Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, to jest właśnie takie nasze nerwicowe myślenie. Już widzimy czarne scenariusze i zakładamy co się będzie działo. :nono: Ja podróż samochodem lubię. A swoim autem macie zamiar jechać? Tak by było najwygodniej.

 

Sigrun, hej! Jak Ci służą nowe leki i jak się czujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie zdobyłem bardzo rzadką nagrodę w grze. Uczucie fuksa niesamowite. Ale to tylko mi uświadomiło, że dążymy do szczęścia a o potem jak nadchodzi jest jak katar, drganie rąk czy podgłaszanie utworu, który nam się podoba. I w ogóle jakiś "boski" tryb mi się włączył. Ach ta schizofrenia i jej pseudomistyczne i pseudofilozoficzne wzloty. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, w sobote chyba juz do pracy

Naciesz sie porzadnie wolnym:)

 

mirunia, czesc Kochana:*

Tfu tfu...odpukac sluza. Pierwsze dni byly ciezkie. Dezorientacja, kolatanie serca i drzenie rak. Ale teraz jes oj. Lęki minely, normalnie sie budze. Apetyt oj...a tego sie balam bo wiem ze czesto przy sertrze sie nie je na poczatku. Spac tez spie normalnie...wiec na +

 

No i na szczescie benzo poszlo w odstawke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, kosmostrada, ano ciesze sie ze dostalam taka propozycje i jutro jade poskladac papiery . Wtedy bede miala sama prace , lepiej platna i bez Klubu aktywizacji wiec bez dodatkowych zajec i warsztatow i jezedzenia po Krakowie jak wariatka.

A dla mnie praca i wiecej kasy sie bardziej licza. Zobaczymy tylko czy zostana mi srodki na ten staz przyznane.

Do domu zaraz jade. Nadal czuje sie fatalnie.

 

mirunia barszczyk ukrainski tez czesto robie z mrozonki bo na szybko jest ;)

 

Aurora88, ciesze sie ze wszystko u Ciebie dobrze oraz ze zajrzalas!

 

Sigrun, :******* Purpurowy, Natla_Miness, witajcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, zaraz właśnie będę wcinać barszczyk, już prawie gotowy, tylko śmietanę dodam. Bitki też już się duszą.

Lubię zimową porą takie szybkie zupy z mrożonek jak się z pracy wraca.

 

Sigrun, cieszę się, że zaczynasz lepiej funkcjonować i sertra pomaga. :great: Oby tak dalej!

 

kryty_k, dowcipny ten kierownik :mrgreen: dobre kawały w pracy, to fajna atmosfera. :D

 

Aurora88, ja też ostatnio wolę czas spędzać w domu. Dawniej to byłam istnym włóczęgą po świecie, każdego roku gdzie indziej... i dobrze, przynajmniej sporo zwiedziłam i posmakowałam, aż miło powspominać. :D

 

Purpurowy, cześć! Cały czas będziemy Cię mobilizować do walki o siebie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, Mam nadzieję, że dla wszystkich, bo chętnie dziś całusa przejmę.

 

W ogóle nie mam ekstazy urlopowej. :( Poszłam na drzemkę po pracy, miałam taką zwałkę, teraz muszę wyjśc z psem i skoczyc na pocztę a nie mogę się zebrac, żeby spod koca wypełznąc. Jest mi zimno i straszno. Na samą myśl o drodze na pocztę mam słabośc odnóży. :hide: Ewidentnie mam syndrom przedwiośnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale miło przychodzę i całusy :)

 

kosmostrada, no, zimno i straszno, ale to taka aura. zwal na pogodę. też miałam iść na pocztę i załatwić coś - zamiast tego kima. a zjeść coś trzeba więc wyprawa do marketu mnie nie ominie :-| a jest tak zimnooo...

 

mirunia, oo a gdzie jeździłaś? takie wspomnienia są fajne, dobrze jest się odwoływać do czegoś miłego jak się ma chwile kryzysu.

 

platek rozy, też się cieszę że zajrzałam, lubię was i tę atmosferę :) mam nadzieję że uda się zostać. powiedz mi, co robisz teraz? udało ci się coś fajnego znaleźć?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ḍryāgan, szkoda, że muszę go sobie jedynie wyobrazić... Moje życie od jakiegoś czasu, to błądzenie w snach i wyobraźni... Tylko tam jest do zniesienia i nie wkurwiająco.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wycałowana, zwlokłam się. :D

Ale na pocztę nie trafiłam, jednak podejście pod górkę mnie zniechęciło. Jutro z rańca zaliczę.

Wyszłam z psem, na poprawę humoru wypachniłam się nową perfumą, młody przyszedł i poszliśmy do tej nowej kawiarni mojej znajomej na wspaniałą kawę ( robi prawdziwy barista) i brownie z kaszy jaglanej. To tak żeby sobie rozjaśnic ten dzień i zaliczyc kontakt z nastolatkiem bez focha. :D Zamówiłam też tam na jutro wspaniały chlebek z mąki gryczanej.

No teraz to już mogę spokojnie zalegac.

 

JERZY62, Jerzyku jak dziś ucho?

 

Aurora88, I co wybrałaś się po zakupki?

 

Carica Milica, Będziesz teraz troszkę w domu, czy znów Cię gdzieś poniesie? Jak nowe leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×