Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Stracona100, Cały pewien lipiec siedziałam. Bajka. Świetne jedzenie, przemili ludzie i pięknie, cudowne miejsce do łażenia. Polecam południe wyspy, bo niby mała, a pogoda potrafiła być inna. Na północy wilgotno jak cholera, stawy mnie zaczęły boleć po paru dniach i ciuchy miałam wilgotne w szafie, do objechania, nie do mieszkania. Ale za to na południu ( niby godzinka drogi) po prostu klimat idealny.

 

piękna, Masz rację, dawno się tak nie rozmarzyłam wyjazdowo. :105:

 

Teraz tylko pokonać agorafobię i świat znów będzie mój...tiaa....

 

Dobranoc Moi Drodzy! Jutro praca wzywa, a jeszcze trzeba relaksik w wannie uskutecznić i nasmarować się olejem kokosowym. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, ja pisałam magisterkę po nocach, bo wtedy nikt się nie kłócił ani nie oglądał telewizji.

Trochę mi tego zostało, bo jednak czekam aż w domu ucichnie, żeby dopiero ZACZĄĆ wieczór.

Za późno leki zażyłam i ogólnie boję się zasnąć, teraz terapeutka ma zagwozdkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, jak słyszę ludzką gadaninę, czy to na żywo, czy przez radio, automatycznie zaczynam rejestrować.

 

Prakseda, no to jest właśnie nowy wątek na terapii. Coś z brakiem świadomości, brakiem kontroli. Jeśli zasnę, to nie wiem, kiedy się obudzę, czy czegoś nie zawalę, czy ktoś nie będzie ruszał moich rzeczy :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×