Skocz do zawartości
Nerwica.com

FLUOKSETYNA(Andepin, Bioxetin, Fluoksetyna EGIS, Fluoxetin Polpharma, Fluoxetine Aurovitas/ Vitabalans, Fluxemed, Seronil)


shadow_no

Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

242 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy fluoksetyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      155
    • Nie
      69
    • Zaszkodziła
      38


Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Jestem tu nowa ale i ja zmagam się z nerwicą od dobrych paru lat. Obecnie mam nawrót dolegliwości, głównie somatycznych. Moja neurolog przepisała mi fluo pod nazwą Seronil 10mg. Pierwsze dni to był horror ale wczoraj jakby ktoś nożem uciął skutki uboczne. Mam trochę stracha, bo czytając starsze posty wynika z nich że poprawa powinna nastąpić później po jakichś 3-4 tygodniach a mi dziś mija równo 2tydzień. Czy ktoś tak miał? I z góry prepraszam jeśli poruszam wątek już raz omówiony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ranki i wieczory u mnie najlepsze. Najgorsze popołudnie, napięcie i niepokój.

Przed chwilą przyjąłem 10go tabsa fluo, 50mg Sulpirydu i czas do roboty.

Miłego i spokojnego dnia fluoksetyniarze.

 

spoko brachu . wszystkiego dobrego .

 

wczoraj dziwna sytuacja , od fluo ewidentnie , w nocy przed 24:00 , niepokój ,potliwość dłoni (normalnie ciekło mi z rąk) przyśpieszone bicie serca i czułem że ciśnienie mam wysokie do tego drżenia rąk + pobudzenie . musiałem zbić to 30mg relanium . położyłem się o 2:00 i wziąłem na sen 60mg mianseryny , dziś wstałem o 6:30 i jestem pobudzony :PP jakiś naspidowany , nie jestem śpiący a spałem 4h . nie wiem co mam robić , idę się na siłę zdrzemnąć , ta fluo się cały czas u mnie rozkręca.

 

-- 11 mar 2016, 07:52 --

 

Witam! Jestem tu nowa ale i ja zmagam się z nerwicą od dobrych paru lat. Obecnie mam nawrót dolegliwości, głównie somatycznych. Moja neurolog przepisała mi fluo pod nazwą Seronil 10mg. Pierwsze dni to był horror ale wczoraj jakby ktoś nożem uciął skutki uboczne. Mam trochę stracha, bo czytając starsze posty wynika z nich że poprawa powinna nastąpić później po jakichś 3-4 tygodniach a mi dziś mija równo 2tydzień. Czy ktoś tak miał? I z góry prepraszam jeśli poruszam wątek już raz omówiony.

 

ale jakie jest pytanie ? fluo podobno osiąga stacjonarne stężenie w 4-6 tyg . więc na poprawę liczyłbym od miesiąca wzwyż , choć niektórzy i czują już w 3 tygodniu ale też słyszałem że u kogoś zaskoczyła po 2 miesiącach . fluo najdłużej się rozkręca , u mnie 3 tydzień i niestabilność po fluo , czuję że cały czas się rozkręca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie. Czy Seronil działa na kogoś z lekkim opóźnieniem. Bo ja od kilku dni mam tak, że po przebudzeniu i wzięciu tabletki jestem pobudzona i roztrzęsiona wewnętrznie jeszcze jakieś 3godz. Czy to minie z czasem ? Bo muszę przyznać, że jest to nieprzyjemne. A czy ktoś ma zaburzenia wzroku , bo zauważyłam, że jak jadę autem to mam takie dziwne odczucie, jakby rozmycia.?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie i mojego drogiego benzowca, przepraszam wczoraj nie odpisałam bo poszłam już spać, dzisiaj jestem do niczego, nic się nie chce i żyć się nie chce, sama nie wiem co mam robić i gdzie się podziać, nawet nie wiem czego chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie i mojego drogiego benzowca, przepraszam wczoraj nie odpisałam bo poszłam już spać, dzisiaj jestem do niczego, nic się nie chce i żyć się nie chce, sama nie wiem co mam robić i gdzie się podziać, nawet nie wiem czego chce.

 

tak z niczego?? też tak mam , spałem 4h , i nie wiem co mam robić .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytać się nie chce, chodzić się nie chce , leżeć się nie chce, sexu też się nie chce to może w kosmos wylecieć się zachce. Benzusiu drogi może to przetrzymiemy, cieszę się, że chociaż mam Ciebie bratnią duszę co zawsze coś napisze. :)

 

-- 11 mar 2016, 12:37 --

 

Czytać się nie chce, chodzić się nie chce , leżeć się nie chce, sexu też się nie chce to może w kosmos wylecieć się zachce. Benzusiu drogi może to przetrzymiemy, cieszę się, że chociaż mam Ciebie bratnią duszę co zawsze coś napisze. :)

 

haha jakie super rozmowy panowie prowadzą na paro, że heya, od razu mi się humorek podniósł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antydepresanty to nie jest żart bo coś musi podnieść człowieka z tego łózka, bardzo ważna w życiu jest praca i kasa, ale co zrobić kiedy ludzie oszukują jak idzie się o pracę pytać i mataczą że pracy niby nie ma a zatrudniają swoich, nie mogę już znieść tych cygaństw i oszustw ludzi, wszędzie ciągną pieniądze od człowieka, jakbym mogła to bym strzelbę chwyciła i wystrzelała tych oszustów, gdzie tylko ciotki i wujki się liczą. Kasa potrzebna bo ja też lubię nowości mieć jakieś typu smartfon. Ja z tej depresji nawet na najlepszej terapii nie wyjdę bo zawsze się znajdą tacy co swojego wsadzą a na mnie będą narzekać aby tylko zbyć, gdyby tylko istniało jakieś inne życie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Antydepresanty to nie jest żart bo coś musi podnieść człowieka z tego łózka, bardzo ważna w życiu jest praca i kasa, ale co zrobić kiedy ludzie oszukują jak idzie się o pracę pytać i mataczą że pracy niby nie ma a zatrudniają swoich, nie mogę już znieść tych cygaństw i oszustw ludzi, wszędzie ciągną pieniądze od człowieka, jakbym mogła to bym strzelbę chwyciła i wystrzelała tych oszustów, gdzie tylko ciotki i wujki się liczą. Kasa potrzebna bo ja też lubię nowości mieć jakieś typu smartfon. Ja z tej depresji nawet na najlepszej terapii nie wyjdę bo zawsze się znajdą tacy co swojego wsadzą a na mnie będą narzekać aby tylko zbyć, gdyby tylko istniało jakieś inne życie.

 

widzę że fluo trochę działa , podniosło ci ciśnienie i nerwy :) odnośnie kasy , miałem sporą sumę ,bardzo spore pieniądze w gotówce . i wiesz co ??? nie wiedziałem co z tym zrobić , ani nie pojechałem na wycieczkę,ani się nie zabawiłem porządnie na jakiejś imprezie itp . jedyne co to kupiłem sobię sporo ciuchów z których po czasie i tak nie jestem zadowolony . jak ma się porządną depresje to i pieniądze szczęscia nie dają , bo nic człowieka nie cieszy , albo nie ma z kim nawet pojechać gdzieś czy się zabawić , bo stracił wszystko , przyjaciół ,znajomych przez swoją depresje i izolacje . kasa jest potrebna do życia bardzo , ale jestem w takim stanie , że za chuja mi szczęscia nie daję . kasa jest potrzebna do życia a jak człowiek nei chcę żyć i nie wie co ma zrobić ze swoim życiem....

Ustabilizować depresje , wtedy można zarabiać , teraz tyle by przeżyc starczy , żaden smartfon czy wycieczka w ciepłe kraje nie poprawi stanu w moim przypadku , skoro nic nie sprawia przyjemności.

 

-- 11 mar 2016, 13:10 --

 

co do antydepresantów , to muszą podnieść z łóżka , tylko że one nie za bardzo chcą działać , ale trza próbować do skutku . ja osobiście wierzę w terapię i w przyszłym tygodniu ide na 1 wizytę .

 

-- 11 mar 2016, 13:29 --

 

dodałem sobię dziś do fluo 2,4g piracetamu na lepszą pracę mózgu , dotlenienie ,glukoza no i liczę na minimalny efekt notropowy , podobno z fluo się dobrze komponuję i z kawą.

dodatkowo biorę od dłuższego czasu to co w podpisie. dziśbyłem sobię zbadać po wielu latach brania antydepow . Prolaktyne,Estradiol,Testosteron Wolny i dodatkowo wit d3 + TSH . zobaczymy niedługo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze to nie tracić głowy. :pirate:

ja właśnie jestem po bieganiu, a zaraz zapierdalam na siłownie, muszę się odmulić, jedynie bieganie daje mi kopa, antydepresanty to jakiś żart. :mrgreen:

 

Marzę o powrocie do biegania, ale u mnie właśnie ono spowodowało atak paniki i nawrot nerwicy po latach spokoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kur*wa musiałem wziąć 0,5mg Afobamu w pracy, bo dostałem lęku.

Szkoda, że flu nasila lęki w początkowej fazie brania.

Mam nadzieję, że jak się rozkręci, to miną te stany lękowe, podniesienie pewność siebie i człowiek przestanie przejmować się pierdołami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kur*wa musiałem wziąć 0,5mg Afobamu w pracy, bo dostałem lęku.

Szkoda, że flu nasila lęki w początkowej fazie brania.

Mam nadzieję, że jak się rozkręci, to miną te stany lękowe, podniesienie pewność siebie i człowiek przestanie przejmować się pierdołami.

 

ja wczoraj nie ,tyle co lęku dostałem , ale mega potliwość dłoni,przyspieszone bicie serca,nie ogar , wewnętrze pobudzenie nieprzyjemne i się tym przestraszyłem i lęk był z tego, czulem że mam wysokie ciśnienie i puls

 

-- 11 mar 2016, 21:21 --

 

też wam się na fluoksetynie nic nie chce ?

 

-- 11 mar 2016, 21:44 --

 

leże i patrze w sufit , japrdle .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-- 11 mar 2016, 21:21 --

 

też wam się na fluoksetynie nic nie chce ?

 

-- 11 mar 2016, 21:44 --

 

leże i patrze w sufit , japrdle .

 

 

Właśnie tak mam nie można ruszyć z kopyta z niczym, co to za antydepresant jak nie można sprzątać, gotować i czytać, poczekam jeszcze a jak się okaże że to ma takie działanie to po wizycie u lekarza w kwietniu rzucam to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi sie pogorszyło , jak nie brałem antydepów to film mnie interesował czy chociażby granie na kompie . tera mi się nic nie chce . też poczekam

 

-- 11 mar 2016, 23:10 --

 

ku*wa mać ale dostałem anhedonii , całkowitej już , nigdy tak nasilonej nie miałem , to prawda smutki znikły , ale teraz to ja jestem robotem , no nie jestem wstanie nic robić oprócz leżenia . ostatnio tak nie miałem na fluo , po prostu było tak samo w sferze anhedonii , a teraz to masakra jakaś , nei wiem czy to minie z czasem brania leku czy nie . nie chciałbym teraz rezygnować więc wyczekam . ale lek miał pomóc się ruszyć , a nie zastygnąć jak powłoka jakaś .manekin

 

-- 11 mar 2016, 23:15 --

 

poczekam te 6 tyg , może ruszy z kopyta:P wiem że na nią długo trza czekać , ale takie silne objawy anhedonii , mnie po prostu dziwią . tak czy siak czekam cierpliwie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, jakbym siebie widziała w waszych postach. Mi przed fluo też chciało się słuchać muzyki, obejrzeć film. A teraz to bezmyślnie gapie się w ekran. Dodatkowo ta okropna bezsenność. W ciągu 2tygodni odkąd biorę leki spałam może z 5 lub 6 nocek. A zazwyczaj usypiałam tylko po przyłożeniu głowy do poduszki. Wiecie może kiedy to się zmieni?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, jakbym siebie widziała w waszych postach. Mi przed fluo też chciało się słuchać muzyki, obejrzeć film. A teraz to bezmyślnie gapie się w ekran. Dodatkowo ta okropna bezsenność. W ciągu 2tygodni odkąd biorę leki spałam może z 5 lub 6 nocek. A zazwyczaj usypiałam tylko po przyłożeniu głowy do poduszki. Wiecie może kiedy to się zmieni?

 

Ja wątpie czy to się w ogóle zmieni!, brałem wszystkie ssri i na każdym było to samo, te leki spłycają wszystko na maxa, a po pewnym czasie czujesz się jak zombi, zmulenie brak ochoty na cokolwiek prócz leżenia lub patrzenie w tv albo w ścianę.

 

Życie na Ssri wygląda mniej więcej tak:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi sie pogorszyło , jak nie brałem antydepów to film mnie interesował czy chociażby granie na kompie . tera mi się nic nie chce . też poczekam

 

ku*wa mać ale dostałem anhedonii , całkowitej już , nigdy tak nasilonej nie miałem , to prawda smutki znikły , ale teraz to ja jestem robotem , no nie jestem wstanie nic robić oprócz leżenia . ostatnio tak nie miałem na fluo , po prostu było tak samo w sferze anhedonii , a teraz to masakra jakaś

Dopiero co twierdziles, ze SSRI pomagaja na anhedonie i apatie. Moze sie w koncu zdecydujesz?

 

Hej, jakbym siebie widziała w waszych postach. Mi przed fluo też chciało się słuchać muzyki, obejrzeć film. A teraz to bezmyślnie gapie się w ekran. Dodatkowo ta okropna bezsenność. W ciągu 2tygodni odkąd biorę leki spałam może z 5 lub 6 nocek. A zazwyczaj usypiałam tylko po przyłożeniu głowy do poduszki. Wiecie może kiedy to się zmieni?

Tak jak napisal Vengence, jezeli odczuwasz objawy zmniejszonej wrazliwosci na bodzce emocjonalne, to czym predzej zmien lek (unikaj lekow silnie serotoninowych).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisal Vengence, jezeli odczuwasz objawy zmniejszonej wrazliwosci na bodzce emocjonalne, to czym predzej zmien lek (unikaj lekow silnie serotoninowych).

nie mozna unikać czegoś co jest podstawą działania przeciwdepresyjnego i przeciwlękowego, bo właśnie to zmniejszenie wrażliwosci powoduje ze jest poprawa, nie ma obecnie leku który powodowałby że wybiórczo tłumi negatywne emocje a pozytywnych nie rusza, jak ktoś tego nie rozumie to wiecznie narzeka na te leki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martwi Was, ze kiedys fluoksetynę uważano za doskonały lek przeciwdepresyjny, jednak często traciła swoją pozycją za sprawą różnych badań naukowych, według których skuteczność fluoksentyny nie różniła się prawie od skuteczności placebo.

Może na próżno się łudzimy, a równie dobrze moglibyśmy łykać witaminę C?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martwi Was, ze kiedys fluoksetynę uważano za doskonały lek przeciwdepresyjny, jednak często traciła swoją pozycją za sprawą różnych badań naukowych, według których skuteczność fluoksentyny nie różniła się prawie od skuteczności placebo.

Może na próżno się łudzimy, a równie dobrze moglibyśmy łykać witaminę C?

To tak nie działa, placebo działa jak nie wiesz co łykasz, tutaj wiesz, że będziesz łykał witamine c, co nie zmienia faktu, że fluo to badziewie jak wszystkie ssri, no może z wyjątkiem paro, ale też do czasu. :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie martwi Was, ze kiedys fluoksetynę uważano za doskonały lek przeciwdepresyjny, jednak często traciła swoją pozycją za sprawą różnych badań naukowych, według których skuteczność fluoksentyny nie różniła się prawie od skuteczności placebo.

Może na próżno się łudzimy, a równie dobrze moglibyśmy łykać witaminę C?

 

tak w lekkich i średnich depresjach fluoksetyna ma taką sama skuteczność co placebo , zaś w ciężkich ma przewage kilkunasto procentową . to ten lekarz sceptyk fluo opublikował (dr. Kirsch). . także ja mam ciężką i już widzę że mniejsze przejmowanie się sytuacjami stresującymi to nie placebo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×