Spamowa wyspa

Nie lubię za dużych biustów ;P

filip133, zdefiniuj "za duży biust"

Takie większe mi się nie podobają Miseczka D i większe, miseczka C też nie zawsze wygląda fajnie

Jak widzę dziewczynę z dużym biustem to się od razu strasznie gapię, bez podtekstów, z czystej ciekawości

filip133, No i dobrze, że nie spytałeś o wzrost, bo to chyba takie pytanie z czapy... Może spowodować myśl - że w sensie, że za mała, czy za duża?

Nie wiem, czy złapać focha, że tak malutkie wychwalacie... Chlipać w kąciku, czy nie...

mirunia, Fotki ze studia moich zabaw, bo tam odpowiednio oświetlę, co by cokolwiek widać było...

Zobaczymy jutro, jak się będziesz czuła.

cyklopka, Rośnie nam tu gwiazda dziennikarstwa muzycznego...

Mi zawsze strasznie szkoda babek z wielkim biustem, bo wyobrażam sobie co czują, gdy np. biegną.

Ja jutro wskakuję w spódnicę, Tobie też polecam...

na_leśnik, My tu wyluzowani, a Ty przecież dziś w pracy byłeś...

Co czuja gdy biegna?? Wzgledem biustu???

tosia_j, Hej Kochana! Ciężar i dyskomfort... Tak mi się wydaje... Ale mi zwyczajne cycki przeszkadzają w sporcie...

Mi kiedys pekl fiszbin na silowni i myslalam ze to zebro mi peklo! O.o

No ale serio tak bylo :) dobranoc

tosia_j,

Kręgosłup ponoć od nich boli

filip133, No i dobrze, że nie spytałeś o wzrost, bo to chyba takie pytanie z czapy... Może spowodować myśl - że w sensie, że za mała, czy za duża?

 

Nie wiem, czy złapać focha, że tak malutkie wychwalacie... Chlipać w kąciku, czy nie...

 

cyklopka, Rośnie nam tu gwiazda dziennikarstwa muzycznego...

Mi zawsze strasznie szkoda babek z wielkim biustem, bo wyobrażam sobie co czują, gdy np. biegną.

Ja jutro wskakuję w spódnicę, Tobie też polecam...

1) no racja, Filip, czo to w ogóle za pytanie

2) kosmo, lecimy smutać do kącika

3) rajstopki w paski i martensiki, ale jaka góra...?

4) taniec i sztuki walki też, nie wyobrażam sobie jakbym podołała z dużym biustem

5) ale ja nie wiem jak serducho wytrzyma telefon od Paula z Ameryki, znanego Producenta i Kompozytora Mnie w ogóle rozmowy telefoniczne stresują, a co dopiero w języku obcym, a co dopiero z kimś znanym.

Ale myślę, że to nie przypadek, że postawiono przede mną tego redaktora, który wybiera dla mnie kolejne wyzwania, z którymi muszę się zmierzyć

Im bardziej się angażuję w jedną rzecz, tym bardziej się angażuję w kolejne.

Jest już chyba z 5 spraw, z których nie rezygnuję choćby nie wiem co

Przecież piszę, że wolałem nie zadawać takiego pytania i go nie zadałem

W ogóle mam wrażenie, że jak z nią rozmawiam to trochę za bardzo panikuję i rozmyślam czy jej nie zrażę czymś i nie będzie chciała już ze mną pisać, albo spotkać się za jakiś czas, heh...

W ogóle mam wrażenie, że jak z nią rozmawiam to trochę za bardzo panikuję i rozmyślam czy jej nie zrażę czymś i nie będzie chciała już ze mną pisać, albo spotkać się za jakiś czas, heh...

Też tak miałam, ale teraz mam neuroleptyki

W ogóle to już się tak rozmarzyłam, że w sumie fajnie, realizuję swoje pasje, nie oglądając się na to, czy ktoś je ze mną podziela, ale ludzie nie muszą mieć 100% wspólnych zainteresowań, żeby się lubić, nawet bardzo A wtedy mi ten redaktor wyjeżdża z tym Paulem z Ameryki, że sobie porozmawiamy przez telefon w przyszłym tygodniu... Chyba mam niemiarowość rytmu serca.

Kładę się, ale jeszcze otem z fona napiszę.

No, czyli teraz każdą wolną chwilę poza pracą/szkołą muszę poświęcać na poszerzanie swojej i cudzej wiedzy o metalu i Gwiezdnych wojnach. Jeszcze taniec no i terapia. To daje 6 rzeczy, z których nie mogę zrezygnować. Czym jest wobec tego sympatia? Małe miki w życiu, kiedy się ma tyle priorytetów

cyklopka,

1) ten język obcy nie jest Ci obcy, więc będzie dobrze. Ja też nie lubię rozmawiać przez telefon, więc rozumiem, ale możesz się rzetelnie przygotować i jest szansa że nie dostaniesz stuporu.

2) jeszcze nie śpię, bo też nie wiem, co na górę ( bo właśnie się okazało, że jednak nie wyprałam przewidzianego sweterka). Chyba walnę głową w ścianę, gdy jutro z rana znów stwierdzę, że jednak spodnie są najpiękniejsze.

3) Smutać nie będziemy i nadal będziemy się hajować swoim wzrostem.

3) Zauważyłam, że im więcej mam priorytetów, tym więcej upycham w ciągu dnia, doba robi się z gumy. Dopóki te zadania są zgodne z potrzebami of course. Tylko spokojnie, co by w manię nie wpaść.

A już jutro czwartek! Dobranoc kolorowych snów!

filip133, ale uroczo teraz Ty nam tu będziesz pisał o swoich miłosnych przygodach? Fajnie ^^

Kosmo, cyklopka, przecież Wy nie jesteście wysokie :) Dlatego pisałam że wszystkie dziewczyny na Spamowej są małe albo średniego wzrostu, co jest ogólnie fajnie. Ale jak się jest wysokim to też musi być ciekawie, patrzeć na ludzi od góry

A ja jestem taka rozmarzona, zakochana idę spać w takim nastroju

i znowu dopadły mnie lęki, więc sobie tu chwilę posiedzę póki nie poczuję się lepiej...

Wzajemnie kolorowych Zosiu_89

Ja tymczasem..ee...ogólnie rozmyślam na temat innych ludzi,ich zachowań,związków,charakterów,umiejętności i takich tam....I narazie dochodzę do wniosku, że ludzie są nie do ogarnięcia :)

I ogólnie jakoś trudno mi zrozumieć inny sposób funkcjonowania od mojego.

Witajcie :*********

I jak bylam w niezlym nastroju to juz mnie dusi z nerwow , pani K wziela sobie urlop od poczatku tygodnia do konca. Dzwonilam do Up , mojego skierowania nadal nie ma czyli nie wyslala.

I jak tu jej nie ubic? Przeciez nikt z praca nie bedzie na mnie tyle czekal. Ja mialam od pon zaczac! Nie wiem , moze ja jakas skarge na nia napisze? Bo mam prace nagrana a przez jej niekompetencje ja strace.Co radzicie????

U mnie dzis slonko.

W sobote mam impreze urodzinowa u sasiada.Musze ksiazke odebrac bo zamawialam przez neta na prezent.

Zosia_89 cudny Misiak tez bym takiego przygarnela

platek rozy, może gdzieś się zagubiło w przestrzeni pocztowej i zdąży przyjść dziś lub jutro? a jak się nie wyjaśni to zrobisz dym

Little Red Fox, nie bo to idzie poczta wewnetrzna .... A to nie pierwsza rzecz zawalona przez pania K wiec smiem myslec ze nie poslala moich papierow.

platek rozy, a to już gorzej...

Little Red Fox, lepiej sie czujesz? bo czytalam ze w nocy Cie lapalo :*******

witam w ten paskudny dzień