Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. U mnie po staremu. Kontempluję komputer. Kot ma jakieś funkcji: 2 rodzaje korzystania z kuwety, 2 rodzaje jedzenia posiłków, można jeszcze stałą karmę podzielić na chrupki i mięso, to będzie 3. Do tego: drapanie się, mycie. Nie chce mi się dalej pisać, ale dużo tego nie ma, a większość tych rzeczy nie zakłada innych interakcji niż patrzenie. Natomiast komputer zapewnia tego więcej, mimo to nie daje jednej podstawowej rzeczy do licha! Dobrego samopoczucia nie okupionego marnowaniem czasu. To powinien być priorytet ludzkiej wynalazczości. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Spamowa!!!

 

Słoneczko świeci, sympatyczna dawka kofeiny przyjęta, ja w amoku sprzątania ( no powiedzmy, bo tradycyjnie jakoś wolno mi to idzie...). A około 13tej gości z pędzelkami i farbkami oczekuję! :yeah:

Miłego dnia Wam życzę!

 

Lusesita Dolores, Ja osobiście oddałabym bluzki, ponieważ wydawanie takich pieniędzy, po to żeby nabyć coś nie w swoim rozmiarze wydaje mi się nierozsądne. I jak już kupować za normalny piniondz to perełki.

 

misty-eyed, Jak się trzymasz Kochana? To może być taka sezonowa depresja, ale wierzę w to, że ją przeczekasz. Ściskam Cię mocno!

 

cyklopka, Jak tam dzisiaj poziom nerwu? Opada trochę? Dodam tylko, że dzieciaki na pewno Cię lubią, a atmosfera w pokoju nauczycielskim, no cóż, powiem delikatnie - dobrze dla Ciebie, że już tam nie będziesz urzędować. Niech się dalej kiszą w swoim zatęchłym sosiku.

 

Stracona100, Wbijaj z czymkolwiek!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

kosmostrada, przed chwilą właśnie skończyłam zmywanie podłóg i odstawiłam mopa. A zmachałam się przy tym okrutnie, no brak sił. Mam już jako tako ogarnięte w chałupie.

Pogoda super słoneczna, fajnie jest. Mam zamiar pojechać na cmentarz, a wrócić spacerkiem. Może mi się uda to jakoś wykonać, bo mam zawroty we łbie, śpiąca jestem. :bezradny:

 

Życzę owocnej twórczości pod okiem fachowca... no i zabawy farbkami! :great:

 

Lusesita Dolores, tak jak Kosmo pisze, oddaj bluzeczki, za te pieniądze kupisz sobie coś fajnego i w Twoim rozmiarze.

Poprawki krawcowej nic nie dadzą, a mogą zepsuć fason i będzie bee...

 

Ḍryāgan, witamy! :papa: Jak sobota upływa?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, No tak to jest, że w tygodniu coś tam tylko człowiek ogarnie, a w weekend dostaje się szału... :smile: Kochana ale masz już błysk! :great: Korzystaj ze słoneczka, powolutku potuptasz, a jednak dotlenienie dobrze robi i nie ma się poczucia, że franca wygrała. Zyczę Ci miłego spaceru!

Moja artystka już jedzie, ale fajnie. :yeah:

 

Ḍryāgan, :papa: Jak weekendzik, do dziewczyny idziesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim :smile:

 

Co Wy wszyscy dziś tacy aktywni (sprzątanie, spacer...). Muszę się ruszyć, bo aż mi głupio :P Nie mogłem się dziś zebrać z łóżka. Potem było trochę lepiej - wiosenne śniadanie z sałatą, pomidorkiem, rzodkiewką, ogórasem, cebulką ;) I obowiązkowa kawa. Troszkę muzyki od rana na pobudzenie ... Mam dziś w planach wziąć się za francuski. Trzeba się trochę pouczyć, żeby móżdżek popracował :P

 

Kosmostrada, a cóż to za artystów dziś gościsz? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Następnym razem mam to w dupie i nie zamieszczam zdjec zakupow bo nikt nawet nie napisal ze brzydkie

 

Bluzki same w sobie może i ładne, ale uważam podobnie jak mirunia i kosmostrada, że kupowanie rzeczy w nieswoim rozmiarze jest totalnie bez sensu (jedyny wyjątek, spodnie do skrócenia bo na mnie są zawsze wszystkie za długie). Krawcowa albo je spieprzy, albo i nie, ale przepłacasz za bluzki bo dodatkowo musisz wydać na krawcową :bezradny:

 

A u mnie humor skutecznie spieprzony po tym co wczoraj usłyszałam w pracy na swój temat :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słoneczko było i się zmyło. Teraz pochmurno i od razu chłodniej.

Wróciłam z cmentarza, zrobiłam porządek, zapaliłam znicze. W obie strony na piechotkę, więc spacer fest zaliczony, ok. 6 km. Ale wracałam noga za nogą, trzeba wzmocnić kondycję po zimie i więcej chodzić. Poza tym dzisiaj ciśnienie mi wzrosło. :bezradny:

A teraz natleniona biorę się za obiad, tylko ziemniaki ugotuję, mięsko mam zrobione.

 

Carica Milica, powodzenia w schodzeniu z lamotryginy :great: ja też odstawiam esci- już miesiąc minął. :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry Wieczór...

 

Oj pusto tu dzisiaj... ;)

Pogoda wiosenna, ale wcale nie wpływa to dobrze na samopoczucie, przynajmniej moje.

Wróciłam ze spaceru, pada drobny deszcz, jest duszno.

Spotkanie z gośćmi było naprawdę przyjemne, Siostrzeniec z przyszłą Żoną zaprosili nas na ślub i wesele.

Jutro Mąż wyjeżdża, więc będę sama, już zaplanowałam dzień z książką :D

A w poniedziałek powrót do odpowiedzialnej pracy z Wnuczkiem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie nocnie!

 

Czy można dłubać w farbkach, rozmawiać o farbkach od godziny 12tej do 21.30, ano można. ;) No dobra była przerwa, poszłyśmy na pierogi, potem na zakupy spożywcze i do rosska, bo ja musiałam kolejne testy niuchowe uskutecznić. :D Po pożegnaniu gościa poszłam na długi wieczorny spacer z psem, bo przestało padać ( w międzyczasie zmieniła się pogoda) i zadowolona wskoczyłam do wanny z maseczką na twarzy. Teraz piję herbatkę o smaku czarnej porzeczki i trochę poczytam.

Parę razy mnie zmuliło, zemdliło i takie tam atrakcje, ale nie dałam sobie francy zepsuć dnia. Ale jestem zmęczona takim byciem na stand by-u tyle godzin.

Wszystkich ściskam, poczytałam Was, ale nie mam siły odpisywać. Życzę Wam spokojnej nocy i niech nam niedziela przyjemnie się ułoży!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

neon, Po ruskich pierogach? :shock:

 

 

Dzień dobry Spamowa!!!

 

Jak niedziela Wam się zapowiada? U mnie leje... :roll: Czyhaliśmy z psem w oknie na jakąś przerwę, żeby wyjść, no ale niestety chyba dziś cały dzień tak będzie, więc kaloszki, parasol, pies kurtka i zaraz idziemy chociaż kółko zrobić.

 

Miłego dnia!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzien dobry :*********

U mnie piekne slonko.

Ja trzeci dzien z migrena ale wczoraj dzien mega aktywny mialam.

Przynajmniej nie mam poczucia straconego weekendu.

Bylismy i na spacerku na rynku , w taniej ksiazce na zakupach , pozniej zakupy w markecie a po obiedzie wybralismy sie na ciacho urodzinowe do kolezanki . Mialam okazje ubrac moja piekna czerwona suknie retro vintage :105::105: a do niej eco skore z wiazaniem gorsetowym z tylu oraz szpilasy .

Czerwono czarne skorzaste bransolety z blyszczacymi krysztalkami dopelnily stroju .Czulam sie ladna :105::mrgreen:

Wrocilismy pozno wieczor a dzis od 4 rano koeljny atak migreny . mam sie zebrac na festiwal jedzeniowy ale poki co to tylko sie poce i jest mi niedobrze.

 

kosmostrada super dzionek mialas :********** wazne ze roblas to co Ci sprawia radosc . Takie dni laduja nam akumulatory , dlatego nalezy ich miec jak najwiecej:)

Jesli wezmiesz z biblioteki ksiazki to wrzuc bom ciekawa szalenie :) jako zem mol ksiazkowy to dla mnie raj :D

 

Ḍryāgan, :papa::papa: moze masz jakis gorszy dzien po prostu.

 

Milej niedzieli Wszystkim !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, platek rozy, ***** Słońca Wam Kochani zazdraszczam, bo to jednak inaczej ten dzień wygląda...

 

Ḍryāgan, Zmęczony jesteś pewnie po wczorajszym siedzeniu w pracy, a i możesz mieć taką fazę. Niby fajnie, że wiosna, ale jednak jakoś nam organizmy wariują. Ja się zmuszam do wszystkiego, inaczej leżałabym w wyrze w niemocy tępo gapiąc się w sufit. Fajnie, że jesteś u kobietki, pokorzystaj ile się da, nie obwiniaj się, że taki skapciały jesteś. Taki czas.

 

platek rozy, Kochana, może uda się wystawić nogę mimo migreniszcza. A jak nie, to trudno, wczorajszy dzień miałaś wspaniale "doladowujący" za cały weekend.

 

Lusesita Dolores, :papa:

 

mirunia - jak u Ciebie niedziela? Czytałam, że wczoraj też aktywnie spędziłaś dzionek. :great: Masz dziś zakwasy? :D

 

Dopijam kawę i idę do biblioteki i na kolejne testy zapachowe do rosska. Trzeba sobie też wyrobić zdanie na temat perfum celebryckich, z niższej półki. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×