Spamowa wyspa

platek rozy, brawo, dałaś radę w pracy i teraz będzie coraz lepiej. Wyluzuj trochę z tym nakręcaniem się, bo produkujesz fantasy. Mów sobie, że to chwilowe i minie... dopuść do siebie pozytywne myślenie.

Wisior okazały i bardzo dekoracyjny, będziesz zadowolona.

kosmostrada, to możemy sobie łapkę podać... też leżałam, a nawet usnęłam na 2 godz. Rzadko mi się to zdarza, więc widać było potrzebne. Teraz jestem ziewająca i piję herbatkę na ocucenie.

Mam nadzieję, że jutro będzie cieplej i błyśnie słonko na moją pociechę.

mirunia, nie umiem sie nie nakrecac i to mnie najbardziej doluje juz nawet zaczelam analizowac czy sie gdziesik nie machnelam w pracy chociaz nic sobie takiego nie przypominam.

Wisior ladny , tez mi sie bardzo podoba i chyba kupie jeszcze czarny:)

Zaraz sie tez ukapie i moze pogapie na tv. Nie wiem tylko czy cos z sensem idzie?

platek rozy, Platuś rzuć mi proszę linka na ten wisior , bo myślałam, że zapisałam, ale gdzieś mi umknął.

mirunia, Też mnie śpik brał, ale się nie dałam. Zrobię sobie też herbatkę, a co.

Ḍryāgan, I jak tam, już po wizytacji?

kosmostrada, http://pl.aliexpress.com/item/Women-New-Fashion-Colorful-Quartz-Necklace-Stone-Irregular-Columns-Round-Shape-Gold-Plated-Necklaces/32369870097.html prosze :)

Ḍryāgan, jak sie masz?

Carica Milica, Kochana a jakie masz objawy tych problemow z koncentracja?

Wpadłem się przywitać z Wami

Carica Milica, ja ostatnio tez mam ogromne klopoty z koncentracja i rozkojarzeniem cos okropnego!

rolosz, jak sie dzis czujesz?

platek rozy, dziś czuję się mniej więcej o.k.

Też mam problemy z koncentracją... dostałem na to jakiś biotropil, ale nie chcę tego łykać, chociaż może powinienem. Mam jakieś opory... Nie wiem, chcę najpierw się trochę rozruszać, powychodzić z domu, trochę więcej świeżego powietrza, zielonej herbaty (naiwny ja ). Jak to nie pomoże, zainwestuje w kolejne proszki.

rolosz, ja to mam odmozdzenie total ale nie wiem czemu , ostatnie dni tak mam to poglebione .

Zapomne jak sie nazywam

nieboszczyk, skąd wiesz, że ametyst to kamień o właściwościach anty-upijających? ( przeczytałam temat o litoterapii i tak mi się rzuciło...)

platek rozy, Dzięki Kochana!

Carica Milica, No to trzymam kciuki, żeby pomogło i żebyś się dobrze czuła. Okropne są dziury w mózgu, wiem, bo też mam.

Ḍryāgan, No to zasłużony relaksik!

rolosz, Heloł!!! A propos wychodzenia - wystawiłeś dziś nogę z domu?

nieboszczyk, wróciłeś z wojaży cały i zdrowy?

platek rozy, myślę, że to przejściowe.Też taka pora roku, zmieniająca się pogoda, nie wiem, jakieś nasilone ostatnio stresy? U mnie w pracy ostatnimi dniami nawet dużo osób narzeka na totalną dekoncentrację.

kosmostrada owszem, byłem w robocie. Siedziałem 8 godzin przed kompem, trochę się nasłuchałem i ledwo wytrzymałem. Popołudniu już nie miałem siły na żaden spacer ani nic Ale mimo wszystko nie było dziś najgorzej, w porównaniu z weekendem, jakoś tak stabilnie emocjonalnie

Carica Milica, ja też ostatnio gorzej z pamięcią, miałam napisać opinię dla dzieci z zerówki idących do pierwszej klasy akurat wtedy, kiedy ich nie było w szkole i uświadomiłam sobie, że kilkorga nie znam w sensie powiązania imienia, nazwiska, twarzy i zachowania, a chodzę do nich dwa razy w tygodniu.

platek rozy,

Ciężki dzień dzisiaj w pracy, poniedziałeczek, podopieczni rozkojarzeni.

Melduję posłusznie, że wykupiłam wszystkie naklejki z Avengersami, ale jeszcze nie wszystkie z Seleną Gomez, chociaż jestem blisko

Carica Milica, Kciukasy zaciśnięte! W razie co, polecisz do doktora.

rolosz, No może coś w powietrzu było, bo jednak dzisiaj jakby wszyscy w troszku lepszej formie.

cyklopka, Robiłaś dziś kolejne podejście do naklejek?

Czy to poniedziałek, czy inny dzień raczej ja jestem najbardziej rozkojarzoną osobą w pracy. A może cafam się w rozwoju? Jak zacznę się do Ciebie przymilać o naklejki, to niech to wzbudzi ogólną podejrzliwość....

Czy to poniedziałek, czy inny dzień raczej ja jestem najbardziej rozkojarzoną osobą w pracy.

A chcesz stanąć ze mną w szranki ?

Zosia_89 cześć. Jak życie w realu? Poza rozkojarzeniem oczywiście ?

Zosia_89 to gratulacje. Powiedzmy, że ja jestem dopiero na początku długiej drogi

Zosia_89, Witaj Kochana!!! Cieszę się, że u Ciebie dobrze! Zdradź, czy wyczekiwany książę się pojawił?

rolosz, Zosia_89, Licytujemy się? Ja dziś wypełniałam dokument, który wypełniam prawie codziennie od dwóch lat i się pomyliłam ( nie pierwszy raz z resztą)! Brawo ja!

kosmostrada, mam nadzieję, że ostatnie w sezonie, bo chcę, żeby ich jednak ubywało, a nie przybywało.

Carica Milica, nigdy nie miałam pamięci do nazwisk

Niby cały dzień mam w urodziny zaplanowany, wręcz zaćkany, a pewnie i tak skończę pijąc samotnie wódkę, bo nikt ze mną nie pójdzie

Zosia_89, Witaj Kochana!!! Cieszę się, że u Ciebie dobrze! Zdradź, czy wyczekiwany książę się pojawił?

 

rolosz, Zosia_89, Licytujemy się? Ja dziś wypełniałam dokument, który wypełniam prawie codziennie od dwóch lat i się pomyliłam ( nie pierwszy raz z resztą)! Brawo ja!

Ja ciągle zostawiam w kserokopiarce oryginały dokumentów i muszę się po nie wracać. I ostatnio często mylę w pracy pokoje - wchodzę do cudzych jak do swoich

 

Niby cały dzień mam w urodziny zaplanowany, wręcz zaćkany, a pewnie i tak skończę pijąc samotnie wódkę, bo nikt ze mną nie pójdzie

a kiedy masz urodziny?

Przeglądałem forum wcześniej ale nic nie pisałem i teraz piszę i mówię...

rolosz, Boszsz , to straszne, że musisz chodzić do kopiarki, ja bym miała to samo, latałabym jak kot z pęcherzem. Na szczęście, jak zapomnę oryginały, to wyciągam rękę. I też ostatnio weszłam do kibla zamiast do pokoju. Jesteś moim bratem!!! <ściska ze łzami w oczach...>

cyklopka, Bez czarnowidztwa mi tu! W razie co wpadniesz na Spamową i my tu Cię gorąco wyściskamy i utulamy!

JERZY62, Dobranoc Jerzyku, spokojnej nocy!