Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry... :D

 

Taki dziwny dzień, trudny. Odczuwam coś, o czym już zapomniałam-ciężka głowa, niepokój w głowie. Najbardziej męczy mnie, pojawiający się od jakiegoś czasu, nocny lęk. Mąż twierdzi, że za dużo się dzieje, więc to z przemęczenia. Możliwe... :mhm:

Podejrzewam, że większość z nas odreagowuje napięcie związane z przygotowaniem świąt, spotkania z osobami, z którymi nie zawsze chcemy spędzać wspólnie czas, przy tym zmienna pogoda, która powoduje niepokoje, chyba?

 

Ale na pewno będzie lepiej :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, kawa ble? Zgłoszę to gdzieś!

Jakbyś spróbował tego, co zrobiłam, to przyznałbyś mi rację.

 

Dobra, odpalam grę, jedyna przyjemność dnia dzisiejszego.

 

Ale mi płukanka nierówno chwyciła :hide: To się mija z założeniem, płukanka powinna tonować, a nie tworzyć szalone pasma :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Super jak ktoś się uczy takich "niszowych" języków. Miałem koleżankę na filologii bałkańskiej, uczyła się serbskiego i chyba chorwackiego. I właśnie mi się przypomniała, po przeczytaniu Twojego posta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakos ten dzien minal ...Na terapii bylo w miare ...

Do konca kwietnia mam pochodzc co tydzien a pozniej raz na miesiac . No chyba ze dostane ten staz a juz powinnam miec odpowiedz to wtedy bede chodzila juz w kwietniu raz na miesiac.

Chce jeszcze moja T przerobic jeden temat ze mna ---- widma mojego szefa bylego i mojego wpadania w lęki i kompleksy jesli idzie o tlo zawodowe.

 

mirunia Kochana:********* jak sie czujesz?????

Ja zdolowana , jeszcze mi fryzjerka oznajmila ze schudlam a ja waze 58 , tyle ile przed hormonami .Nie jestem tylko popuchnieta z zatrzymywania wody w organizmie.

I sie zmartwilamz e moze moj raczyslaw ktorego wycinali w listopadzie jednak sie gdzie poprzerzucal??? :bezradny::bezradny: chociaz jak tak patrze na siebie to nie wygladam jakos strasznie chudo...

 

cyklopka:********* mnie tez choroba jakos zniechecila ostatnio do wszystkiego , nie jest dobrze gdy musze w domu siedziec calymi dniami . Pozniej moj mozg szaleje i wmawia mi ze nie dam rady.

 

 

Carica Milica, :********* dziekuje za cieple slowa:) TY juz w Poznaniu?

 

 

kosmostrada:********* jak ten dzien Ci zlecial? Porobilas cos ciekawego????

 

 

Mam wielkie niechcenie zeby isc do pracy ... O!

Dzis dzwonili spytac jak sie czuje , co bylo bardzo mile.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, no widzisz, dzień minął i jutrzejszy też minie. Najgorsze są te wcześniejsze nakręcania i przewidywania, czy dam radę? Jak wstaniesz rano i wystroisz się do pracy, to później już pójdzie gładko, a jak znajdziesz się za biurkiem, to już będzie całkiem dobrze.

Znam to uczucie i niechęć powrotu do pracy po urlopach, zwolnieniach. A pierwszy dzień zazwyczaj nas przeraża, później już jest dobrze, wpada się w rutynę, rytuał codziennej wyprawy i dni mijają szybko wśród ludzi i zajęć.

Płatuś, do góry głowa... i nie daj sobie wkręcać żadnych raczysławów, no co Ci do głowy przychodzi? Dbasz o dietę, fitowo się żywisz, to i nie tyjesz!!!

Jak sobie pozwolisz na ciut inne jedzonko, to może dobrze by było te 2 kg przytyć dla fajnej kobiecości?

 

Wylazłam z gorącej kąpieli, wygrzałam polewając prysznicem kark i plecy i nasmarowałam się Voltarenem. Lepiej poruszam teraz głową po rozgrzaniu.

Nastrój na wieczór też mi się poprawił, trochę się rozkręciłam. Oby jutro tak było, ale ranki bywają różne. :bezradny:

Cały czas walczę i nie daję się. Schodzę powoli z esci, więc mam trudny czas.

 

AtroposIsDead, no jest ketrelek, będzie dobre spanko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×