Brzydota

Flipthescript, bedziesz mial tu wielu przyjaciół/;/

 

Może otworzę wątek z własnymi żalami?

 

Prawda, że "brzydki+pewny siebie=bezczelny". Pytanie tylko, czy ma się jeszcze coś do stracenia? Lepiej być tym bezczelnym(podobałoby mi się to, komuś nie?) niż wiecznym popychadłem.

owsik a moze zacznij chlac , chlanie jest lepsze niz zwiazki z wrednymi babami

Mam stać się bogaty, sławny bądź być przystojnym. Faktycznie ogromny wybór.

masz się stać martwy

Za bardzo Ci zależy.

Też go pytałam kiedyś czy próbował taktyki na olewkę, zamiast na usłużnego pieska na suczki, to przemilczał.

Owsik, do ..urwy nędzy, przecież skoro te baby i tak Cię olewają i wiesz o tym, że przegrałeś, to i tak nie stracisz nic na olewaniu ich!

Próbowałem i to nic nie daje. Bo ta taktyka działa w jednym przypadku, jeżeli już się podobasz. Poza tym ja nie skaczę przy kobietach jak piesek. Kiedy jest nie to jest nie i tyle.

Flipthescript, bedziesz mial tu wielu przyjaciół/;/

 

Może otworzę wątek z własnymi żalami?

 

Prawda, że "brzydki+pewny siebie=bezczelny". Pytanie tylko, czy ma się jeszcze coś do stracenia? Lepiej być tym bezczelnym(podobałoby mi się to, komuś nie?) niż wiecznym popychadłem.

Nie jestem popychadłem, a bezczelny brzydal przynajmniej o miłej twarzy. Jest skazany nawet na brak znajomych.

owsik a moze zacznij chlac , chlanie jest lepsze niz zwiazki z wrednymi babami

Upijałem się mocno, ale to mi nie służy, boli mnie wątroba, mam straszne kace i dwa razy większe doły.

owsik mamy duzo wspolnego

owsik mamy duzo wspolnego

Tak, a z czym konkretnie?

Edytowane 28 Grudnia 2015 przez Gość

Flipthescript, bedziesz mial tu wielu przyjaciół/;/

 

Może otworzę wątek z własnymi żalami?

 

Prawda, że "brzydki+pewny siebie=bezczelny". Pytanie tylko, czy ma się jeszcze coś do stracenia? Lepiej być tym bezczelnym(podobałoby mi się to, komuś nie?) niż wiecznym popychadłem.

Nie jestem popychadłem, a bezczelny brzydal przynajmniej o miłej twarzy. Jest skazany nawet na brak znajomych.

 

Jakby nie patrzeć, skoro pragnienie kobiety doprowadziło Cię do tego miejsca-chyba jesteś :/

Wiem czemu ten temat jest tak popularny-jest nie o brzydocie, a o wszystkim na raz. A, gdybym miał wybrać-własne jaja i godność albo znajomych to chyba bym się nie wahał... Wybrałbym znajomych rzecz jasna

z narzekaniem i z ostrymi kacami

tyle ze ja jestem super przystojny

Próbowałem i to nic nie daje.

Przecież to nie ma Ci coś dawać, tylko ma sprawić żebyś dalej nie tracił. To, że nic nie będziesz miał, to już sam wiesz ..urwa mać i z tym nie dyskutujemy.

 

Poza tym ja nie skaczę przy kobietach jak piesek.

haha Nie! wcale! to dlatego nie rozdajesz obcym babom za zawołanie swojego numeru telefonu przykładowo ... :]

z narzekaniem i z ostrymi kacami

tyle ze ja jestem super przystojny

Czyli mamy mało wspólnego.

Próbowałem i to nic nie daje.

Przecież to nie ma Ci coś dawać, tylko ma sprawić żebyś dalej nie tracił. To, że nic nie będziesz miał, to już sam wiesz ..urwa mać i z tym nie dyskutujemy.

 

Poza tym ja nie skaczę przy kobietach jak piesek.

haha Nie! wcale! to dlatego nie rozdajesz obcym babom za zawołanie swojego numeru telefonu przykładowo ... :]

 

Czyli zachowałem się jak 99% wolnych facetów zachowało by się na moim miejscu. Tym bardziej, że ta kobieta była bardzo ładna.

hobbyturysta, bo mamy inne doświadczenia z kobietami.

kobiety to zuooo

Ja tak nie uważam,

I się pózniej dziwisz, że sam jesteś

Czyli co pozostają mi tylko operacje plastyczne? Tylko czy one dadzą radę na tyle zmienić mój wygląd bym przestał być nie w typie dla prawie każdej kobiety? Bardzo się boję, że nie, a chirurdzy nie potrafią, bądź nie chcą na to pytanie odp.

A co mam uważać kobiety za zło?

Czyli zachowałem się jak 99% wolnych facetów zachowało by się na moim miejscu.

 

owsik, o to już przeprowadziłeś badania na ten temat?

 

Czyli co będzie? olewka, czy będzie dalej umizgiwanie na przemian ze stękaniem?

 

A co mam uważać kobiety za zło?

Kpisz sobie? A za co Ty je chcesz uważać, za uosobienie dobra, wrażliwości i delikatności?

Owsik nie bierz wszytkiego tak dosłownie Albo nie trolluj tak słabo!

Jak dla mnie żadna operacja nic Ci nie da, jeśli nie zrobi z Ciebie Brada Pitta.

Na moim przykładzie-brzydalem nazywali mnie głównie kumple i piękny rzeczywiście nie jestem, ale na mój widok pewnie nie oślepniesz. Jestem za to wysoki i mam niski głos, obok tego jednak niską samoocenę, która nie pozwala mi wykorzystać żadnej z zalet. W mojej głowie świat jest czarno-biały i wszystko co jest pośrodku, jest beznadziejne. Po tym co piszesz z Tobą może być podobnie. Po operacji będziesz wyglądał lepiej, ale to nie znaczy, że dobrze i nawet jeśli teoretycznie mógłbyś coś wyrwać, nie zrobisz tego, bo w swojej głowie dalej będziesz brzydki.

Chyba, że Cię tam naprawdę odpicują...

Tyle, ze ja nigdy sie nie pogodze, ze jestem sam. Dlamnie to tez niepodlega dyskusji. Uwazam kobiety za ludzi sa wsrod nich zle i dobre osoby.

owsikoo, masz kontakt z dziewczynami, w których typie byłeś półtora dekady temu?

Owsik skoro uważasz, że wygląd jest problemem nr 1 w Twoim życiu to tuning wyglądu jak najbardziej, tylko sie zastanów dobrze czy to faktycznie problem nr 1

Odnośnie wydanej kasy na operacje, są tu użytkowniczki, które wydają ponad 100 000 zł na psychoterapię i nie żałują, więc kwestia priorytetów imo.

Albo niech się w końcu odezwie brzydka dziewczyna.