Leki za free

Czy to nie dziwne ze juz drugi raz dostalam rexetin za free ,moze ten lek jest trucizna rozdawana specjalnie zeby zmniejszyc populacje swiatowa.

Może jest refundowany ?

To się ciesz Co za darmo to brać, nie pytać

Mi lekarz nawet pół grosza zniżki nigdy nie dał, zawsze płaciłem 100%

Śmierć ma rację, sulpiryd też dostaje się za darmo - jest w 100% refundowany

Dobra wiadomosc dla mnie ,dobrze dziala a nawet wprowadzil mnie w stany jak to nazwac.....euforyczno-spidujace

ja też chcę .... Brałam ten lek i zawsze płaciłam 100 % Muszę się zapytać lekarza.

juz trzecie opakowanie dala mi lekarka rodzinna za free... weszlam usmiechnelam sie ...a ona do gablotki i ciach ...mam nastepny..moze nauczyc Was jak to sie robi? jest ktos chetny na szkolenie ?

mnie naucz :) :) :) będę ogromnie wdzięczna

hyy, ja też mam rexetin, a ani jednego nie dostałem za darmo... ta lekarka kurna musi Cię bardzo lubić Kukubara ...

juz trzecie opakowanie dala mi lekarka rodzinna za free... weszlam usmiechnelam sie ...a ona do gablotki i ciach ...mam nastepny...

Kukubara, a może ta lekarka czegos od Ciebie oczekuje? Ja bym był czujny...... Wiesz róznie to teraz bywa.....

Witam,

w Niemczech nie dawno bylo tak ze lekarze byli odwiedzani przez posrednikow koncernow farmaceutycznych, ktorzy staraja sie rozprowadzac wlasne produkty a lekarze mieli za przepisanie tych lekow prowizje, to sie przez wprowadzone reformy mniej wiecej skonczylo. Ale wlasnie ci posrednicy oni zostawiali i nadal zostawiaja lekarstwa za darmo tzw probki, ktore lekarz daje swoim pacjentom tez za darmo.

Nie znam sie na polskim sytemie zdrowotnym ale chyba na tej samej zasadzie leki sa za darmo.

pozdrawiam

Hej. Ja tez dostalam raz seroxat z szlufladki za darmo ale tylko raz wlasnie to ci przedstawiciele co ich u nas plaga zostawiaja darmowe probki u lekarzy tylko ciekawe co oni z nimi robia teraz seroxat kosztuje ok 60 zl ale jest zamiennik nazywa sie paxtin i kosztuje ok 40 zl :)

W zasadzie prawie kazdy lekarz dostaje darmowe opakowania leków (nie mam 100% pewności skąd - więc przemilczę). Osobiście dostałam dwa razy bezpłatnie lekarstwa. Raz od pediatry,a raz od psychiatry. Na opakowaniu widniała pieczątka "nie do sprzedaży". Leki te maja identyczną wartośc jak te zakupione w aptece (wystarczy sprawdzić tylko termin ważności)

hyy, ja też mam rexetin, a ani jednego nie dostałem za darmo... ta lekarka kurna musi Cię bardzo lubić Kukubara ...

lubić to malo powiedziane, pewnie to jakieś love story , ale może bt nam załatwiał za free, co za różnica czy weźmie 1, czy 10 opakowań od pani doktor

zaraz" love story".ja tez dostałam aserin100 od lek-psychiatry za darmo. Jak ktos napisał -są to reklamówki firm farmaceutycznych. .najczesciej, oczywiscie

pozdrawiam

juz trzecie opakowanie dala mi lekarka rodzinna za free... weszlam usmiechnelam sie ...a ona do gablotki i ciach ...mam nastepny..moze nauczyc Was jak to sie robi? jest ktos chetny na szkolenie ?

ja też się potrafię uśmiechnąć, tylko nie mam do kogo, więc może prześlę mój uśmiech Twojej lekarce?

Mnie też się zdażyło dostać 2 razy Velafax od psychiatry,za darmo oczywiście....

Może nie za darmo, za to dużo tańsze są leki przepisane na P (czyli choroby przewlekłe). Np. ja zapłaciłam w ten sposób ok. 3 zł za Solian i ok. 6 zł za Zeldox - toż to darmocha :)

Na przyklad Amitryptylina jest refundowana w 100%, nic nie płaciłam za nią