TRAMADOL (Poltram, Poltram Retard, Tramadol Aurovitas/Krka/Synteza/Vitabalans, Tramal, Tramal retard)

OK rozumie, ale nie trzebatego walic codziennie, tylko np. w weekendzik na extra chillout.

 

Raz na weekendzik i zrobią się trzy weekendy w tygodniu.

Sprzedam 1 op. bunondolu. Kontakt beatamat7@wp.pl

Ale tu chyba takich rzeczy nie można robić.........tak otwarcie........

no nie?

Peter007 napisał(a):

OK rozumie, ale nie trzebatego walic codziennie, tylko np. w weekendzik na extra chillout.

 

 

 

Raz na weekendzik i zrobią się trzy weekendy w tygodniu.

 

 

 

err,

pieknie i bardzo trafnie żeś to ujął .

U mnie przez około 1 roku to było tak ,że w piątek jak zaczynałem po porannej kawce to kończyło sie w niedzielę . 3 dni na Topie .

Poniedziałek jeszcze jakoś( bo trucizna trzymała ) , ale wtorek i środa to gile z nosa , bóle mięśni ( ale to jeszcze nic w porównaniu ze stanem psychicznym ) . Sroda i czwartek dochdziłem do siebie , a w piątek będąc w miarę ,,, po porannej kawce ,,,

Potem juz nie potrzebowałem weekendów , aby przywalić Trampa ,,, wystarczyło lekkie zdenerwowanie i jebut .

Korzyści z tego ćpania było już coraz mniej ,a zjazdów coraz więcej ,,,,,, oczywiście z czasem rozwoju nałogu .

Jakim trzeba być debilem ,żeby w wieku 41 lat wjebać sie małolat w takie stęchłe truchło ?

Dzis juz ponad 15 miesięcy bez tegościerwa .

Acha , nikt tu nie powiedział o atrakcji jakądaje tramalowy nałóg > a jest nia padaczka tramalowa . Osobiście jej nie miałem ,,, ale byłem blisko ( tak czuję ) .

Tak więc blistry w dłon i do dupy marsz,,,

Ja ama Tramal 150 Reratd i jakos nie czuje po nim jakies super fazy. Moze jakos podnosi mi nastroj, ale to wszystko co moge o tym leku powiedziec. Po odstawieniu nie mam zadnych skutkow ubocznch. Jedyna opcja, to jak zapozno zapodam tramal, to mam noc nieprzespna. To wszystko.

-- 04 gru 2015, 16:17 --

biorąc na ból przez miesiąc , dwa w dawce ok. 100mg nie masz szans by sie uzależnić .

Brałem przez 2-3 dni 3000mg . Takie dawki robią dopiero kocioł z mózgu i daję ochotę na powtórkę z rozrywki ,,,aż do dna zidiocenia .

Przy takich dawkach to chyba benzo musialo wchodzic do zestawu, bo przeciez o padaczke latwo juz przy 400 mg !!

Przy takich dawkach to chyba benzo musialo wchodzic do zestawu, bo przeciez o padaczke latwo juz przy 400 mg !!

 

Peter007, obowiążkowo ,

" lubowałem" sie w klonach ( jako dodatek do trama )do tego oczywiście carbamazepina w razie czego i na zaś ,,, bo to róznie bywało.

Przesrane , w dupe z taką zabawą .

-- 04 gru 2015, 18:56 --

Przy takich dawkach to chyba benzo musialo wchodzic do zestawu, bo przeciez o padaczke latwo juz przy 400 mg !!

 

Peter007, obowiążkowo ,

" lubowałem" sie w klonach ( jako dodatek do trama )do tego oczywiście carbamazepina w razie czego i na zaś ,,, bo to róznie bywało.

Przesrane , w dupe z taką zabawą .

Kalebx3, zwykly tramal cze retard ?

Kiedys obilo mi sie o uszy, ze jakis lek antydepresyjny jest podobny w dzialaniu / skladzie do Trmadolu. Jaki ?

Kalebx3, zwykly tramal cze retard ?

 

miałem dostęp tylko do tramali retard ( nie tyle co tramali co tramadolu produkowanego przez kilka różnych farmaceutycznych firm ) . Polski jest bardzo dobry ,,, jest jeszcze w kroplach , tego nawet na oczy nie widziałem .

Retard oczywiście rozgrynałem zębami i było Si , nie retard . Po 40 minutach nastrój się znacząco poprawiał ( jak wziąłem na pusty zołądek ) . Na pełny nigdy nie brałem ( nie przełknąłby tego na nie pusty , takie to smaczne ) .Po godzinie , dwóch szła cała armia leków zabezpieczająco- podwyższającą fazkę . Diphergan ,żeby nie haftać ,,,, i kilka innych , co by tu nie wymieniać i nie zachęcać do ćpania innych głupoli ( jak jak swego czasu ) .

Ogólnie to ten tramadol to taki letki opoid serotoninowy . Jak ktoś jest zaburzony psychicznie to nie zalecam nawet próbować jeden raz ,,, albowiem istnieje wtedy wielka-szansa ,że można się wjjjjjjjjjjjjjeeeebać na cacy . Tramadol jest na tyle zwodniczy i podstępny ,że przez pierwsze pól roku znajomości przynosi wręcz same korzyści ( nawet kaca nie ma ) ,,, ale to tylko złudzenie ,albowiem już jesteśmy psychicznie zainfekowanii ,i to być może do końca życia ,,, choć ( jak w moim przypadku ) jestem juz wolny od tego syfu , a dostep mam praktycznie cały czas dalej . I jeszcze jedno : NIKOMU NIE ZAŁATWIAM , CHYBA ,ŻE PACZKĘ ZA 1000ZŁ !żebyście ćp[uny wiedzieli ,że nałóg kosztuje . Ja to nawet dziecku ze skarbonki podbierałem , jakściski na trama akuratnie miałem ,,,syf w całej okazałości !

-- 05 gru 2015, 20:36 --

Kiedys obilo mi sie o uszy, ze jakis lek antydepresyjny jest podobny w dzialaniu / skladzie do Trmadolu. Jaki ?

 

---Tramadollinak.

w0w, 3000mg Tramala Retard, to z 10-15 pastylek do pogryzienia. Niezla fazka !

gdzieś koło tygodnia temu idę sobie ulicą ,a tam 2opakowania to oryginalnych tramalach. Podniosłem odruchowo . W jedne3X100 , w drugiej 10X 100mg . Wziąłem . Przyniosłem do domu , i pokazuję żonie " zobacz , jak mnie Szatan podchodzi , daje mi to do ręki ",,,, ale ja to pier---dolę .Wysypałem te 13 tabletek do klopa i spuściłem wodę .

Z każdym ścieerwem mógłbym to zrobić ,,, tylko nie z trawą . Dlatego trawa dla mnie to najgorszy narkotyk , choć tak naprawdę to Ona zbija mi tylko ciśnienie ,,, wspomnienia ? byc może .

Mam pytanie do Was - czy apopatram to takie same zło jak tramal,tramadol itd? Czy dwie tabletki dziennie uzależniają?

Mam pytanie do Was - czy apopatram to takie same zło jak tramal,tramadol itd? Czy dwie tabletki dziennie uzależniają?

ApoPatram tak samo jak Tramal, Poltram, Tramadol*, Oratram (itp.) zawiera tramadol. Tramadol to opioid i jak już zostało powiedziane uzależnia. Zależy w jakim celu chcesz go brać i jak długo. Z ApoPatramem bym zbytnio nie przeginał (ilość tabsów/d) bo to akurat preparat złożony oprócz tramadolu zawierający jeszcze paracetamol, a przy nim nietrudno o rozyebanie sobie wątroby.

*tutaj wyjątkowa sytuacja, że nazwa handlowa leku jest taka sama jak nazwa substancji chemicznej siedzącej w nim.

Dostałem go po operacji kolana która miałem 1,5 tyg temu. Przez pierwsze kilka dni nie brałem go , w szpitalu podawali mi go chyba dożylnie. Pewnego wieczoru tak mnie zaczęło boleć kolano że mówię sobie biorę to co mi tam przepisali, nawet nie wiedziałem co to jest, nie byłem świadomy. Wziąłem dwie tabletki. Następnego dnia znowu dwie i tak przez kolejna dwa dni. Jak się domyślasz czułem się świetnie, nic mnie nie denerwowało, brzuch przestał boleć ( jak wyszedłem ze szpitala to bardzo mnie żołądek bolał). Trafiłem na forum i przeczytałem, że on silnie uzależnia. Od dwóch dni go nie biorę ale wszystko mnie drażni, jestem nie do zniesienia, brzuch bardzo boli i nie wiem czy to przez to, że brałem te leki w szpitalu czy przez stres który mnie dopadł przed i po operacji. Przed operacją miałem częste napady migreny po stresujących dniach, brzuch też mnie ściskał, wymiotowałem krwią itd. Robiłem gastro i komplet badań i wszystko ok. Po ApoPatram nie boli mnie nic ale wiadomo, że tak wiecznie nie można.

Wiesz, jeżeli brałeś ten lek stosunkowo krótko, w niskich dawkach, zgodnie ze wskazaniami terapeutycznymi to raczej nie ma obawy uzależnienia. Ale jeżeli jesteś w jakikolwiek sposób predysponowany/ masz skłonność do nadużywania środków o działaniu narkotycznym to trzymałbym się od tramadolu z daleka, bo jak zaczniesz sobie nim "zajadać" stresy, problemy dnia codziennego, poprawiać samopoczucie psychiczne to możesz wpaść w niezłe szambo. 2 tabletki to ekwiwalent 75mg tramadolu, więc to nie jest jakaś spora dawka.

Zjadłem około 10 tabletek więc to jest mało. Każdorazowo max 2 (rano dwie i wieczorem dwie). Przepisał mi je lekarz ortopeda, nie mówił jak mam brać, brałem tak jak pisze w ulotce czyli żeby nie przekraczać 8 dziennie i co 6 godzin. Nigdy nie brałem narkotyków, nie pale marihuany więc ciężko mi powiedzieć czy mam skłonności do nadużywania środków - chyba nie. Kolano mnie nie boli ale mam chęć go wziąć (apopatram) żeby przestał mnie boleć ten cholerny brzuch a co za tym idzie poprawił mi się humor i mógłbym zacząć normalnie żyć. Brzuch boli mnie od stresu więc raczej bez wizyty u psychiatry się nie obejdzie.

http://ijnp.oxfordjournals.org/content/ijnp/17/6/845.full.pdf

-- 02 maja 2016, 10:14 --

http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/24153222

Review of the available case reports of tramadol combined with antidepressant drugs in therapeutic doses indicates caution in regard to the potential for SS but does not constitute a contraindication to their use. Tramadol is only contraindicated in combination with MAOIs but not other antidepressants in common use today. These case reports do suggest several factors associated with a greater risk of SS, including increased age, higher dosages, and use of concomitant potent cytochrome P450 2D6 inhibitors. Tramadol can be safely combined with antidepressants; however, monitoring and counseling patients are prudent when starting a new serotonergic agent or when doses are increased.

Się nadowiadywałem wartościowych rzeczy o tramadolu w depresji. Sam mam przewlekłą , ale oprócz tego cierpię z powodu przewlekłego bólu. Dostałem tramadol, antydepresyjnie zadziałał od razu jak nic co brałem od ostatnich 12 lat!!!

Zacząłem szperać w publikacjach naukowych i oto co się dowiedziałem.

W publikacjach podano przykłady gdy wieloletni pacjent nie reagując na kilkanaście różnych substancji i ich kombinacji po tramadolu poczuł się znacznie lepiej. Innym przypadkiem był gościu, który chciał się zabić, dostał tramadol i mu się polepszyło, lecz następnie mu go zdjęto i wdrożono escitalopram, co poskutkowało jego próbą samobójczą.

Ogólnie idea jest taka, że u wielu pacjentów z przewlekłą depresją za ich stan odpowiada wadliwy system opioidowy.

Wy tu mówicie o gigantycznych dawkach tramadolu, 300mg? W publikacjach podano, że prawdopodobnie w terapii wystarczyć będzie 10mg!! Mój stan się ewidentnie poprawiał już po 40mg.

Inne badania wykazały, że równoważność 10-20mg tramadolu, u myszy dawały efekt porównywalny z fluoksetyną.

Tramadol ma duże podobieństwo w budowie do wenlafaksyny i badania potwierdzają, że podobnie działają.

Źródła:

https://www.researchgate.net/publication/50998428_Examining_the_Use_of_Tramadol_Hydrochloride_as_an_Antidepressant

http://europepmc.org/abstract/med/18364623

https://www.sciencedaily.com/releases/2016/02/160212091543.htm

Korat, fajnie, że znalazłeś w końcu swój lek , swoiste panaceum na wszystkie bolączki ciała i duszy .

300mg to na początek ,,, 10 mg nawet nie pocujesz . Po pól roku będiesz śmigać koło 700-1000 dziennie. Ja w wekendy dochodziłem do 3000mg , na zejścich była depresyjno bólowa masakra , której Ci nie życzę .

lek zdecydowanie nie do leczenia depresji . Używałem/ ćpałem go jakiewś 3 lata ,,, a teraz nie rusze . to narkotyk , zreszta wyjątkowo zdradliwy .

Totalnie kosmiczne dawki, przy nierozsądnym zażywaniu uzależnia. Ja się powołuję na badania naukowe, współczuję ci, że brałeś w nadmiarze i miałeś z tego powodu kłopoty.

spoko Korat , jak będziesz umiał brać tramal z rozumem i rozsadkiem w mądrych leczniczych dawkach to moje gratulacje .

ja nie umiałem .

Kalebx3 co Ty teraz bierzesz aktualnie?

aktualnie

paro + esci + lamo + baclo ( i czasami serią afobazol /zamiennie z metylo )

paro + esci

Heroic combo

Heroic combo

 

 

a gdzie tam heroic ?

biorę 5 mg paro + 5mg Esci . To dawki dla przedszkolaków z obnizonym nastrojem.

biorę 5 mg paro + 5mg Esci . To dawki dla przedszkolaków z obnizonym nastrojem.

To, że esci działa w takich dawkach to rozumiem, bo sam biorę i czuję, ale po co do tego (tylko) 5 mg parówki?

ale po co do tego (tylko) 5 mg parówki?

wycisza mi złe emocje , szybciej po zdenerwowaniu dochodze do siebie , nie wałkuję po paro i nie rozgrzebuję swoich emocjonalnych ran .

To się chyba fachowo nazywa reminestrencja myślowa . Po paro po prostu potrafie w miarę szybko oderwać się od natrętnych niechcianych nachodzących wyczerpujących złośliwych mysli . Rozumiesz choć trochę ten objaw nerwicowy , o którym mówię ?

prze z 4 lata brałem średnio 10 mg paro , teraz udało mi się lekko zejśc