Skocz do zawartości
Nerwica.com

LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)


turkawka

Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

94 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy lamotrygina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      69
    • Nie
      22
    • Zaszkodziła
      12


Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś odstawiał 200mg? Biorę już jakiś czas, a czas na zmianę stabilizatora. Ten nie spełnia swojego zadania. A szkoda, bo nie ma żadnych skutków ubocznych.

Kiedyś pominęłam dawkę 200mg i dostałem niezłych drgawek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na karbamazepinę chyba. Po niej nie tyję, nie brałem walproinianów, po których podobnież się puchnie, więc ryzykować nie będę.

 

Chyba, że polecicie mi coś innego na stabilizację. Lamotrygina nie zapobiega górkom. Biorę 200mg od 2 lat, więc odstawka będzie musiała być bardzo powolna chyba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o pomoc!

Lekarz przepisał mi lamotryginę, preparat Epitrigine 50. Na początek mam brać 2 razy po pół tabletki. I diabeł tkwi w tej połowie - w ulotce leku jest napisane, by nie przełamywać tabletek, oraz "nie należy nigdy przyjmować części tabletki". To co ja mam robić? Dzisiaj olałam i przekroiłam na pół, ale co dalej? Pomóżcie, jestem wykończona deprechą i bieganiem po lekarzach PRYWATNIE....

Pozdrawiam

PS. przeczytałam ulotkę innego preparatu z lamotryginą - SYMLA - i jest napisane wytłuszczonym drukiem aby nie dzielić tabletek, by przełykać w całości... Może po prostu iść do rodzinnego z prośbą o Epitrigine 25 mg?

 

-- 25 lis 2015, 01:23 --

 

Bardzo proszę o pomoc!

Lekarz przepisał mi lamotryginę, preparat Epitrigine 50. Na początek mam brać 2 razy po pół tabletki. I diabeł tkwi w tej połowie - w ulotce leku jest napisane, by nie przełamywać tabletek, oraz "nie należy nigdy przyjmować części tabletki". To co ja mam robić? Dzisiaj olałam i przekroiłam na pół, ale co dalej? Pomóżcie, jestem wykończona deprechą i bieganiem po lekarzach PRYWATNIE....

Pozdrawiam

PS. przeczytałam ulotkę innego preparatu z lamotryginą - SYMLA - i jest napisane wytłuszczonym drukiem aby nie dzielić tabletek, by przełykać w całości... Może po prostu iść do rodzinnego z prośbą o Epitrigine 25 mg?

Słuchajcie, znalazłam odpowiedź. Wklejam ciekawy artykuł, może komuś się przyda http://www.lekinacodzien.pl/2013/10/02/dzielic-czy-nie-dzielic/

Zdrówka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej,

ja też z pytaniem o Symlę ;)

 

Wypróbowałam już wszystkie możliwe antydepresanty przez wiele lat. Nic tak na prawdę na mnie nie działa na dłużej. Męczę się z zaburzeniami depresyjno lękowymi. Owszem na stany depresyjne leki działają, ale na lęk już nie, a nawet go nasilają. Lekarz zaproponowal mi Symlę. Oczywiście po przeczytaniu ulotki aż strach to brać ;) Czy stabilizator zadziała na lęk? Bo szczerze mówiąc, to moja ostatnia deska ratunku. Lęk skutecznie dewastuje życie, ale to pewnie wiecie ;)

Proszę o odpowiedź czy komuś Symla pomogła na silny lęk, napady paniki, lęk wolnopłynący, lęk przed lękiem i cały ten syf. Jak długo trzeba to brać i czy po odstawieniu szybko sie wraca do leków czy jest szansa na dłuższe wyleczenie?

P.S. W mojej rodzinie występuje CHAD, ja nie choruję na to, brak u mnie manii. Ale skoro rodzinnie CHAD występuje, to może jest jakieś genetyczne podobieństwo i na mnie zadziała stabilizator pozytywnie?

Dzięki i pozdrowienia! :)

Dodam, że biorę doxepin w dawce 85 mg, schodzę ze 100. Przy 110 wysiadało mi serducho, a działania pozytywnego na lęk nie było. Powoli mam schodzić z doxepinu jednocześnie biorąc Symlę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sówka, Na lęki najlepsze są benzo ale że powodują uzależnienie i tolerancje na dawki odpadają.Może spróbuj pregabaliny na lęki,wyszło teraz pare zamienników i cena spadła,może by ci pomogło na lęki.Ja też uważam ze antydepresanty są słabe na lęki w moim przypadku silna fobia społeczna.

Lamotrygina może ma jakieś działanie uspokajające ale raczej bardzo słabe, w końcu stabilizuje nastrój ale spróbuj może Ci pomoże.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kalikali1 lekarz mi mówił, że pregabalina jest droga i będzie mnie to kosztować około 500 zł. Dodał, że nie długo może potanieć bo coś tam z patentem ma się stać ;) Mówisz, że są tańsze zamienniki, to może to już się stało. Trudno, spróbuję tej Symli, a jak nie zadziała, to poszukam tańszej pregabaliny.

kalikali1 jak radzisz sobie z fobią? Bierzesz leki? Lamotryginę znasz? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem na forum USA o lekach pewna informacje. I wiem od czego miałem tak silne pobudzenie i niepokój . LAmotrygina po kilku miesiacach zazywania powodowala u mnie kołatania serca. Lęk , i niepokoj psychoruchowy. Im wyzsza dawka tym gorzej.

U kilku procent osob lamotrygina wchodzi w silne interakcje z paroksetyna ktora biore. Odstawilem lamo i wszystko jak rekal odjal ustapilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie większość leków antydepresyjnych powoduje objawy sercowe i zwiększa lęk. Stąd próba ze stabilizatorem. Jeszcze nie wzięłam. Wczoraj wieczorem przeczytałam ulotkę leku Symla no i nie wiem czy brać. Takie leki dla lękowca, to mega wyzwanie ;) Te możliwe wysypki :shock: co robić. No i to lek z grupy, której nie znam. Nie wiem czego się spodziewać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie większość leków antydepresyjnych powoduje objawy sercowe i zwiększa lęk. Stąd próba ze stabilizatorem. Jeszcze nie wzięłam. Wczoraj wieczorem przeczytałam ulotkę leku Symla no i nie wiem czy brać. Takie leki dla lękowca, to mega wyzwanie ;) Te możliwe wysypki :shock: co robić. No i to lek z grupy, której nie znam. Nie wiem czego się spodziewać.

 

Nie stresuj się na wstępie wysypkami. Nie lękaj się! :great: Wysypka wysypce nie równa, może być "ta zła i najgorsza", a może być łagodna i niemająca nic wspólnego ze Stevens - Johnsonem ;)

Strzał może akurat być wcale niezły, zależy od nasilenia lęków, ale jak nie spróbujesz, to się nie dowiesz.

 

U mnie świetnie działa na stabilizację nastroju w dawce 200mg, ale nie mam lęków, jestem raczej bezczelny ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety próba z lamotryginą nie wyszła. Wysypka i lekarz kazał przerwać branie. Poza tym miałam sporo skutków ubocznych. Nie wiem jak można to brać jak cukierki ;)

Wiadomo każdy ma własne odczucia i doświadczenie z lekami. Ja nie polecam tego leku. ;)

Jeśli działanie przeciwlękowe, to uczucie silnego stłumienia, to też bez sensu. Nie miałam siły wstać z łóżka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

siema czy Lamotrygina moze powodowac problemy z pamiecia? Biore jeszcze do tego klonazepam ktory jest w tym momencie na odstawce, natomoast to co zauwazylem to maksymalna lipa jesli chodzi o jakies przypominanie sobie slow, jakichs takich banalnych. To mi sie jakos szczegolnie rzucilo w oczy. Czy koogos imie, albo ksywka ostatnio zapomnialem leku ktory bralem dwa miesiace temu czyli anafranil... probalem sie przypomniec sobie nazwe i dopiero jak przestalem myslec samo mi przyszlo do glowy. aaa pomocy.. sęk w tym ze mniejsza moja lekka manie, na ktorej sam nie czuje sie najlepiej. wycisza mnie ladnie i uspokaja. boje sie tylko ze to ona jest sprawca tych problemow z pamiecia.. :/ czesto mi slow po prsotu brakuje, zapominam takich banalnych okreslan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@csrpk

Raczej zwaliłbym to na klona, który sam w sobie mocno chrzani pamięć, a jesteś jeszcze na odstawce co może powodować rozkojarzenie. Lamotrygina na pamięć ma chyba najmniejszy wpływ ze stabilizatorów.

 

@little_girl

Nic Ci się nie powinno stać. Na każdym z leków p.padaczkowych jest napisane, że nie można pić przy nich alkoholu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o pomoc. Choruję na nerwicę natręctw z silnymi stanami lękowymi, atakami paniki i napadami konwersyjnymi (dysocjacyjnymi). Od kilku miesięcy byłam na Seroxacie w dawce 60 mg/dobę i Mirzatenie 45 mg/dobę. Ostatnio trafiłam do szpitala. gdzie do Seroxatu i Mirzatenu dołączono mi Lamotrix (w dniu 15.12.2015 włączono mi 25 mg Lamotrix, a w dniu 21.12.2015 zwiększono mi dawkę Lamotrix do 50 mg i wypisano do domu). Czułam się średnio, ale jeszcze znośnie. W dniu 25.12.2015 nastąpiło duże pogorszenie - bardzo nasiliły mi się lęki i niepokój, płakałam przez większą część dnia, myśli przykrej treści i katastroficzne. Generalnie od 25.12.2015 jest ze mną źle. Nie potrafię ocenić, czy to po tej Lamotryginie, czy choroba się tak rozwija, dlatego będę wdzięczna za wszelkie informacje zwrotne. Czy ktoś z Was po włączeniu Lamotryginy miał pogorszenie? Czy to było chwilowe pogorszenie, a potem było lepiej? Z góry dziękuję za wszelkie informacje, bo nie wiem czy nie omówić z lekarzem jednak odstawienia tego leku, bo strasznie się męczę i cierpię, czy jednak zagryźć zęby i poczekać. Bardzo proszę o odpowiedź. Dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo proszę o pomoc. Choruję na nerwicę natręctw z silnymi stanami lękowymi, atakami paniki i napadami konwersyjnymi (dysocjacyjnymi). Od kilku miesięcy byłam na Seroxacie w dawce 60 mg/dobę i Mirzatenie 45 mg/dobę. Ostatnio trafiłam do szpitala. gdzie do Seroxatu i Mirzatenu dołączono mi Lamotrix (w dniu 15.12.2015 włączono mi 25 mg Lamotrix, a w dniu 21.12.2015 zwiększono mi dawkę Lamotrix do 50 mg i wypisano do domu). Czułam się średnio, ale jeszcze znośnie. W dniu 25.12.2015 nastąpiło duże pogorszenie - bardzo nasiliły mi się lęki i niepokój, płakałam przez większą część dnia, myśli przykrej treści i katastroficzne. Generalnie od 25.12.2015 jest ze mną źle. Nie potrafię ocenić, czy to po tej Lamotryginie, czy choroba się tak rozwija, dlatego będę wdzięczna za wszelkie informacje zwrotne. Czy ktoś z Was po włączeniu Lamotryginy miał pogorszenie? Czy to było chwilowe pogorszenie, a potem było lepiej? Z góry dziękuję za wszelkie informacje, bo nie wiem czy nie omówić z lekarzem jednak odstawienia tego leku, bo strasznie się męczę i cierpię, czy jednak zagryźć zęby i poczekać. Bardzo proszę o odpowiedź. Dziękuję.

Idź do swojego lekarza, on powinien coś poradzić.

Trudno o ocenę, bo każdy inaczej reaguje na leki oraz jest w innym stanie psychicznym. Nie da się jednoznacznie stwierdzić z posta na forum w czym tkwi problem.

Teoretycznie 50 mg to nie jest dużo, ale w praktyce kto wie, może Tobie taka dawka robi wielką różnicę w samopoczuciu.

 

3m się

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, proszę napiszcie, czy ktokolwiek doświadczył stanu silnego niepokoju (lęku) po wdrożeniu lamotryginy?

U mnie nastąpiło duże pogorszenie kilka dni po tym, jak wskoczyłam na 50 mg Lamotrixu.

Lekarz z Izby Przyjęć zdecydował o odstawianiu lamotrixu. Wczoraj już zmniejszyłam dawkę do 25 mg. Ale cały czas mam silny niepokój (lęk), czuję się wręcz sparaliżowana lękiem. Nie wiem czy to od lamotryginy, czy od interakcji lamotryginy z paroksetyną i mirtazapiną, czy po prostu moja choroba (nerwica, zaburzenia lękowe, mieszane zaburzenia osobowości) przybrała na sile.

Proszę napiszcie coś, bo ten niepokój (lęk) wykańcza. Każdy dzień jest torturą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kochani, dziękuję za odpowiedź.

 

Ze mną jest już tragicznie. Musiałam zacząć brać relanium. Mam straszne stany niepokoju i lęku, non stop boję się i płaczę, ani chwili wytchnienia. Nie wiem czy to dobry wątek do opisania tego co się ze mną dzieje.

Zaczęłam się zastanawiać, czy możliwe jest, że to są objawy odstawienne po odstawieniu pregabaliny. Bo zanim mi włączono lamotryginę, odstawiono mi w szpitalu z dnia na dzień pregabalinę, którą brałam w maksymalnej dawce 600 mg i nagle odstawili mi do zera. Nie było stopniowego odstawiania, tylko od razu z 600 mg do zera i włączenie lamotryginy. Pregabalinę odstawiono mi nagle 15 grudnia, czyli 3 tygodnie temu. Ze mną jest strasznie, nie wytrzymuję niepokoju, lęku. Odstawiłam już stopniowo lamotryginę. Jestem na Seroxacie 60 mg i Mirzaten 45 mg, a lęk, niepokój koszmarny, stąd już relanium. Byłam wczoraj u jakiegoś psychiatry, włączył mi pernazynę, ale żadnej poprawy nie było, żadnego uspokojenia, a jeszcze całą noc nie spałam. Dziś próbowałam jeszcze z pernazyną i dalej zero poprawy, więc już sięgnęłam po relanium. Tylko że jak przestało działać relanium, to znowu potworny niepokój, lęk, płacz non stop, więc znowu wzięłam relanium.

Proszę napiszcie czy mój stan w Waszym odczuciu jest efektem tego nagłego odstawienia pregabaliny w dniu 15.12 w szpitalu (ale to już 3 tygodnie minęły), czy po prostu moja nerwica lękowa jest tak silna. Relanium mogę wziąć góra 3 dni, bo uzależnia, a co potem zrobię? Zaraz kończy mi się zwolnienie lekarskie, a nie jestem w stanie niczego zrobić. Może ktoś mi poleci jakiegoś bardzo dobrego psychiatrę w Warszawie - specjalistę od bardzo trudnych przypadków z silnym lękiem, niepokojem nie do wytrzymania, lekoopornością.

 

Z góry dziękuję za wszelkie odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×