Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem brać SSRI tylko że sertralinę i mam podobny problem tylko że głównie to że jest mięka faja po tym...Z resztą jeszcze spoko.Ale gdy znów z panną to kolejna kompromitacja już mam dość tych wtop i walenia budyniowym kutasem.Da się coś z tym zrobić? Coś dodać (oprócz viagry narazie)? Normalnie to jest twardy jak dąb.Odbija mi się to na psychice ;/

Tak jak już trąbiłem , więc przytoczę swój post z wątku o mirtazapinie, żeby nie powtarzać się:

 

"Sama mirtazapina w moim przypadku w ogóle nie wpływa na libido i erekcję. Dodatek 5 mg escytalopramu celem zmniejszenia "ciągłego wkurwa" po mirtazapinie (mimo jej najlepszej aktywności p/depresyjnej spośród branych przeze mnie leków) zmniejsza libido o jakieś 35 %. Tyle mi nie przeszkadza bo ogólnie prowadzę bardzo zdrowy tryb życia i libido niestety mam bardzo wysokie.

Ogólnie bardzo polecam. Czytałem publikację, że już 10 mg mianseryny (więc jakieś 5 mg) mirtazapiny znacznie niweluje kastracje po SSRI. Warto dodać, że mianseryna jest silniejszym inhibitorem rec. alfa-1 więc teoretycznie powinna poprawiać erekcję, poza tym jest mniej serotoninergiczna (dużo słabiej blokuje rec. alfa-2) więc też mniej powinna obniżać libido, ponadto nieznacznie silniej blokuje receptory 5-HT2a i 2c oraz nieznacznie słabiej 5-HT3.

Jak jest w rzeczywistości, to nie wiem, nie znalazłem takich badań porównawczych obydwu leków.

Ja biorę mirtazapinę ponieważ uważam, że jest skuteczniejsza p/depresyjnie niż mianseryna, nie mniej ten "wkurw" może być zasługą również jej silniejszego działania noradrenergicznego (a przez to i seroitoninergicznego), natomiast jako dodatek do kastracji przy dobrej odpowiedzi antydepresyjnej SSRI stawiałbym na mianserynę, minimum 10 mg. Uwaga na tycie ;)

Osobiście uważam za obowiązek lekarze odnośnie dodawania małych ilości NaSSA do SSRI u pacjentów z zaburzeniami snu i libido.

Dodam tylko, że NaSSA zostawiają daleko w tyle trazodon jeśli chodzi o obniżanie libido zarówno w mono jak i politerapii z SSRI, więc tuta widać zaangażonwanie blokowania również rec. 5-HT2c (NaSSA) w porównaniu samego 5-HT2a (trazodon)."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zacząłem brać SSRI tylko że sertralinę i mam podobny problem tylko że głównie to że jest mięka faja po tym...Z resztą jeszcze spoko.Ale gdy znów z panną to kolejna kompromitacja już mam dość tych wtop i walenia budyniowym kutasem.Da się coś z tym zrobić? Coś dodać (oprócz viagry narazie)? Normalnie to jest twardy jak dąb.Odbija mi się to na psychice ;/

 

Skąd ja to znam. Ogólnie lekarz mówił, że paroksetynę da się łatwo zmienić, jeśli będzie mi to przeszkadzało, wymienił nawet jakiś lek, po którym libido jest ponoć większe :D Spytam przy okazji, czy nie mógłby mi tego wypisać, bo trochę mam dość galaretowatego osprzętu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedna zarwana nocka, zmiana dawki w paro i brak nikotyny i już wszystko się jebie, dziś wróciłem na dawkę 15 mg , ale mam nerwe okropną bez papierosów i już łapie się za benzo ale muszę jakoś to przeczekać. Dodatkowo objadalem się w nocy bez końca i dziś od rana sram żarem. Do dupy dzień, czuje się jak w pierwszy dzień jak zacząłem brać paro. :why: Czy kogoś na paro bardziej ciągnęło do nikotyny czy sobie to wmawiam ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grabarz666: masz jakiś link ,tabelkę cokolwiek , w jakiej dawce fluoksetyna działa tak samo na serotonine jak paroksetyna? równoważnik paroksetyny 20mg w porównaniu do fluo - siła działania. . kiedyś czytałem gdzieś i wyszło że 30mg fluo to 20mg paro , ale wydaję mi się że więcej fluo powinno być bo jest o wiele słabsza. , tak na logikę. Paroksetyna ma Ki nm 0.1 a fluoksetyna KI nm 1.1 . więc różnica spora jest . tyle że podobno to i tak się z biegiem czasu wszystko równoważy i i tak zalewa nas podobnie serotonina ,tak myślę ale nie jestem pewien

 

ps: czy sie obraziles na benzusia i wy*ebiesz jaja hehe :)

 

http://2.bp.blogspot.com/-_e35Qs3YGTc/VdWmDzoJY0I/AAAAAAAABbM/27QxzizSK34/s1600/1.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak trwoga to do boga... :roll:

Wiesz, poniżej pewnego poziomu się nie zniżam, więc nie obrażam się, co najwyżej ignoruję :roll:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/25911132

 

Fluoxetine 40 mg/day = paroxetine 34.0 mg/day

 

http://ijnp.oxfordjournals.org/content/ijnp/15/8/1167.full.pdf

 

b3bdcd6d0cf9d.bmp

 

Ostatnio wielu użytkowników oburzyło się powyższym obrazkiem, czego jednak nie skomentuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no o to mi chodziło , o ten link z pubmed . "Fluoxetine 40 mg/day = paroxetine 34.0 mg/day"

to 40 jak działa tak, to:

20mg fluo działa jak 17mg paro , zaś 30 będzie około 25mg paro . coś takiego . jeśli można to tak wyliczać

 

ok dzięki .

 

no ale ten drugi obrazek przyznaj sam,że jest dziwne że 200 sertaliny działa słabiej niż 50. cital 45mg słabiej niż 20 i 30 citalu , zaś 60mg citalu mocniej.

 

fluoksetyna idzie cały czas w góre z podniesieniem dawki , to dobrze . bo biore fluo obecnie 30mg.

 

szkoda że nie ma paroksetynki na tym wykresie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wynik badania jaki jest taki jest, być może pojawił się błąd, być może sprawa jest bardziej skomplikowana niż wynikałoby to tylko z Ki inhibicji SERT przez SSRI i zależnej od dawki okupacji SERT.

 

Poniższy obrazek przedstawia korelację pED50 (pIC50), czyli siłę inhibicji SERT, z działaniem serotoninergicznym wykonanym na szczurach (Hyttel et al. (1992)).

 

esci%2B6%2B6.png

 

Ciekawe jest to, że nie ma jednoznacznej korelacji Ki inhibicji SERT z działaniem serotoninergicznym, np. escytalopram mimo nieznacznie niższej siły inhibicji SERT (Ki), w porównaniu do paroksetyny, wykazuje silniejsze działanie serotoninergiczne.

 

Linku do badania nie podam, bo nie chce mi się szukać.

 

-- 21 mar 2016, 15:59 --

 

http://www.nature.com/npp/journal/v33/n13/pdf/npp200847a.pdf

 

npp200847f2.jpg

 

Zobacz, na powyższym przykładzie, że korelacja Ki inhibicji NET dla paroksetyny = 40 nM i wenlafaksyny = 800 nM (o ile dobrze pamiętam) ma się nijak do okupacji NET w OUN. Tak więc nie jest to tylko kwestia wartości Ki, ale innych mechanizmów. W powyższym przypadku być może jest to blokowanie rec. cholinergicznych przez paroksetynę oraz wpływ wenlafaksyny na receptory opioidowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko informuję, zazwyczaj po odstawieniu leków z grupy SSRI sprawy związane z seksualnością wracają do normy.

Grabarz666, zgadzam się z Tobą . Biorę Paro od 2011 ( bardzo mi pomogła , na moje szajby i pomaga nadal , choc już zdecydowaniemniej, dlatego musiałem dołożyć do niej niewielką dawkę Esci ) .

U mnie nawet zmniejszenie dawki Paro po kilku dniach daje efekt zwiekszonego libido . Jednak bywają osoby ( nawet na Tym Forum ) , które nawet biorąc paro kilka miesięcy , po jego odstawieniu mają kosmiczne problemy z libido , erekcją etc .

Mi tam nawet na rękę ,że to Paro w pewnym stopniu mnie "kastruje" , ponieważ od dziecka miałem wysokie libido i tylko pizdy miałem przed oczami . A teraz po kuracji paro , z wiekiem jest juz lepiej . Bo nie jest to przyjemne , anio zdrowotne uprawić seks codziennie i myślęć o tych sprawach zbyt często .

tictac, dostajesz Tu tyle fachowych rad jak sobie poradzić z libido na paroksetynie , a Ty tylko zmniejszyć dawkę , zwiększyc dawkę . Bez Agonistów dopaminy ( jak na moje oko ) to u Ciebie sie nie obędzie . Już samo to ,że jarasz tyle szlugów oznacza w jakimś stopniu ,że masz braki w dopaminie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Ciekawe jest to, że nie ma jednoznacznej korelacji Ki inhibicji SERT z działaniem serotoninergicznym, np. escytalopram mimo nieznacznie niższej siły inhibicji SERT (Ki), w porównaniu do paroksetyny, wykazuje silniejsze działanie serotoninergiczne.

 

ponieważ jest bardziej selektywny , wybiórczy , omija receptory,niektore.

 

Zobacz, na powyższym przykładzie, że korelacja Ki inhibicji NET dla paroksetyny = 40 nM i wenlafaksyny = 800 nM (o ile dobrze pamiętam) ma się nijak do okupacji NET w OUN. Tak więc nie jest to tylko kwestia wartości Ki, ale innych mechanizmów. W powyższym przypadku być może jest to blokowanie rec. cholinergicznych przez paroksetynę oraz wpływ wenlafaksyny na receptory opioidowe.

 

tak wiem , a tu mi się wydaję z tą paroksetyną i wenlafaksyna , że przy paro to ta silna inhibicja serotoniny ,zalewa działanie noradrenaliny. zaś wenlafaksyna siłę inhibicji wychwuytu zwrotnego SERT nie ma zbyt dużej , stąd czuć działanie NET , a na paro nie . tak mi się wydaję

 

-- 21 mar 2016, 16:13 --

 

ja biorę 45mg mianseryny przed snem i nie poprawia mi libido . :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, przeczytajcie to:

 

http://www.nature.com/npp/journal/v34/n4/pdf/npp2008148a.pdf

 

... our trial replicates that dose escalation of paroxetine above the 20 mg per day standard dose has no additional clinical benefit. As a novel extension, we revealed the underlying neurobiological mechanism for this inefficacy: maximum SERT occupancy was already reached with the standard dose. Similarly, high SERT occupancies reported with low doses of other SSRIs suggest that our conclusion may be applicable to the entire

drug class.

If dose escalation is not promising for paroxetine and presumably other SSRIs, two clinical options remain for the treatment of nonresponders to standard doses. These are either continuation of treatment until 10 weeks while waiting for a potential delayed response, or a change to a different and potentially more effective treatment strategy. Both strategies will further improve response rates, but studies directly comparing these strategies have not yet been performed.

To w kwestii okupacji SERT zależnej od dawki.

 

However, this does not exclude that dose escalation has clinical benefits for antidepressants with additional molecular targets, eg the norepinephrine transporter, such as venlafaxine. This drug has shown dose dependency of the clinical response in fixed dose studies.

A to w kwestii występowania innych mechanizmów niż inhibicja SERT powyżej dawek standardowych w przypadku niektórych SSRI (paroksetyna, sertralina, fluwoksamina - agonizm sigma-1)) i wenlafaksyna (NRI).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym objawia sie jeszcze niedobor dopaminy ? Bo co do fajek to rzucam I wracam I rzucam I wracam , zapale czasem dwie czasem nie zapale I tak sie mecze jak debil. Z dawka tez juz nie kombinuje nic bo sie czuje dzis fatalnie. Biore 15 mg I tyle codziennie bez skakania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mało tego, przeczytajcie to:

 

http://www.nature.com/npp/journal/v34/n4/pdf/npp2008148a.pdf

 

... our trial replicates that dose escalation of paroxetine above the 20 mg per day standard dose has no additional clinical benefit. As a novel extension, we revealed the underlying neurobiological mechanism for this inefficacy: maximum SERT occupancy was already reached with the standard dose. Similarly, high SERT occupancies reported with low doses of other SSRIs suggest that our conclusion may be applicable to the entire

drug class.

If dose escalation is not promising for paroxetine and presumably other SSRIs, two clinical options remain for the treatment of nonresponders to standard doses. These are either continuation of treatment until 10 weeks while waiting for a potential delayed response, or a change to a different and potentially more effective treatment strategy. Both strategies will further improve response rates, but studies directly comparing these strategies have not yet been performed.

To w kwestii okupacji SERT zależnej od dawki.

 

However, this does not exclude that dose escalation has clinical benefits for antidepressants with additional molecular targets, eg the norepinephrine transporter, such as venlafaxine. This drug has shown dose dependency of the clinical response in fixed dose studies.

A to w kwestii występowania innych mechanizmów niż inhibicja SERT powyżej dawek standardowych w przypadku niektórych SSRI (paroksetyna, sertralina, fluwoksamina - agonizm sigma-1)) i wenlafaksyna (NRI).

 

 

wychodzi na to że przy SSRI jak nie ma odpowiedzi na podstawową dawkę , to zwiększenie jej nic nie daję . tak to rozumuję . ale z kolei o fluo czytałem że w dawkach 60-80mg daję uwolnienie dopaminy i noradrenaliny przez antagonizm 5ht2c , gdzie w dawkach do 40mg nie daję takiego efektu . myślę że zależy jaki SSRI .

 

bo tak jak piszę SNRI daję rezultaty przy zwiększeniu . myśle że przy najmniej selektywnych SSRI jest podobnie , choć paroksetyna mnie zdziwiła. najlepiej to na sobie testować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ponieważ jest bardziej selektywny , wybiórczy , omija receptory,niektore.

Tutaj nie chodzi o wybiórczość, ale o działanie allosteryczne. Każdy z SSRI prawie tak samo "trzepie" po wszystkich receptorach serotoninowych (wyjątek fluoksetyna - antagonista rec. 5-HT2c) i nieprawdą jest, że escytalopram jakieś tam omija.

 

tak wiem , a tu mi się wydaję z tą paroksetyną i wenlafaksyna , że przy paro to ta silna inhibicja serotoniny ,zalewa działanie noradrenaliny. zaś wenlafaksyna siłę inhibicji wychwuytu zwrotnego SERT nie ma zbyt dużej , stąd czuć działanie NET , a na paro nie . tak mi się wydaję

To też nie jest prawda. Mimo iż paroksetyna ma Ki inhibicji SERT = 0.12 nM, a wenlafaksyna 80 nM (czytałem, że nawet 160 nM), to mniej więcej dawka 50 mg paroksetyny (czyli o 10 mg więcej niż maksymalna, wg większości źródeł) odpowiada procentowemu stopniowi okupacji SERT dawce 225 mg wenlafaksyny (czyli dawka maksymalna, wg większości źródeł). Jak widzisz, korelacji pomiędzy Ki a okupacją SERT w ogóle prawie nie ma, tak jak w przypadku NET.

Stwierdzenie na podstawie Ki, że paroksetyna jest najmocniejsza serotoninowo spośród antydepresantów, a szególnie SSRI jest po prostu błędn.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym objawia sie jeszcze niedobor dopaminy ? Bo co do fajek to rzucam I wracam I rzucam I wracam , zapale czasem dwie czasem nie zapale I tak sie mecze jak debil. Z dawka tez juz nie kombinuje nic bo sie czuje dzis fatalnie. Biore 15 mg I tyle codziennie bez skakania.

 

wytrzymaj na 20mg , mówię ci . nie baw się w 15 , już przyzwyczaiłeś organizm . ja na paro odrazu z 20mg , zaskoczyło u mnie po 3 tyg aż się zdziwiłem i to nawet jak do niej wracałem drugi raz . potem niestety przestała działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wychodzi na to że przy SSRI jak nie ma odpowiedzi na podstawową dawkę , to zwiększenie jej nic nie daję .

Tak wynika z tego badania, ale dotyczy to głównie samego efektu przeciwdepresyjnego wynikającego z samej okupacji SERT i dotyczy to nie tylko bardzo wybiórczych SSRI (escytalopram, fluwoksamina i fluoksetyna, pomijając jej antagonizm 5-HT2c), tam gdzie są jeszcze inne mechanizmy działania leku, to przy wyższych jego dawkach to właśnie one mogą odpowiadać za poprawę klinczną.

 

daję uwolnienie dopaminy i noradrenaliny przez antagonizm 5ht2c

To fakt wynikający właśnie ze słabej blokady rec. 5HT2c, przynajmniej jeśli chodzi o dopaminę.

 

ale z kolei o fluo czytałem że w dawkach 60-80mg... gdzie w dawkach do 40mg nie daję takiego efektu . myślę że zależy jaki SSRI .

Jakbyś podesłał publikacje, to będzie to dla mnie wiarygodna informacja :D

 

bo tak jak piszę SNRI daję rezultaty przy zwiększeniu . myśle że przy najmniej selektywnych SSRI jest podobnie , choć paroksetyna mnie zdziwiła. najlepiej to na sobie testować

Jeśli chodzi o bardzo selektwyne SSRI, to badanie to sugeruje, że zwiększanie dawki nie daje lepszej odpowiedzi p/depresyjnej ponieważ nie da się już istotnie klinicznie zwiększyć okupacji SERT. Przy nieselektywnych SSRI jest to bardziej uzasadnione. Pamiętaj, że wysycenie SERT lekiem SSRI rośnie logarytmicznie i powyżej pewnej dawki nie da się zwiększyć okupacji SERT, a tym samym uzyskać lepszą odpowiedź kliniczną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proszę:

Wiki:

 

Pharmacodynamics[edit]

Fluoxetine is a selective serotonin reuptake inhibitor (SSRI) and selective brain steroidogenic stimulant (SBSS) and does not appreciably inhibit norepinephrine and dopamine reuptake at therapeutic doses. It does, however, delay the reuptake of serotonin, resulting in serotonin persisting longer when it is released. Large doses in rats has been shown to induce in a significant increase in synaptic norepinephrine and dopamine.[61][62][63][64] Thus, dopamine and norepinephrine may contribute to the antidepressant action of fluoxetine in humans at supratherapeutic doses (60–80 mg) .[63][65] This effect may be mediated by 5HT2C receptors, which are inhibited by higher concentrations of fluoxetine.[66]

 

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/12464452

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19298831

 

fluo jest słabo selektywna , dodatkowo ma agonizm σ-1 i jest w dawkach powyżej 60mg słabym NRI + blokada 5ht2c

 

więc przy fluoksetynie zwiększenie dawki ma duże znaczenie . nie wiem jak w z 20 do 40 (choć czytałem wiele opini ludzi że dopiero na nich podziałała 40mg) ale od 60mg wzwyż napewno , tak wiem że nie zwiększy zasadniczo,albo wcale okupacji sert , ale chozi własnie o inne mechanizmy , dlatego przy malo selektywnych jak fluoksetyna jest to istotne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czuje się znacznie lepiej po poludniu, widać że jeszcze mam zaburzenia serotoniny bo kombinuje z dawkami i może faktycznie za krótko biore. Libido mam na razie w dupie bo muszę się poczuć lepiej a na razie zamulam okropnie. Ale jak będą problemy z tym dalej i problemy ze snem to poprosze psychiatre o minseryne. Paro mam benzo mam jeszcze na miesiąc więc szpikuje się dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ponadto dodam porównanie okupacji SERT przez fluoksetynę i RS-cytalopram:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24121201

 

SERT_occupancy_fig1.png

 

When compared to the striatum, higher SERT occupancy in the midbrain and lower values in the thalamus were reported. This indicates that occupancy might be differently distributed throughout the brain, which is supported by preclinical findings indicating a regionally varying SERT activity and antidepressant drug concentration.

Compared to the mean occupancy across cortical and subcortical regions, we detected increased SERT occupancies in regions commonly associated with antidepressant response, such as the subgenual cingulate, amygdala and raphe nuclei. When acute and prolonged drug intake was compared, SERT occupancies increased in subcortical areas that are known to be rich in SERT. Moreover, SERT occupancy in subcortical brain areas after prolonged intake of antidepressants was predicted by plasma drug levels. Similarly, baseline SERT binding potential seems to impact SERT occupancy, as regions rich in SERT showed greater binding reduction as well as higher residual binding. These findings suggest a region-specific distribution of SERT blockage by SSRIs and relate the postulated link between treatment response and SERT occupancy to certain brain regions such as the subgenual cingulate cortex.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, teraz tak :D

 

fluo jest słabo selektywna , dodatkowo ma agonizm σ-1 i jest w dawkach powyżej 60mg słabym NRI + blokada 5ht2c

Zgodzę się, ale jej agonizm do rec. sigma-1 jest nieistotny klinicznie:

 

c08a8b77e3250.jpg

 

natomiast w przypadku fluwoksaminy już tak, aczkolwiek badania nie potwierdzają wyższej skuteczności przeciwdepresyjnej fluwoksaminy nad innymi SSRI jeśli chodzi właśnie o ten aspekt. Aczkolwiek ich agonizm ma istotne implikacje kliniczne, o czym sam się przekonałem i uważam to za ogromny plus tego leku.

Natomiast blokada rec. 5-HT2c, no cóż jakoś ani nie przesądza to o wyższości fluoksetyny nad innnymi SSRI w zakresie skuteczności przeciwdepresyjnej, ani nie poprawia snu, ani nie zmniejsza anhedoni (zwiększając ilość dopaminy w PFC), ani nie zmniejsza zaburzeń seksualnych., mało tego badania mówią, że fluoksetyna jest najbardziej lękotwórczym SSRI.

 

więc przy fluoksetynie zwiększenie dawki ma duże znaczenie . nie wiem jak w z 20 do 40 (choć czytałem wiele opini ludzi że dopiero na nich podziałała 40mg) ale od 60mg wzwyż napewno , tak wiem że nie zwiększy zasadniczo,albo wcale okupacji sert , ale chozi własnie o inne mechanizmy , dlatego przy malo selektywnych jak fluoksetyna jest to istotne

Nie wątpię, tylko pamiętaj, że im wyższa dawka SSRI, tym większe prawdopodobieństwo anhedonii. Dlatego lepsza jest augmentacja lekami o innym mechanizmie działania.

 

-- 21 mar 2016, 18:30 --

 

Aha, dodam, że sertralina jest ANTAgonistą receptorów sigma-1. Escytalopram natomiast jest ich agonistą, dla Ki ~ 120 nM, co ma już pewne implikacje kliniczne.

 

-- 21 mar 2016, 18:34 --

 

Ponadto dodam porównanie okupacji SERT przez fluoksetynę i RS-cytalopram:

 

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24121201

Zwróć ponadto uwagę jak różnią się stopnie okupacji SERT u zdrowych i chorych (z depresją) osób. Jest to bardzo interesujące, niestety nie posiadam dostępu do całości publikacji.

Wynika z tego wniosek, że być może podczas depresji zmienia się albo powinowactwo leku do SERT (być może w wyniku zmiany jej natywnej konfiguracji), albo zmienia się jej stężenie i proporcje w określonych obszarach mózgu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

feniksx,

Raczej nikt Ci nie będzie podpowiadał ile musisz wziąć benzo żeby się przenieść na drugą stronę , oczywiście nie ma drugiej strony. Ważne, że jest już lepiej i jesteś z Nami i walczymy dalej.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie chodziło mi o to by ktoś podpowiadał ile i co.... ale właśnie ostrzegł przed najwieksza głupotą.... bo słyszałem o ludziach co biorą 6mg i nic im nie jest.... choć może masz racje lepiej zyć w niewiedzy.... po prostu sie zastanawiałem jakei są/mogły by być skutki głupoty ludzkiej... czyt. mojej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam inne pytanie, potrzebuje czegoś silnego co mnie otepi na maksa lub uspokoi , chciałbym iść do dentysty ale lęk jest ogromny a leczenie pod narkozą chyba nie jest zbyt tanie. Co mogę dostać od psychiatry/dentysty lepszego niż benzo?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×