Skocz do zawartości
Nerwica.com

CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III


Amon_Rah

Rekomendowane odpowiedzi

Płomien dla tych ktorych juz z nami nie ma bo tak sie nie dalo dluzej. Rozumiem ich i nie jestem tez zdziwiony.

 

Kilka przemyslen z perspektywy chorego. Bylem dzis na dwoch cmentarzach u mnie w miescie i na wsi, zarówno. Na obu dostrzeglem to samo z tym ze na tym wiejskim wiele wiecej. Cos o tym... Stoje nad mogila mojego dziadka, skladam piekny bukiet bialo czerwonych roz ktorych kolor jest nie bez znaczenia gdyz na grobie oprocz stopnia jest napisane iz byl uczestnikiem kampani wrzesniowej i gdy pelen zadumy oddaje dziadkowi szacunek podnosze sie spogladam dookola... I kurwa co? Rewia mody! Panie w krotkich spodniczkach, rajstopy z wzorkami, szpile lub spodnie mocno opiete na dupie. Ida na randke? A moze stanac na krajowce? Wszak cmentarz to niezla okazja w taki dzien by zaprezentowac swoje wdzieki gdyz mozna spotkac znajomych. Co prawda nie zmiennie jestem hetero ale przy wspomnianej mogile w takim dniu poprostu bierze mnie wielkie obrzydzenie. Tak, chcialem sie pozygac jajówą ze sniadania. Na takie podejscie brak mi slow. Banda kretynek. I kto tutaj powinien sie leczyc ja sie pytam???? Bo ja chociaz jestem chory potrafie sie w tak waznym dniu zachowac wtedy gdy oddajemy szacunek naszym bliskim. Wsciekly bylem stad tez musialem wyjebac to z siebie i wylac tutaj frustracje. Tak frustracje bo te kurvvy rozjezdzalbym walcem ale nie moge.

 

Pokoj ludzia dobrej woli, ludzia zlej woli wojna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Asmo- miałem wczoraj dokładnie takie same odczucia.

Wyścig pod tytułem "która jest większą kurewką"

Oczywiście uwielbiam tak wyglądające, seksowne, zadbane kobiety. Bardzo mnie to stymuluje na co dzień.

Z wielką werwą zlizywałbym z nich te fatałaszki.

Ale proszę Was - cmentarz to miejsce specyficzne.

I te balony- Myszki Miki - sprzedawane hurtowo pod cmentarzem...

Parada pustaków.

Jeszcze bardziej nienawidzę ludzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak wlasnie to samo uwazam intel. Tyle ze wlasnie na wsi przed cmentarzem byly tylko znicze do kupna i zapalki a w miescie? Ex stadion 10lecia. Balony, swiecidelka, cuda na kiju. Brakowalo tylko popcornu...

,Ludzie to scierwo. Trzymaj sztame z normalnymi a cala reszte pierdol'

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie Drodzy Chadowicze,

 

Jeśli chodzi o mnie to też mam chad. Cała ironia polega na tym, że....

Zaczęło się w 2010 r. depresją, którą lekarze zdiagnozowali jako schizofrenię.

Po pobycie w psychiatryku w grudniu 2011 okazało się, że to chad i wróciłem do żywych.

Potem miałem nawrót w maju 2013r. kiedy to z głupoty odstawiłem leki, o dziwo lekarze powiedzieli, że to nie chad, a schizofrenia.

Minął rok bezskutecznej farmakoterapii, 3 pobyty z własnej woli w psychiatryku bezskuteczne, aż w lipcu 2014 trafiłem do lekarki, która wyleczyła mnie w miesiąc mówiąc, że to chad bo ewidentnie pod wpływem jej leków mnie przebiegunowało w ciągu godziny, a w schizie takie coś nie istnieje.

Teraz mam pełną remisję, leków już nigdy nie odstawię, uważajcie na konowałów, psychiatrów prawdziwych (przynajmniej w Kielcach) jest jak na lekarstwo.

 

Intel

 

Kopę lat koleżko! :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też ostatnio nieco pod kreską. Dalej łykam Seronil 20 mg per doba. Straciłem już całkowicie wiarę w antydepresanty. Jedyna nadzieja w nowych ketaminowych lekach na które trzeba będzie z pewnością poczekać. Staram się udawać życie i jakoś z pozoru funkcjonować. Siłą rzeczy człowiek przez 8 lat choroby tego aktorstwa się nauczył# Marcin Mroczek.

Ciągnę na umowie zlecenie i boje się podejmować nowych wyzwań. Trzymam się tego co jest i aby nie było gorzej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pierrdole jak to czytam kolego Lazarz to poprostu sie wierzyc nie chce. Jak mozna pomylic depresje ze schiza? Czy oni sa pojebani? To cos jak pomylic pipe ze sralnią. Za co takie nieroby pieniadze nasze biora. Ja kiedys jednej malo co nie rozpiierdolilem grajdołka za olewactwo. Pieprzyc o tym idzie do rana.

 

Widze u kazdego funkcja smutna jak pizda. Ja tez chodze od kilku dni struty, zgnebiony i zauwazam ze nic mi sie niechce a moje ruchy ogranicaja sie do minimum. Nawet problem mialem z zebraniem sie do roboty. Mam nadzieje ze to kilku dniowe. Czuje sie specyficznie w tym wszystkim. Mam zle przeczucia. Obym sie mylil.

 

Kim jest ten czlowiek w lustrze? Kim jest ten czlowiek wewnatrz mnie? Poprostu nie wierze jak moje zycie zmienilo sie od czasu gdy jestem chory. Chory jestem napewno 8lat z czego od 3lat pojawily sie prawdziwe problemy. Jakby ktos mi to opowiedzial te 3 lata temu to kazalbym mu sie jebnac w potylice za pieprzenie andronów. Mimo ze leki cos tam pomagaja mi to jak pomysle jak zmienila sie przez ostatnie lata moja psychika, postrzeganie, odbior, interpretacja, sprawnosc umyslowa i tak dalej to tylko usiasc sie i pierdolnac bekse. Przeraza mnie to. Boli tez swiadomosc ze albo tak juz bedzie albo sie pogorszy. To nie tylko dwa bieguny. Tych objawow jest od zajebania i nie sposob je wymienic. Bog mnie juz dawno opuscil z mojej woli. Jak kolwiek to zabrzmi wierze w ciemnosc. W nocy czuje spokoj umyslu, bezpeczenstwo, lepiej mi sie zyje pociemku i kocham wyjsc na powierzchnie w nocy.

Krew ziemi sól, solą ziemi krew. Gniew rodzi bol tak jak ból rodzi gniew.

 

:?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pobycie w psychiatryku w grudniu 2011 okazało się, że to chad i wróciłem do żywych.

 

A widzicie! Można myśleć że się ma schizofrenię i przekonać potem, że to tylko chad? I cieszyć się? Można. A tu zawsze płacze po diagnozie ;)

 

 

Beznadziejnie dziś jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Miewam taki dni (np. wczoraj). To chyba normalne ;).

Przeczuciami się nie kieruj. Kilka dni to żaden miernik.

 

Zauważyłem, że im więcej wypoczywam i się wysypiam, tym jest gorzej. Od razu pojawia się depresja.

Najlepiej, gdy nie przekraczam 5-6 godzin snu.

Brak mi wstawania rześkiemu jak skowronek i zapału do czegokolwiek. Takie tyci pod kreską cały czas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też zauważyłem taką prawidłowość. Jak w weekendy się wysypiam to gorzej się czuje a w tygodniu przy krótszym śnie jest trochę lepiej. Nabrałem poczucia empatii przez te choroby. Jutro jeden z lokatorów miał jechać do Niemiec na zarobek. Dzisiaj był ostatni dzień w robocie i pech chciał ,że przez swojego wspólnika skręcił nogę. Ogarnąłem mu swoje kule które zakupiłem jak miałem operacje. Oczywiście kontrabanda PKS-em :D. Jak człowiek jest chory to zmieniają się priorytety. Fajnie czasem komuś pomóc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bode Miller

Też pomagam ludziom różnym.Zmienia się postrzeganie świata przez wizje własnych problemów,już to nieraz tutaj mówiłem.

Życie to :Krew,pot i łzy.........

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marwil ja wiem ze jedna jaskolka wiosny nie czyni. Jak jest gozej niz sie czuje teraz to nawet moja wspaniala lekarka odesle mnie z kwitkiem i powie wroc za 2-3tyg jak sie nic nie zmieni to pogadamy. Nie kieruje sie przeczuciami, zwyczajnie wywod myslowy. I widac... Wszystko traktuje jak atak na siebie i odrazu sie bronie. To jest jedno z tych gowien ktorych nie potrafie zmienic. Wkoncu jestem nie normalny. Te ogladanie swiata przez pryzmat blednej interpretacji to sie tej chorobie nie udalo. Nic tylko nazre sie dragów i pojde spac. Sen jedyna czesc doby wolna od objawow. Szkoda ze tak krotko trwa w umysle i nie da sie na dluzej uchwycic tej chwili by sie nia pocieszyc chociaz 5 minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wpadlam w silna depresje po okresie hipomanii. Nie man sil do tej choroby Nic nie pomaga. Co was wyciagnelo z silnej depresji? A bylo tak pieknie... Tylko upadek bardzo mocny. Jeszcze pytanie czy ktos stosowal lampe antydepresyjna? Czy pomaga na depresje w Chad?

 

 

cześć

 

Depresja po okresie manii/hipomanii to zazwyczaj reguła.

Każdy reaguje inaczej na leki.

Lampa nie zaszkodzi. (Mi nie pomogła)

Mi osobiście żadne leki antydepresyjne nie pomagają w depresji. W ogóle zasadność ich stosowania w ChAD jest kwestionowana w psychiatrii. Można je brać i tylko cierpieć skutki uboczne, lub może nastąpić zmiana fazy.

Czas. Czas leczy skutecznie z depresji. Niestety trzeba swoje przecierpieć, na ogół kilka m-cy, ale na 100% każda depresja mija.

Nie zadręczaj się niemożnością wyjścia z depresji. Sama udręka jej przeżywania wystarczy.

Będzie dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje depresje sa bardzo silne a hipomania praktycznie nie zauwazalna gdyby nie uczucie silnego zakochania obsesji klamstw I silnego popedu seksualnego Nikt nie stwierdzil by hipo. Lekarz sam nie byl pewny za diagnoza przewazyl nawrot po tym okresie pomimo brania antydepresantu. Wątpię ze u mnie da sie to przeczekac gdyż mój chad ma przebieg typowo depresyjny czy ktos z was ma podobnie? Co wyciągnęlo was na prosta? Strasznie boje się tej choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie sie boje... Skad mam wiedziec ze diagnoza jest sluszna skoro lekarz sam nie jest pewny? Filip po czym zdiagnozowali CI Chad? Jamie zarzywasz teraz leki?

 

Bo długo kiedyś leczyłem depresję, a potem mi lekarz zdiagnozował że byłem w stanie manii, w czasie związku z dziewczyną.... Heh :/ Skomplikowane... Teraz mam przepisane od psychiatry do brania efevelon, alpragen, sulpiryd, depakine, amizepin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Strasznie sie boje... Skad mam wiedziec ze diagnoza jest sluszna skoro lekarz sam nie jest pewny? Filip po czym zdiagnozowali CI Chad? Jamie zarzywasz teraz leki?

 

Bo długo kiedyś leczyłem depresję, a potem mi lekarz zdiagnozował że byłem w stanie manii, w czasie związku z dziewczyną.... Heh :/ Skomplikowane... Teraz mam przepisane od psychiatry do brania efevelon, alpragen, sulpiryd, depakine, amizepin.

 

O matko ile leków... ja też leczyłam depresję i miałam ciągle spadki nastrojów, aż wkońcu na wiosnę nastrój się wyrównał, ale zaczełam czuć silny popęd sexualny, mając męża zakochałam się w kimś, podrywałam, kłamałam i zdradzałam. Miałam wrażenie, że jestem taka fajna, chciałam pomagać innym. Innych objawów brak nie czułam się mega szczęśliwa, ani jakaś pobudzona, sypiałam normalnie tylko to uczucie bujania w obłokach. Tak mi wstyd . Mam żal do siebie, że temu nie zapobiegłam, że dałam się ponieść tym uczucią skąd mogłam wiedzieć, że to przez chorobę... Swoim postępowanie skrzywdziłam kilka osób, a po fakcie zaczełam wpadać w coraz większą depresję. Wszystko to działo się nie odstawiając leku antydepresyjnego. Boje się tej choroby, jak i leków na nią, boje się, że dalej będe krzywdzić innych. Mąż mi wybaczył, ale ja sobie nie potrafię...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mąż mi wybaczył, ale ja sobie nie potrafię...

 

Musisz sobie wybaczyć. To nie Twoja wina, tylko wina choroby.

To tak, jakby chory na parkinsona miał wyrzuty sumienia, że się trząsł.

To dosyć trudne (tym bardziej w depresji, gdzie zwykłe sprawy dołują), ale jest jednym z warunków odzyskania równowagi i nie popadania w obłęd depresyjny.

Nie myśl o przeszłości za wiele, tłumacz sobie: było, minęło, nikt nie umarł.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi lekarz też ostatnio zmienił diagnozę z F33 na F31 ,ale tylko na jakimś papierku po to, żebym miał wyższy stopień choroby i większe zniżki na leki :D. Od razu zaznaczył o co kamman i ,żebym nie brał tej diagnozy na poważnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×