Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie mogę znaleźć chłopaka/dziewczyny


peace-b

Rekomendowane odpowiedzi

A jeśli chodzi o skupienie na sobie etc to myslę że to taki paradoks

Musimy nauczyc się kochac i akceptować siebie po to by uwolnić się od egocentryzmu i otworzyć na innych ;)

ha, jakie to proste ; P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z tą "miłością"?

 

Wydaje mi sie, że chodzi o to, ze po prostu nie istnieje. Jest tylko prawo natury, selekcji naturalnej, w ktorej osobniki slabsze badz w jakims wzgledzie ulomne np. przez nieatrakcyjny wyglad sa spychane poza margines spoleczny. Wszystkie wzniosle uczucia to tylko zludzenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym rzecz, ze osoby takie jak ja nie maja nawet szansy zaryzykowac... Niektorzy nie maja po prostu zadnej szansy na milosc.

Trochę nie rozumiem.... co masz na myśli "osoby takie jak ja"? to brzmi jak wiara w jakieś fatum, albo popadanie w ton użalania się nad sobą. A to na pewno nie pomaga. Każdy ma szansę, tylko nie każdy ją wykorzysta lub po prostu nie znajdzie się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie. Lub też nie zadziała odpowiednio kiedy powinien. Bo tu nie ma nic do rzeczy atrakcyjność czy cokolwiek....

Pomijając wszystko inne, przynajmniej masz cokolwiek do powiedzenia, a zdarzają się ludzie masakrycznie brzydcy i jeszcze w dodatku idioci, dopiero mają przesr... :mrgreen: a wcale nie jest powiedziane, ze nie znajdą oni swojego amatora. Prawie każdy w końcu znajduje....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz racje, muriel, chyba popadam w ton uzalania sie nad soba. Ale wlasciwie jest to jedyne miejsce gdzie moge sobie na to pozwolic. Poza tym forum nie mozna okazywac slabosci bo zostana one wykorzystane przeciwko tobie.

Nie jest to wiara w jakies fatum, tylko widocznie naprawde mam pecha. W zyciu nie zaznalem jakich kolwiek uczuc kompletnie od nikogo. Nigdy nawet nie mialem prawdziwej rodziny. Wspaniale jest czuc, ze nawet rodzice maja cie w d... i zrobia wszystko, zeby cie zniszczyc. Nigdy nie chcieli miec dzieci i powiedzmy sobie szczerze, moje zycie to przypadek. Nawet moja starsza siostra, jeszcze bedac w liceum popadla przez nich w bulimie. Nie probowali z nia nawet troche porozmawiac tylko odrazu umiescili w jakims osrodku. Chyba psychiatryku ? Tylko, ze ona jest atrakcyjna, uklada sobie zycie, moze zaznac uczuc, ktorych nie otrzymala we wlasnym domu.

Atrakcyjnosc ma bardzo duzo do rzeczy. Osoby atrakcyjne szybko znajduja sobie partnerow, moga szukac tej milosci.

 

nie znajdzie się w odpowiednim miejscu o odpowiednim czasie

 

Tylko to pozostaje, czekac, ze moze kiedys bede w tym odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie. Tylko kiedy to nastapi ? Jak bede mial 40, 50 lat ? I czy to bedzie odrazu uczucie ? Pewnie nie, ale bede musial "brac" to co daje mi los. Bo jak bym poczul, ze jednak to nie jest to, to nie moge sie juz z tego wycofac. Bo co wtedy ? czekac kolejne lata ? I tak w wieku 80 lat moze znalazl bym milosc, jak oczywiscie bym jeszcze zyl.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jasio25, przegrywasz na samym starcie mówiąc:

Atrakcyjnosc ma bardzo duzo do rzeczy. Osoby atrakcyjne szybko znajduja sobie partnerow, moga szukac tej milosci.
Wychodząc z powyższego założenia, dokonałeś porównania, następnie osądziłeś i wyciągnąłeś wnioski, a na koniec utożsamiłeś się z poglądem: Nie jestem atrakcyjny, więc nie znajdę szybko partnera i nie mogę szukać miłości..

 

Z takim nastawieniem to rzeczywiście pozostaje Ci jedynie czekać na odpowiedni czas w odpowiednim miejscu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedzialem, ze nie nie moge szukac milosci. Szukam caly czas. Tylko jak to mozliwe, ze do tej pory w ogole mi sie to nie udalo ? Ze nikt sie mna nie zainteresowal ? W moim wieku kazdy mial juz przynajmniej krotkie zwiazki. A jesli nie, to taki byl ich wybor. A ja ? Kompletne zero.

I zeby nie bylo. Nie stoje w miejscu. Staram sie siebie jakos uatrakcyjnic. Ogarnalem sie, zaczalem na nowo studia, chodze na silownie, zwiekszam zainteresowania, staram sie byc jak najbardziej otwarty na ludzi. Przelamalem sie i poszedlem nawet do psychiatry, co wcale takie latwe nie jest, bo to przyznanie sie do tego, ze mam duzy problem. Wlasciwie zmienilem wszystko co tylko moglem. Tylko jesli nie przynosi to zadnych rezultatow, to jak moge wyciagnac inne wnioski niz te, ktore wczesniej przedstawilem ? Moge byc jedynie fajnym kolega, albo przyjacielem. W ogole nie jestem postrzegany jako partner.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie powiedzialem, ze nie nie moge szukac milosci. Szukam caly czas.
A ja nie powiedziałem, że tak powiedziałeś. To jest Twoje wewnętrzne, nieświadome przekonanie, które Tobą steruje. Szukasz cały czas, ale nie miłości, tylko "czegoś" co zapełni lukę samotności lub innych subtelniejszych "wymagań". Że się tak wyrażę, nie masz "czystych" (świadomych) intencji. Stąd te nie udawanie się.

 

Co do tego "życiowego przemeblowania", które dokonałeś ostatnio (siłownia, psychiatra, studia, zainteresowania), to nic to nie zmieni. Nie żebym potępiał to co robisz, bo jest to chwalebne i dobre dla Ciebie, ale nie zmienia obszaru, na którym Ci podświadomie zależy - Ty sam.

To jak z przemeblowaniem w domu: przesuwasz szafę, żeby zakryć "coś" z pozoru nie właściwego.. Nie tędy droga..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale w tym rzecz, ze nie wzbudzam kompletnie zadnego zainteresowania juz nawet pomijajac uczucia. Poprostu nie jestem ani troche atrakcyjny. Moje intencje nie sa w tym momencie wazne, bo nawet nie jestem w stanie ich w zaden sposob okazac. Jak sie probuje umowic z dziewczyna, ktora np. niedawno poznalem to i tak nie jest zainteresowana. Przeciez jedyne co moze wiedziec to to, ze mi sie podoba. A jak juz sie zgodzi to tylko w relacji czysto kolezenskiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A czy ta osoba próbowała umyć? Czy nie myje bo i tak się nie da? Myć trzeba tak czy inaczej. A fakt faktem, że jak już mamy dużo kamienia na zębach to raczej trzeba by stomatolog coś z tym zrobił. Zęby to ważna rzecz. Jak jest z nimi coś nie tak to może z tego powodu chorować cały organizm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolezanka z pracy ma takie brzydkie zeby z przodu, a jest ode mnie starsza o ok. 2 lata. Nie wiem dlaczego. Dba o nie jak kazdy. Wlasnie uzbierala kase i zabiera sie za ich poprawe. Niestety koszt to 5 tys.

Faktem jest, ze niektorzy maja naturalne zolte zeby. Np. ja mam troche i mialem takie od zawsze, ale za to sa mocne. Osoby z naturalnymi bardzo bialymi zebami musza o nie duzo bardziej dbac, zeby nie miec jakis ubytkow. Dla mnie jedyna metoda to wybielenie, jednak niszczy to szkliwo, a wole miec je zdrowe. Poza tym, naszczescie niewiele im brakuje do pelnej bieli.

A co do slusznej budowy ciala, to tez mozna poprawic. Sport to naprawde fajna sprawa. Od kad stale cwicze czuje sie o wiele lepiej. Mimo, ze nie mialem nigdy klopotow z nadwaga to i tak widze jak moje cialo sie caly czas zmienia na lepsze. Silownia, fitnes, mozna naprawde duzo zdzialac, tylko trzeba chciec.

Gorzej jest z rzeczami ktorych nie mozna zmienic. I w moim przypadku to one najbardziej mnie bola. Wkurza mnie to niesamowicie, ze nie mam na to zadnego wplywu i jak kolwiek bym sie staral juz tego nie zmienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i wlasnie o to chodzi

Sa rzeczy których zmienić się nie da ale są takie na które jak najbardziej ma się wpływ.

dobrze wyglądać =/= urodzić się z idealną budową twarzy i szkieletu ;)

Z budową kostną etc nie da się zrobić nic innego niż zaakceptować. Za to masa mięśniowa, tłuszcz, cera - to są elementy, które w duzym stopniu można regulować ( przy pewnej dozie zaangazowania ) i jeśli się ich nie akceptuje regulować trzeba,o.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bycie ładnym nie załatwia sprawy, a wręcz przeciwnie. Ludzie się spodziewają po Tobie, że nie masz żadnych problemów, jednak gdy nagle wyjdzie na jaw, że sobie nie radzisz - spie.rzają gdzie pieprz rośnie. I nie ma tu znaczenia, czy jesteś urodziwy, czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie przed wszystkimi, ktorzy sobie nie radza uciekaja lub probuja to wykorzystac. Dlatego nie mozna okazywac zadnych slabosci.

 

Nawet nie chodzi mi o bycie ladnym, tylko bycie normalnym. O posredniej urodzie. Ni to ladne, ni to brzydkie.

 

Na cere tez niektorzy nie maja wielkiego wplywu. 10 lat leczylem tradzik. Dziesiatki lekarzy bledow i eksperymentow na mnie. Bralem leki ktorych nie mozna zazywac podczas depresji, bo moga prowadzic do jej bardzo mocnego poglebienia i samobojstwa. Zoladek w masakrycznym stanie. Nie moglem go leczyc, bo bym musial przestac leczyc cere. Blizny zaczne usuwac za jakies pol roku. Czyli moze do trzydziestki sie ze wszystkim wyrobie. W sumie bedzie 15 lat... Bez blizn bym byl niezbyt wygledny, a one koncza dzielo znieszczenia. Coz, nie mozna sie poddawac, prawda...?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ludzi przecietnych nikt nie spycha na margines. Sam chcialbym do tej grupy nalezec, duzo bardziej niz byc jakims przepieknym. Ludzie przecietni moim zdaniem maja najwieksze mozliwosci na kreowanie swojego swiata. Moga sie wyrozniac, jesli tego chca, jak nie to moga pozostac w cieniu. Nie naciska sie na nich z powodu wygladu. Nie oskarzy sie, ze zdobylo sie cos z powodu ladnego wygladu, czy nie olewa sie z powodu brzydoty. Przynajmniej odpada problem powierzchownosci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×