Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brzydota


owsik

Rekomendowane odpowiedzi

owsik, zapomniałem dodać że mało zarabia. Zapomniałem zadać najważniejsze pytanie! Skąd wiesz że jesteś brzydki?

 

Mam 30 lat i nie mam partnerki. Poza tym nie jedna mi to powiedziała lub napisała, że jestem brzydki. Bardzo często kiedy chcę się umówić słyszę tekst, że nie jestem w ich typie więc nie mam najmniejszych szans na randkę. Poza tym nawet jak udaje mi się poznać dziewczynę pokazać, się z dobrej strony, to kobiety widzą we mnie tylko kolegę nigdy potencjalnego partnera. Własnie tak mają brzydcy faceci. Oni zawsze mają pod górę wiecznie jest jakieś,, ale" byle się z takim brzydkim facetem nie spotkać. Natomiast przystojny faceci są wiecznie w typie. Kobiety nie widzą w nich tylko kolegów. Po tylu latach prób przekonałem się, że brzydota jest prawdziwym wielkim murem. Brzydki facet może mieć gadane, próbować, chcieć, posiada ciekawa osobowość, a i tak jest to nic nie warte, bo z góry odpada przez brak urody. Większość kobiet pójdzie na randkę z przystojnym facetem który,, pierdzi" niż brzydalem choćby ten umiał ja rozśmieszyć ciekawie z nią rozmawiać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam 30 lat i nie mam partnerki.

 

To nic nie znaczy.

 

Poza tym nawet jak udaje mi się poznać dziewczynę pokazać, się z dobrej strony, to kobiety widzą we mnie tylko kolegę nigdy potencjalnego partnera.

 

Może właśnie brak Ci pewności siebie.

 

Natomiast przystojny faceci są wiecznie w typie. Kobiety nie widzą w nich tylko kolegów.

 

Powiedziałbym że raczej osoby do wybzykania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, nie zgodze sie... Pohecie "brzydku" jest okresleniem subiektywnym... Bo nie to ladne co ladne a to co sie komu podoba. Uwierz mi ze widzac nawet na ulicy rozne pary...

Sek w tym. że jeżeli chodzi o urodę to ludzie bardzo zbieżnie oceniają brzydotę i to na całym świecie. Brzydki facet jest więc w zasadzie nieatrakcyjny zarówno dla Europejki jak i Chinki. Biorąc pod uwagę procesy homogenizowania kultury to ta ocena urody męskiej stanie się jeszcze bardziej zbieżna na całym globie. Dlatego brzydota lica nie jest subiektywna, a szczególnie męskiego. Ja jakoś tych brzydkich facetów nie widzę z kobietami na ulicy. Jeden na tysiąc to nie dowód, ale tylko potwierdzenie tego jak bardzo brzydota skreśla faceta.

 

Skoro mi napisały lub powiedziały, gdzie leży przyczyna tego dlaczego nie chcą się ze mną spotkać na randkę to niestety nie da się tego zanegować, a ja prawie zawsze jestem z byt nie w typie. Takie są właśnie fakty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

. Ja jakoś tych brzydkich facetów nie widzę z kobiety na ulicy.

 

Czyli jednak pojecie brzydoty jest subiektywnym odczuciem... Bo ja widuje takie pary. Tak samo jak widuje przystojnych facetow z kobietami ni jak nie wpasowanymi w kanon ogolnie przyjetego piekna :)

 

Pokaz zdjecie to Ci powiem moje zdanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja już wiem co mi dolega nie raz się o tym przekonałem, że jestem brzydki. Oczywiście, że można powiedzieć o kimś przeciętnym brzydki, ale ja piszę o prawdziwych brzydalach. Takie pary rzadko, ale jednak ona brzydka on przystojny idzie czasami wyłowić na chodnikach miast. Na odwrót jakoś nie idzie takiej pary zobaczyć. Pomijam takie przypadki, gdy chodzi ewidentnie o status materialny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zgodze sie z Toba.

Znam pary gdzie kobieta jest sliczna a facet...no coz nawet nie zawiesilabym na nim oka. I wcale nie chodzi tu o kwestie materialne. Wmawianie sobie ze jest sie brzydkim i dlatego nie ma sie partnera partnerki jest jakims usprawiedliwieniem samego siebie...a problem byc mize tkwi bardziej w naszym wnetrzu...badz w tym ze po prostu jeszcze nie spotkalismy "tej" osoby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma tych jednych za to jest coś takiego jak poziom urody. Wnioskuję tak, bo mi tak powiedziano i to nie raz, bo nagminnie już na starcie jestem nie w typie o czym kobiety często mnie informują dlatego się nie usprawiedliwiam. Ja naprawdę odpadam przez to, że się fizycznie nie podobam po prostu jestem brzydki fizycznie. Są osoby bez nogi i tak samo są osoby brzydkie z twarzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

owsik, już parę osób Ci to pisało, to jest kwestia subiektywna nie jakieś obiektywne kryterium dzielące ludzi na tych co będą mieć partnerów i tych co nie będą.

 

za to jest coś takiego jak poziom urody.

 

Jest jakaś ogólnie przyjęta skala? I czym to się mierzy? Urodometrem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak tak i dlatego Ci brzydcy są wiecznie nie w typie. Jakoś dziwnym trafem przystojni faceci są w typie prawie dla każdej kobiety. Ja mam to nieszczęście znalezc się w lidze brzydali. Tych facetów, którzy już na samym starcie są nie w typie. A może ja jestem subiektywnie nie w typie dla praktycznie każdej dziewczyny i dlatego subiektywnie nie dają mi szans, ale to jest tak subiektywne, że do tej pory nie mam partnerki. Z tym poziomem urody chodziło mi, że są ludzi brzydcy i ładni i potrafiłaś byś w skazać takich ludzi na ulicy, Natomiast te jedyne czy ci jedyni to takie bajeczki dla dzieci. Podobne do bajek o czarodziejach i dobrych wróżkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym poziomem urody chodziło mi, że są ludzi brzydcy i ładni i potrafiłaś byś w skazać takich ludzi na ulicy,

 

Tak...moim subiektywnym zdaniem.

 

Natomiast te jedyne czy ci jedyni to takie bajeczki dla dzieci. Podobne do bajek o czarodziejach i dobrych wróżkach.

 

No jesli z gory zakladasz ze nigdy nie spotkasz tej jedynej... :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, ;)

 

owsik, a jakie kobiety podobaja sie Tobie ?

Podobają mi się kobiety szczupłe i wysokie. Niestety u wysokich nie mam szans, bo jestem niski mam tylko 165cm.

To nie znaczy, że do takich tylko startuję. Grube też mogą być, ale muszą mi się podobać z twarzy. Zresztą podrywałem różne kobiety i prawda jest taka, że nawet te które same nie grzeszyły urodą często określały mnie jako nie w ich typie i nie dawały szans.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×