Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

mirunia, Kochana może więc być tak, że to nie pogorszenie, tylko organizm zaczyna po swojemu funkcjonować... :bezradny: Ja też teraz na tej mikro dawce jestem mało odporna na wszystko, ostatnio byłam na granicy zawału i w telepawce, jak mój psujący się samochód zgasł na środku skrzyżowania. :hide: Ale to jest właśnie zadaniem terapii, żeby nauczyć się to przyjmować za swoje i nie nakręcać spirali lęku. A docelowo nie reagować tak ekstremalnie na wydarzenia.

A pomyślałam, że właśnie bycie wśród ludzi może zdejmie trochę z Ciebie napięcie, bo boisz się tego wysokiego ciśnienia, więc wśród ludzi miałabyś poczucie , że jak fikniesz, to Ci ktoś pomoże...

Zobaczysz, czy Ci zejdzie po tym powrocie na dawkę. Jeśli nie, biegnij do doktora.

 

Sigrun, No właśnie ktoś kurde swój obiad wywalił, pewnie chciał być taki "dobry" dla mew, czy kotów. Poprzedniego psa ledwo odratowaliśmy, jak pożarł stare ryby, które ktoś wyłożył. Oczywiście koty tego syfu nie ruszyły... To są Ci "dobrzy" ludzie, którzy łabędzie spleśniałym chlebem karmią... :evil:

Pienkna choinka!!! :105: Skąd Cię tak wzięło na rękodzieło?

 

Czekam na gości, a najchętniej zaległabym pod kocem... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Kochana może więc być tak, że to nie pogorszenie, tylko organizm zaczyna po swojemu funkcjonować... :bezradny: Ja też teraz na tej mikro dawce jestem mało odporna na wszystko, ostatnio byłam na granicy zawału i w telepawce, jak mój psujący się samochód zgasł na środku skrzyżowania. :hide: Ale to jest właśnie zadaniem terapii, żeby nauczyć się to przyjmować za swoje i nie nakręcać spirali lęku. A docelowo nie reagować tak ekstremalnie na wydarzenia.

A pomyślałam, że właśnie bycie wśród ludzi może zdejmie trochę z Ciebie napięcie, bo boisz się tego wysokiego ciśnienia, więc wśród ludzi miałabyś poczucie , że jak fikniesz, to Ci ktoś pomoże...

Zobaczysz, czy Ci zejdzie po tym powrocie na dawkę. Jeśli nie, biegnij do doktora.

 

Sigrun, No właśnie ktoś kurde swój obiad wywalił, pewnie chciał być taki "dobry" dla mew, czy kotów. Poprzedniego psa ledwo odratowaliśmy, jak pożarł stare ryby, które ktoś wyłożył. Oczywiście koty tego syfu nie ruszyły... To są Ci "dobrzy" ludzie, którzy łabędzie spleśniałym chlebem karmią... :evil:

Pienkna choinka!!! :105: Skąd Cię tak wzięło na rękodzieło?

 

Czekam na gości, a najchętniej zaległabym pod kocem... :bezradny:

Twój post numer 5000

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam chrupki z ciecierzycy, jestem już hipsterem czy jeszcze nie? Nie chcę być hipsterem. Ale przesolone jak nie przymierzając sam sk#^*%syn. Byłam w Almie po kawusię, bo mi koleżanki z pracy wypiły.

 

Już mi mniej smutno niż wczoraj :105:

 

Żałuję, że nie poszłam na wagary, bo stwierdzam, że pan od chemii jednakowoż idiotą jest. Najpierw nie tłumaczy. potem wrzeszczy, klnie, i na końcu sam nie wie o co mu chodzi. Próbował zrobić wykres z wyników wpisanych nie po kolei, część wyników to była czysta substancja, część roztwór, a część rozcieńczenie. To nie miało prawa wyjść. W tej chwili chłodzę piwo, puszczam Gloryhammer i odpalam excela, zaraz się okaże, czy ten wykres da się zrobić jeśli się nie jest idiotą. Nic tak nie uspokaja, jak dobra łamigłówka 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×