Spamowa wyspa

bonsai, tja, humoru, kiedy ja piszę samą smutną prawdę. Ale to naprawdę i na pewno to mi się rypie koszmarnie, na jednym forum dowartościowałam jedną literówką 3 osoby

mirunia, marazm niedzielny, ciężka dolegliwość, wyleczyła mnie szkoła weekendowa.

Nie wiem, jak daleko mieszkasz, ale może halny?

Mnie też dzisiaj Gufka bolała, ale i tak byłam zachwycona pogodą, bo jasno i ciepło

Yyy, a te przebarwienia po oparzeniu to mi zejdą, czy będę miała ciemne blizny i trzeba będzie wytatuować na nich krewetki, żeby to jakoś wyglądało?

Właśnie znalazłam informację na stronce organizującej eventy, że można sobie zamówić Respondka samego albo z kabaretem na prywatną imprezę. Bo nie jest ważne czy się w ogóle planuje wesele, ani kiedy, ani z kim, ważne jest żeby mieć program rozrywkowy na najwyższym poziomie i o.

Zosia_89, Kabanos, w Rzeszowie :)

 

Niesamowita rzecz się stała na koncercie... Znalazłem w sobie odwagę i śmiałość, żeby odezwać się do dziewczyny, która stała obok mnie i też była sama na koncercie... Teraz piszemy trochę na fb

No super Widzisz, warto z nami gadać o dziewczynach, bo dużo o nich wiemy

:'>

czekolady nie udało mi się dostać, ale poszłam na bardzo długi spacer, a jutro znowu do pracy

pociesza mnie tylko to, że w tym tygodniu pracuję tylko dwa dni i urlop do końca tygodnia, aaa... i jeszcze jutro jogę mam, więc mam nadzieję się zrelaksować....

kosmostrada, o nie znam tych ciasteczek , nawet nie widzialam u siebie w Lidlu .. Jakie wyszly?

mirunia, tulam Kochana:******** te ciemnosci nas dobijaja ...

Chodze z zawrotami i mam ucisk w glowie z napiecia. Normalnie sie wykoncze sama i bez szpitala zaczelam juz pakowac ostatnie rzeczy doz abrania ze soba . Nie wiem moze jakis film wrzuce do telefonu bo jak zaczne ogladac przez neta to mi zje caly pakiet.

Czemu ja nie moge jak NORMALNY czlowiek nie dramatyzowac i nie urzadzac histerii? Zesz Boshe!

Dobry wieczór. Wróciłem.

Hej Lobuzy :)

Obwieszczam ze przekonalam sie do krolika...jest przepyszny no i udalo mi sie jedzac go nie miec w myslach widoku jego za zycia...wiec jest sukces

Purpurowy, byłeś na tym horrorze? mi kapcie spadały ze strachu kiedy go oglądałam, taka jestem odważna

Tak, byłem. To Ty w kapciach w kinie byłaś, czy już miałaś wersję spoza oficjalnego obiegu na komputerze?

przy swoich lękach oglądając horrory na zawał bym padła pewnie

mirunia, Napisze jak juz bede w stanie i bedzie po wszystkim :******* dziekuje :)

Az mnie pecherz boli nie wiem czy to tez nie nerwowe ... Bo mam tak od wczoraj. Na noc wezme chlora.

Musze na 8 byc na izbie przyjec , zabieg nie wiem o ktorej.

Wzielam krzyzowki , dwie ksiazki jedna to ta o niepokoju i zwlaczaniu go a druga to Tess Gerritsen kryminal.

I jedzonko spakowalam i troche kosmetykow .

Moze kisielki tez dorzuce???

Little Red Fox, mirunia, u mnie zalezy od mojego stanu , jak mam dobry moge ogladac ale jak taki jak teraz to nie , nie

Sigrun, krolika moja mama robila w takim sosie bialym , nie pamietam jak sie ten sos nazywal ale smaku nie zapomne nigdy.

ja się wszystkiego boję

mirunia, widzę ciemne blizny na całe życie

Nie rozdrapałam bąbla, należą mi się pochwały

Little Red Fox, cześć!

platek rozy, wrzuciłam karteczkę w twojej intencji

Sigrun, królik mdły, nie lubię, cielęciny też.

Albo jakdojade zgłupiało z powodu święta w środę, albo nie mam autobusu Rozkłady jazdy w tym mieście chyba powinny mieć adnotację "propozycja podania".

Jutro pierwszy raz od ponad dwóch tygodni mam być 7:25 na przystanku. Poniedziałeczek, więc pewnie będę na dyżurze z W. Bilans "chce mi się jechać do pracy" vs. "nie chce mi się jechać do pracy" wychodzi na zero.

cyklopka, dziekuje Kochana :********* za pamiec i dobre serucho !

Little Red Fox, na te chwile ja sie tez boje wszystkiego.

cyklopka, na oparzeniowe bable mialam taka masc z pantenolem ona tak mi natluszczala skore , bardzo to bylo dobre i szybko zeszly te brazowe slady.

Zosia_89, oby ! dzis to juz mi jest wszystko i nie umiem odroznic co jest z nerwow a co nie zawroty , bol pecherza , bol miesni , uciski w klatce i w gloiwe ....

mirunia, no... :)

Bedzie na pewno czestym gosciem na naszym stole :)

cyklopka, mdly??? No co Ty. Chyba jadlas ujowo przyprawionego

Zosia_89, ja uwielbiam horrory

platek rozy, nie denerwuj sie tak :) zanim sie obejrzysz i juz bedziesz w domku :) dasz rade te pare dni :)

Dobry wieczór :-)

Co słychać na Spamowej

marrysia, dobry wieczór.

marrysia, hej piekna :)

Co u Ciebie ?

Zosia_89, hahaha :)

Jak pierwszy raz jadlam to caly czas przed oczami mialam kroliczka mojej mamy

Z reszta tak jak ze slimakami...pierwszy raz byl ciezki ale sa pyszne

Purpurowy, Sigrun, hejka Sigrun, po staremu wróciłam z "nalotu" na sklepy z odzieżą

Czytałam o króliku - uwielbiam w śmietanie

Zosia_89, e...pyszne sa. Serio warto sprobowac:)

marrysia, a...szoping:) ja wlasnie czaje sie na kozaki...mam co prawda juz 4cpary...ale takie ladne dzisiaj widzialam

A w smietanie nie jadlam jeszcze

Zosia_89, nie smakuja Ci krewetki?

w ustach rosły mi zwykłe krewetki

Krewetki bardzo lubię. Chciałbym spróbować ślimaka. Niedawno kuzyn mówił że zjadł kilka ślimaków, ale tylko dzięki temu że miał bimber do popicia, a niegdysiejszy znajomy mówił że ślimaki są bardzo dobre.