Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Mi już powoli kończą się możliwości...

Jestem jakaś odporna na te leki... :/

Spokojnie, jak są skutki uboczne to dobrze, znaczy, że coś się dzieje i że substancja

wchodzi w organizm, lek zacznie działać zobaczysz!, pierwszy raz bierzesz wenlafaksyne??

muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, buuhhaaaaaaaaaaa.

Jesteś niedorozwnięty, czy ki chuj. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No biorę od 5 dni i jest lepiej, nie odczuwam już takiej dużej duszności jak wcześniej, ten ucisk w mostku, przeponie jeszcze mam ale już mniej.

Może za tydzień, dwa to całkiem minie jak wtedy.

no to krótko, 5 dni to nic, to bierz dalej :)

 

-- 01 lut 2016, 14:44 --

 

@ Vengance, jestem dobrze rozwinięty, patrze tylko czasem jak ktos reaguje na żarty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, jak są skutki uboczne to dobrze, znaczy, że coś się dzieje i że substancja

wchodzi w organizm, lek zacznie działać zobaczysz!, pierwszy raz bierzesz wenlafaksyne??

 

Rok temu robiłam podejście, niestety, po 1,5 tygodnia się poddałam. Tam od razu weszłam na 75 i miałam bardzo silną reakcję lękową, płakałam cały czas i nie wychodziłam prawie z łóżka... Więc reakcja organizmu mnie zniechęciła.

Teraz...lekarka powiedziała mi, że już właściwie nie mamy wielkiego wyboru. Wenla ewentualnie brintellix...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie, jak są skutki uboczne to dobrze, znaczy, że coś się dzieje i że substancja

wchodzi w organizm, lek zacznie działać zobaczysz!, pierwszy raz bierzesz wenlafaksyne??

 

Rok temu robiłam podejście, niestety, po 1,5 tygodnia się poddałam. Tam od razu weszłam na 75 i miałam bardzo silną reakcję lękową, płakałam cały czas i nie wychodziłam prawie z łóżka... Więc reakcja organizmu mnie zniechęciła.

Teraz...lekarka powiedziała mi, że już właściwie nie mamy wielkiego wyboru. Wenla ewentualnie brintellix...

 

1,5 tyg to bardzo krotko. Mi lekarka mowila, ze wenla rozkreca sie po 2-3 miesiacach. Pierwsze tygodnie byly ciezkie, wtedy ratowalem sie xanaxem 0,25mg. Po 2 tyg brania wenli uboki znikaly plus nerwica i ataki paniki tez :). Trzymaj sie welni i popros lekarke o jakies benzo / xanax na trudne dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Blondie, przejdzie, dlatego jak masz duze uboki to zaczynaj od małej dawki przynajmniej nie bedziesz miec mega silnych ubokow. A ja juz weszłam na 37.5 i jest coraz lepiej :) uboki sa nadal ale do przezycia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja odstawiałem i to był hardcore, szczególnie te brain zapsy, ale ja odstawiłem z buta bez odstawiania powolnego, pewnie przy redukcji było by słabiej, aczkolwiek czytałem, że ludzie po latach brania tego, nie są w stanie z tego zejść tak bardzo to ich boli, więc tak kurewsko trudny lek do zejścia, powoli bardzo powoli zmniejszać dawkę, albo włączyć fluoksetynę, która ma długi half-life i wtedy nie będzie boleć.

 

W jakim sensie boli ? Aż taka tragedia jest aby zejść z tego leku ? Kurde to kolejny powód dla którego boję się zmienić lek. Wejdę na lek, którego później być może nie będę w stanie odstawić.

 

Fluoksetyna ma długi half-life? A to nie jest ten lek, który trzeba brać 2 razy dziennie bo ma krótki hf?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za jakiś 3-5 dni.

 

-- 02 lut 2016, 10:07 --

 

Ciekawe czy z tego gówna można się całkiem wyleczyć.

Miałem prawie rok spokoju i znowu mi wróciły bardzo nieprzyjemne objawy z oddechem.

Biorę leki i się polepsza. Wtedy brałem z 7 miesięcy... sam przerwałem bo już było ok.

Może za szybko, a teraz będę brał tyle ile lekarz będzie kazał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim! Dawno mnie nie było. Dla wszystkich tych, którzy przeżywają początki z wenlą, jak zadziała to zadziała. Ja jestem na wenli od końca maja (150 mg) i jest normalnie. Początki były ciężkie, L4, praca z domu itd. Porządnie zaczęła działać po ok 2-3 miesiącach (miesiąc na 150, mniej więcej). Lekarz kazał mi czekać, mówił, że na początku wenla ma wahania i trzeba to przeczekać. Uboki były: napięcie, trzęsłam się cała, nie mogłam jeść itd. Na spanie miałam trittico, teraz już nie biorę nic poza wenlą. Jedyne co mi zostało z uboków to pocenie nocne (raz jest, raz nie ma), no i zerowe libido czyli sex może nie istnieć w ogóle.

Jak macie jakieś pytania to walcie ;). Byłam naczelnym narzekaczem tutaj co możecie poczytać sobie jakieś 500 stron wstecz (naprodukowałam tekstu od cholery) ;).

 

Pozdrawiam moich kompanów z tego okresu :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim! Dawno mnie nie było. Dla wszystkich tych, którzy przeżywają początki z wenlą, jak zadziała to zadziała. Ja jestem na wenli od końca maja (150 mg) i jest normalnie. Początki były ciężkie, L4, praca z domu itd. Porządnie zaczęła działać po ok 2-3 miesiącach (miesiąc na 150, mniej więcej). Lekarz kazał mi czekać, mówił, że na początku wenla ma wahania i trzeba to przeczekać. Uboki były: napięcie, trzęsłam się cała, nie mogłam jeść itd. Na spanie miałam trittico, teraz już nie biorę nic poza wenlą. Jedyne co mi zostało z uboków to pocenie nocne (raz jest, raz nie ma), no i zerowe libido czyli sex może nie istnieć w ogóle.

Jak macie jakieś pytania to walcie ;). Byłam naczelnym narzekaczem tutaj co możecie poczytać sobie jakieś 500 stron wstecz (naprodukowałam tekstu od cholery) ;).

 

Pozdrawiam moich kompanów z tego okresu :).

 

Cześć

 

Mam kilka pytań.

 

1. Ile czasu trwała bezsenność na wenli?

2. Jak długo brałaś trittico ?

3. Czy powodem brania SSRI są u Ciebie zaburzenia lękowe ?

4. Jeśli punkt 3 tak to czy wenla dała Ci efekt znieczulenia tak, że teraz nie przejmujesz się teraz sprawami, które powodowały u Ciebie lęki ?

5. Czy występowały u Ciebie problemy ze snem przed rozpoczęciem kuracji SNRI (wenlaflaksyną) ?

6. Czy miałaś biegunkę w okresie wprowadzania?

7. Czy występowały bóle głowy, ucisk w czaszce ?

8. Po jakim czasie ustąpiły efekty uboczne?

9. Po jakim czasie poczułaś poprawę tj działanie leku ? Nie pytam o pełną stabilizację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę taką zamułę niż ten ucisk w mostku i uczucie ciężkiego oddechu, masakra męczące i nic się nie chcę robić wtedy.

 

U mnie przy nerwicy mialem efekt "palacej skory". Potrafilem budzic sie rano i cala skora mnie piekla, potem atak paniki byl gwarantowany !. Wenla usunela wszystkie te dolegliwosci, pewnie twoj ucisk w mostku i oddech tez wyreguluje sie :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry wszystkim! Dawno mnie nie było. Dla wszystkich tych, którzy przeżywają początki z wenlą, jak zadziała to zadziała. Ja jestem na wenli od końca maja (150 mg) i jest normalnie. Początki były ciężkie, L4, praca z domu itd. Porządnie zaczęła działać po ok 2-3 miesiącach (miesiąc na 150, mniej więcej). Lekarz kazał mi czekać, mówił, że na początku wenla ma wahania i trzeba to przeczekać. Uboki były: napięcie, trzęsłam się cała, nie mogłam jeść itd. Na spanie miałam trittico, teraz już nie biorę nic poza wenlą. Jedyne co mi zostało z uboków to pocenie nocne (raz jest, raz nie ma), no i zerowe libido czyli sex może nie istnieć w ogóle.

Jak macie jakieś pytania to walcie ;). Byłam naczelnym narzekaczem tutaj co możecie poczytać sobie jakieś 500 stron wstecz (naprodukowałam tekstu od cholery) ;).

 

Pozdrawiam moich kompanów z tego okresu :).

 

Cześć

 

Mam kilka pytań.

 

1. Ile czasu trwała bezsenność na wenli?

2. Jak długo brałaś trittico ?

3. Czy powodem brania SSRI są u Ciebie zaburzenia lękowe ?

4. Jeśli punkt 3 tak to czy wenla dała Ci efekt znieczulenia tak, że teraz nie przejmujesz się teraz sprawami, które powodowały u Ciebie lęki ?

5. Czy występowały u Ciebie problemy ze snem przed rozpoczęciem kuracji SNRI (wenlaflaksyną) ?

6. Czy miałaś biegunkę w okresie wprowadzania?

7. Czy występowały bóle głowy, ucisk w czaszce ?

8. Po jakim czasie ustąpiły efekty uboczne?

9. Po jakim czasie poczułaś poprawę tj działanie leku ? Nie pytam o pełną stabilizację.

 

O kurde, dużo tych pytań ;)

Ad. 1 U mnie nie tyle co bezsenność, ale problem był z wybudzaniem się i niemożnością ponownego zaśnięcia. Po rozpoczęciu leczenia minęło myśle ze 2 mies. zanim się ustabilizowało.

Ad. 2. Nie pamietam, ale ze 2-3 miesiące.

Ad. 3 i 4 Cierpię na zaburzenia lękowe uogólnione. Tak, w tej chwili nie mam żadnych objawów i funkcjonuje normalnie. Z tym, że to jest mój kolejny nawrót. W sumie leczę się (z przerwami) jakieś 10-12 lat.

Ad. 5 Tak, to jeden z objawów nerwicy w moim przypadku.

Ad. 6 Nie, ale nie należy się tym sugerować u każdego jest inaczej z ubokami.

Ad. 7 Nie pamietam żeby mi to dokuczało, ale j.w.

Ad. 8 Trudno powiedzieć, które to skutki uboczne, a które to objawy choroby. Trochę to trwało.

Ad. 9 Hmm, dobre pytanie, po 1 mies. od wejścia na obecną dawkę. Trudno to określić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi.

Czyli początkowo jechałaś bez trittico i pojawiły się te wybudzenia tak?

Jak zaalarmowałaś lekarzowi, że jest taki problem to dostałaś trittico i brałaś je przez około 3 miesiące?

Później po 3 miesiącach gdy odstawiłaś trittico to już mogłaś spać bez tego leku i nie było wybudzeń ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×