Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

222 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      65
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

ludzie często odstawiają leki wtedy gdy nie są całkowicie zdrowi

Bo nie ma wyleczenia całkowicie z naszych chorób za pomocą leków np. nerwicy.

A skąd ta teoria? Znam ludzi, którzy brali antydepresant kilka lat i obecnie ich nie biorą będąc w remisji.

 

W takim razie pytanie czy biorąc dany lek nawet X lat, który jest inhibitorem SERT mózg zawsze wróci do stanu równowagi z przed brania tego leku ? Czy zmiana równowagi jaką generuje dany lek jest odwracalna ?

Całkowicie na pewno, ale to nie znaczy, że trzeba te leki brać całe życie oraz że bez nich nigdy nie dojdziemy do zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zauważ, różnicę, że inhibitor SERT nie działa bezpośrednio na receptory (ale pośrednio, przez zwiększanie ilości serotoniny w przestrzeni synaptycznej agonizującej receptory serotoninowe), natomiast benzodiazepiny lub opioidy działają na receptory bezpośrednio to jest znacząca różnica.

 

Hmm a taki Trazodon, czy Mianseryna nie działają przypadkiem bezpośrednio na receptory 5-HT2a i 5-HT2c antagonizując je ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale zadaj sobie pytanie czy serotonina jest neuroprzekaźnikiem hamującym w OUN?

 

Nie zaprzeczam, tym bardziej, ze ja akurat nigdy nie miałem objawów odstawiennych po SSRI. Z Trazodonem przekonam się za kilka miesięcy jak będzie trzeba odstawić :)

 

P.S.

Przy okazji mam pytanie, czy był ktoś na tym leku na wyższych dawkach niż 150? Czy jest sens iść w górę aby leczyć się w monoterapii na depresję nerwicową, dystymię itp? Z SSRI poddałem się tylko ze względu na bezsenność która nie mijała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm a taki Trazodon, czy Mianseryna nie działają przypadkiem bezpośrednio na receptory 5-HT2a i 5-HT2c antagonizując je ?

Tak, ale zadaj sobie pytanie czy serotonina jest neuroprzekaźnikiem hamującym w OUN?

 

A można troszkę bardziej łopatologicznie ? Bo szczerze to już nie wiem czy trazodon jest uzależniający czy nie ?

 

-- 03 lut 2016, 11:04 --

 

Tak, ale zadaj sobie pytanie czy serotonina jest neuroprzekaźnikiem hamującym w OUN?

 

Nie zaprzeczam, tym bardziej, ze ja akurat nigdy nie miałem objawów odstawiennych po SSRI. Z Trazodonem przekonam się za kilka miesięcy jak będzie trzeba odstawić :)

 

P.S.

Przy okazji mam pytanie, czy był ktoś na tym leku na wyższych dawkach niż 150? Czy jest sens iść w górę aby leczyć się w monoterapii na depresję nerwicową, dystymię itp? Z SSRI poddałem się tylko ze względu na bezsenność która nie mijała.

 

A jakie leki z grupy SSRI brałeś ? Możesz opisać jak wyglądała bezsenność na poszczególnych lekach ? Głównie chodzi mi ile czasu brałeś dany SSRI? Czy na każdym było tak, że nie mogłeś totalnie spac? Czy może na jednym ta bezsenność była "lżejsza" na innym z kolei było gorzej ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zawsze jak mam bezsennosc siegam po Tritico, juz ponad 8 lat !. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze Trittico NIE uzaleznia, NIE ma z nim zadnych problemow jak np z benzo, z-drugs, etc. Trittico to lek na depresji, ale w malych dawkach dziala usypiajaco. Odstawienie to nie problem, trzeba robic stopniowo, mozliwe ze po calkowitym odstawieniu bedzie kilka nocy zle przespanych. Ogranizm sie szybko sam ureguluje i sen wroci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden antydepresant nie uzależnia. To, że trazodon blokuje 5-HT2A i powoduje senność i uspokojenie to nie znaczy, że uzależnia. Serotonina nie jest neuroprzekaźnikiem hamującym.

Brałem dwa SSRI, escytalopram i fluwoksaminę. Jedynie na fluwoksaminie spałem (dlatego, że jest agonistą receptorów singma-1, których agonizm powoduje senność i uspokojenie, na dawce 100 mg włączał się zombie-mode). FLuwoksaminę brałem ok 4 miesięcy, escytalopram 6 miesięcy i teraz ponownie, od 3 tygodni.

Przyznam, że porównując działanie nasenne mirtazapiny, mianseryny i trazodonu, to ten ostatni działał najlepiej nasennie ze względu na najsilniejszą z pośród nich inhibicję receptora alfa-1. Odstawiając go nie miałem objawów odstawiennych, bo natychmiast wchodzilem na mirtazapinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żaden antydepresant nie uzależnia. To, że trazodon blokuje 5-HT2A i powoduje senność i uspokojenie to nie znaczy, że uzależnia. Serotonina nie jest neuroprzekaźnikiem hamującym.

Brałem dwa SSRI, escytalopram i fluwoksaminę. Jedynie na fluwoksaminie spałem (dlatego, że jest agonistą receptorów singma-1, których agonizm powoduje senność i uspokojenie, na dawce 100 mg włączał się zombie-mode). FLuwoksaminę brałem ok 4 miesięcy, escytalopram 6 miesięcy i teraz ponownie, od 3 tygodni.

Przyznam, że porównując działanie nasenne mirtazapiny, mianseryny i trazodonu, to ten ostatni działał najlepiej nasennie ze względu na najsilniejszą z pośród nich inhibicję receptora alfa-1. Odstawiając go nie miałem objawów odstawiennych, bo natychmiast wchodzilem na mirtazapinę.

 

Czy fluwoksamina nie jest tym lekiem, który trzeba 2 razy dziennie brać ze względu na krótki half life ?

Pisząc, że spałeś na fluwoksaminie masz na myśli, że chodziłeś na niej senny przez cały dzień czy po prostu nie miałeś kłopotu z zaśnięciem gdy przychodziła pora snu?

Czy może chodzi o to, że tak wyciszał ten lek, że nie przejmowałeś się sprawami, które Cię do tej pory rozstrajały i mogłeś spokojnie zasnąć?

 

Możesz przybliżyć na czym polega zombie mode? Pewnie go doświadczyłem nie raz, ale nie mam świadomości z czym wiąże się to pojęcie.

 

-- 03 lut 2016, 12:12 --

 

Ja zawsze jak mam bezsennosc siegam po Tritico, juz ponad 8 lat !. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze Trittico NIE uzaleznia, NIE ma z nim zadnych problemow jak np z benzo, z-drugs, etc. Trittico to lek na depresji, ale w malych dawkach dziala usypiajaco. Odstawienie to nie problem, trzeba robic stopniowo, mozliwe ze po calkowitym odstawieniu bedzie kilka nocy zle przespanych. Ogranizm sie szybko sam ureguluje i sen wroci.

 

Też miałem takie doświadczenie z tym lekiem i brałem go doraźnie. Jak już wziąłem to pobrałem 2 tygodnie i odstawiałem bez najmniejszego problemu. Problem pojawił się gdy próbowałem przejść na paroksetynę, która rozregulowała moje spanie i wtedy brałem trittico 4 miesiące. Przy każdej próbie odstawienia trittico nie mogłem spać. Nawet wtedy gdy wróciłem do escitalopramu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy fluwoksamina nie jest tym lekiem, który trzeba 2 razy dziennie brać ze względu na krótki half life ?

Pisząc, że spałeś na fluwoksaminie masz na myśli, że chodziłeś na niej senny przez cały dzień czy po prostu nie miałeś kłopotu z zaśnięciem gdy przychodziła pora snu?

Czy może chodzi o to, że tak wyciszał ten lek, że nie przejmowałeś się sprawami, które Cię do tej pory rozstrajały i mogłeś spokojnie zasnąć?

Możesz przybliżyć na czym polega zombie mode? Pewnie go doświadczyłem nie raz, ale nie mam świadomości z czym wiąże się to pojęcie.

Ja brałem fluwoksaminę i 50 mg 2x dziennie i 100 mg na noc. I każda z tych kombinacji (łącznie 100 mg) na dobę powodowała zombie mode - ogromną senność w ciągu dnia (znacznie silniejsza niż zmuła po trazodonie). Potrafiłem zasypiać w dzień jak tylko się położyłem, w nocy problemów ze spaniem również nie miałem.

Dawka 50 mg na dzień wieczorem nie zaburzała snu i nie powodowała senności porannej.

Co do działania p/lękowego to i 100 mg i 50 mg okazało się nieskuteczne przez pierwsze 3 miesiące leczenia (łącznie z 75 mg chlorprotyksenem), po 3 miesiącach lęki minęły wraz ze znaczną poprawą nastroju.

Podsumowując fluwoksamina to wg mnie mocno niedoceniany SSRI, jego największym plusem jest agonizm sigma-1 nie powodujący u mnie zaburzeń snu i znacznie poprawiający funkcje kognitywne, minusy to inhibicja enzymów wątrobowych i tym samym mocno zwolniony metabolizm innych leków (interakcja po prostu).

Gdyby nie ta wada to brałbym ją zamiast escytalopramu 5 mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawki terapeutyczne escytalopramu zaczynają się właśnie od 5 mg, są nawet zarejestrowane jego preparaty właśnie 5 mg.

Biorę go do 30 mg mirtazapiny, głownie po to aby mnie uspokajał, po samej mirtazapinie jestem bardzo nerwowy.

Ta kombinacja powoduje, że nie mam praktycznie żadnych objawów depresji, z którą zmagam się już ponad 3,5 roku, obecnie jestem w remisji.

Ta kombinacja to najlepsze połączenie leków na którym byłem jeśli chodzi o skuteczność p/depresyjną.

 

Jak byłem na połączeniu escytalopram 15 mg i trazodon 150 mg to też nie czułem się nazbyt dobrze i do tego byłem znacznie wykastrowany. Przy dawce 20 mg dopadła mnie "post-SSRI" anhedonia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie trawię za bardzo mirtazapiny za ten stan gdy się wstaje rano i człowiek czuję się jak by mu ktoś wbił siekierę w mózg. Nie można się na niczym skupić i człowiek by spał pół dnia. Niestety moja praca wymaga główkowania i po dwóch dniach brania tego leku zrezygnowałem z niego. Otępia niemiłosiernie.

Czy przypadkiem antydepresanty w tym SSRI nie są lekami, które mają wywołać coś w rodzaju anhedonii? Niewrażliwość na różne sytuacje eliminuje lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie trawię za bardzo mirtazapiny za ten stan gdy się wstaje rano i człowiek czuję się jak by mu ktoś wbił siekierę w mózg. Nie można się na niczym skupić i człowiek by spał pół dnia. Niestety moja praca wymaga główkowania i po dwóch dniach brania tego leku zrezygnowałem z niego. Otępia niemiłosiernie.

Czy przypadkiem antydepresanty w tym SSRI nie są lekami, które mają wywołać coś w rodzaju anhedonii? Niewrażliwość na różne sytuacje eliminuje lęki.

Zmuła pomirtazapinowa mija po niecałych 2 tygodniach, 2 dni brania to absolutnie za mało.

Zmuła ta jest niczym do zombie-mode po 100 mg fluwoksaminy ;)

Mnie mirtazapina zmula wieczorem mniej niż trazodon i rano wstaje całkowicie normalnie, nie mam żadnych problemów z funkcjami kognitywnymi po niej, było tak nawet na początkach brania.

Tak, SSRI i SNRI dają coś w rodzaju emocjonalnego znieczulenia (nie utożsamianego do końca z uspokojeniem), dlatego są lekami 1-rzutu w leczeniu zaburzeń lekowych takich jak: PD, GAD, SAD i OCD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to by było dwa tygodnie wyjęte z pracy. U mnie natomiast trazodon w miarę skutecznie usypia wieczorem. Rano jest trochę problem ze wstaniem, jednak zamuła poranna mija w ciągu godziny i mogę normalnie funkcjonować. Minus trazodonu jest taki, że w dawce większej jak 50mg zatyka mi nos, tak, że oddychać nie mogę. Efekt ten występuje nawet przy dłuższym braniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że trazodon jako lek stricte nasenny jest bardzo dobrym lekiem. Natomiast jako antydepresant już nie.

Bazując na swojej wiedzy i własnym doświadczeniu zaliczyłbym go tak zwanych (przeze mnie) antydepresantów "słabych", włącznie z tianeptyną, moklobemidem, reboksetyną, bupropionem i agomelatyną i nie poleciłbym/sugerował go nikomu z silnie nasiloną depresją, jedynie z anhedonią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaro, xr to po prostu powlekana tabletka (za co koncern liczy sobie więcej złotóweczek), a cr to tabletka niepowlekana - tu nie ma żadnej różnicy w działaniu - Twoja bezsenność ma inne podłoże. Chyba, że jesteś uczulony na jakiś składnik samej powłoczki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale podobno jest inny sposób uwalniania. CR działa max w nocy a xr przez cały dzien

 

Nie, obie tabletki są "o przedłużonym uwalnianiu".

 

https://www.doz.pl/apteka/p110472-Trittico_XR_300_mg_tabletki_powlekane_o_przedluzonym_uwalnianiu_30_szt

https://www.doz.pl/apteka/p8483-Trittico_CR_tabletki_o_przedluzonym_uwalnianiu_75_mg_30_szt

 

+ po co powleka się tabletki

https://pl.wikipedia.org/wiki/Tabletka_powlekana

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, obie tabletki są "o przedłużonym uwalnianiu

Mylisz się, te formy różnią się bardzo farmakokinetyką uwalniania, co przedkłada się pośrednio na działanie:

 

60874904883142491074.png

 

-- 04 lut 2016, 14:52 --

 

Uważam, że Trittico CR sprawdzi się bardziej w bezsenności bez depresji, natomiast forma XR w depresji, ponieważ zapewnia prawie stałe stężenie leku we krwi, a tym samym ciągłe działanie terapeutyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się osiągnąć stężenia terapeutyczne, ale nie tak stałe jak w przypadku formy XR.

Osobiście ciężko byłoby mi na takiej formie (300 mg XR), bo trazodon zmulał mnie bardziej niż NaSSA (mirtazapina czy mianseryna). Ciągłe uspokojenie fajnie, ale ta zmuła już nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się osiągnąć stężenia terapeutyczne, ale nie tak stałe jak w przypadku formy XR.

Osobiście ciężko byłoby mi na takiej formie (300 mg XR), bo trazodon zmulał mnie bardziej niż NaSSA (mirtazapina czy mianseryna).

 

Ja też nie wiem jak bym dała radę funkcjonować na tym w ciągu dnia (brałam 50mg na sen i to mnie ścinało), ale z drugiej strony jeśli miałabym kiedyś znowu wrócić na leki to jako pierwszy rozważyłabym właśnie trittico, ze względu na oszczędne obchodzenie się przezeń z libido i apetytem (po NaSSA mogłabym tylko jeść i jeść).

 

Czy można więc wysnuć hipotezę jakoby u kolegi jaro13 przejście z xr na cr wywołało objawy związane ze skokami stężenia trazodonu, a więc coś w rodzaju efektu odstawienia bez odstawienia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×