Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fetyszyzm transwestycyjny


noamy

Rekomendowane odpowiedzi

Twój odchył jest społecznie nieszkodliwy tak więc nie widzę powodu do udręki

 

eee, w ogole nie widzę w tym nic specjalnie dziwnego, faceci mają mase dziwnych a raczej odmiennych lotow jesli chodzi o seks. Wazne, ze nikogo to nie krzywdzi.

 

Co za bezsens :roll:. noamy źle czuje się ze swoją przypadłością, więc co mają do tego inni :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy nakładam damskie buty same lub z jakimiś dodatkami, to zawsze wiąże się to z napięciem i podnieceniem, ale nie musi kończyć się masturbacją.

Bez masturbacji mogę wytrzymać i samo noszenie tych rzeczy jest dla mnie przyjemne. Czasem jetem tak przebrany i pół dnia. Jednak kiedy jestem przebrany napięcie nie ustaje nigdy, dopiero po masturbacji. Wtedy wszystko zdejmuję i wtedy nie ma już żadnej przyjemności z przebrania - przyjemność ustaje.

 

Co do pozbycia się testosteronu to chyba za duży kaliber ingerencji w organizm.

 

moge Ci tylko powiedziec ze sam mialem wczesniej sprawne jadra, ale swiat bez testosteronu jest piekny, bylbym nieszczesliwy gdybym kiedys znow mial te meskie problemy

mozesz sprobowac lekami, masz wtedy opcje wycofac sie z tej proby bez sladu; calosc trwa 2-3 miesiace, po tym czasie bedziesz wiedzial czy pomaga;

 

Co za bezsens :roll:. noamy źle czuje się ze swoją przypadłością, więc co mają do tego inni :/

 

to inni decyduja czy dziwne zachowania czynia cie biedna ofiara czy niebezpiecznym zbokiem ktorego nalezy stlamsic lub wypedzic;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrau, żeby daleko nie szukać...choruję na OCD, mam pewne kompulsje. Moja rodzina nie rozumie, że jestem chora. Myślą, że wymyśliłam to sobie. Mają mnie za wariatkę (w sumie to nawet się zgadza ;)).

Nie jestem pewna, czy o to pytałeś :).

 

nie do konca jestem pewien jakie mozna miec kompulsje, ktore sa trudne do zaakceptowania dla rodziny?; tak czy siak dalsze otoczenie na pewno juz tak do tego nie podchodzi? mojej choroby moja rodzina tez nie akceptuje, poza chwilami kiedy sie z tego publicznie nabijaja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrau, tutaj nie jest ważne jakie, ile itd. I też nie o akceptacji mówię, a raczej o podjęciu próby zrozumienia i zneutralizowaniu swojej postawy. A właściwie na tym etapie, to już o ustosunkowaniu się do postawy reprezentowanej przez bliższe i dalsze otoczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja np. chciałabym wiedzieć i popatrzeć gdybym miała partnera lubiącego przebieranki

^o tutaj, wlasnie tutaj powyzej, dokladnie jeden wiersz w gore patrz

bywam przewrazliwiony, wiem, ale doswiadczenia ludzi ksztaltuja

a poza tym nawet jak sie zdystansuje to jest to uprzedmiotowienie;

Żebym chociaż była napaleńcem :bezradny: Nawet nie mogę obiecać, że taki kawaii sweet rozczulający fetysz mnie podnieci. Poza tym jeśli ktoś z taką przypadłością potrzebuje "widowni", lepiej niech to będzie ktoś zaufany z bliskiego otoczenia, niż przypadkowy sąsiad, który nie wiadomo jak zareaguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrau, tutaj nie jest ważne jakie, ile itd. I też nie o akceptacji mówię, a raczej o podjęciu próby zrozumienia i zneutralizowaniu swojej postawy. A właściwie na tym etapie, to już o ustosunkowaniu się do postawy reprezentowanej przez bliższe i dalsze otoczenie.

 

troche sie rozmijamy chyba; ja mialem nieprzyjemnosci ze wzgledu na odruchowa niemal panike, w ktora potrafie wpasc w kontaktach z ludzmi - gadam bzdury, myle slowa, czasem trace mowe zupelnie i wtedy jest problem z przypomnieniem sobie co sie wogole stalo; mam natretna potrzebe bliskosci, zdarzalo mi sie z radosci obejmowac ludzi (tak, obcych) albo reagowac bardzo negatywnie mimo braku podstaw do agresji;

 

Żebym chociaż była napaleńcem :bezradny:

 

akurat dla mnie napaleni sa "mniej winni" niz nie napaleni ;p

 

Nawet nie mogę obiecać, że taki kawaii sweet rozczulający fetysz mnie podnieci.

 

meczenie niemca jest kawaii i sweet? zaczynam sie ciebie bac ;> wiem ze nie o podniete chodzi, ludzie wolo nie razem, tylko przeciwko sobie wzajemnie dzialac; na co tu wogole patrzec? czy robi zgodnie z podrecznikiem do zycia w rodzinie i nie oszukuje? mialabys takie same podejscie do tematu gdyby sie akcja odwrocila? bardzo watpie, dlatego wlasnie jest to wrogie;

 

Poza tym jeśli ktoś z taką przypadłością potrzebuje "widowni", lepiej niech to będzie ktoś zaufany z bliskiego otoczenia, niż przypadkowy sąsiad, który nie wiadomo jak zareaguje.

 

nie jestem pewien czy mnie wkrecasz celowo czy przypadkiem i niechcacy; akurat dla facetow nie ma ludzi zaufanych, szczegolnie, ze to sa akurat wypowiedzi bab, ze masturbacja ich samcow to zdrada i czuja sie pokrzywdzone; dam ci analogie: wyjmujesz gadajaca rybke z wody i zeby nie czula sie ta niewola wrogo potraktowana proponujesz jej ze raz ty robisz oddech raz ona - w taki sposob bedzie mogla sie poczuc rowno i z troska traktowana ;]

 

mam paranoje, ale poki mi nie wyjasnisz czym sie rozni twoja postawa od wyzej opisanej, nie bardzo kupuje ta twoja dobroc wrodzona;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam paranoje, ale poki mi nie wyjasnisz czym sie rozni twoja postawa od wyzej opisanej, nie bardzo kupuje ta twoja dobroc wrodzona;

Też się o paranoję podejrzewam, ale nie znajduję z Tobą wspólnego języka - Twa analogia jest dla mnie całkowicie nieczytelna.

Moja wrodzona dobroć nie jest na sprzedaż ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mam paranoje, ale poki mi nie wyjasnisz czym sie rozni twoja postawa od wyzej opisanej, nie bardzo kupuje ta twoja dobroc wrodzona;

Też się o paranoję podejrzewam, ale nie znajduję z Tobą wspólnego języka - Twa analogia jest dla mnie całkowicie nieczytelna.

Moja wrodzona dobroć nie jest na sprzedaż ;)

 

oferujesz "akceptacje" ktora dzialac moze tylko w jedna strone, dlatego watpie aby byla to pozytywna akceptacja - gdyby byla pozytywna bylabys sama w stanie ja przyjac i chciala jej od innych;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mrau, potrzebuję akceptacji, ale dopiero uczę się przyjmować; jestem "w drodze" [w terapii, znaczy]

 

a w tym wątku wyrażam głównie troskę o jego autora

edycja: i korzystam z okazji wyrażenia poglądu na temat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

edycja: i korzystam z okazji wyrażenia poglądu na temat

nie atakuje cie, wyrazam opinie

 

a w tym wątku wyrażam głównie troskę o jego autora

"jestes zbokiem, wolalabym miec takiego na oku" zawialo troska z monitora

 

mrau, potrzebuję akceptacji, ale dopiero uczę się przyjmować; jestem "w drodze" [w terapii, znaczy]

ja tez potrzebuje, ponoc moje fantazje sie wokol tego kreca, nawet w sumie sam troche to widze; sam jestem sobie w tym najwieksza przeszkoda; takiej akceptacji jaka oferujesz opowi, sama nigdy nie przyjmiesz, nigdy - i tylko dlatego sie burze;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"jestes zbokiem, wolalabym miec takiego na oku" zawialo troska z monitora
To nie cytat. Przypuszczam, że wyczułeś mój strach, ale niewłaściwie umiejscowiłeś jego źródło i stąd nadinterpretacja

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"jestes zbokiem, wolalabym miec takiego na oku" zawialo troska z monitora
To nie cytat. Przypuszczam, że wyczułeś mój strach, ale niewłaściwie umiejscowiłeś jego źródło i stąd nadinterpretacja

 

ludzie pod wplywem strachu zachowuja sie przewidywalnie; co wywoluje lek w tym? pytam bo u mnie predzej litosc wywoluje;

ja tez jestem niejako takim dziwolagiem, wynika dla mnie z tego ze i ja wywolalbym taki lek, a tym samym wrogosc;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ludzie pod wplywem strachu zachowuja sie przewidywalnie; co wywoluje lek w tym?
niech odpowiedzią będzie cytat mojej wypowiedzi z pierwszej strony wątku:
mogłoby być nieciekawie' date=' gdyby noamy został przyuważony w balerinkach przez nietolerancyjnego sąsiada czy coś[/quote']

 

pytam bo u mnie predzej litosc wywoluje;
Co wywołuje litość?
ja tez jestem niejako takim dziwolagiem, wynika dla mnie z tego ze i ja wywolalbym taki lek, a tym samym wrogosc;
Jaką wrogość? :hide: Co Ci daje informacja o tym, co we mnie wywołuje strach w przebierankach? Wypowiadam się we tylko i wyłącznie we własnym imieniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pytam bo u mnie predzej litosc wywoluje;
Co wywołuje litość?

sposob w jaki poped go kontroluje i niszczy;

 

Co Ci daje informacja o tym, co we mnie wywołuje strach w przebierankach? Wypowiadam się we tylko i wyłącznie we własnym imieniu.

wbrew pozorom ludzie sa podobni, to jednak maszyny, kazda ma inne parametry pracy, ale to wciaz ta sama maszyna

ostatni raz kiedy ktos mi wmawial swoja troske moje zaufanie mi zaszkodzilo - tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Twój odchył jest społecznie nieszkodliwy tak więc nie widzę powodu do udręki

 

eee, w ogole nie widzę w tym nic specjalnie dziwnego, faceci mają mase dziwnych a raczej odmiennych lotow jesli chodzi o seks. Wazne, ze nikogo to nie krzywdzi.

 

Co za bezsens :roll:. noamy źle czuje się ze swoją przypadłością, więc co mają do tego inni :/

 

Chyba to czy moja przypadłość jest szkodliwa dla innych lub nie, ma jednak znaczenie. Zakładając nawet jakieś częściowe powodzenie terapii, to i tak mój odchył zostanie ze mną na zawsze, może w zmodyfikowanej lub jakiejś łagodniejszej formie. A z tego co się zdążyłem dowiedzieć, powinienem na początku pogodzić się z tym i zaakceptować swoje odchylenie, żeby móc nad nim w ogóle pracować. Jest mi jednak łatwiej zaakceptować moją przypadłość, wiedząc, że nikogo innego nie krzywdzę. Nie pokazując się nikomu, nikogo na nic nie narażam. Jest w moim odchyleniu jakaś niewielka doza ekshibicjonizmu, ale chyba nad tym sam potrafię zapanować. Potrzeba bycia przyłapanym w przebraniu jest tylko śladowa, mogę się w tym ograniczać. Jest nieporównywalnie mniejsza od samej istoty, czyli potrzeby nakładania damskiej garderoby. A to już może krzywdzić tylko mnie w mojej własnej przestrzeni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

takiej akceptacji jaka oferujesz opowi, sama nigdy nie przyjmiesz, nigdy - i tylko dlatego sie burze;
troszczysz się o mnie w taki sposób, żeby nikt nie posądzał Cię o troskliwość?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troszczysz się o mnie w taki sposób, żeby nikt nie posądzał Cię o troskliwość?

probujesz byc zlosliwa? nie wychodzi Ci - moze zmien hobby;

nie potrafie odrzucac ludzi chyba, moze nawet Ciebie, nie wiem dokladnie i nie wiem dlaczego - masochizm?;

 

Chyba to czy moja przypadłość jest szkodliwa dla innych lub nie, ma jednak znaczenie.

problem w tym, ze nie doceniasz jak bardzo ludzi "dotyczy" to czym jestes, kim jestes;

zauwaz prosze, ze ludzie nawet gejom okazuja wrogosc, bo to "dotyczy spoleczenstwa" (czy moze byc cos mniej szkodliwego wsrod dziwactw seksualnych?);

nie ma rzeczy, ktore nie dotycza wystarczajaco wrogich ludzi;

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba to czy moja przypadłość jest szkodliwa dla innych lub nie, ma jednak znaczenie.

problem w tym, ze nie doceniasz jak bardzo ludzi "dotyczy" to czym jestes, kim jestes;

 

Gdyby spacery faceta w damskich ciuchach na nikim nie robiły wrażenia, może nie miałbym w ogóle takiego problemu.

Wśród kobiet nie ma takiego zjawiska, bo nikogo to nie dziwi, że kobieta chodzi w męskim ubraniu. Na kobietę nie zadziała to jak fetysz.

Ten mój fetysz jest zbudowany na braku akceptacji dla inności.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×