Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

aaaaaaa!!!! mam taka nerwice ze sie trzese i chce mi sie rzygac. boze. dlaczego? pomyslalam o jutrze. o tym jak mama mowi ze kupila mi szampana dla dzieci, ze zrobi dla mnie pizze itp itd a ja mowie ze wyjezdzam. jakie to chorobliwe nielogiczne reakcje. spedzalam sylwestra w stanie upojenia i nie mialam wyrzutow sumienia ani nerwicy. a tu grzecznie wszystko itp a ja sie czuje jakby mnie ktos gonil i chcial zabic. mam najebane w glowie. mam prawie pewnosc ze sa nieszczesliwi. tak mi ich szkoda. ale nigdy tego nie powiem. tak bardzo chcialabym pomoc mojej rodzinie ze nie mysle nawet o sobie. nie ciesze sie z imprezy tylko zastanawiam jak moja rodzina bedzie smutna. ( bo w mojej glowie, zawsze sie cos moze zdarzyc! powiedza cos swim partnerom, rozejda sie i beda chcieli popelnic samobojstwo a ja bede ich szukac i sie martwic. a znajde ich w koncu a bedzie juz za pozno. potrzebuje terapii. potrzebuje lekow na uspokojenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim! Kolejny dzień od odstawki benzo.Mam napadowe myśli o samobójstwie.Mam lęki przed podejściem do okna i takie tam.Boje się że tym razem będę musiał pojechać do IPIN.Postaram się doczekać do rana.Mam nadzieję że przejdą.A jak nie to sylwek w psychiatryku.A tak poza tym to czuję straszną samotność.Cholerną samotność.Z której nie mogę się wyrwać.Cały czas sam zawsze sam.Pozdro dla wszystkich cierpiących.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aaaaaaa!!!! mam taka nerwice ze sie trzese i chce mi sie rzygac. boze. dlaczego? pomyslalam o jutrze. o tym jak mama mowi ze kupila mi szampana dla dzieci, ze zrobi dla mnie pizze itp itd a ja mowie ze wyjezdzam. jakie to chorobliwe nielogiczne reakcje. spedzalam sylwestra w stanie upojenia i nie mialam wyrzutow sumienia ani nerwicy. a tu grzecznie wszystko itp a ja sie czuje jakby mnie ktos gonil i chcial zabic. mam najebane w glowie. mam prawie pewnosc ze sa nieszczesliwi. tak mi ich szkoda. ale nigdy tego nie powiem. tak bardzo chcialabym pomoc mojej rodzinie ze nie mysle nawet o sobie. nie ciesze sie z imprezy tylko zastanawiam jak moja rodzina bedzie smutna. ( bo w mojej glowie, zawsze sie cos moze zdarzyc! powiedza cos swim partnerom, rozejda sie i beda chcieli popelnic samobojstwo a ja bede ich szukac i sie martwic. a znajde ich w koncu a bedzie juz za pozno. potrzebuje terapii. potrzebuje lekow na uspokojenie.

 

Steviear, spokojnie. Pooddychaj sobie chwilę, zrób sobie herbatę z cukrem, bo w takim napadzie glukoza potrafi spaść na łeb na szyję i pij łyczkami. Poczujesz się lepiej, tylko musisz chwilę poczekać aż się przewali ta burza emocjonalna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

- wylądowałam w szpitalu ( 7 razy ) , co daje ok. 8 miesięcy wyjętych z życia

- przybyły mi 2 nowe choroby(do dotychczasowych trzech)

- podjęłam 2 próby samobójcze(niestety nieudane)

- pogryzł mnie pies

- podjęłam się psychoterapii z której zrezygnowałam

- moja mama prawie umarła

- zwolniłam się z pracy

- zerwałam wieloletnią znajomość

-schudłam 12kg, potem przytyłam 7kg, potem znów schudłam ok. 5kg

- w największym kryzysie mojego życia odwrócili się ode mnie wszyscy moi pseudoprzyjaciele, znajomi i rodzina

- wpierdoliłam opakowanie(lub więcej) przynajmniej 23 różnych rodzajów leków

- zarejestrowałam się na tym forum

- poznałam "przelotnie" mnóstwo nowych osób i nabyłam nowe życiowe doświadczenia, które zmieniły mój światopogląd o 180 stopni

Huh, intensywnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Morphine90, dzieki :)

w ogole to zapomnialam dzisiaj jesc i pewnie dlatego reakcja lękowa była tak nasilona ? ale jak wrocilam do domu to za Twoja rada zaczelam jesc resztke nutelli i wszystko sie juz uspokoilo. teraz za to nie moge spac. moglam nie żreć tej nutelli bo mnie pobudzila. cos za cos. wzielam propranol, wypilam melise i tak to nic nie dalo. propranol bralam ponad godzine temu i boje sie ze jak wezme wiecej to mi serce zastygnie. mam jeszcze hydroksyzyne ale to byloby juz samobojstwo. na pewno po tym bylabym nieprzytomna. znow sie nie wyspie. nigdy nie spie gdy musze z rana wstac.za duzo sie denerwuje tym ze moze nie wstane. moze sie nie obudze. ze wszystko powyłaczam przez sen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sorry za szczerosc, ale jak tylko ktos sie czuje zle to tu pisze, ale o prawdziwej depresji to tak naprawde nikt nie mowi i t5o jest zalosne. myslalem, ze fora tego typu sa zakladane zeby pomoc a jak dla mnie to tu jest typu " jak komu zlej dzien minal..." powinniscie sobie pomagac a nie dogadzac jak 10-latki...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czyli jak większość ludzi na tej planecie jestem przeciętna ;)

Kłamiesz widziałem zdjęcie. :twisted:

Oprócz tego naprawdę dużo uroku dodaje pewność siebie. Czasem zna się taką osobę - nie jest nazbyt urodziwa, ale coś z niej takiego promieniuje, że sznury facetów się ustawiają...

Prawda ale nie reguła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A mnie wkurza, jak ktoś się wypowiada o czymś, czego na oczy swoje nie widział po najlepszym /cenzura/, bo niewyraźnym zdjęciu jakie mam i to sprzed lat

 

:silence:

Szczerze to pomyliłem nicki bo do tematu ze zdjęciami zaglądałem dawno. :-|

Nawet wczoraj po napisaniu posta odświeżyłem sobie pamięć i miałem o tym nie pisać ale jak Ty tak... :D

 

PS Po na myśle stwierdzam, że nie potrzebnie to pisałem. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zaniepokojona tym co piszesz, bardzo dlugo to trwa. Przeciez musi byc jakies wyjscie, jakas pomoc, diagnoza, niech ktos sie w koncu tym zajmie skutecznie !

nic się nie da zrobić :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

A mnie wkurza, jak ktoś się wypowiada o czymś, czego na oczy swoje nie widział po najlepszym /cenzura/, bo niewyraźnym zdjęciu jakie mam i to sprzed lat

 

:silence:

Szczerze to pomyliłem nicki bo do tematu ze zdjęciami zaglądałem dawno. :-|

Nawet wczoraj po napisaniu posta odświeżyłem sobie pamięć i miałem o tym nie pisać ale jak Ty tak... :D

 

PS Po na myśle stwierdzam, że nie potrzebnie to pisałem. :oops:

 

Ja może nie mam urody, ale Ty z pewnością nie masz taktu :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×