Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

na_leśnik konserwa na wyjazd to rzecz obowiązkowa (kiedyś uratowały mi życie jak mnie zatrzymano na lotnisku :D )

Foty mieszkań, na które nigdy nie będzie mnie stać. Robię oferty na sprzedaż, żeby bogacze mogli sobie pooglądać chałupki i zdecydować czy 6 sypialni to aby nie za mało. Lekka robota ale upierdliwa. No i można wpaść w depresję, patrząc ile ludzie lekką ręką wydają żeby mieć wszelkie wygody, a ja się gnieżdżę w bloku słuchając tupania sąsiadów z góry... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik no dokładnie, przeciętnemu człowiekowi nie potrzeba wiele a i tak ciężko zrealizować jakikolwiek plan. Moja znajoma np. z facetem z 10 lat ą i bujają się po wynajętych klitach. Oboje humaniści a praca na zlecenia. I bądz tu mądry i weź głupi kredyt jeśli nie wiadomo czy za miesiąc nie będziesz znów pracy szukać.

Sama już przerobiłam takie spectrum robót wszelkich, że hoho a dalej na zleceniach jadę. Już widzę w przyszłości jak wypoczywam na emeryturze za 900zł. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już widzę w przyszłości jak wypoczywam na emeryturze za 900zł. :mrgreen:

 

Tiaaa. W trumnie z Ikei chyba :mrgreen: .

 

Ja póki co mimo wyższego wykształcenia (humanistycznego, a jak!) zazwyczaj pracowałem fizycznie, poza trzyletnim etatem jako sekretarz czasopisma naukowego. Póki co próbuję odłożyć co nieco na tych wyjazdach do Holandii, co będzie dalej czas pokaże ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Artemizja, a wiesz, że wbrew pozorom, to jest bardzo optymistyczna wiadomość dla wielu osób. Na innych forach, to sobie można raczej tylko pomarzyć, o powrocie na forum po stałym banie, nawet pod warunkiem bycia obserwowanym. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik no tak, my humaniści :D Mój znajomy (właściciel osiedlowego barku) planował kiedyś wystosować do mojej uczelni podziękowania za najlepszych, wykształconych zmywaczy kufli :) Jak mawiał "myją lepiej niż zmywarka, a jeszcze pisma urzędowe poprawią żeby ładnie brzmiało". Mnie się udało "robić karierę" nawet w monopolowym :) Wszystkie żuliki do tej pory mi się kłaniają ;)

 

Tiaaa. W trumnie z Ikei chyba :mrgreen: .

Właśnie zaczęłam odkładać na taką z BRW. Trochę blichtru i szacun nakropolii gwarantowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anka szklanka, ja w czasie studiów przez wakacje dorabiałem w zakładzie kamieniarskim. Czasem jak na cmentarzu wykopaliśmy jakieś stare potłuczone tablice z napisami po łacinie, to ktoś z ekipy przyłaził do mnie z pytaniem: "Ty, sztudent, co tu pisze?". :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×