Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czego NIE mówią lekarze


planB

Rekomendowane odpowiedzi

Napinam się właśnie dlatego że jestem chory psychicznie

 

Choroba psychiczna nie jest usprawiedliwieniem na chamskie zachowania :nono:

 

Ciężko mi się z tym zgodzić w zasadzie gdy jest ze mną ok to bym się z tb zgodził gdy nie jest ok nie potrafią się zgodzić bo w pewnych epizodach nie nad wszystkim panuję i mam ograniczoną poczytalność.Napisałem dalej że właśnie tak reaguję jak jestem bez leków co nawet jest zwykłym dowodem że te leki jednak pomagają mimo tego co twierdzi osoba która ją bierze co jej myślenie często odbiega od normy.Więc trochę ogłady i wyrozumialości.Jeśli spodziewałaś się tutaj tylko zdrowych psychicznie osób to według mnie pomyliłaś fora.Osoby chore psychicznie często są uchronione przed odpowiedzialnością karną bo nad swoich zachowaniem nie zawsze panują i pewnie zachowania nie zależą od temperamentu,osobowości tylko od choroby.Ja w jednych stanach się o wszystko czepiam rzucam bulwersuję obrażam a gdy faza się odwróci staję się miły,zgadzam się a jak się nie zgadzam to bez chamstwa i konstruktywnie umię się nie zgadzać,nie prowokuję,i nie zaglądam na takie fora.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To dobrze, ze leki Ci pomagają. Tak powinno być.

 

Wyobraża sobie ilu ludzi marnuje życie przez złe leczenie albo przez w ogóle rozpoczęcie leczenia. Na początku masz nadzieje, ze będzie lepiej a potem nie pamiętasz jak to było normalnie. Akurat leczenie psychiatryczne jest bardzo niespójne. Bardzo trudno jest dobrać leczenie do osoby, a co dopiero gdy przypisuje się ludziom leki na nerwice, która mogliby wyleczyć inaczej, ale ufają lekarzom, ze leki pomogą i ludzie biorą te leki latami bo nie mogą odstawić.

 

Dlaczego piszesz 'wariatkowo' a nie szpital, skoro chorujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę warrior uważasz, że osobie samookaleczającej się i podejmującej przy pierwszej lepszej okazji próby samobójcze pomógłby magnez? :lol:

 

A czy Ty uważasz, że przy lekkich zaburzeniach lękowych (dawniej mówiąc 'nerwicach') należy od razu dowalić 20mg escitalopramu, neuroleptyk i pare mg alprazolamu?

 

Ja popieram dziewczynę, że spróbowała samemu wyjść z choroby. Uważam, że leki to ostateczność - dla ciężko chorych absolutnie są potrzebne, zgadzam się z tym. Samemu trochę żałuję, że poszedłem do psychola po esci. Na 99% dałbym radę bez tego gdybym miał wtedy taką wiedzę jak dzisiaj odnośnie alternatywnych sposobów radzenia sobie z tego typu przypadłościami. Moim zdaniem lekarze zbyt lekkomyślnie przepisują leki psychiatryczne, choć rozumiem też że dzięki odpowiedniej ilości wypisanych recept mają zapewniony fajny urlop. Oczywiście jest to spore uproszczenie i generalizacja, nie każdy liczy tylko na wczasy. Pewnie część lekarzy jest dobrych, poza jednym od znajomego z Olsztyna, który zapytał pacjenta 'co to jest GABA?' :lol: (po zasugerowaniu przez pacjenta aby coś zrobić z GABA a nie serotoniną)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie to alternatywne sposoby masz na myśli? Pytam z ciekawości. Nie wiem czy lekkie zaburzenie lękowe to nerwica. W takim razie silne zaburzenie lękowe to co ? Nerwica lękowa o dużym nasileniu to piekło, praktycznie zawsze pojawia się depresja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bracie, siostro kimkolwiek jesteś :) Miło przeczytać, że ktoś też patrzy na szamanów w kitlu z nieco innej perspektywy. Jak się ciężko choruje, to warto "zmarnować" nawet kilka godzin na poczytanie i pooglądanie takich materiałów. Być może chociaż jedna zagubiona owieczka zastanowi się zanim odda się w ręce psychiatry i pozwoli z siebie zrobić dysfunkcyjną roślinę.

ja biore leki 20 lat i jakos dysfunkcyjna roslina nie jestem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie to alternatywne sposoby masz na myśli? Pytam z ciekawości. Nie wiem czy lekkie zaburzenie lękowe to nerwica. W takim razie silne zaburzenie lękowe to co ? Nerwica lękowa o dużym nasileniu to piekło, praktycznie zawsze pojawia się depresja.

pewnie modły, magez, rece ktore lecza i witamina c. :silence:

 

 

A wiecie ze smog i spaliny tez nas truja? A jakos zyjemy :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę warrior uważasz, że osobie samookaleczającej się i podejmującej przy pierwszej lepszej okazji próby samobójcze pomógłby magnez? :lol:

 

A czy Ty uważasz, że przy lekkich zaburzeniach lękowych (dawniej mówiąc 'nerwicach') należy od razu dowalić 20mg escitalopramu, neuroleptyk i pare mg alprazolamu

 

przy lekkim stresiku to nikt* nawet nie mysli o psychiatrze - sporo pacjentow zalicza swoja pierwsza wizyte o wiele za pozno gdy juz nie widza innego ratunku i co by nie mowic ida po leki dlatego ze naprawde choruja i nie radza sobie z funkcjonowaniem a nie bo maja takie widzimisie

 

* no moze z jakis promil

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie to alternatywne sposoby masz na myśli? Pytam z ciekawości. Nie wiem czy lekkie zaburzenie lękowe to nerwica. W takim razie silne zaburzenie lękowe to co ? Nerwica lękowa o dużym nasileniu to piekło, praktycznie zawsze pojawia się depresja.

pewnie modły, magez, rece ktore lecza i witamina c. :silence:

 

 

A wiecie ze smog i spaliny tez nas truja? A jakos zyjemy :mrgreen:

 

tia... lepiej dowalić sobie listę leków dłuższą niż inwokacja Pana Tadeusza i wmawiać sobie, że jest git, a z innych ludzi nieudolnie drwić

dyskusja z Tobą nie będzie miała większego sensu, więc odstępuję od niej

 

elo, mowa o lekkich nerwicach (zaburzenie lękowe to współczesne określenie nerwicy), na moim przykładzie - zaburzenia somatyzacyjne

 

sebo001, PW - żeby nie 'drażnić' innych :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki nerwicowiec to myśli nawet, ze ma schizofrenię. I niezbyt dobry psychiatra może nawet to zasugerować, gdy ktoś będzie miał nasilenie np.objawy hipochondryczne albo dotyczące ciała. Granica jest cienka pomiędzy zaburzeniami. Taka konwersji, czyli histeria, to ostra postać nerwicy. I takie leki tego nie wylicza tylko stlumia. Czasami jedyna droga to psychoterapia. Są takie przypadki. Są tez przypadki gdzie człowiek nie rozumie tego co się z nim dzieje i jest nieświadomy urojen. I to tez nie zawsze powinno się przypisywać leki.

 

Jak ktoś dobrze się czuje z lekami to tak powinno być. Leki się dobraly i człowiek jakoś funkcjonuje. Problem w tym, ze czasami lek nie chce się dopasować. Wtedy troje się człowieka jeszcze bardziej aż do skutku. Tylko, ze czasami leczenie nie przynosi skutku żadnego. A lekarz może nie wierzyć pacjentowi i podwyższać dawki itd.itp.

 

Ale to głownie wina systemu wg mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ten cały nurt antypsychiatrii to zasługa lobby schizoli. :mrgreen: akurat mi to sam lekarz psychiatra powiedział, a reszte przemilczał, wiec jakby sie wpisuje w temat głowny. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mowa o lekkich nerwicach (zaburzenie lękowe to współczesne określenie nerwicy), na moim przykładzie - zaburzenia somatyzacyjne

no fajnie by bylo gdyby nerwica zawsze byla lekka ale niestety sporo osob meczy sie z ciezka :[

 

Taki nerwicowiec to myśli nawet, ze ma schizofrenię. I niezbyt dobry psychiatra może nawet to zasugerować, gdy ktoś będzie miał nasilenie np.objawy hipochondryczne albo dotyczące ciała. Granica jest cienka pomiędzy zaburzeniami.

 

dokladnie tak granica po 1 jest cienka a po 2 chorzy ludzie potrafia sobie wkrecac rozne rzeczy

dlatego tez nie powinni leczyc sie na wlasna reke bo moze to przyniesc wiecej szkod niz pozytku

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie powinnam dostać ostrzeżenie za to co napisałeś powyżej. Wiesz, ze na tym forum są naprawdę osoby, które cierpią na zaburzenia psychiczne. Powinnas więc wiedzieć jakie to trudne znosić swoje myśli i nie moc ich usunąć. To tak jak depresja lub chad. Także powoduje cierpienie. Myśle, ze nigdy nie cierpialas naprawdę, skoro piszesz tak głupie rzeczy w tym wątku. Inni, którzy tu wypowiadali się o lekach nie są tak jednostronnie jak ty i myśle, ze im leki rzeczywiście pomogły, bo pisali sensownie w przeciwieństwie do Ciebie... Współczuje. Nie chce nawet wydawać się z tobą w dyskusje, ale naprawdę zazenowana jestem czytając takie słowa.

 

To było do agusiacostam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monapayne, jasne bo jak ktos cierpi to musi sie z tym wielce obnosic i uzalac nad soba. Dla niektorych to jedyna droga, wiecznie narzekac, nie brac leków, samemu odrzucac wszelka pomoca i pisac x postow na forum. A ja Ci powiem tak ze jak ktos ma sile i ochote siedziec i klepac w klawisze to wcale az tak cierpiacy i chory nie jest. Prawdziwie cierpiacy i chorzy to sa umieszczeni w szpitalach psychiatrycznych, jakbyscie tak czasami spojrzeli poza swoj nos i wieczne cierpietnictwo to i byscie sie lepiej poczuli, ale NAJŁATWIEJ to siedziec i narzekac przy okazji przy kompie ;) Faktycznie wspolczuje takiego cierpienia ;) Tego tez lekarz nie powie... :mrgreen: Ps Skoro oczekujesz od innych wspolczucia itd, to wspolczuj tez innym nawet jak maja wlasne zdanie, bo nieumiejetnosc przyjmowania innej opinii to nie kwestia tyle choroby.zaburzenia co po prostu niedojrzałego zachowania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co napisałeś to chyba zwykła reguła albo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.

 

Nie oczekuje współczucia, na pewno nie od Ciebie. Współczucie powinno wychodzić z naturalnej woli innego człowieka. U Ciebie to na pewno tak nie działa.

 

Możliwe tez, ze w ogóle nie przeczytałam tego o czym tutaj piszemy albo po prostu masz mała zdolność autorefleksji. Bywa.

 

Myślisz, ze czemu ludzie udają się do psychiatry? Bo cierpią i chcą z tym coś robić. Oczywiście często leki to także najprostsze rozwiazanie. A często tez rozwiazanie konieczne.

 

Wracając do tematu to piszemy tutaj o tym czego nie mówią lekarze. A często nie mówią o skutkach ubocznych i obawach odstawiennych. Niestety. Tacy są lekarze. Często maja przerosniete ego dlatego trzeba uważać na leczenie zwłaszcza tak delikatnego narządu jakim jest psychika.

 

Wszyscy co tutaj piszą widza o czym pisza. Ponieważ sami brali i wiedza, ze to nie takie różowe jak się wydaje.

 

Stad ten post o nerwice i diecie dziewczyny od bloga. Może nigdy nie miała silnej nerwicy, ok. Ja miałam taka nerwice, ze miałam odmlenia. Bywa. Faktem jest, ze się złe odżywialam. Nie chciałam jeść jak chodziłam do szkoły. Nieważne z jakiego powodu. Chodzi o to aby mimo problemów psychicznych wspomagać się czym innym się da i brać jak najmniej leków a najlepiej to wcale. To proste. Do tego dąży tez mądry psychiatra. Tyle.

 

Dlatego zostaw sobie swoje przemyślenia o 'lobby schizoli' dla siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monapayne, to zależy jaka nerwica. Zgadzam się, jeżeli jest ciężka lub depresja z zagrożeniem popełnienia samobójstwa to oczywiście iż należy wspomóc się lekami. Niestety nie zawsze trafi się z lekiem. Szkoda mi ludzi którzy próbują, pierwszy, drugi, piąty lek i nie działa żaden - a organizm dostaje po tyłku. Problem moim zdaniem polega głównie na powierzchownej diagnozie i przepisywaniu po kolei: SSRI; nie działa? zwiększamy dawkę; nie działa? zmieniamy na inny SSRI; nie działa, Wellbutrin? nie? Wenlafaksyna? i tak po kolei cała litania.

 

elo, fakt, nie zawsze. Zaburzenia somatyzacyjne mogą być lekkie i niezbyt uciążliwe w codziennym życiu tak jak u mnie to było. Niestety mogą też być groźniejsze - np. ktoś może mieć wrażenie, że się dusi

 

Komunikacja z agusiaww wygląda jak połączenie PKP Warszawa-Zakopane --> lepiej sobie odpuścić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monapayne... Problem moim zdaniem polega głównie na powierzchownej diagnozie i przepisywaniu po kolei: SSRI; nie działa? zwiększamy dawkę; nie działa? zmieniamy na inny SSRI; nie działa, Wellbutrin? nie? Wenlafaksyna? i tak po kolei cała litania...

 

W sumie, to nic nowego. Nie tylko w psychiatrii pacjenci traktowani są, jak króliki doświadczalne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez się samookaleczalam już w wieku 13 lat. Mimo to cieszylam się życiem, a to jest najważniejsze.

 

No to faktycznie, skoro odczuwałaś radość mimo robienia sobie sznyt, to może i leki psychotropowe były niepotrzebne. Po co więc szłaś wtedy do psychiatry.

 

Bo u mnie cięcie się było już stadium końcowym, gdy nie mogłam wyrobić emocjonalnie. I mnie w odróżnieniu od Ciebie nie cieszyło nic. Nadal uważasz że to z niedoboru kwasów omega 3?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dotychczas u dwóch lekarzy i faktycznie mało było informacji o skutkach ubocznych, działaniu czy potencjale uzalezniajacym. Pytanie "czy zdarzały się panu nieprzemyślane zakupy?" jak rozumiem miało wykluczyć chad. Bardzo ciężko o dobrego i zaangażowanego lekarza, który nie ogranicza się do wypisania recepty na pierwszy lepszy ssri i idz pan w chuj. W mojej okolicy znam jednego, próbuje się dostać od 2 miesięcy, niestety grafik wypełniony pacjentami kontrolnymi z całej Polski. Psychiatrzy traktują bardzo poważne leki jak suplementy diety. Dla mnie lek to ostateczność w naprawdę ciężkich przypadkach, warto spróbować odzyskać siebie bez ich pomocy, dać sobie trochę czasu i samemu zdecydować kiedy jest ten moment aby się wspomóc. Nikt poważny nie zażywa ssri bo ma stresująca pracę czy kłóci się z dziewczyną, znaczy tak powinno być moim zdaniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×