziewczyna, terapeuta ja ni chuja. Robiłem dzisiaj test MMPI-2, rozwiązywał ktoś ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz to pytanie do Ciebie - mam niskie stężenie serotoniny we krwi, poniżej normy, gdy jem antydepresanty to czuję się lepiej, ale gdy dali mi olanzapinę w wysokości 2,5 mg to obniżył mi się nastrój, dlaczego leki na schizofrenię obniżają nastrój, czym to jest spowodowane? Proszę wytłumacz mi to w miarę w prosty sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W USA połączenie fluoksetyny z olanzapiną (Symbax) jest stosowane w leczeniu depresji lekoopornych min. ze względu na blokowanie przez olanzapinę, głównie, rec. 5-HT6 oraz rec. 5-HT2C i 5-HT2A.

Wydaje mi się, że może być to spowodowane tym, że blokada rec. dopaminowych przez olanzapinę hamuje uwalanie serotoniny w określoncyh strukturach mózgu, zgodnie obrazkiem:

fnins-08-00395-g002.jpg

oraz:

image.axd?picture=2016%2F1%2Fshutterstock_329843900.jpg

 

Generalnie neurolepy nie leżą w kręgu moich zainteresowań więc to tylko domniemywanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

[

Wydaje mi się, że może być to spowodowane tym, że blokada rec. dopaminowych przez olanzapinę hamuje uwalanie serotoniny w określoncyh strukturach mózgu,

 

Dzięki wielkie Grabarz, teraz rozumiem dlaczego po olanzapinie jestem warzywkiem, któremu się nic nie chce, super za wytłumaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tylko co z tego, nawet najdokładniejsze rozwikłanie mechanizmu działania danego leku nie spowoduje ze będzie on działał tak jakby sie chciało, jak coś zamula to będzie zamulać bez względu na to czy sie wie dlaczego czy sie nie wie

Po żyć skoro i tak umrzemy,,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×