Skocz do zawartości
Nerwica.com

Bezsenność, zaburzenia snu


jaaa

Rekomendowane odpowiedzi

od 4 lat mam problemy ze snem. bez leków jestem bezbronna. bralam afobam ale nic nie pomagal. teraz mam kwetiapine 2 tabletki wieczór na sen. trochę pomaga, choc nie rozumiem dlaczego lekarz dal mi neuroleptyk zamiast jakis zwykly srodek nasenny? :/ w kazdym razie coraz bardziej uodparniam sie na leki. no i ostatnio zrobilam eksperyment i sprobowalam zasnac bez lekow. ale sie nie dalo. 3 dni bez snu. bylam chodzacym zombie. wiec wrocilam spowrotem do lekow zastanawiajac sie czy juz cale zycie bede musiala zasypiac z tymi lekami?(jak czytalam efekty uboczne to zlapalam sie za glowe)

czemu nie moge normalnie spac? tyle lat juz minelo a ja nadal nie zmroze oka samodzielnie. a jak juz zasypiam snia mi sie koszmary z ktorych zaraz sie wybudzam i boje sie ponownie zasnac:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

od 4 lat mam problemy ze snem. bez leków jestem bezbronna. bralam afobam ale nic nie pomagal. teraz mam kwetiapine 2 tabletki wieczór na sen. trochę pomaga, choc nie rozumiem dlaczego lekarz dal mi neuroleptyk zamiast jakis zwykly srodek nasenny? :/ w kazdym razie coraz bardziej uodparniam sie na leki. no i ostatnio zrobilam eksperyment i sprobowalam zasnac bez lekow. ale sie nie dalo. 3 dni bez snu. bylam chodzacym zombie. wiec wrocilam spowrotem do lekow zastanawiajac sie czy juz cale zycie bede musiala zasypiac z tymi lekami?(jak czytalam efekty uboczne to zlapalam sie za glowe)

czemu nie moge normalnie spac? tyle lat juz minelo a ja nadal nie zmroze oka samodzielnie. a jak juz zasypiam snia mi sie koszmary z ktorych zaraz sie wybudzam i boje sie ponownie zasnac:(

Wiem co to znaczy .Ja mogę brać leki choć by i do końca życia oby tylko działały i obym nie miała skutków ubocznych.Niestety na dużo leków jestem uczulona po niektórych ciśnienie mi leci a mam 90/50 .Nie jest łatwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawka którą podałaś, na sen powinna być ok. Daj potem znać jak się czujesz.

Hej ,wzięłam 25mg o 21 o 23;30 poszłam spać .Nie miałam trudności z zaśnięciem.Głowa do poduszki i spałam.Dziś miałam mega biegunkę więc nie wiem czy po leku czy po czymś innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nigdy biegunki po kwetiapinie nie miałem, ale każdy organizm jest inny.

Skoro kwetiapina w tej dawce umożliwia Ci sen bez porannego skacowania to bierz ją dalej. Gdyby biegunki nie ustąpiły po tygodniu, wtedy skonsultuj się z lekarzem, ale szczerze wątpię aby była taka konieczność ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dawka którą podałaś, na sen powinna być ok. Daj potem znać jak się czujesz.

Hej ,wzięłam 25mg o 21 o 23;30 poszłam spać .Nie miałam trudności z zaśnięciem.Głowa do poduszki i spałam.Dziś miałam mega biegunkę więc nie wiem czy po leku czy po czymś innym.

Na początku miałem podobny problem, ale organizm szybko się przyzwyczaił i po tygodniu nudności i biegunka przeszła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja swojego czasu jak miałem takie problemy z bezsennością, że przez około 2 miesiące chodziłem spać nie wcześniej niż o 5-6 rano. Nawet xanax na sen oporowo pomagał, pamiętam, że wrzucałem po 1,5mg xanaxu, po 30-45 minutach jak nie mogłem zasnąć dorzucałem kolejne 1,5mg. I tak z 3 razy aż do łącznie 5mg doszedłem. Dalej już nie wrzucałem, bo nie chciałem przecholować z lekiem. A zasnąłem dopiero jakoś po godzinie półtora od wrzucenia ostatniej dawki. To była katorga. Mogłem spać po kilka 3-4 godziny dziennie, a i tak zasypiałem nie wcześniej niż o 5 rano. Teraz od 2-3 dni mam takie lekkie problemy z bezsennością, zasypiam koło 1-2 w nocy, dlatego (i nie tylko dlatego) prawdopodobnie lecę się dzisiaj nayebać, że tak nieskromnie to nazwę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej :) mam pytanie szukam kogoś kto wyszedł z bezsenności, za mną już 4 miesiące męczarni :( ...dajcie mi znać jak sobie poradziliście :) ...wiem co prawda że pewnie ci co z tego wyszli tu nie siedzą , a może znacie kogoś komu to przeszło :)? będę wdzięczna za każdą optymistyczną historię ...w coś trzeba wierzyć !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na bezsenność cierpię od 2011 r., czyli już 4 lata. Oczywiście nie cały czas.Od 2012 r. zaczęłam zażywać Lerivon, który wyregulował mi sen i czułam się bardzo, bardzo dobrze. Po odstawieniu 2 tygodnie temu problem powrócił i znowu meczarnia. Marzę, żeby wymyślili lek na sen, który by nie uzależniał. Ja czasami ratuję się Stilnoxem, po jednej tabletce spię. Rano mam jednak strasznego doła. Staram się odpędzać nagatywne mysli, ale widzę, żę bardzo łatwo w padam w koło lękowe jak nie śpie. Wczoraj nie miałam przed spaniem żadnych lęków, a i tak nie mogłam zasnąć, a ponieważ czeka mnie cały tydzień w pracy to wzięłam Stilnox i nastrój od razu poszybował w dól.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety ja doszłam do dawki 50 na kwetiapinie i już nie śpię.Męczyłam się i nic.Czyli tak jak przewidywałam lek działa 3-4 dni po czym zero efektu.Wzięłam 5 nasen i zasypiam -ładnie mnie wycisza.No ale co dalej bo nie mogę brać tego cały czas.

 

A próbowałaś mianseryny albo mirtazapiny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na bezsenność cierpię od 2011 r., czyli już 4 lata. Oczywiście nie cały czas.Od 2012 r. zaczęłam zażywać Lerivon, który wyregulował mi sen i czułam się bardzo, bardzo dobrze. Po odstawieniu 2 tygodnie temu problem powrócił i znowu meczarnia. Marzę, żeby wymyślili lek na sen, który by nie uzależniał. Ja czasami ratuję się Stilnoxem, po jednej tabletce spię. Rano mam jednak strasznego doła. Staram się odpędzać nagatywne mysli, ale widzę, żę bardzo łatwo w padam w koło lękowe jak nie śpie. Wczoraj nie miałam przed spaniem żadnych lęków, a i tak nie mogłam zasnąć, a ponieważ czeka mnie cały tydzień w pracy to wzięłam Stilnox i nastrój od razu poszybował w dól.

 

Hej ...mam pytanie jak zaczęła się Twoja bezsenność ...ile spałaś po tym Levironie ? ...czytałam opinie że sie po nim tyje ...ja dostałam Tritico biorę 50 mg ...ale rzecz w tym że nie zawsze działa....także średnio dwa razy w tygodniu muszę sięgać po tabletkę stricte nasenną - ja biorę Imovane ...ale mam dokładnie tak jak Ty ...jak muszę wziąć tabletkę to mi siada nastrój ...dlatego że to dowodzi że nic się nie zmienia ....że dalej mam ten problem ....a z odpędzaniem negatywnych myśli to juz też przerabiałam ...tylko jak je odpędzać jak wszyscy śpią a ja wiem że jak nie połknę tabletki to nici ze spania :( ....jeśli można wiedzieć to chciałabym zapytać ile masz lat i czy masz dzieci bo Ja mam 30 i mój największy problem jest taki że będąc na tych lekach nigdy nie zajdę w ciążę :(((( ....nie wiem już co robić ....Ty miałaś takie okresy że spałaś bez leków ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×