Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Byłam u lekarza na dyżurze. Rejestratorki były tępe i złośliwe, za to lekarka fajna. Dostałam Antybiotyk, rivanol Do przemywań, przeciwbólowe i osłonowe. Gdyby ropiało, to mam iść do chirurga. Ale może obędzie się bez amputacji. Za tydzień mam jej smsa wysłać jak się czuję.

 

Jutro jadę na praktyki, to mnie nie będzie. :papa:

 

W załączeniu zdjęcie kotka, który jest w stanie przegryźć rękę, żebyście mieli świadomość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Kochana a ja nie wiem co z tymi grami zem wczoraj wypalila , bo czytalam przeciez dokladnie ale moje odmozdzenie takie bywa :lol::lol::shock:

 

Wstalam w lękach czy bede miala migrene czy nie bede miala :? poki co glowa cmi tylko a ja sobie przypomnialam wczoraj na noc ze mam dzis do dentystki na godzine bardzo porankowa i wlasnie zaraz sie zbieram.

 

 

Milego dnia !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bry Łobuzy ;)

acherontia-styx, to przez ten rispolept. Czemu ci go w ogóle zapisali?

Ḍryāgan, jako stabilizator.

 

A ja nadal siedzę w Klinice. Właśnie czekam na wizytę lekarską i liczę na to, że powiedzą mi co profesor zadecydował w mojej sprawie, bo wczoraj mnie prosił :roll:

A dzisiaj znowu idę na przepustkę na weekend :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!!!

 

A u mnie burość, po ataku zimy przestój, nic nowego nie napadało, więc jak to w mieście, przestaje już być bajkowo. Aczkolwiek jest to relacja "przezokienna", bo z psem na razie w stanie wyjść nie byłam. :roll: Bez wchodzenia w drastyczne szczegóły - jestem mega słaba, mam karuzelę, mroczki i miękkość nóg. Ale rozczulać się nad sobą nie będę, ot tak mam raz w miesiącu i trzeba przeczekać.

Na całe szczęście dziś wolne, więc powolutku coś tam w chałupce porobię, obiad wykombinuję na bazie posiadanych produktów, a jutro już będzie lepiej.

 

cyklopka, Rozumiem z tymi kozakami, bo moje też mają podeszwę pod wyczyny kaskaderskie, można ślizg artystyczny zaliczyć.

Kicia piękna, ale w oczach czai się bestia... ;) Dobrze, że poszłaś z łapką do lekarza.

Popisz jak wrócisz, co za praktyki zaliczyłaś.

 

platek rozy, Hej Platuś! ****Dziś powinno być lepiej, mam nadzieję, że ten dzionek już będziesz mogła spędzić przyjemniej.

Jak u dentysty? Ostatnia wizyta?

 

acherontia-styx, Miłej przepustki! Napisz, jakie decyzje w Twojej sprawie.

 

Cześć chłopaki! JERZY62, Jak humorek piątkowy?

 

A propos chłopaków, a gdzież to Ḍryāgana wcięło?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Dzisiaj dalszy ciąg dołka z lękami na zmianę. :( Jest mi zimno i byle jak. Wzięłam przed chwilą esci, może mnie trochę wyciszy.

Ze dwie godz. temu padał obfity śnieg, śnieżyca z wiatrem, zrobiło się ciemno. Teraz spokojnie, ale pochmurno...

 

acherontia-styx, też ciekawa jestem, co z Tobą pocznie profesor, jaka będzie decyzja. Już masz chyba dosyć szpitala i chciałabyś wrócić do pracy... no, ale zdrówko ważniejsze. Na przepustce w domu trochę "odtajesz" od klimatu szpitala. :D

 

platek rozy, już po wizycie u sadysty? Jak dzisiaj głowa i samopoczucie?

 

kosmostrada, żyjesz dzisiaj na wolnym, czy raczej na wolnych obrotach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Najgorsza ta karuzela, bo to strach fiknąć, ale ograniczam poruszanie i tyle. :bezradny:

A tak liczyłam na to, że dziś lepiej się będziesz czuła... :( Bierzesz wszystkie zimowe witaminki (przede wszystkim D) i magnez? Dobrze, że to piątek, to jutro coś sobie wymyślisz, byle pogoda nie była tragiczna. Tulam Cię mocno!

Pójdziesz dziś na zakupki?

 

A ja powolutku sprzątnęłam łazienkę, ale się zmęczyłam :shock: , więc pogadałam przez telefon z koleżanką tak na zajęcie myśli, to mnie głowa rozbolała. Śmiać się, czy płakać? ;)

Przejrzałam spiżarkę i lodówkę i zrobię dziś gulasz z soczewicy i warzywek korzeniowych i pudding ryżowy na mleczku kokosowym z dynią. ( mam zamrożone puree).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, słusznie, nie wychodź dzisiaj nigdzie, jak nie musisz. Te karuzele są koszmarne, bo nasilają lęki.

 

Ciut lepiej się poczułam, rozruszałam, ale nie mój dzień. :bezradny: Na żadne zakupy nie idę dzisiaj, może jutro.

Na dokładkę przed chwilą oparzyłam sobie kciuka lewego, trzymałam kubas z herbatą i chciałam dolać sobie wrzątku, no i oczywiście polałam po kciuku. :shock: Piecze jak cholera, trzymam palca w kubku z zimną wodą, jak wyjmę, to cholernie piecze!!! :why: Jak nie urok, to przemarsz wojsk... :hide:

W domu mam panthenol, to popsikam, tylko żeby taaaak nie bolało! Oj, niedorajda ze mnie. :time:

 

Kosmuniu, ja pijam tran jak sobie przypomnę, tam jest wit. D, a magnez też od przypadku do przypadku... posłucham się i będę regularnie. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, mirunia, Dziewczynki tulam Was goraco :******* w tych niedolach . Ja dzis wylekniona i taka z nerwem ale to po wczorajszej migrenie. :bezradny:

 

Zabek jeszcze nie zablombowany , slimaczy sie mi to slimaczy . dzis mialam cyfrowe zdjecie robione i udraznianie od nowa kanalu bo sie zaczal zarastac :shock: , po dentystce do domku przyjechalam , zrobilam szybkie zakupy w Biedrze i wlasnie skonczylam pichcic ogorkowa zupke :105: taka mialam ochote na kwasne ze normalnie mnie skrecalo , to mam mega kwasna ogorkowa. Na drugie watroba drobiowa z mieta i szalotka z surowka z marchewy i jablka .

 

Zimno na dworze jak cholera , mialam jeszcze isc do Rosska ale chyba nie pojde.

Poprzedluzalam ksiazki w bbliotece , bo teraz mniej czasu na czytanie , wywiesilam pranie i nastawilam kolejne i sobie siedze. Musze jeszcze w kuchni pozmywac ale to jak juz obiad zrobie.

Lęki mnie denerwuja :?

 

Carica Milica, na ile do domu przyjezdzasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stracona100, cześć, jestem strażnikiem bramy, musisz mieć siła 23 i magia 20 ponadto zapłacić 4 mieszki złota aby przejść :]

 

Cholera, z wrażenia nie zauważyłam Twojego postu. Sorki :oops: Ale ze mnie ofiara losu. Niezłe mam wejście :hide:

Zgadzam się na warunki przystąpienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×