Skocz do zawartości
Nerwica.com

ZOLPIDEM(ApoZolpin, Hypnogen, Nasen, Noxizol, Onirex, Polsen, Sanval, Stilnox, Zolpic, Zolpidem Genoptim/Vitabalans, ZolpiGen, Zolsana)


Gość

Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

92 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy zolpidem pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      71
    • Nie
      10
    • Zaszkodził
      14


Rekomendowane odpowiedzi

Owszem- zolpidem daje cudną fazę i w piękny sposób uwalnia od mąk natury egzystencjalnej

piszecie , jakby to jaka heroina była , a to ( jak dla mnie ) przeciętny usypiacz , nic więcej . nawet u mnie na sen to lepiej clon działa niż ten "cudak "

 

Jednak jest jakiś powód dla którego ludzie dochodzą do 120 tabletek/ dziennie, nie sądzisz? Bo "na spanie" raczej tego nie biorą. Najwięcej ile sam tego wziąłem to 60mg(6 tabletek) bez wyrobionej tolerancji. To był punkt zwrotny- nie chcę z tym lekiem mieć więcej nic wspólnego i basta. Jeżeli ktoś ma jakiekolwiek predyspozycje, ciągoty do nadużywania, to niech bezwzględnie poszuka innego leku nasennego. Wiem jaki sam miałem po tym "lot". Wiem też jakie "loty", a potem jakie potworne zjazdy miała znajoma o której wspomniałem w poprzednim poście. Potem od tego ścierwa nie jest tak prosto się uwolnić, mimo detoksów, odwyków , powraca się niestety do tego, ciągle gdzieś tli się w głowie ta zolpidemidowa faza, są kryzysy, znów myśli się jak zakombinować, żeby to gdzieś wyrwać ,znowu to poczuć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To pozostaje we krwi jakieś 8 godzin, a wiec uzależnieni musieli przyjmować kilka razy na dobę.

 

Faza jest cudowna. Wszystkie problemy odpływają o wiele lepiej niż na benzo.

 

-- 25 paź 2015, 17:58 --

 

Hehe heroine odstawia sie odrazu, zolpidem nie bardzo

 

Na filmach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To pozostaje we krwi jakieś 8 godzin, a wiec uzależnieni musieli przyjmować kilka razy na dobę.

 

Faza jest cudowna. Wszystkie problemy odpływają o wiele lepiej niż na benzo.

 

-- 25 paź 2015, 17:58 --

 

Hehe heroine odstawia sie odrazu, zolpidem nie bardzo

 

Na filmach.

 

heroinisci przynajmniej wiedza mniej wiecej przez ile beda mieli zespol abstynencyjny(duze doswiadczenie personelu medycznego, tak samo alkoholicy. Jak ja zaczalem miec zespol abstynencyjny po okolo 6 godzinach po przyjeciu na oddzial to nikt nie byl w stanie mi powiedziec ile to potrwa, juz nie mowiac o odpowiedzi na pytanie kiedy znowu zasne bez wspomagania ;/// bo to przerazalo mnie najbardziej , 5 dni bez spania? tydzien? wogole zasne czy predzej sie przekrece? cisnienie 140 na 190 puls ponad 90 , no straszne , miny personelu bezcenne , bede pamietal do konca zycia, jeszcze tej samej nocy dostalem 4 tabletki na spanie , na drugi dzien dowiedzialem sie ze bede dostawal 4 na dzien 4 na noc i od tej dawki zaczne stopniowe odstawianie .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem- zolpidem daje cudną fazę i w piękny sposób uwalnia od mąk natury egzystencjalnej

piszecie , jakby to jaka heroina była , a to ( jak dla mnie ) przeciętny usypiacz , nic więcej . nawet u mnie na sen to lepiej clon działa niż ten "cudak "

 

Cala zabawa polega na tym, żeby po łyknięciu zolpi nie iść spać. Wtedy zaczyna się coś podobnego do przyjemnego snu na jawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe heroine odstawia sie odrazu, zolpidem nie bardzo

 

Na filmach.

 

Niestety w normalnym życiu. Dla heroinistów są opracowane scenariusze odstawiania oparte na wieloletniej historii tego nałogu zważywszy jakie śmiertelne żniwo przynosi, i doświadczeniach klinicystów. Jest opisany w podręcznikach akademickich. Są odgórne wytyczne. Jak heroinista idzie na detoks , odstawiając na "cold turkey" to pomęczy się 1-2 tygodnie max., w tym czasie owszem- przeżywa niewyobrażalne piekło , dostaje doraźnie środki, żeby mu układ sercowo-naczyniowy nie zaszwankował czy nie dostał napadu padaczkowego. A potem już zostaje tylko ciężka walka z uzależnieniem psychicznym.

 

Natomiast jak na oddział trafia osoba uzależniona od zolpidemu, która bierze 120 tabletek dziennie to personel rozkłada ręce. W żadnej klasyfikacji nie ma czegoś takiego jak "uzależnienie od zolpidemu" (można to podpiąć pod uzależnienie od innych subs. psychoaktywnych), niska jest wiedza personelu, mało jest opisanych przypadków klinicznych. Nie ma przecież w Polsce ośrodków specjalizujących się w odstawianiu zolpa. No więc taki zolpowiec, tak jak moja znajoma, trafia na detoks razem z alkoholikami, heroinistami. A odstawienie zolpa z 1200mg/d -> 0mg z dnia na dzień to jest fatalny w skutkach pomysł. Więc trzeba powoli na przestrzeni wielu tygodni redukować dawkę co kilkadziesiąt mg, albo jednocześnie włączyć substytucję diazepamem. Z zolpem nie da się tak- "o, postanawiam sobie dziś rzucić na zimnego indyka i od jutra nie biorę". Szybko się to zakończy na oiomie albo cmentarzu w skrajnych przypadkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Owszem- zolpidem daje cudną fazę i w piękny sposób uwalnia od mąk natury egzystencjalnej

piszecie , jakby to jaka heroina była , a to ( jak dla mnie ) przeciętny usypiacz , nic więcej . nawet u mnie na sen to lepiej clon działa niż ten "cudak "

 

Cala zabawa polega na tym, żeby po łyknięciu zolpi nie iść spać. Wtedy zaczyna się coś podobnego do przyjemnego snu na jawie.

to nie do końca tak jest, najpierw zasypiasz po tym bardzo szybko, ale po pewnym czasie wzrasta ci tolerka i dobierasz, ale nie zasypiasz juz po tym tak szybko tylko np. swiat ci faluje i nawet nie wiadomo kiedy kończysz na łykaniu paru opakowań dziennie,

dobierasz oczywiście zeby zasnąc ,ale nie zasypiasz tylko masz skutki uboczne po tym

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger,

ja odstawiłam z dnia na dzień a brałam raczej te wieksze dawki, hardkor był szczególnie ze spaniem wskoczyłam na cos takiego,ze w ogóle spac nie mogłam dłuzszy okres czasu, koszmarek był, podejrzewam ,ze gdybym chciała stopniowo odstawiac było by trudniej dlatego odstawiłam jednym cieciem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino, mnie usypiało na początku bardzo dobrze póxniej tez w sumie tylko zeby zasnąc trzeba było brać corAZ WIĘCEJ NIESTETY A JESZCZE MIAŁAM PO TYM WIZJE JAK PO KWASACH JAKIS,Trittico myslałam ,ze mnie wykończy fiozycznie i psychicznie ani nie usypiało ani w niczym nie pomagało rozwalało mnie psychicznie i fizycznie, po 2 tyg. odstawiłam bo nie dałam rady, okropnie to wspominam, mnie miansa nie usypiała za to, nakrecała mnie, miałam po nierje pałera i wogóle happy tylko tyłam wiec odstawiłam rózwniez, ale jesli idzie o pobudzenie miansa była oki i zero spania po niej miałam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam problemów ze snem. Ostatnie wypowiedzi, jak sadze, dotyczą osób, które nadużywają zolpidemu do celów niezgodnych z formalnym przeznaczeniem tego leku. Jeżeli ktoś bierze 120 mg w dawkach podzielonych kilka razy na dobę, to nie ma problemu z bezsennoscia, tylko został ćpunem, bo brał ten lek, aby uwolnić się od problemow dnia codziennego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino, ja nie brałam zeby uchronic sie przed problemami dnia codziennego bo bała bym sie ze zasne jednak nagle po srodku ulicy, natomiast jak pisałam wyzej wzrasta tolerka i musisz brac wiecej bo po miesiacu juz nie działa jedna czy dwie tabletki i ten proces zachodzi podtepnie bardzo i nagle zeby zasnac musisz paczke zjesc a dodatkowo sie film urywa i nawet nieswiadomie mozna zjesc ze dwie paczki zupełnie nie pamietajac tego, ja odstawiłam jak sie zorientowałam ,ze to przeszkadza mi w zyciu, czyli brałam za duzo w nocy czasem nie pamietajac i zawalajac podstawowe rzeczy na drugi dzień bo spałam po tym zbyt długo, np. umowiłam sie zkims i nie poszłam bo spałam i okazywało sie ze zjadłam dwie paczki i nawet tego nie pamietałam , pamietałam tylko ,ze dobierałam tabsy bo nie mogłam zasnąc , ale w zyciu bym nie powiedziała ze w takiej ilosci bo to działo się na urwanym filmie, to uzakleznia bardzo podstepnie i niepostrzezenie i brdzo szybko w krótkich odsepach czasu, ja i tak w miare i w pore zorientowałam sie co sie dziej i ze to tak nie moze byc dłuzej i odstawiłam , w takich sytuacjach potrzebna jest duza samoswiadomosc jednak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zolpidem powoduje silną amnezję następczą (wsteczną do pewnego stopnia też ) przy atrakcjach typu urwany film czy mocno krzywe fazy. Można odyebać takie rzeczy, których normalnie by się nie zrobiło, a na drugi dzień się tego nie pamięta, bo świadomość jest mocno przymglona. Nieświadome zjadanie paczki, czy dwóch u zolpowców nie jest aż takie znowu dziwne , często się z czymś takim spotkałem. Uj tam 120mg dziennie , ale jak ktoś wali 1200mg dziennie (w podzielonych of korz) to dopiero jest hardkor. Kiedyś na forum wisiały posty pisane pod wpływem zolpa- to to dopiero jest pole do interpretacji, "co autor miał na myśli". Sam kiedyś po tej zwyżkowej dawce zolpa obleciałem cały ośrodek wczasowy zbierając papier toaletowy z wszystkich toalet. Oczywiście potem tego nie pamiętałem. Dziwiłem się, że w ogóle brałem jakiegoś zolpa i dlaczego przede mną stoi ołtarzyk wykonany ze srajtaśmy. Ten lek aktywuje dziwne struktury w mózgu. Oglądałem dokument o lekarzu, który eksperymentalnie wybudza ludzi w śpiączce przy pomocy zolpa. Okazuje się, że paradoksalnie po podaniu zolpa ludzie pogrążeni w odmętach śpiączki wracają w jakimś tam mniejszym bądź większym stopniu do świata żywych na czas działania zolpa. Tak jak normalnie jest to lek nasenny, to w przypadku tych ludzi , gdzie ich świadomość i przytomność jest mocno ograniczona na co dzień, po podaniu zolpa następowała olbrzymia aktywacja różnych struktur w mózgu (widoczna na badaniach radioobrazowych). Podobnie ten lekarz podawał przez kilkanaście lat zolpa ludziom , no de facto warzywkom , którym nie dawano większych szans , np. z powypadkowym uszkodzeniem oun- i okazało się, że pod wpływem zolpa neuroplastyczność, neuro- i synapto-geneza dostały u nich takiego dopalenia, że facetowi zregenerowało się kilkadziesiąt % płata czołowego i mózg porobił jakieś obwodnice, okrężne połączenia, zrobił przesył , rekompensację uszkodzonych obszarów przerzucając pełnione przez nie funkcje na karb innych obszarów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam kiedyś po tej zwyżkowej dawce zolpa obleciałem cały ośrodek wczasowy zbierając papier toaletowy z wszystkich toalet. Oczywiście potem tego nie pamiętałem. Dziwiłem się, że w ogóle brałem jakiegoś zolpa i dlaczego przede mną stoi ołtarzyk wykonany ze srajtaśmy.

 

:D :D :D

 

Ja tylko słyszałem, że ludzie pod wpływem kilku tabletek zolpidemu potrafili wsiąść do samochodu, pojeździć sobie po mieście, wrócić do garażu, pójść spać i luz. A rano niczego nie pamiętali... No, chyba że policja przyszła, to pewnie próbowali sobie na siłę przypomnieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino, widocznie za mało jesz tego zolpa, weź wiecej a zobaczysz hehe,

 

-- 26 paź 2015, 23:46 --

 

achino, ty chyba nie rozumiesz o co chodz mi, ja brałam na sen na poczatku jak wiekszosc osób zaczyna brac to na sen bo nie moze spac a kończy sie biorac kilka razy na dobe ,ale nie w celach rekraacyjnych tylko dlatego ,ze cżłowiek sie uzaleznił biorąc własnie w celu spania , moim celem nie było branie tego czegos zeby miec jazde tylko na sen a później brałam bo mnie ciagneło juz, a ty tylko ,ze albo zeby miec jazde albo zeby spac , nie dociera do ciebie proces, który powoduje uzaleznienie od zolpidemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie jeden grzyb z tymi z-drugs, czy zolp czy inne ścierwo. Kiedyś po zopiklonie (który dostałem nasennie , i wziąłem tyle ile normalnie) też ponoć stałem przez 2godz. na murku i opowiadałem z najdrobniejszymi szczegółami o inwazji przybyszów z innego wymiaru jak jakiś kaznodzieja grzmiący z ambony. Ale znowu znam to tylko z relacji świadków, bo sam tego nie pamiętam. Te leki w zależności od indywidualnych predyspozycji potrafią ostro zryć mózg. Tyle wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dark Passenger, hehe ja potrafie zupełnie na trzeźwo opowiadac takie rzeczy , jaj sobie robie , niektózy łapia inni niekoniecznie kiedys jedna koleżanka sie pytała o co mio chodzi, najgorsze było to ,ze niby inteligentna a w ogóle ironii nie złapała i ze takie gadanie dla jaj , duzo o krasnoludkach gadam i nawizywaniu kontaktów z kosmosem przez telewizor, miałam z niej ubaw nie omieszkujac ponabijałam sie z niej z kilkoma innymioi osobami ,ze nie wyłapała metafory, tak wiem byłam wredna w stosunku do niej ,ale jej wina zasłuzya sobie lalalalal

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedynym przegięciem, jakiego doświadczyłem, było to, ze zaplanowałem sobie, ze łyknę rekreacyjnie 20 mg i nie będę pil alkoholu, tymczasem zolp od razu tak namieszał mi w mózgu, ze włączyło się beztroskie myślenie "a czemu by nie walnąć sobie małpki?". A potem, po małpce: "no przecież dwusetka jeszcze nikomu nie zaszkodziła, czyż nie?". A później już w ogóle nie panowałem nad swoim zachowaniem i wódka lala się strumieniami. Żadnej kontroli nad sobą, żadnego krytycznego myślenia. Ten lek bardzo silnie upośledza prawidłowy osąd sytuacji, jednak nadal uważam, że przy zachowaniu niskich dawek można przy odrobinie wprawy i wysiłku ogarnąć się i nie robić trzody.

 

-- 27 paź 2015, 02:31 --

 

Ja dostałem zolpidem od mojego faceta - jego mama brała. Wzialem go kiedys na sen, przed wyjsciem na impreze. Po chwili poczulem sie zajebiscie, jakbym byl w zupelnie innym swiecie - pojawily sie marzenia senne, choc jeszcze nie spalem. Zupelny odlot. Potem, ktoregos dnia skonczylo mi sie benzo, a musialem isc do konowala i przezywalem stres przed wyjsciem z domu. Wiedzialem, ze z-drugs maja ten sam mechanizm dzialania co benzo, tylko sa bardziej selektywne. No wiec sobie wzialem zolp tak jak benzo i poszedlem. Wszystko załatwiłem sprawnie i z sensem, nie bredzilem w gabinecie, choc oczywiscie nie pamietam wszystkiego dokladnie... Od tamtego czasu coraz czesciej bralem zolp w dzien i odkrylem, ze daje mi wiekszy luz i przyjemnosc niz benzo. Nigdy nie uprawialem seksu na zolpie, a czytalem, ze jest bardzo przyjemnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak czytam kto jakie przymuje dawki zolpi to mnie zimny pot zalewa. Ja przy probie odstawienia dawki 3 tab dziennie 1rano 1 w poludnie 1 na noc czulem sie jakbym mial kopnac w kalendarz. W ciagu 1.5 roczym lykaniu nassen'u probowalem odstawic calkowicie go kilka razy, najdluzej nie bralem okolo 2 tyg. Na chwile obecna mija trzeci dzien off i rekordu pewnie nie pobije bo w sob musze rano wstac i byc extra super wyspanym, wiec co mnie leciuchno cieszy bede mial randke z zolpi w piatek wieczorem. Noce bez tabsa bywaja rozne, poczawszy od tych kiedy to czlowiek ma duzo czasu do przemyslen po noce w wiekszosci przespane ktore sa wymuszone przez wykonczony juz bezsennoscia organizm plus kilka browcow:). Teraz staram sie brac 0.5 tab na noc oczywiscie cyrkluje tak zebym mial chwile przyjemniej fazy, czasem dojadam drugie 0.5 tab jak 'przechodze' go. Najgorsza jest ciaglosc brania , dzien plus noc bo wtedy przy ostawieniu jest dramat.

Do achino lekarz przepisuje Cie benzo a niechce przepisac zolpi bo boi sie ze sie uzaleznisz?

 

-- 28 paź 2015, 09:24 --

 

Nie moge juz edytowac wiec kolejny post, z ciekawszych efektow ubocznych prawdopodobnie zopli mialem powazna przygode z sercem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O matko juz tylko 10mg dziennie , 2.5 mg w dzien i 7.5 na noc . Caly czas mecza mnie objawy abstynenckie dlatego musze lyknac cokolwiek w dzien, straszne

Ja bym proponowal Ci przestac brac co kolwiek w dzien zeby przerwac ciaglosc subs. w organizmie, tym bardziej ze jest to tylko 2.5mg. Inaczej to tylko przedluzanie i zwiekszanie uzaleznienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×