Skocz do zawartości
Nerwica.com

Homoseksualizm:(


Rekomendowane odpowiedzi

Hej!

Widzę, że co prawda to forum trochę obumarło, ale mam nadzieję, że ktoś odpisze;)

Witam serdecznie.Mam 20 lat. Mam taki problem, myśli co do mojej orientacji seksualnej nie dają mi spokojnie żyć i nie pozwalają mi się skupić na nauce. Studiuje dwa kierunki jednocześnie i ostatnio ''narobiło '' mi się strasznie dużo zaległości, gdyż nie mogę się na niczym skupić, tylko nad zamartwianiem się. Od jakiegoś pół roku chodzę przybity, nie potrafię się niczym cieszyć,strasznie boli mnie głowa, śpię po 12 godzin dziennie [sic!] wcześniej byłem osobą bardzo pogodną i wesołą.Od czasów dojrzewania ( 13-14 rok życia) mam również stwierdzone migrenowe bóle głowy i regularnie w czasie napadów bólu biorę tabletki( teraz pomyślałem sobie, że może to wynikać z głęboko tłumionej nerwicy związanej z niepewnością co do orientacji).Problem ''wylazł'', kiedy kolega ze studiów przyznał się do swojej homoseksualnej orientacji i powiedział, że się mu podobam. Zaskoczyło mnie to strasznie i skrępowało, była to dla mnie zdecydowanie nowa sytuacja. Powiedziałem mu, że nie jestem ''ciepły'' ( jak to on sam określał) i nic do niego nie czuję ( co jest prawdą). Ogólnie cała ta sytuacja była dla mnie strasznie krępująca i chciało mi się dosłownie ''rzygać''. Starałem się jakoś unikać tego kolegę, ale jednocześnie zacząłem się zastanawiać- kurde chyba jest coś ze mną nie tak, skoro gej uznał mnie za geja, ponoć się nie mylą. Zacząłem szukać po necie różnych forów traktujących problemów z orientacją, co zabierało mi strasznie dużo czasu i energii, dołowałem się. Potem były nieszczęsne urodziny kuzyna i jakaś jego koleżanka wprost spytała się mnie, czy nie jestem homo. Odpowiedziałem, że nie i przyznam się szczerze, że miałem ochotę jest ''wpierdolić'' ( przepraszam za słownictwo, ale jest to jedyne odpowiednie słowo wyrażające tę emocję w tamtej chwili). Oczywiście nie zrobiłem tego, natomiast kiedy zakończyła się rozmowa, poszedłem do lasu i miałem szczerą ochotę się powiesić, jakoś mi przeszło, ale do końca miałem już bardzo smętny humor. Dwa dni później na sylwestra, koleżanka, która mi się podobała, jakoś tak powiedziała, że jestem trochę jak baba. Myślałem, że wyjdę z siebie i stanę obok, ale jakoś się powstrzymałem. Ogólnie powiem, ze należę to strasznie nieśmiałych osób i tłumiących wszystko w sobie. Potem myśli zaczęły jeszcze bardziej wirować i rozkojarzać mnie, kolejna osoba( mam na myśli tę koleżankę kuzyna), tym razem twierdząca, że ma ''gej-radar'' uznała mnie za homo. W końcu odważyłem się wejść na gejowskie porno( właściwie zdjęcia) i niestety trochę mnie podnieciło, ale bardzo lekko, a zarazem budziło odrazę i obrzydzenie. Ogólnie powiem, że podnieca mnie sam akt seksualny kobieta-mężyzna, lesbijki działaja podobnie jak geje, bardzo słabe podniecenie.Od 13 roku życia masturbuję się przy filmach porno, dosyć regularnie i jest to moja jedyna aktywność seksualna, nie miewam snów o tematyce erotycznej. Nigdy nie miałem dziewczyny i nie uprawiałem seksu. Na ulicy czasem rozglądam się za mężczyznami i kobietami(interesuje mnie tylko ich wygląd).Zdarzyło mi się parę razy zauroczyć w kobiecie, ale było to jedynie na poziomie platonicznym, nigdy nie myślałem o seksie z nią. I tak to właśnie wygląda, od zawsze miałem tendencję do zamartwiania się, nie ukrywam, że jestem mało męski( mam wysoki głos i jestem dość łagodnego usposobienia), często biorę do siebie opinię innych ludzi i się nimi przejmuję. Od kiedy zacząłem się zamartwiać w sprawie swojej orientacji straciłem też pewność siebie, baaardzo rzadko chodzę na imprezy i rzadko wychodzę z pokoju, strasznie dużo też śpię- po 12 godzin. Jak mama wzięła mnie na narty, które kocham, nie potrafiłem się nimi w pełni cieszyć:(. Denerwują mnie też wszelkie komedie romantyczne, całujące się pary itp. najlepiej by było jakby istniał świat bez seksu i miłości, wszystko byłoby prostsze. Nie chcę związywać się z dziewczyną, gdyż boję się, że nie spełnię jej oczekiwać i/lub jak okazałoby się, że jestem gejem bardzo bym ją zranił. Nie wyobrażam sobie też zupełnie związku z mężczyzną, obejmowania, a już na pewno nie seksu. I stąd wynika moje pytanie- Kim jestem? Gejem, Hetero, Bi, a może Aseksualny?? Wiem, że najlepsza możliwość to byłoby po prostu sprawdzić, z kim jest lepiej, ale nie chcę traktować jakiejś osoby jako przedmiotu eksperymentu, gdyż byłoby to okropne. Ogólnie wszelkie rozmowy i sprawy związane z seksem strasznie mnie krępują. Od razu mówię, też, że jestem osobą w pełni akceptująca związki homoseksualne, a problem tkwi w tym, że nie chciałbym żyć wbrew sobie,a w chwili obecnej nie wyobrażam sobie związku z żadną z płci. Od urodzenia jestem samotnikiem, nigdy nie miałem przyjaciół, nigdy nie grałem w piłkę z kolegami ( moją ulubioną zabawą było branie planu miasta i chodzenie z miejsca do miejsca) więc życie w pojedynkę wydaje się być dla mnie kuszące, jednak wiem, że jest to życie bardzo smutne i jałowe życie.Przepraszam, że się tak rozpisałem, ale postarałem się streścić mętlik myśli, które są w mojej głowie. Liczę na odpowiedź, choćby kilka zdań, gdyż chcę z powrotem wrócić do normalności i postarać się nadrobić zaległości. Pozdrawiam XXX

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

arkebuz, przede wszystkim przeczytaj ten temat w całości. Może coś Ci rozjaśni.

 

Uważam, że jest wiele możliwości i wcale nie koniecznie musisz być gejem. Na "gej - radary" się nie nabieraj, a już na pewno nie mają ich kobiety, tylko geje. Może się tą koleżanką kuzynki nie zainteresowałeś, a ona się czuła bardzo wspaniała, więc uznała, że musisz być gejem, jeśli na nią nie lecisz.

Podnieca Cię gejowskie porno, ale też kobiety, lesbijski itd. Być może jesteś biseksualny. Orientacja 100% hetero jest bardzo rzadko spotykana, wiem co mówię. Większość facetów wcale by drugim nie pogardziła. Miałem propozycje od kilku "heteryków".

A może masz zaburzone libido po prostu. Albo jesteś właśnie aseksualny, tyle, że wtedy chyba nie potrzebowałbyś masturbacji.

Przyślij fotę to Ci powiem, czy jesteś homo;)

A poważnie, nie zamartwiaj się tym, to nie ma znaczenia. Rób to na co masz ochotę, nie eksperymentuj z nikim i niczym. Spodoba Ci się kobieta i chcesz iść z nią do łóżka? Idź! Nie zastanawiaj się, nie analizuj. Spodoba Ci się facet? Też idź! A jeśli nie jesteś gejem, czy nawet bi, to będziesz czuł nie tyle wstręt, co obojętność na męskie ciało. Uwierz mi, gdybyś był 100% gejem, wiedziałbyś to na pewno!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Orientacja 100% hetero jest bardzo rzadko spotykana, wiem co mówię. Większość facetów wcale by drugim nie pogardziła.

Większość kobiet także by drugim nie pogardziła :mrgreen:

 

Ale z racji przyzwolenia społecznego kobieie łatwiej się przyznać, że jest biseksualna niż facetowi......choć tak naprawdę, pod względem stricto psychologicznym nie ma tu żadnej różnicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

linka656, przyzwolenie społeczne wynika z jego patriarchalnego charakteru. Skoro patriarchat się podnieca, to czemu nie. Kobiety w ogóle niewiele mają do powiedzenia, a już lesbijski szczególnie. Przecież mówi się głównie o gejach, prawach gejów itd. Lesbijki prawie nie istnieją.

Biseksualizm jest powszechny, podobnie jak hipokryzja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, za odpowiedź Zmorku.

Tak się zacząłem zastanawiać po twojej odpowiedzi, czy może moje słabe zainteresowanie drugą osobą ( niezależnie od płci), to może być zgubny skutek filmów pornograficznych??

Oglądam je codziennie ( nie licząc przerw na jakieś wyjazdy) od 7 lat. Może tak bardzo wczułem się w ten wyimaginowany świat, że nie ''oddczuwam reala''. Z drugiej strony na pewno mam też pomniejszone libido, pamiętam jak koledzy się zawsze podniecali dziewczynami itd., mnie to nigdy nie kręciło, nie fantazjowałem też i nie myślałem nigdy o facetach. Zdarza mi się też, że podniecają mnie rzeczy zupełnie niezwiązane z seksem, na przykład jak wygrywam w jakąś grę:D albo czytam o czymś fascynującym. Nie wydaje mi się też, żebym był aseksualny, no bo w końcu oglądam te pornole, więc jestem w kropce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak się zacząłem zastanawiać po twojej odpowiedzi, czy może moje słabe zainteresowanie drugą osobą ( niezależnie od płci), to może być zgubny skutek filmów pornograficznych??

Oglądam je codziennie ( nie licząc przerw na jakieś wyjazdy) od 7 lat. Może tak bardzo wczułem się w ten wyimaginowany świat, że nie ''oddczuwam reala''.

Od tego trzeba było zacząć. Na pewno tak. Jeśli masturbujesz się przy filmach od 13 roku życia i robisz to za często, ograniczając się wyłącznie do tego, to problem leży tutaj, na bank. Masturbujesz się co dzień? Raz dziennie czy więcej? Jeżeli tak, nie pozwalasz sobie nawet na odczuwanie potrzeby stosunku, zaspokajasz popęd natychmiast, najszybciej i najłatwiej. Jakbyś pozbywał się problemu. Myślę, że może uciekłeś w masturbację, bo jesteś bardzo nieśmiały z natury i tak Ci było zwyczajnie wygodniej. Nie musiałeś o nic zabiegać, nikogo zdobywać, przed nikim się otwierać, czy chociażby rozbierać. Przyzwyczaiłeś się do obrazków, miałeś swoje filmy i nie potrzebowałeś prawdziwych obiektów. Sam jesteś na dobrym tropie:) Idź do seksuologa, nie Ty jeden masz takie problemy.

Masz w ogóle jakieś objawy nerwicowe, czy tylko to jest Twoim problemem? Przy nerwicy obniżenie libido to normalka.

Podniecenie przy czymś ekscytującym to chyba nic złego. Koniecznie idź do seksuologa, on Ci powie, co zrobić, żeby Twoje życie seksualne wyglądało normalnie. Przypuszczalnie jesteś uzależniony od masturbacji. Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hejka!

No codziennie( rzadko robię przerwy), ale wydawało mi się, że to nic nienormalnego:P

Ogólnie mam taki charakter, że często się czymś przejmuję, często jakimiś abstrakcyjnymi rzeczami. Na początek postaram się odstawić filmiki i pożyć w ''celibacie''. Dzięki za radę, fajne forum:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No codziennie( rzadko robię przerwy), ale wydawało mi się, że to nic nienormalnego:P

No nie, ale jeśli jest to jedyna aktywność seksualna, to już nie za bardzo.

 

Na początek postaram się odstawić filmiki i pożyć w ''celibacie''.

Jedzie mi tu czołg...;)

 

fajne forum:)

Pewnie, że fajne :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Jak czytam ten temat to w większości momentów czuję się jakbym normalnie czytał o sobie... Ciekawi mnie wasza opinia o moim przypadku. Nie chce mi się pisać elaboratu więc pozwolę sobie przekleić mail który wysłałem do pewnego seksuologa (na razie bez odpowiedzi z jego strony):

 

Witam

 

Mam na imię Bartosz i mam 21 lat.

 

Na wstępie chciałbym napisać, że mój problem jest dość skomplikowany i sporą trudność przysparza mi ubranie pewnych kwestii w słowa, w związku z czym proszę wybaczyć rowlekłość tej wiadomości.

 

Więc od początku. Mam kłopot z jednoznacznym określeniem swojej orientacji seksualnej. Z racji tego, że nie mam odwagi udać się do seksuologa osobiście szukam pomocy na tego typu portalach. Raz już mailowałem z P. Bassam'em Aouil'em, jednakże zalecił mi on udanie się do specjalisty osobiście. Głównym problemem był wg niego fakt, że jestem prawiczkiem, w związku z czym trudno określić moją orientację. Na początku radził by po prostu poczekać na kontakty seksualne i sprawa sama się rozwiąże, jednak widząc jak wielkim problemem i ciężarem są dla mnie te wątpliwości poradził jednak skorzystanie z pomocy. Jako, że, jak już wspominałem, nie mam odwagi by osobiście udać się z tym problemem do seksuologa postanowiłem zasięgnąć Pańskiej rady. Nie oczekuję jednoznacznej diagnozy, jednak byłbym wdzięczny za odpowiedź na parę nurtujących mnie pytań.

 

Na początek chciałbym jednak opisać Panu moją sytuację. Otóż moja historia nie przypomina w ogóle opowieści gejów jakie słyszałem. Od małego ciągnęło mnie do dziewczyn. Zawsze marzyłem o posiadaniu dziewczyny, miłości, seksie etc. Z kolegami miałem zdrowe kontakty, nigdy żaden nie był dla mnie atrakcyjny. Gdy w wieku lat 12 zacząłem się masturbować robiłem to tylko do zdjęć/wyobrażeń kobiet. Masturbowałem się bardzo często (nigdy nie miałem dziewczyny), do coraz mocniejszych filmów/zdjęć. Miałem coraz to nowe fetysze (tzn. łagodna erotyka wciąż mnie podniecała ale nie tak mocno jak rzeczy odważniejsze), oglądałem filmy z seksem grupowym, analnym, fisting, squirting itd. Potrzebowałem coraz silniejszych bodźców.

 

Kiedyś przez przypadek trafiłem na gejowskie porno. Brzydziło mnie to strasznie. Skasowałem diabelstwo i przez jakieś pół roku nawet o tym nie myślałem. Było to gdzieś w 2-giej, 3-ciej klasie gimnazjum. Jednak po ok. pół roku wróciła do mnie myśl, że niby to nie atrakcyjne ale w jakiś perwersyjny sposób podniecające. Wtedy zacząłem masturbować się również do filmów gejowskich. Nawet niespecjalnie mi to przeszkadzało bo nadal biegałem za dziewczynami i w normalnym życiu jakikolwiek kontakt seksualny z mężczyzną wydawał mi się obrzydliwy. Po takiej masturbacji, chwilę po wytrysku nawet taki film wydawał mi się maksymalnie obleśny więc dochodziło do tego typu dziwnych sytuacji, że masturbowałem się do gejowskiego filmu porno mając pod ręką zdjęcie kobiety na które patrzyłem podczas orgazmu. Żeby znowu podniecał mnie film gejowski musiałem się nie masturbować przez parę dni. Z czasem ten okres stawał się coraz krótszy. Dziś taki film podnieca mnie nawet po 15 minutach od orgazmu.

 

Jak już pisałem powyżej - wcześniej jakoś mi to nie przeszkadzało bo byłem absolutnie przekonany o tym, że jestem heteroseksualny, nie zastanawiałem się nawet nad tym czy mogę być homo. Jednak pewnego dnia dosłownie z nikąd przyszła mi do głowy myśl, że to jednak dziwne, że masturbuję się do tych filmów i że może podświadomie wypieram się swojej prawdziwej orientacji. Wtedy zaczął się dla mnie bardzo trudny okres ciągłej walki na argumenty w mojej głowie. Z jednej strony mówiłem sobie - to niemożliwe, nigdy nie podobał mi się żaden mężczyzna, zakochiwałem się w dziewczynach, mój jedyny pocałunek wspominam wspaniale, brzydzi mnie dwóch zakochanych mężczyzn (zapomniałem wspomnieć - w przypadku gejów podnieca mnie tylko sam stosunek seksualny, jakiekolwiek zaangażowanie emocjonalne nigdy nie wchodziło w grę, tego jestem pewien) a z drugiej strony mówiłem sobie - jesteś nieobiektywny bo nie chcesz być gejem, gejowskie filmy porno podniecają cię nawet bardziej niż heteroseksualne, orgazm podczas ich oglądania jest intensywniejszy, cały czas masz je w głowie (z drugiej strony to być może dlatego, że staram się o nich nie myśleć) itd. Męczyło mnie to potwornie, do tego stopnia, że miewałem nawet ataki płaczu w nocy, czułem, że życie nie ma sensu (jestem romantykiem - dla mnie celem życia była miłość, związek z kobietą). Razem z tymi wątpliwościami przyszło mniejsze podniecenie heteroseksualnymi wyobrażeniami (porno dalej mnie podniecało). Nie potrafiłem sobie wyobrazić satysfakcjonującego stosunku z kobietą. Co zabawne mój jedyny pocałunek wspominałem tak samo dobrze, paradoksalnie wspomnienie to było dla mnie bardziej atrakcyjne niż wyobrażenia następnych pocałunków. Mój mózg zaczął działać na dość trudnej do opisania zasadzie - otóż wyobrażałem sobie na siłę jakiś scenariusz i sprawdzałem czy jest możliwy do zaakceptowania. Np. mimo, że faceci w życiu nigdy mi się nie podobali, patrzyłem na jakiegoś przystojnego gościa i zastanawiałem się czy MÓGŁBY mi się spodobać. Odpowiedzi nie mogłem ustalić bo znowu włączało się myślenie - albo, że jestem nieobiektywny bo chcę być hetero albo że wmawiam sobie homoseksualizm. Sam z siebie jednak nigdy nie zwracałem uwagi na mężczyzn a wciąż na kobiety.

 

Postanowiłem spróbować wyleczyć się z tego na własną rękę. Przestałem się masturbować do filmów gejowskich i robiłem to dużo rzadziej. Było coraz gorzej. Im bardziej się powstrzymywałem od masturbacji do homoseksualnych pornosów tym bardziej mnie do nich ciągnęło. Po jakimś miesiącu skapitulowałem. ogólnie minął rok wątpliwości i męczarni. Wtedy stwierdziłem - co ma być to będzie, nie będę o tym myślał. Znowu masturbowałem się na zmianę do porno homo/hetero i nie zastanawiałem się nad niczym. I co dziwne - problem zniknął, jak ręką odjął! Znowu podniecały mnie tylko kobiety (w realnym życiu), bez problemu umiałem sobie wyobrazić satysfakcjonujący stosunek z kobietą, zauroczyłem się w tym okresie dwa razy (oczywiście nic z tym nie zrobiłem bo jestem chorobliwie nieśmiały ale to już drugi problem który zszedł teraz na dalszy plan) i ogólnie znowu miałem pewność, że jestem hetero (mimo częstej masturbacji przy filmach gejowskich).

 

Czemu więc do Pana piszę? Otóż, co bardzo dziwne, mój problem wrócił (po ok. roku spokoju). Znowu nagle, bez powodu zaczęły się wątpliwości a z wątpliwościami trudności z wyobrażeniem sobie wspaniałego seksu z kobietą itd. Wiem już, że najlepszym sposobem jest nie myślenie o tym ale nie potrafię. To jest zupełnie niezależne ode mnie. Jak już pisałem moje życie nie miałoby sensu jeśli okazałoby się, że seks z mężczyzną mnie satysfakcjonuje a z kobietą nie, ponieważ wiem, że pokochać mógłbym tylko kobietę. Dodam też, że nadal żaden z moich znajomych płci męskiej mnie nie podnieca.

 

Przepraszam za długość tego maila, chciałem naświetlić możliwie jak najbardziej swoją sprawę aby ułatwić Panu jakieś odniesienie się do mojego problemu. Więc teraz pytania:

 

1. Czy możliwe jest, że osobę hetero podnieca gejowskie porno? I czy to przejdzie gdy znajdę kobietę?

2. Czy możliwe jest, że ktoś "stanie się" gejem? Tzn. w dzieciństwie nim nie był a jego skłonności objawiły się dużo później?

3. Czy w ogóle możliwe, że jestem hetero?

4. Czy duże jest prawdopodobieństwo, że jednak jestem gejem tylko odrzucam od siebie tą myśl?

5. Czy ma Pan jakieś porady jak mam się zachowywać? Tzn. czy mam przestać oglądać filmy porno, rzadziej się masturbować czy może zachowywać się nadal normalnie?

 

Ogólnie byłbym wdzięczny za wszelkiego rodzaju Pańskie przemyślenia dotyczące mojego przypadku.

 

Z góry dziękuję i pozdrawiam...

 

W sumie to interesuje mnie zarówno wasze zdanie na ten temat jak i ewentualne odpowiedzi na powyższe pytania. Dodam, że temat ten był dla mnie dużym pocieszeniem ponieważ zauważyłem, że nie jestem sam i że faktycznie może być to tylko (bądź aż) nerwica, co podejrzewałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mike_myers, uważam, że nie jesteś gejem.

 

Tak sobie skojarzyłam to z kobietami... Wiele kobiet ma tak, że jarają się kobiecą miłością, a nie są lesbijkami, to dlaczego u facetów miałoby to być coś złego?

 

Drugą sprawą jest, że Ty sobie to wkręciłeś za bardzo sam, bo się zacząłeś zastanawaić za dużo nad tym i Twoja głowa już nawet zaczęła się totalnie wkręcać w to, że jesteś homoseksualistą... Moim zdaniem nie jesteś!

 

Jest jeszcze opcja bi, ale ja nie jestem specjalistką i to tylko moje przypuszczenia.

 

Jednak najbardziej wydaję mi się, że jesteś hetero zeschizowanym chłopakiem:P

Miałam kiedyś pociągi bi, ale nigdy mi to nie sprawiało problemu :smile::mrgreen:

 

Jeśli Tobie sprawia, to w internecie i tak nigdy nie uzyskasz jednoznacznego odpowiedzi, musisz koniecznie udać się do lekarza jeśli to dla Ciebie taki problem. Ja jednak myślę, że Ty po prostu potrzebujesz różnych wrażeń i trochę Cię to przerosło... Odkręć się!! Uważam, że wszystko z Tobą w porządku :smile: Pozdrawiam!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, naprawdę przeczytanie takiego posta poprawia humor :). Wartość terapeutyczna forum - kto by pomyślał :)

 

Najlepsze jest to, że to co mnie podnieca w pornografii w ogóle nie przekłada się na real. Najbardziej uspokajającą rzeczą dla mnie jest wyjście ze znajomymi. Podczas samego przesiadywania z ekipą nie zastanawiam się w ogóle nad tymi sprawami a po powrocie z wielką ulgą stwierdzam, że żaden z moich znajomych płci męskiej nie jest dla mnie atrakcyjny natomiast na większość koleżanek nie mogę się napatrzeć. Cieszy mnie, że żywie do tych ludzi jak najbardziej pozytywne uczucia ale totalnie heteroseksualne.

 

Tylko co z tego skoro mój mózg nie reaguje na racjonalne argumenty i robi tak jakby na złość ;)

 

Właśnie to jest najgorsze - taka patowa sytuacja. Jakbym wiedział, że jestem gejem, podobają mi się faceci, mogę się w jakimś zakochać - ok, jestem w stanie to zaakceptować. Ale w realnym życiu nigdy bym nie zrobił tego z facetem (ani tym bardziej nigdy bym się nie zakochał w kimś tej samej płci). Tylko co z tego skoro te myśli blokują również moją normalną seksualność. Jak sobie wyobrażę seks z kobietą to zawsze mam wrażenie, że to coś wspaniałego ALE nie wystarczającego. Takie myśli mam tylko w tym "okresie wątpliwości". Gdy się nad tym nie zastanawiam jest normalnie.

 

Ehhh, mam nadzieję, że gdy znajdę sobie kogoś to mi to przejdzie. Nie wiem co zrobię jeśli tak się nie stanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to chyba nawet gorsze niż homoseksualizm. To jest właśnie to czego bym nie chciał, marzy mi się jasno określona seksualność, którą, co najlepsze, kiedyś miałem. W czasach liceum nie miałem najmniejszych wątpliwości. Cholera, tęsknie za tym... Bo choć wielkich miłosnych podbojów nigdy nie było to zakochiwałem się często, każdy flirt był dla mnie czymś istotnym.

 

Nie miałem nigdy homoseksualnych epizodów (nawet takich jakie podobno miewa duża część hetero). Żadnej wspólnej masturbacji, pocałunku czy jakichkolwiek pieszczot. Nigdy mnie to nie interesowało. Skąd w takim razie wzięło się u mnie zainteresowanie gejowską pornografią? Czy można być heteroseksualnym i oglądać takie rzeczy?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z NutShell, masa kobiet lubi sobie pooglądac dwie panny w filmie - co nie znaczy, że mają homoseksualne zapędy.

To poprostu fajnie wygląda i kręci i tyle.

Jełśi byłbyś gejem napewno dążyłbyś w jakiś sposób do realizacji tych myśli, szukałbyś kontaktów z facetami.

Naprawdę nie masz się czym martwić i tyle :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam mam pytanie... zacząłem myśleć że jestem homoseksualistą w wieku czterech lat bawiłem się w doktora z kolegą...ale to dlatego żę nie było dziewczyn na osiedlu... oglądałem filmy porno z dziewczynami, później zaczałem oglądać z ***, i pod koniec kilka razy widziałem gejowskie porno.... podnieciłem sie przy tym ale wiedziałem że jest to złe... masturbować się zacząłem bardzo wcześnie.. bo w wieku 13 lat teraz mam 21 i od dwóch tygodni mam takie myśli... zawsze podobały mi się dziewczyny od dziecka.... nigdy nie czułem pociągu seksualnego do mężczyzn... chodziłem z dziewczyną byłem zakochany w drugiej, teraz jestem zakochany, w dziewczynie z internetu.... przed wyjazdem do niej poszedłem z kumplem na zakupy on był odwalony jak z teledysku i podszedł do nas gostek i chciał nas bić za to że wyglądamy jak pedały... i ja się tym bardzo przejąłem... bo oglądałem te gejowskie porno... i w ogóle i zaczałem o tym bardzo myśleć... i nagle zaczałem zauważać że ta dziewczyna z internetu przestaje mi sie podobać.. nie mogłem tego znieść wmawiałem Sobie że jestem gejem bo ona mi sie nie podobai że oglądałem takie rzeczy.... i po tym wszystkim wychodziłem z domu i patrzyłem na każdego czy to stary czy to młody i wydawało mi się że on mi się podoba... nawet mój tata mi się podobał.... kiedy pojechałem do niej pociągiem myślałem że zemdleje to miał być test kiedy ją zobaczyłem oniemiałem byłem taki podniecony że szok miałem wytrysk codziennie bez masturbacji... ze dwa razy w ciągu tygodniowego pobytu nachodziły mnie te myśli że tak było ale żaden mi się nie podobał... kiedy odjeżdżałem wiedziałem że ją kocham płakaliśmy jak bobry... i w pociągu to uczucie znowu powróciło.... zaczałem się modlić, oglądać porno tylko z dziewczynami ale już nie może mi stanąć sam tylko muszę się masturbować.... ogólnie to odczuwam wielki niepokój strach że taki mogę być miałem mniejsze i wieksze napływy tych myśli czasami przestawałem o tym myśleć nie podobał mi się nikt.... a teraz zwiększyło się... tęsknię za moją dziewczyną podnieca mnie rozmowa z nią jej zdj nie tak bardzo ale troszeczkę... nie wierzę że taka jest moja orientacja... bo podobają mi się nawet czasami młodzi chłopcy kiedy silniejszy jest natłok tych myśli a czasami nikt... bałem się spojrzeć w gazetę bo myślałem ze mi sie ktoś spodoba... w TV też.... teraz boję się że to mnie podnieci... budzę się rano bo nie mogę spać.... miałem sen jak byłem w kiosku i była gazeta z dwoma całującymi się mężczyznami... odszedłem i obudziłem się bo dla mnie to był koszmar a nie przyjemność... teraz też wydaje mi się że podobają mi się mężczyźni....ale ja Sb nie wyobrażam całować z mężczyzną... żyć z nim kochać go... mogę kochać tylko kobiety.... jestem prawiczkiem.... wiem że to jest nerwica bo dużo razy mówiłem sb że jestem brzydki a nie byłem.. ze nie umiem śpiewać a potrafię... że jestem chudy a nie jestem... i tak poprostu łatwo łapałem jakiś powód do przejmowania się.... gdyby to była orientacja to by wcześniej się objawiła.... i wcześniej bym próbował zakochać się w mężczyźnie.... moja ciocia ma schizofrenie i mama boi się że ja też mam taką słabą psychikę....boję się spojrzeć np. na kogoś pośladki bo myślę że mi się podobają... albo na klatkę... czuję wtedy lęk.. ja mogę żyć tylko z kobietą takie mam plany na życie... pomóżcie mi proszę.... co z tym zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sen znów się powtórzył. Śniło mi się że sporo starsza kobieta uprawiała ze mną seks...i to mnie podnieciło...nie chciałam się budzić...nie wiem sama co jest

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×