Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba wreszcie przestałam się nadmiernie pocić po wenlafaksynie! Myślę, że dużą rolę odegrała temperatura na zewnątrz, ale pewnie organizm się już trochę przyzwyczaił. Jak ostatnio zawsze mi było gorąco, tak dziś mi było zimno na zajęciach. Bo oczywiście krótki rękaw, a klima była włączona. Będzie też test jutro, bo tam, gdzie mam jutro zajęcia, jest bardzo ciepło i człowiek bez leków może się trochę spocić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczrk, choruję też na padaczkę i lamotryginę i lewetiracetam biorę właśnie na tę chorobę.

Na depresję: wenlafaksynę i mirtazapinę. Wenla daje mi siłę do działania, więcej energii, a mirta pozwala usnąć. No i te leki skutecznie odgoniły myśli samobójcze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

agnes89, Dzięki za odpowiedź. Wenlafaksyna działa cały czas tak samo dobrze? Bierzesz Faxigen? U mnie kiedyś wenlafaksyna świetnie poradziła sobie z depresją, lękiem uogólnionym i fobią społeczną. Czułem się jakbym był całkowicie zdrowy psychicznie, dlatego niedługo znowu do niej wracam i trochę się obawiam czy zadziała i za trzecim razem ;) Bo w czasie drugiej kuracji nie chciała zaskoczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, biorę Faxolet. Wydaje mi się, że w obecnej dawce działa dobrze, choć chciałabym wyeliminować to zasypianie na zajęcia. Wcześniej, jak organizm nie był przyzwyczajony do większej dawki, to byłam bardziej pobudzona, ale znowu odczuwałam skutki uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy wenla poprawia pamięć i koncentrację ???

padło ci na łeb z tą koncentracją? nie ma leku na pamięć i koncentrację, spróbuj leku na obsesje.

jest :P

 

tylko że nie jest to bezpośredni skutek psychotropów...

tylko pośredni bo w depresji pamięć jak i koncentracja są osłabione tylko się pytam przez co następuje ta poprawa

-serotonine

-dopamine

-noradrenaline

???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik wot a czy to istotne przez co? ważne żeby dobrze się czuć, zapewne po części od każdej z nich dlatego wielofunkcyjne środki mają przewagę nad SSRi. a poza tym czy tu chodzi o przekaźnik? hmm? raczej też nie? raczej o zmiany receptorowe, wiem czego potrzebujesz? musisz sie uspokoić po odpowiedzi: który przekaźnik?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik wot a czy to istotne przez co? ważne żeby dobrze się czuć, zapewne po części od każdej z nich dlatego wielofunkcyjne środki mają przewagę nad SSRi. a poza tym czy tu chodzi o przekaźnik? hmm? raczej też nie? raczej o zmiany receptorowe, wiem czego potrzebujesz? musisz sie uspokoić po odpowiedzi: który przekaźnik?

ważne!!!

 

no bo od tego zależy dobór leku -

 

serotonine ssri

 

noradrenaline snri

 

dopamina Tianeptyna

 

pozdrawiam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik_wot, Gdyby to ktoś wiedział po którym to leku psychotropowym poprawi mu się pamięć i koncentracja to byłoby za proste ;) Chłopie, ludzie, którzy są w depresji i których życie często wisi na włosku nie mogą znaleźć odpowiedniego leku przeciwdepresyjnego dla siebie i tracą już przez to całkowicie nadzieję na wyleczenie. Albo ludzie, którzy mają takie lęki i po kolejnych nieudanych próbach z kolejnymi lekami nie mogąc wyjść na prostą całkowicie zamykają się w domu. To są prawdziwe problemy. Gdzie waży się życie człowieka! A nie jakiś problem z pamięcią i koncentracją. Myślisz, że Oni o tym myślą? Na pewno nie. Im zależy żeby wreszcie opuściły ich lęki, poczucie pustki - wszechogarniającej pustki. Znam to z autopsji. Dlaczego Ty w ogóle sobie wmówiłeś, że leki psychotropowe są na osłabioną pamięć i koncentrację? W chyba żadnej ulotce tych leków nie ma takich wskazań - na obniżoną pamięć i koncentrację ;) Te leki leczą zaburzenia depresyjne, nerwicowe, schizofrenię, CHAD itd. - czyli jednostki chorobowe. Tłumaczyłem Ci już w temacie o sertralinie. Owszem - jeśli Twoja osłabiona pamięć i koncentracja wynikają z zaburzeń depresyjnych lub nerwicowych to leki przeciwdepresyjne jak najbardziej mogą w tym pomóc. Ale to nie jest tak, że weźmiesz obojętnie który z tych leków i od razu te funkcje Ci się poprawią. W psychiatrii właśnie cała sztuka polega na tym, że pomimo tego że mechanizm działania tych leków jest znany - a i to nie zawsze i nie do końca - to nigdy nie wiadomo jak dany lek zadziała na konkretną osobę. Leki dobiera się metodą prób i błędów. To, że w moim przypadku wenlafaksyna bardzo pomogła w czymś tam, to nie znaczy, że i Tobie pomoże choćbyśmy cierpieli na to samo zaburzenie :smile: Tak jak wspomniałem wcześniej - niektórzy ludzie nie mogą dobrać odpowiedniego dla siebie leku przeciwdepresyjnego żeby zwalczyć depresję. Niestety nie ma innej rady jak tylko cierpliwe szukanie dalej. Nie można też upraszczać - tak jak Ty to robisz - że serotonina odpowiada za to i na tamto, noradrenalina za to, a dopamina za tamto. Gdyby to było takie proste - ech. Ale w życiu często jest tak, że komuś na lęki pomoże noradrenalinowo-dopaminowy Wellbutrin a nie pomoże serotoninowa paroksetyna, i odwrotnie. To czysta loteria. Więc tak jak pisałem - tylko metoda prób i błędów. Pozdrawiam ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek b. doceniam to co Ty piszesz ale się z Tb no nie zgodzę bo jak pisałem wcześniej "depresja" nie jedno ma imię :) i jak rozroznisz kto bardziej cierpi ten co nie ma na złote klamki do swojej willi czy ten co nie ma pracy przyjaciół czy studiów czy ten co nie ma nogi czy ten co nie ma na chleb...

 

no dobra ten co nie ma na chleb ale depresja jest to subiektywne doświadczenie każdego człowieka i tyle dlatego różne leki różnie pomagają no bo różnym ludziom brakuje różnych neuroprzekaznikow i dopóki jest to niemierzalne tak będzie to poniekąd loteria ale NIE całkowita no bo wg. ściśle określonych reguł i wytycznych o które ja tu grzecznie się pytam :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek b. doceniam to co Ty piszesz ale się z Tb no nie zgodzę bo jak pisałem wcześniej "depresja" nie jedno ma imię :) i jak rozroznisz kto bardziej cierpi ten co nie ma na złote klamki do swojej willi czy ten co nie ma pracy przyjaciół czy studiów czy ten co nie ma nogi czy ten co nie ma na chleb...

 

no dobra ten co nie ma na chleb ale depresja jest to subiektywne doświadczenie każdego człowieka i tyle dlatego różne leki różnie pomagają no bo różnym ludziom brakuje różnych neuroprzekaznikow i dopóki jest to niemierzalne tak będzie to poniekąd loteria ale NIE całkowita no bo wg. ściśle określonych reguł i wytycznych o które ja tu grzecznie się pytam :D

 

A co jedno ma z drugim wspólnego, jeżeli ktoś cierpi z powodu braku złotej klamki to jest debilem, a nie człowiekiem chorym na depresje,

w silnym stanie depresyjnym nic nie ma znaczenia, ani twoja rodzina, koledzy czy żona, nawet ty się nie liczysz bo nie masz na nic siły i każdego poranka modlisz się o śmierć, która nie nadchodzi, codziennie zdychasz w łóżku bez siły na cokolwiek to jest depresja, a nie jakieś

tam wartości materialne, które raz są raz ich nie ma, jesteś milionerem bo akcje poszły w górę, drugiego dnia jesteś na dnie, bo firma splajtowała akcje spadły na łeb na szyje, depresji się nie rozróżnia, ona albo jest albo jej nie ma, poza tym i tak dają Ssri. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek b. doceniam to co Ty piszesz ale się z Tb no nie zgodzę bo jak pisałem wcześniej "depresja" nie jedno ma imię :) i jak rozroznisz kto bardziej cierpi ten co nie ma na złote klamki do swojej willi czy ten co nie ma pracy przyjaciół czy studiów czy ten co nie ma nogi czy ten co nie ma na chleb...

 

no dobra ten co nie ma na chleb ale depresja jest to subiektywne doświadczenie każdego człowieka i tyle dlatego różne leki różnie pomagają no bo różnym ludziom brakuje różnych neuroprzekaznikow i dopóki jest to niemierzalne tak będzie to poniekąd loteria ale NIE całkowita no bo wg. ściśle określonych reguł i wytycznych o które ja tu grzecznie się pytam :D

and merry christmas, and the happy new year to you:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik_wot, Moja rada jest taka. Skup się na leczeniu depresji i nerwicy (jeśli cierpisz na któreś z nich), a wtedy - jeśli trafisz na odpowiedni lek dla siebie i Twoje osłabione pamięć i koncentracja spowodowane są przez zaburzenia depresyjne lub nerwicowe - poprawią się Twoja pamięć i koncentracja. Pamiętaj, że nie tylko depresja i nerwica mogą powodować poczucie zaniżonej zdolności zapamiętywania i słabej koncentracji. Jest jeszcze dużo innych chorób - nie tylko tych psychicznych. Czasem to jak szukanie igły w stogu siana.

Dam Ci jeszcze jedną radę. Nie dąż do perfekcyjnego samopoczucia za wszelką cenę i nie traktuj psychotropów jako panaceum na wszystko. Bo odnoszę wrażenie, że swoje życie uzależniasz tylko i wyłącznie od leków. Może się mylę. Sam tak miałem swego czasu. Leki nie będą za Ciebie podejmować decyzji życiowych. One mają za zadanie "tylko" pomóc w tym Tobie.

 

-- 19 gru 2015, 17:43 --

 

Dzięki za życzenia i wzajemnie :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, kiedyś przed zaistnieniem leków z grupy SSRI stosowano TLPD. I z TLPd była nastepująca zasada: jak ktos miał deprechę to lek go aktywizował, poprawiał sampopoczucie, zwykle 3-4 miesiące wystarczały, żeby minęła depresja i lęki. A jeśli ktoś nie miał deprechy to lek go tylko wyciszał, jakby otumaniał i to był probiez czy się ma deprechę czy nie. Problem z TLPD- masa uboków. Z gównianymi SSRi jest zupełnie inaczej. Ludzie biorą miesiącami , latami i są w punkcie wyjścia. Dla mnie SSRI to gówniany szit, nie nadają sie do leczenia depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szaraczek, kiedyś przed zaistnieniem leków z grupy SSRI stosowano TLPD. I z TLPd była nastepująca zasada: jak ktos miał deprechę to lek go aktywizował, poprawiał sampopoczucie, zwykle 3-4 miesiące wystarczały, żeby minęła depresja i lęki. A jeśli ktoś nie miał deprechy to lek go tylko wyciszał, jakby otumaniał i to był probiez czy się ma deprechę czy nie. Problem z TLPD- masa uboków. Z gównianymi SSRi jest zupełnie inaczej. Ludzie biorą miesiącami , latami i są w punkcie wyjścia. Dla mnie SSRI to gówniany szit, nie nadają sie do leczenia depresji.

no to dlaczego nie bierzesz tlpd - czy one mają aż naprawdę tak dużo ubokow - więcej niż wenafeksyna z brain zappy - skoro są skuteczne no a to i to gówno to chyba lepiej brać działające gówno a nie takie gówno które i tak gówno daje :P

 

i napisałeś że leczyła po 3-4 m-ce no a potem co ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1, Niektórzy spośród TLPD biorą np. klomipraminę na depresję i piszą tutaj na forum, że nie działa. Więc TLPD też nie zawsze radzą sobie z depresją. Co do SSRI zgodzę się, że mogą sobie nie dać rady z depresją. I w moim przypadku też tak było. Natomiast wenlafaksyna, czyli SNRI na depresję i nerwicę uogólnioną kiedyś sprawdziła się u mnie świetnie. Ten lek wybitnie dobrze na mnie działał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pablo5HT1, Niektórzy spośród TLPD biorą np. klomipraminę na depresję i piszą tutaj na forum, że nie działa. Więc TLPD też nie zawsze radzą sobie z depresją. Co do SSRI zgodzę się, że mogą sobie nie dać rady z depresją. I w moim przypadku też tak było. Natomiast wenlafaksyna, czyli SNRI na depresję i nerwicę uogólnioną kiedyś sprawdziła się u mnie świetnie. Ten lek wybitnie dobrze na mnie działał.

czyli co tak jak myślałem : na lęki i fobie ssri i serotonina a na depresję noradrenalina i dopamina :) no i tak tak ja dalej będę utrudniać bo bez pewnych reguł mógłbyś łykac np. węgiel z kopalni albo magnez z lodówki ... licząc że a nóż widelec Ci pomoże szaraczku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

-- 21 gru 2015, 20:34 --

 

Dominik_wot, nie do konca. Na depresje tez serotonina, ale taka, ktora nie objawia sie apatia czy anhedonia, a podwyzszona emocjonalnoscia. Na depresje tez nie do konca to co wymieniles, u mnie przykladowo noradrenalina kompletnie nie dziala (jedynie czuje uboki).

 

konkretnie jakie uboki ? czy noradrenalina nie powoduje podwyższonego napędu psychoruchowego ? tj. np. jak po małej fecie - dlatego dobra jest na depresję z zachowaniem i brak energii ???

 

-- 21 gru 2015, 20:44 --

 

tj. np. jak po małej fecie - dlatego dobra jest na depresję,

depresję z zachowaniem ruchowym , brak energii i chęci do życia???

 

-- 21 gru 2015, 20:46 --

 

a niewskazana na depresję z lękami

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ricah, dokładnie, klomipramina ma duży wpływ na serotoninę w stosunku do noradrenaliny. Dlaczego klomipramina nie działa u wielu, no mało podnosi dopamine na przykład, działanie anydepresyjne to jest wypadkowa wielu działań plus uboki. Już pisałem, że noradrenalina nie działa tak jak piszecie- alfa 2 receptory działają tłumiąco. Tylko typowe NRI dają uboki noradrenalinowe.

dominik wo, dochodzę do wniosku, ze mam jeszcze czas na TLPD, tak mają uboki kosmiczne, to skuteczne leki u wielu ale uboki o wiele gorsze niz brain zappy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ricah, dokładnie, klomipramina ma duży wpływ na serotoninę w stosunku do noradrenaliny. Dlaczego klomipramina nie działa u wielu, no mało podnosi dopamine na przykład, działanie anydepresyjne to jest wypadkowa wielu działań plus uboki. Już pisałem, że noradrenalina nie działa tak jak piszecie- alfa 2 receptory działają tłumiąco. Tylko typowe NRI dają uboki noradrenalinowe.

dominik wo, dochodzę do wniosku, ze mam jeszcze czas na TLPD, tak mają uboki kosmiczne, to skuteczne leki u wielu ale uboki o wiele gorsze niz brain zappy.

no to jak działa noradrenalina ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×