Skocz do zawartości
Nerwica.com

ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)


Martka

Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

395 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy escitalopram pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      240
    • Nie
      118
    • Zaszkodził
      56


Rekomendowane odpowiedzi

ps. to ze pisze na forum dużo nie oznacza ze w życiu realnym tez tak gadam -> jestem nieśmiałą skryta osoba co boi się wyjść do ludzi i się odezwać + mam depresję i siedzę w tylko w porno i boje się wyjść do ludzi i znaleźć pracę czy skończyć studia + mam komornika na głowie no i niezapłacony kredyt :roll:

 

hahah bardzo zabawne !!!

to niby jest forum mające dawać wsparcie ale widzę ze jest to tylko klitka wzajemnie się adorujących psychotropowych lekomaniaków którzy myślą ze pozjadali wszystkie rozumy bo jedzą psychotropy od kilku kilkunastu lat i wszystko wiedza najlepiej i wszystko jest dla nich takie oczywiste...

 

 

 

lunatic ty masz 5179 postów mirunia ty masz 2782 postów

 

ciekawe czy na początku leczenia tez byliście takimi egoistycznymi cwaniakami co pozjadały wszystkie rozumy !!! czy to psychotropy wyżarły wam już mózgi !!!

 

 

Dzięki za wsparcie !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nowak.teodor, Wszyscy Tobie piszą, że leki antydepresyjne to nie są leki na zwiększoną gadatliwość itp. Te leki przepisywane są na konkretne schorzenia takie jak np.: depresja, nerwica, fobia społeczna, zespół stresu pourazowego. I owszem - jeśli np. u Ciebie zmniejszona chęć do rozmowy z innymi ludźmi bądź też unikanie ich jest spowodowane poprzez jakiś wewnętrzny niepokój lub lęki, które Ciebie hamują, to antydepresanty pomagają pozbyć się tych dolegliwości a przez to mogą spowodować to, że nie będziesz mieć żadnych obaw, lęków itd. w czasie rozmowy z ludźmi. Ale te leki nie zmieniają Twojej osobowości więc jeśli z natury jesteś osobą bardziej zamkniętą w sobie, nieprzebojową (introwertykiem) to taki pozostaniesz bo takie są już cechy Twojego charakteru, ale jeśli przed nerwicą czy też depresją byłeś zupełnie inną osobą niż obecnie to poprzez działanie właściwie dobranego leku antydepresyjnego objawy chorobowe ustąpią i staniesz się spowrotem dawnym sobą. Natomiast trzeba też pamiętać, że objawy nerwic i depresji nie pojawiają się w naszym życiu bez powodu i lek antydepresyjne nie dotrze do przyczyny tych objawów. Zrobić to może tylko i wyłącznie psychoterapia. Leki mają za zadanie wyeliminować objawy choroby i sprawić, że osoba zacznie inaczej patrzeć na otaczający ją świat.

Druga kwestia to to, że ludzie wciąż Tobie piszą, że leki antydepresyjne dobiera się metodą prób i błędów. Nie ma innej możliwości. Każdy jeden antydepresant może działać zupełnie RÓŻNIE na poszczególne osoby. Wiadomo, że każdy z leków antydepresyjnych ma jakieś swoje teoretyczne działanie (tzn. np. sertralina może bardziej aktywizować niż paroksetyna, itd.) ale nie zawsze to sprawdza się w praktyce. My piszemy o swoich doświadczeniach z danym lekiem i również my musimy/musieliśmy je dobrać dla siebie metodą prób i błędów. Rozumiem Ciebie, że chciałbyś od razu trafić w najodpowiedniejszy dla siebie lek i poczuć ulgę od dokuczających Tobie objawów bo sam wiem jak ciężko jest wytrzymać ze sobą samym kiedy objawy nie pozwalają nam normalnie żyć, ale musisz sobie jakoś przetłumaczyć, że Ty robisz wszystko żeby pozbyć się tych objawów. Bo już samo to, że szukasz pomocy u lekarza jest sygnałem tego, że zdajesz sobie sprawę z tego, że Twój stan zdrowia kuleje. A pomyśl ilu ludzi jest nieświadomych swoich problemów i w ogóle nie szuka pomocy nigdzie. Także Ty masz tę przewagę nad nimi. Najlepiej jest zaufać swojemu lekarzowi, być z nim szczerym i wierzyć, że w końcu znajdziesz lek, który pozwoli Ci znów stanąć na nogi. Wiem o czym piszę bo sam miałem przez ostatnie kilka lat życia dużo problemów z samym sobą, ale wiedziałem, że nie mogę się poddać. Moim pierwszym lekiem kilka lat temu była wenlafaksyna, która to wyciągnęła mnie z czarnej otchłani i przywróciła do życia. Po samowolnej odstawce bardzo długo nie mogłem dojśc do siebie. Po kilku miesiącach był powrót do wenli i nie zaskoczyła. Następnie zrezygnowany dałem sobie spokój z psychiatrami na długi okres czasu. Po jakimś czasie znów podjąłem leczenie, ale już w trochę innym kierunku. Mianowicie zapisałem się na psychoterapię grupową. Później powróciłem do farmakologii. Były kolejno: paroksetyna, moklobemid, Wellbutrin i sertralina. I w końcu na sertralinie znów jest świetnie. Pozdrawiam.

 

-- 06 paź 2015, 10:43 --

 

Aha. I jeszcze jedno. Odpowiedz sobie sam na pytanie czego oczekujesz od leków. Bo jeśli myślisz, że lek znajdzie za Ciebie pracę i zapłaci za Ciebie kredyt to powiem krótko - to nie ten kierunek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nowak teodor, ty nadal te pytania swoje zadajesz :) widze, że konto zmieniłeś, wywalili cie?

Tobie nie trzeba leków, ty musisz sam dupe ruszyć, na ssri będziesz jeszcze więcej konia walił, bo po tych lekach nie czuć przyjemności i bedziesz trzepał kapucyna, żeby się lepiej poczuć. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie moge powiedziec, ze na zadnym SSRI, ktore bralem libido mi nie spadlo, a nawet sie zwiekszylo, chociaz wlasciwie to ja nie wiem czy to jest moje libido czy sposob na rozladowanie napiecia ( raczej to drugie). Natomiast na Parogenie, zwlaszcza na wyzszych dawkach to moglem i ze 2h walic i nie moglem osiagnac orgazmu. Potem mi to przeszlo. Zreszta Parogen ponoc przepisuja lekarze na problemy z przedwczesnym wystryskiem. Na Esci nie mam zadnych skutkow ubocznych w ogole, ani tez w sferze seksualnosci. Moja subiektywna opinia jest taka, ze jest to troszke slabszy lek od parogenu, albo ma inny mechanizm dzialania. Natomiast wy piszecie o zamuleniu, sennosci, apati po esci i paro. Ludzie mi sie marzy, zeby na mnie tak dzialaly te leki. Jestem nadpobudliwy, lęki moze i redukuja, ale nie do konca mnie uspakajaja. U mnie nie ma mowy o efekcie zombie. Jak widac nie mozna miec wszystkiego. Wy narzekacie ze was te leki mula, a ja placze ze nie dzialaja na mnie tak jak na was :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to niby jest forum mające dawać wsparcie

 

Gdzie to wyczytałeś? :mrgreen:

 

ale widzę ze jest to tylko klitka wzajemnie się adorujących psychotropowych lekomaniaków którzy myślą ze pozjadali wszystkie rozumy bo jedzą psychotropy od kilku kilkunastu lat i wszystko wiedza najlepiej i wszystko jest dla nich takie oczywiste...

 

My wszyscy łykamy sobie leki jak cukierki i dlatego jesteśmy tacy zajebiści. ;)

 

Bo mi chodzi głównie o lek poprawiający pewność siebie jak i gadatliwość jaki to będzie najlepszy lek ?

 

Kielicha se jebnij jak chcesz mieć pewność siebie i sobie pogadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A także w wielu innych księgarniach internetowych jak np. merlin. Celowe zawężanie wątku do "katoli" i "prawicowców" by zdyskredytować daną opinię/temat w oczach reszty społeczeństwa jest dziś tak często spotykane i stosowane, że straciło już chyba swoją "moc".

 

Osoba, która bezczelnie wkleja wyimki z Wikipedii i stron internetowych, prezentując je na forum jako własny poradnik, nie jest dla mnie wiarygodnym partnerem do dyskusji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No u mnie 17-18 dzień na esci i..... niepodoba mi się ta zabawa, znów zmulenie ale to takie, że... leżeć i leżeć.

Daje mu jeszcze te 10 dni ale jak tendencja zamulania się będzie zwiększała to chyba pójdzie w piz....

 

-- 06 paź 2015, 21:31 --

 

Teodor Nowak, bo to może byc tak, że lek podnosi ci chęc a obniża mozliwości. Tak te SSRi mają czasem, bo to takie "stukanie" ( ta agonizacja) po wielu receptorach, część stukukania jest pożądana a druga niepożadana. I wychodzą potem takie .... kumasz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino kto tak niby robi? Bo chyba nie ja. Jeśli coś piszę z medycznego punktu widzenia to zawsze podpieram to linkiem i cytatem z badania, bo ludzie zarzucają, że to sobie wymyśliłem. Żadnych poradników na forum nie pisałem i nie będę pisał. Zresztą też nie mam zamiaru z Tobą dyskutować, napisałem tylko o znanych technikach dyskredytowania tematu i zawężeniu spojrzenia lewicowej (by nie określić jej lewackiej) części społeczeństwa. Szczególnie tej "wojującej".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę nieprzerwanie od roku ESCI, zmniejszyłem do 5mg - jestem uzależniony i minimalna dawka jaką muszę brać to 2,5mg nawet

jeśli przyjmuje inny antydepresant (12 lat brania ESCI/CITA).

Teraz dorzucam do ESCI Sertralinę, to już klasyka, te 2 SSRI wyjątkowo się lubią u mnie, to 4 taka próba, zazwyczaj

po około 3-4 tygodniach rzucałem albo jedno albo drugie patrząc o co mózg się upomina, zazwyczaj odrzucałem ESCI na rzecz

Sertraliny ale niestety po tygodniu mózg mnie torturował o najmniejszy okruch ESCI by się rozluźnić i tak robiłem, brałem 2,5mg

przez pare dni i znowu odstawiałem i tak w kółko.

 

Nie radzę sobie już z zamuleniem, AMI nie pomagało, stymulanty zaszkodziły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W czwartek skończył mi się Fevarin 100 mg. Bylem przekonany, ze mam jeszcze jeden listek, ale nie mialem. I nie mialem sily isc do lekarza i walczyc w tych poczekalniach, rejestracjach. Przeszedlem na escitalopram 5 mg. Czulem sie tak zle, mialem tak fatalne odstawienne, ze zrobilem, co moglem najgorszego - upilem sie w piatkowa noc. Ogolnie mam stan przypominajacy psychoze, majacze i nie ogarniam. Jestem pewien, ze przyjedzie po mnie niedlugo pogotowie. Po prostu sie skonczylem. Mam ostatnia tabletke czego? Sedamu? Jak przestanie dzialac, to poloze sie na podlodze i dostane drgawek. Mam wyjebane na wszystko. Nie panuje nad niczym, rozumiecie kurwa!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino !!! no to zadzwoń po pogotowie wcześniej !!!

 

możesz mieć delyrium alkoholowe no i jest to stan zagrażający Twojemu życiu no i Ty o tym wiesz ...

 

jeżeli nie masz dla kogo tego zrobić to proszę zrób to dla mnie a przedewszystkim dla siebie - ja w Ciebie wierzę !!! powodzenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

achino daj znać co u Ciebie. Ja też dałem czadu w sobotę i dopiero co zaczynam wracać do życia. Już dawno takiej akcji nie miałem...

 

szaraczek napisałeś że wenla Ci się ładnie wkreciła. Na co ją brałes? Tzn. jaką masz diagnozę? Jak na Ciebie zadziałała i dlaczego ją odstawileś?

Jestem ciekaw bo też szukam czegoś bardziej aktuwizującego. Brałem kiedyś esci i niestety po przerwie wracam do tictaców, a powiem że moje doświadczenia z esci nie są rewelacyjne. W sumie może i pomogła, bo prawie dwa lata miałem względny spokój, ale jak sobie przypomne początki leczenia to żyć mi się odechciewa. Tylko na 5mg jakoś mogłem funkcjonować. Na dyszcze dostawałem takiego zamuła, że myślałem że zapomnę oddychać. A ponoć jest to najbardziej skuteczna i bezubokowa grupa leków.

 

Chwalicie też paro, ale to chyba nie dla mnie, bo czasami po głowie chodzą mi durne myśli, a po tym leku możliwe jest ich nasilenie. Co prawda jestem jeszcze w miarę poczytalny i nie traktuje tych myśli poważnie, ale nie wiem jak to będzie po takim dropsie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się czuje? Zle. Moj zly stan jest wynikiem splotu okoliczności: nagłego odstawienia Fevarinu i przejscia na escitalopram (stary lek juz nie dziala, a nowy nie zaczal), przepicia w piątkowa noc (po którym miałem gorączkę, dreszcze, stan majaczenia, splatania, paniki) i strachu, poczucia zagrozenia w zwiazku z tym, ze nie mam juz więcej benzodiazepin. Rano idę do lekarza i jestem spanikowany, ze nie zdołam załatwić benzo - wtedy to naprawdę będzie trzeba mnie odwieźć do psychiatryka, bo biorę benzo ciągiem od jakichś pewnie 8 miesięcy.

 

Jestem tez strasznie przestraszony tym, ze chlejąc i włócząc się po mieście (a było naprawdę bardzo zimno), mogłem się przeziębić. I ze teraz, jak zwykle, bede zdychal przez miesiąc, faszerowany antybiotykami. Kazda infekcja wirusowa przechodzi u mnie w bakteryjna. Mam niska odpornosc, bo za wyjatkiem weekendow wcale nie wychodzę z domu, nie stykam się w ogóle z ludźmi, przez cale życie siedzę pod kloszem. Kiedy wsiadam do autobusu i nagle wszyscy zaczynaja kaszlec, jestem przerażony. Dlaczego w tym nienormalnym kraju wszyscy przez caly czas kaszla, prychaja, smarkaja? Mnie uczono, ze nie nalezy publicznie demonstrowac zwierzęcych odruchów. Dlaczego to polskie bydło nie moze opanować sie i przestać wyrzygiwać z siebie zarazków, wirusów, mikrobów?

 

Pewnie nikt w to nie uwierzy, ale nie będę już więcej chlał. Nie opłaca się. Zadnych korzyści, same szkody, same straty, same nieszczęścia, choroby, problemy. Mam dość tego, bez przerwy to samo!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się czuje? Zle. Moj zly stan jest wynikiem splotu okoliczności: nagłego odstawienia Fevarinu i przejscia na escitalopram (stary lek juz nie dziala, a nowy nie zaczal), przepicia w piątkowa noc (po którym miałem gorączkę, dreszcze, stan majaczenia, splatania, paniki) i strachu, poczucia zagrozenia w zwiazku z tym, ze nie mam juz więcej benzodiazepin. Rano idę do lekarza i jestem spanikowany, ze nie zdołam załatwić benzo - wtedy to naprawdę będzie trzeba mnie odwieźć do psychiatryka, bo biorę benzo ciągiem od jakichś pewnie 8 miesięcy.

 

Jestem tez strasznie przestraszony tym, ze chlejąc i włócząc się po mieście (a było naprawdę bardzo zimno), mogłem się przeziębić. I ze teraz, jak zwykle, bede zdychal przez miesiąc, faszerowany antybiotykami. Kazda infekcja wirusowa przechodzi u mnie w bakteryjna. Mam niska odpornosc, bo za wyjatkiem weekendow wcale nie wychodzę z domu, nie stykam się w ogóle z ludźmi, przez cale życie siedzę pod kloszem. Kiedy wsiadam do autobusu i nagle wszyscy zaczynaja kaszlec, jestem przerażony. Dlaczego w tym nienormalnym kraju wszyscy przez caly czas kaszla, prychaja, smarkaja? Mnie uczono, ze nie nalezy publicznie demonstrowac zwierzęcych odruchów. Dlaczego to polskie bydło nie moze opanować sie i przestać wyrzygiwać z siebie zarazków, wirusów, mikrobów?

 

Pewnie nikt w to nie uwierzy, ale nie będę już więcej chlał. Nie opłaca się. Zadnych korzyści, same szkody, same straty, same nieszczęścia, choroby, problemy. Mam dość tego, bez przerwy to samo!!!

Ja wierze :) ale najważniejsze jest żebyś Ty sam w to uwierzył :D powodzenia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję, jesteś b. miły.

 

Bylem u lekarza rodzinnego po benzo. W poradni dramatycznie wielkie tłumy kaszlących, zakatarzonych. Koszmar. Lekarz wypisał benzo bez mrugnięcia okiem. Nie zadał żadnego pytania. Wizyta zajęła mi chyba 3 minuty. Nawet na mnie nie patrzył. W sumie co go obchodzi czyjeś uzależnienie od tych cukierków. To przecież nie jego problem. Najważniejsze, aby wszystko w papierach się zgadzało, a ostatnio się zgadza, bo przyniosłem mu zaświadczenie od psychiatry o tym, jakie leki przyjmuje.

 

Wspomniałem mu, ze biorę od kilku dni escitalopram. Mruknął, ze to jest slaby i nieskuteczny lek i ze jego pacjentom nie pomaga.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co lepiej dołożyć do esci 20 mg na anhedonie, apatię, brak emocji: bupropion czy mirtazapina a może co innego? Myślę, że te objawy to raczej z powodu choroby niż brania ssri, bo jak odstawiam ssri to nic mi się nie poprawia

 

Ja bym zaczął od mirty, ten lek ma potencjał, tylko że na początku przymula, no i druga sprawa to to, że można dużo przytyć, jak nie masz nadwagi i będziesz miał jakąś dietę i ruch to nie powinieneś przytyć za wiele, wellbutrin jest drogi i trochę przereklamowany, aczkolwiek na niektórych działa dobrze. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×