Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Gotuję gar fasolki po bretońsku. Ostatnie chwile świeżo łuskanej fasolki. W końcu jestem fanką dań sezonowych, jak profesjonalny miszcz kuchni. ;)

Jak mojego pana na ryneczku spytałam czemu fasola taka droga, to podobno nie udała się w tym sezonie i po prostu nie ma. Więc jak gdzieś jeszcze przyuważycie na straganach tą świeżo łuskaną, to korzystajcie.

 

bonsai, Znaczy już świątecznego słodycza pożarłeś? Ja się ostatnio skusiłam na mikołajka z goplany - uwielbiam.

 

Mam taki tematyczny obrazek spróbuję wkleić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, dobry obrazek. :smile: Nie wiem, czy to był świąteczny przysmak, w sumie nie pomyślałem o tym, a może być coś na rzeczy. Tylko czemu ten lizak ma kształt laski? W zasadzie miał, bo już go jakby nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

omg ja nie mam nawet matury i jestem zadowolona z wykształcenia które mam, chociaż wolałabym inne technikum kończyć

 

Ok, jednak ludzie są różni i mają różne potrzeby, priorytety i ani w jednym ani w drugim nie ma nic złego.

 

 

Miałaś w życiu ciężko, pod górkę , ale ktoś inny również. Niektórzy mogą mieć przeciwnie, bogaci rodzice, jedynaczka. Z pozoru idylla, dla ubogich dzieci co mają nawet owoce od święta. Rodzice takich dzieci stawiają dziecku wysokie wymagania, uczą że nie może popełniać błędów, poniżają. Takich rodzin niestety jest coraz więcej. Kończą oczywiście studia, ale żyją w przekonaniu że są głupie gorsze. Scenariuszy można pisać bez końca. To że miałaś ciężko nie czyni Cię nikim wyjątkowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, no taki był. :105: Czyli pozostało mi lekko się zawstydzić, że nie kojarzę laski ze świętami. Pewnie to dlatego, że zabiłem w sobie wewnętrzne dziecko! :roll:

 

W ogóle to mam dzisiaj taki sprytny plan. Aby nasycić swoją rozrywkową naturę planuję przespać z 10 godzin, snem ciągłym i odprężającym. Ciekawe czy się uda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, no taki był. :105: Czyli pozostało mi lekko się zawstydzić, że nie kojarzę laski ze świętami. Pewnie to dlatego, że zabiłem w sobie wewnętrzne dziecko! :roll:

Za naszych czasów nie kojarzono amerykańskich cukerków ze świętami, bo ich u nas nie było, koniec :mhm::oops:

 

byla to moja pasja ---archeologia srodziemnomorska

O matko, a ja się wymądrzam z jakimiś mumiami i Anubisami :hide:

 

Spódniczka fajna :great:

 

Mało nie skonałam w pracy z tytułu zaziębienia, bo mnie głowa zaczęła boleć i wszystko podskórnie, robiliśmy ćwiczenia ze słuchu, dzieci się darły i jeszcze wiercili w skrzydle budynku, które już nie należy do szkoły. Poległam i musiałam zrobić przerwę :hide:

Potem mi koleżanka dała paracetamol z kodeiną i kofeiną, i na ostatniej lekcji się czułam jak w chmurce jakiejś, nawet Mati próbował być grzeczny :shock: wyczaił, że mam książkę w torbie i wyjechał mi "Pani jest pierwszą dziewczyną jaką znam, która czyta o Star Warsach" :105:

Ja to mam czym zaimponować drugoklasistom :oops:

 

Potem zostałam napadnięta przez dyrektora, że nie robię tego, o co mnie prosi :zonk: Jakby mówił normalnie, to może bym wiedziała. Bo powiedział, że się "musimy spotkać" :bezradny: No to myślałam, że przyjdzie do mnie na hospitacje, a nie że ja do niego do gabinetu. No to we wtorek jestem na dywaniku :uklon:

 

Chciałam zwiać ze sprawdzianu z chemii analitycznej, ale koniec końców:

a) zaczekali na mnie ze sprawdzianem, a przyszłam kiedy bądź, bo piłam herbatkę i byłam jeszcze w papierniczym

b) trudność sprawdzianu była symboliczna

c) poszliśmy do domu, bo nie było soczewek do aparatury

Sprawdza się polskie porzekadło: "Miej wy!%&ane, a będzie ci dane".

 

Kupiłam niebieski papier do rysowania, jeden bardziej jaskrawy, jeden bardziej liliowy. Mam pomysł na dwa rysunki, bardzo mi się chce, kreda świerzbi, ale się muszę uczyć :-|:oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu. Kolor niebieski ma tyle odcieni, że te papiery co kupiłam nijak się nie mają do tła obrazka/zdjęcia, na którym chcę się wzorować :bezradny:

 

37,6*C, wzięłam aspirynę, jak rano będę miała temperaturę to chyba nie pójdę na zajęcia, chociaż to słaba opcja, bo tam duuuużo piszemy, no i laborki czeba odrabiać :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, za naszych czasów, ech, jak to brzmi! Minionków też nie było, ale je lubisz mocno. :>

 

Czyli Solpadeine wcześniej wzięłaś, powiedzmy sobie to wprost!

Tak, nie mogłam nazwy zapamiętać.

 

Oglądam filmy animowane, żeby być na bieżąco, bo one wchodzą do kultury masowej, są gadżety, soundtracki, memy, to nie chcę czuć, że mnie coś omija. A i "Kraina lodu" i pierwsze Minionki mi bardzo podeszły :105: Violetta nie. Bo ja jestem team Selena i o :mrgreen::mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, wlasnie takie zachowania nie sa fajne i to Ci pisze co kobiety drazni , takie wypominanie roznych rzeczy oraz zaglaskiwanie na smierc. To a propos tego ze nie mozesz utrzymac znajomosci albo nie przeradzaja sie one w cos innego a koncza. Taka rada mniej glaskania , mniej przytulania bo nie kazda kobieta to lubi! zwlaszcza od kogos kogo malo zna.Mniej wypytywania i wlazenia z butami w intymne sprawy ;P

 

Bo ja czasem za bardzo szukam akceptacji jakiejś na siłę, to jeden z objawów osoby z zespołem niezaspokojenia emocjonalnego... Eh.

Dziękuję że starasz mi się coś pomóc, doradzić. Może do czterdziestki się w końcu ogarnę i zacznę jakoś radzić... :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×