Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

Ale u mnie okropna pogoda - wilgotno, buro, dotkliwie zimno. Nie chciało mi się z łóżka wstac.

Duuużo kawy dziś będę musiała wypic, a pantoprazol mi się skończył...

W biedrze taniej czekolady, to zrobiłam zapas, a co tam , w końcu jesień... ;)

 

platek rozy, Hej Kochana! Dzięki za przepis. Pewnie od pogody Cię migrena męczy. :bezradny: Mam nadzieję Kochana, że popołudnie będziesz miała lepsze. Tulam!

 

filip133, Hej! Tobie też miłego dzionka!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Oj tak, smutno i zimno. Siedzę w pracy i trochę smutam, bo nie za wiele mam dzisiaj do roboty. Już ogarnęłam, co miałam do zrobienia, teraz kawkuję i zerkam na Spamową. Dzisiaj też senny dzień... zgnilizna za oknem. :bezradny:

 

kosmostrada, ja też najchętniej zostałabym dzisiaj pod kołdrą :hide: niby jest lepiej jak wczoraj, ale jakoś smutaśnie....

Czekolada dobra na takie dni, ale biedrę mam daleko. :bezradny:

 

platek rozy, przepis wydrukowałam i dałam też koleżankom w pracy... będą piekły! Dzięki, taki delikatesowy chlebuś, fajny na śniadania. :yeah:

 

Aurora88, trzymaj się ciepło, załóż grube majtochy! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, :******** o a sa czekolady wszystkie taniej? Bo ja wprawdzie bylam dzis ale tylko po kilka rzeczy i to na obiad bo teraz nie mam gdzie trzymac to kupuje bezposrednio. Ja jem czekolade gorzka 70% to chyba ta tez na promocji?.Tylko ze ja to w sumie jem ze dwie kostki raz na czas :oops: to moze mi zapas niepotrzebny w sumie .

 

mirunia, :******** chlebek pyszny zrobcie sobie :D ja wlasnie zjadlam kawalek bo od rana nie moglam nic .

U mnie sie ociepla dla odmiany , i teraz plus 8 mam a wczoraj bylo 2 .No i slonce wyszlo a ponoc w piatek ma byc 16 ... pogoda oszalala to i smuty i samopoczucie nijakie.

 

MNie glowa cmi i co jakis czas mam mdlosci i zawroty , siuuuper .

Ale jutro bede miala lodowe :yeah::yeah:

 

Aurora88, :******** ja mam mnostwo fit przepisow na cudasne desery :mhm: a czekoladowe lubie z fasoli :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, o to też sobie sprawdzę prognozę pogody, skoro tak świruje, może będzie cieplej i u mnie ;)

 

Moja terapeutka mi zasugerowała łykanie witaminek - bo przecież ciemno, zimno, mało jem ostatnio, duzo się stresuje, więcej pracuje, muszę dokonać diametralnych zmian życiowych, więc w sumie to ma chyba rację. Łykajmy witaminki ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Słońce***** Taki smutaśny dzionek masz :( , całe szczęście minie... Ściskam Cię mocno!!! Koniecznie coś przyjemnego dzisiaj zrób dla siebie! Teraz musimy się jakoś trzymać, pora taka, że trudno automatycznie z otwarciem oczu mieć humorek. :bezradny: Byle do wiosny, no chyba że zima piękna będzie.

Też dziś jakoś mniej roboty mam (albo się lenię ;) ), byle Kochana do 15tej.

 

Aurora88, Heloł! No właśnie dziś sobie ogłosiłam oficjalne rozpoczęcie sezonu brania witaminki D3!

Ja kupiłam 5 tabliczek różnych czekolad... Nie wiem, czy jutro nie pójdę dokupić. :roll:

 

platek rozy, ta dobra gorzka też jest taniej, kupiłam oczywiście też.

Myślisz że wyjdzie ten chlebek z żytnią razową? bo nie mam pszennej...

 

Zła jestem jak osa, bo mnie koleżanka wystawiła do wiatru z zakupami na dzień nauczyciela. Coś mnie tknęło i dziś napisałam do niej, a ona, że nic nie kupiła i nie ma czasu! A ja nie wiem o której skombinuję samochód, no w ogóle jak to zrobić logistycznie. Zgłasza się kurde do dwóch klas do trójki klasowej, dużo szumi i gada, a jak przychodzi co do czego, to się wymiguje. Mogła mi powiedzieć w weekend, że nie załatwiła tych zakupów. Sorry Kochani, że wylewam tu złości, ale mnie rozsadza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

apropo's witaminek to też się noszę z jakąś kurację tylko czy jest ktoś kto brał i moze powiedzieć , że faktycznie działają?

mam straszny problem z tym, że od ponad roku garściami wypadają mi włosy, wykupiłam pół apteki specjalistycznych szamponów,odżywek,wcierek i je stosowałam i nic :( badałam też tarczycę , morfologię , łupieżu nie mam i wszystko mam w normie. do picia mam zioła i wodę niegazowaną, oprócz tego zakupiłam się w jakieś tabletki kompleks witamin (maxiwit) , biorę już od ponad miesiąca, ale nie widzę spektakularnych efektów :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezna, moze to byc i ze stresow , ja mialam starszne pogorszenie cery od nerwicy , obsypywalo mnie co i rusz i ne moglam sobie poradzic. Nestety ta franca wplywa na caly nasz organizm i zaburza jego funkcjonowanie.

 

Zosia_89, :******** to chlebek upiec trzeba i pozniej sie zajadac :D

 

a ja obia d klece i sie tak bujam od migreny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zalezna, preparaty cynku i skrzypu łyka się przy wypadaniu włosów i łamaniu paznokci. :great:

Teraz jest dobry sezon, by kupić na rynku czarną rzepę i wcierać sok z niej. Założyć worek foliowy, owinąć głowę ręcznikiem i tak z godzinę potrzymać, a później umyć. Trochę grzeje w głowę, ale da się wytrzymać. Taka kuracja 1x w tyg. dopóki ma się zapas rzepy w lodówie lub chłodnej piwnicy.

Sposób sprawdzony, nie narzekam na słabe włosy. :D

 

A tak w ogóle to niektóre nasze leki powodują wypadanie włosów / weź to pod uwagę.

 

kosmostrada, hej Kochana! Poklnij sobie i ulżyj... no coś wykombinujesz dzisiaj, a następne zadanie "Trójki" przekażesz koleżance, no nie ma przeproś.

Jak tam Twoja rączka, nadal boli, czy już lepiej?

 

Zosia_89, trzymaj się ciepło, damy radę! :papa:

 

Sigrun, :papa: oscypki są pycha, a jeszcze spod samiuśkich Tater :yeah::yeah::yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, o ten sposob moja mama stosowala , przypomnialam sobie. :yeah::yeah: a miala pieeekne wlosy :105:

 

Sigrun, aaa myslalamz e nowy fryz:D

 

Ja zjadlam obiad i sobie troche poukladam.

 

Przypomnialam sobie ze mialam odebrac ksiazke z biblioteki a dzis ostatni dzien ja dla mnie trzymaja. Moze sie przejde .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz obiadek podaję ( u mnie dziś risotto), potem lecę do biblioteki ( dzięki Plateczkowej sobie przypomniałam, że książki muszę oddac), a potem lecę po te cholerne zakupy.

Oj jak ja nie lubię takiego amoku i działań na ostatnią chwilę. :evil: Taki dzień próby dla mnie.

 

Sigrun, platek rozy, Zazdraszczam Wam Dziewczynki spotkania!

 

mirunia, Dziękuję że pytasz Kochana - łapka dużo lepiej, ale nie ma innej opcji... :bezradny:

 

Zosia_89, Nic tak nie utula jesienią, jak tabliczka czekolady do herbatki... ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

apropo's witaminek to też się noszę z jakąś kurację tylko czy jest ktoś kto brał i moze powiedzieć , że faktycznie działają?

mam straszny problem z tym, że od ponad roku garściami wypadają mi włosy, wykupiłam pół apteki specjalistycznych szamponów,odżywek,wcierek i je stosowałam i nic :( badałam też tarczycę , morfologię , łupieżu nie mam i wszystko mam w normie. do picia mam zioła i wodę niegazowaną, oprócz tego zakupiłam się w jakieś tabletki kompleks witamin (maxiwit) , biorę już od ponad miesiąca, ale nie widzę spektakularnych efektów :(

Mnie wypadały przed egzaminami do liceum, a dermatolog powiedział, że jakby wiedział, to sam by nie był łysy. :bezradny:

Jadłam chyba cynk, jakieś ziółka i piłam galaretkę na ciepło :mhm:

 

Robiłam zdjęcia na ślubowaniu klas pierwszych i na prawdę parę foto-pereł mi wyszło :great:

Kiedy wychodziłam z sali gimnastycznej trener powiedział mi "cześć", a ja mu "cześć, uważaj na paparazzich", na co on, że chyba się dobrze bawię. I nie przyznałam się, że zdążyłam mu machnąć dwa świetne portrety, jak nie widział, bo to trochę creepy :oops:

 

Potem na lekcji i w świetlicy pozwoliłam dzieciom robić sobie na wzajem zdjęcia.

Przypomina mi się moja kuzynka, która w czasach kiedy cyfrówki były zupełną nowością, a ja miałam koło 14-16 lat, dała mi na chwilę kompakcik do ręki mówiąc: "tylko nie zepsuj, bo się do końca życia nie wypłacisz". Nie mówię, że dużo zarabiam, ale czasem mam ochotę kupić garść takich aparacików, które teraz staniały do paru stówek i jej tym w ryj rzucić.

No, a ja dałam 8-9 latkom intelektualnie w niskich strefach stanów średnich lustrzankę z obiektywem szerokokątnym i jakoś nikt nie upuścił, a fotki są lepsze niż niektórych moich znajomych uważających się za profesjonalistów :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×