Spamowa wyspa

misty-eyed, czytam i myślę o tobie!

O was też, ekipo!

Właśnie wróciłam od kumpla. Matka mi urządziła atak paniki, gdyż ponieważ musiałam autobusem wrócić do domu wypiwszy jedno piwo Graliśmy w grę planszową, miałam za zadanie im utrudniać, ale ostatecznie pełny sabotaż nie był możliwy, więc dałam im wygrać Ogólnie radość z posiadania swojej paczki kolegów :)

Terapeutka mi "kazała" się umówić z W. jak następnym razem przyjdzie do nas do pracy (za tydzień!) zamiast czekać na kolejną okazję, żeby go pogłaskać po plecach, prośbę swą argumentując tym, że nie będziemy żyli 200 lat, żebyśmy sobie mogli pozwolić na takie tempo I mam nie zbierać danych i nie układać ich we wiarygodne scenariusze, tylko się zająć tzw. "realem" I popłakała się ze śmiechu jak jej opowiedziałam o zaciągnięciu Araba na wigilię w pracy z barszczykiem na wieprzowinie

Przyjaciółka jest chora, więc jutro zostaję w domu.

Co tam, jak tam Zosiu?

Bo myślę i nie mogę spać

Zmarłabyś calutka.

Lubisz aurę zimową?

Ja to na łyżwach bym pośmigał po tafli jakiegoś jeziora.

Umiesz jeździć na łyżwach?

Dzien dobry :)

Ḍryāgan, ja wlasnie sie obudzilam...a wlasciwie obudzil mnie koszmarny sen.

Wzajemnie Miko dobrego dnia:)

Ḍryāgan, jacy wszyscy? Ja nie śpię Aha, wszyscy twoi ziomkowie Miłego dnia wszystkim życzę również:)

To fakt, taki się stałem przez zaburzenia, kiedyś było inaczej, teraz trzymam się na uboczu. ale za to ty jesteś kontaktowy:)

Czesc ludki spamowe abrakadabra xx, ty nigdy nue sypiasz

Ḍryāgan, no ja ci zazdroszczę, rozmawiasz sobie swobodnie, ja to się muszę wysilać na publicznym...

tosia_j, a to różnie bywa, kiedyś jakieś 4h, teraz dzięki lekom jest trochę lepiej ale za to koszmary po nich mam.

Trazodon zachwalali...chyba w tym kontekscie

tosia_j, ja mirtagen biorę, trochę przeciwlękowy trochę antydepresyjny, cóż jakoś trzeba sobie radzić. Ewentualnie po przerzucaniu ciężarów cały dzień śpię jak aniołek:)

A ty jak, dobrze śpisz?

Ḍryāgan, pewnie, że ci zazdroszczę, rozmawiasz sobie z dziewczynami swobodnie i milion pomysłów na minutę, pewnie powodzi się ci w życiu w tej kwestii:)

Ḍryāgan, coś ty, obserwuję to forum i autentycznie ci zazdroszczę z jaką łatwością przychodzi ci rozmowa z kobietami, ja natomiast mam masę różnego rodzaju lęków i zanim coś napiszę zastanawiam się trochę.

abrakadabra xx, hej :)

tosia_j, bry :)

Cóż efekt zaburzeń, braku pewności siebie, nie dowartościowania, lęku przed oceną, zakładanie czarnych scenariuszy itp. To ja lękowiec. Aleeee, potrafię też być przebojowy Mam czasem przebłyski, coś z normalności jeszcze mi zostało.

Sigrun, nie nienawidzisz mnie za to, że cię skrytykowałem? Myślałem, że już mnie nie lubisz, w takim razie hej:)

Ḍryāgan, Miko przestan :)

Ḍryāgan, no w realu mam gorzej, tutaj przynajmniej mogę udawać zadowolonego, w realnym świecie moja kamienna twarz mówi wiele.

To może musisz popracować nad sobą? Inni pewnie terapię ci zalecą, ja się nie znam ale chyba jest jakiś sposób żeby temu podołać?

Sigrun, nie nienawidzisz mnie za to, że cię skrytykowałem? Myślałem, że już mnie nie lubisz, w takim razie hej:)

A kiedy mnie skrytykowales?

Btw...ja nie nienawidze ludzi...ewentualnie ich po prostu nie trawie

Sigrun, witaj

Ḍryāgan, da się to wyleczyć, zaleczyć tak żeby normalnie funkcjonować w realnym życiu, czy też w związku? Czy to właśnie te zaburzenia stwarzają te właśnie problemy?

Sigrun, nie nienawidzisz mnie za to, że cię skrytykowałem? Myślałem, że już mnie nie lubisz, w takim razie hej:)

 

A kiedy mnie skrytykowales?

Anetka abrakadabra xx sobie wkręcił, że Cię obraził a Ty nawet nie pamiętasz kiedy to było. Dobre i znamienne... często tak robimy wszyscy.

Serio Miko?

A obrazil mnie?

Sigrun, a już nie ważne, dobrze, że zapomniałaś:)

Widocznie nie obrażasz się aż tak bardzo albo nie nosisz długo urazy, co jest dla ciebie na plus:)

abrakadabra xx, lepiej przypomnij bo i tak do tego dojde