Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Sigrun, no co zrobić, trzeba będzie na pasztetach z kogutkiem przeżyć :mrgreen: .

 

A tak poważnie, to tym razem przynajmniej jestem jakoś wyposażony na ten wyjazd. Ostatnio jak jechałem to za pożyczoną kasę i praktycznie przez pierwszy miesiąc żywiłem się sosami z torebki i makaronem. Teraz przynajmniej od początku będę mógł jeść jak człowiek ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem z "nowej ekipy".. :P

 

A ja z ekipy "w średnim wieku" :<img src=:'> .

 

Kurde od wczoraj dzwonię do biura pracy żeby dowiedzieć się kiedy i gdzie dokładnie mam jechać do roboty. W poniedziałek miałem zaczynać, a tu zero informacji dalej. Teraz już nawet nie zdążę busa zamówić, żeby tam na pojutrze być.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie czas stanął w miejscu. Nic nie robię poza nierówną walką z javascriptem i czekaniem na info z biura gdzie i kiedy mam jechać do pracy. Jedyna zmienna wartość którą z zapartym tchem monitoruję to mój stan konta. Krótko mówiąc stara bida ;) .

 

Ty dalej w tym hotelu pracujesz? Albo sobie coś pokręciłem, albo pracę zmieniałaś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×