Spamowa wyspa

Purpurowy, najzwyklejsza antena daje radę i raczej nie ma co się bawić w lepsze. Kiedyś na zwykłej antenie testowałem lapka z tunerem i wyszukał wsio.

No ale u mnie właśnie są takie zakłócenia sygnału na tej antenie że się nie da oglądać.

Ḍryāgan, no w sumie to tak.

ja piwa nie mam, ale mam domową nalewkę z gruszek

co prawda miała czekać do świąt, ale mogę sprawdzić czy jest już dobra

Purpurowy, no właśnie. Wiesz, że ci dobrze życzę. I trzymam kciuki za wydobycie się z nałogu, bo to nic fajnego

Wiem, dzięki.

Davin, a czy może mieć na to wpływa fakt, że najbliższy nadajnik jest około 40km ode mnie?

A ja mam Jägermeistera.

Zosia_89, dziękuję.

Ḍryāgan, mam cały baniaczek nalewki, my sami tego wszystkiego nie wypijemy

Same pijaki tutaj.

Uściski dla tych, których dziś nie witałam!

Gorąco się tu zrobiło - Miko w samym fartuszku...Boszsz ...

Poczytałam Was dla odprężenia w chwili przerwy, ale lecę dalej, będziemy lukrować pierniki. Wpadłam w amok ciasteczkowy, jak co roku i jutro piekę następny rodzaj... Niech ktoś mnie powstrzyma....

Miłej imprezki! A łyknę sobie naparstek Madery w tak miłym towarzystwie. Wasze zdrówko!

To ja pójdę żeby się nie nakręcać.

Dobranoc.

To ja pójdę żeby się nie nakręcać.

Dobranoc.

Dober tu siedzi a na depresji placza po nim

To ja pójdę żeby się nie nakręcać.

Dobranoc.

prosze prosze

Dober tu siedzi a na depresji placza po nim

Wiesz co? W sumie to mógłbym Ci coś wyjaśnić na PW.

kosmostrada, rzuciłem okiem tylko i myślałem, że to Ty jesteś w samym fartuszku. Ech, i teraz mignął mi w myśli Miko/Niko/Drago/Mago. :/ Czuję się niepocieszony i nieco rozczarowany.

cyklopka, ja się cieszę żyję Twoją opowieścią jakby mnie ona dotyczyła bardzo się cieszę, bardzo bardzo (teraz chyba czekałabym na jego krok, ogólnie tak jak już pisałam jestem tradycjonalistką w tych sprawach )

Ja staram się być niezależną kobietą, bo terapeutka mi kazała I księżniczką, która sama pisze swoją bajkę. Ale skończyły mi się już obiektywne preteksty do zaczepiania, więc wrzucam na luz. Niech sobie tam myśli co chce, robi swoje i może sam sobie o mnie przypomni w którymś momencie.

A cieszę się, że pójdę do kina z siostrzenicą, umaluję ją, żeby wyglądała jak jej ulubiona postać, sama się umaluję i będziemy wyglądać jak mistrzyni i padawanka, i na pewno fanklub będzie miał ubaw, i ludzie w autobusie Ale bez strojów i mieczy świetlnych, tylko "tatuaże" na buzi.

kosmostrada, od kiedy mnie naszedł sceptycyzm do mąki, to na pierniczki patrzę spode łba.

Najlepsze i tak robiła moja niedoszła teściowa, takie jak z IKEI tylko domowe Tak, to uczucie, kiedy szkoda rzucać faceta, bo w regionie, z którego pochodzi jest dobre jedzenie

Widzę spamowa imprezuje, ja udaję, że się uczę i nie mogę pić nic wyskokowego, bo rano na zajęcia, tak że jadę na herbatkach ziołowych, a zaraz przechodzę na wodę z sokiem, bo nie chcę wyć czajnikiem.

cyklopka, już chyba tylko ja piję.

Nie bądź marudą bo nie jesteś sam. Co tu napisać? Wpadaj na Jagera!

cyklopka, już chyba tylko ja piję.

 

Nie bądź marudą bo nie jesteś sam. Co tu napisać? Wpadaj na Jagera!

Ja bym wpadała, lecz nie mam możliwości.

cyklopka, no tak bo zanim dojedziesz to się skończy.

Zosia_89, Ty miałąś wpaść do nas na dobre trunki.

Zosia_89, u nas wszystko dobre. Zapraszamy.

A ja powiem, że grzańców już nie piję. Zimny alkohol poprawia mi krążenie na tyle, że i tak w ostatecznym rozrachunku jest cieplej.

Zosia_89, no ja grzańce różne piłam i już raczej smaka na nie nie mam. Dobrego piwa/wina szkoda, a z byle jakiego nie warto. Najwyżej miód pitny na ciepło bym wypiła

Pieeerniki, rozdaję pieeerniki....

Ḍryāgan, łap, nawet najpiękniejszą polukrowaną choinkę dostaniesz...

Zosia_89, Ale Kochana w swoim domku wprowadzisz piernikową tradycję.

bonsai, Ale jak, przy dziecku? Jak wyjedzie w wakacje, to why not...

tosia_j, Tooosia!!! Hej, strasznie dawno Cię nie było.

cyklopka, Robiłam takie pierniczki szwedzkie też. Ale strasznie ciężkie ciasto do zagniatania, nie mam w tym roku na to siły...

Zapowiada Ci się fajne wyjście, ku uciesze mieszkańców Kraka.

Powiem tak - Madera to dobry trunek jest. Szkoda, że właśnie ją skończyłam.

Idę się myć, zanim przewrócę się na łóżko tak jak stoję.

kosmostrada, a dla mnie zabrakło.

cyklopka, Robiłam takie pierniczki szwedzkie też. Ale strasznie ciężkie ciasto do zagniatania, nie mam w tym roku na to siły...

Zagniatanie pierniczków przy artretyzmie i wychodzenie na papierosa w zimie na ganek z zapaleniem płuc to jest upór kobiet z dalekiej północy, tego nie ogarniesz.

Zapowiada Ci się fajne wyjście, ku uciesze mieszkańców Kraka.

Na szczęście z domu kuzynki do kina tylko 3 przystanki Ale się cieszę, bo trzeba się umieć bawić, a nie pozwalać różnym sprawom tej radości odebrać.

Dobra, co ja dzisiaj natworzyłam głupot w internecie, postów w temacie o brzydocie i głupich obrazków na fb, to szkoda gadać

A jeszcze mam pół tabelki do wypełnienia na jutro, wszystko googlam.

Dobra, co ja dzisiaj natworzyłam głupot w internecie, postów w temacie o brzydocie i głupich obrazków na fb, to szkoda gadać

W brzydocie babola nie strzeliłaś a fejsa jeszcze nie widziałem.

Davin,

Ten jest mojego autorstwa ^

Ten sharenęłam i nikt nie chciał o tym porozmawiać ^

P.S. Zamknęli wątek o brzydocie, jednak mieli dość