Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

platek rozy, :great::great:

 

Ja natomiast stwierdzić muszę, bazując na własnych doświadczeniach, że kobiety o imieniu Daria są zniewalające! <3 W ogóle nie mogłem skupić się na drodze powrotnej, ech. A ruch już weekendowy jakby. :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, mam prośbe do Ciebie a właściciwie do twojego taty.

Pisałeś że zanjmuje sie naprawą pralek.

A nam sie pralka zepsuła.

Coś wpładło do niej chyba pieniążek i jak włączamy pralke to stuka.

Mogłbys sie zapytać taty co mamy w tej sytuacji zrobić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, dzięki, ale nie przeczytam tej książki. Problemy z akceptacją istnieją w przeszłości raczej. Teraz się uczę podtrzymywać wartościowe relacje.

 

platek rozy, cieszę się na ten koncert.

 

Zrobiłam sobie colę z rumem.

 

Rano zostałam zbesztana za włożenie wygodnych spodni i musiałam się przebrać, ledwo na autobus zdążyłam, bo biegłam biegiem. Chyba przerobię te spodnie na szorty, skoro nie wolno mi ich nosić normalnie. Bo szortów ze sklepu nie mam, całe lato szukałam, nic nie leżało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

filip133, mam prośbe do Ciebie a właściciwie do twojego taty.

Pisałeś że zanjmuje sie naprawą pralek.

A nam sie pralka zepsuła.

Coś wpładło do niej chyba pieniążek i jak włączamy pralke to stuka.

Mogłbys sie zapytać taty co mamy w tej sytuacji zrobić?

 

Hehe, wstydzisz się na priv zapytać... ? :D

A poważnie: mój tata wraca z pracy późno, a dzisiaj jadę na koncert, to nie wiem czy będę pamiętał... Jakby co, to przypomnij mi jutro, jeśli będziesz mogła :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, buty gdzieś w szafie mam, chyba nie będę kupować, przechodzę w tym co mam.

 

Koleżanka z pracy mi mówi "bo pani się zna na komputerach" :105: a to pedrive włożony w pianino elektryczne. Wzięłam pedrive'a od niej i będę jutro pisać do niedoszłego męża, znanego elektryka i programisty syntezatorów, to się przynajmniej dowie, że mam pracę, a bo co.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heloł ponownie!

 

Ale się dziś zagadałyśmy, aż w ostatniej chwili na robienie obiadu wpadłam. Trochę nawet na słoneczku posiedziałyśmy, jak się schowało za budynki musiałyśmy uciekac do środka.

Dzisiaj znaleziony przepis na kapustę po grecku zrealizowany. ;) Jak ktoś ma ochotę na gołąbki, to taka wersja na szybko.

Teraz sobie poleżakuję i herbatkę wypiję.

Miła rzecz mnie spotkała - w fajnej piekarni, do której chodzę po pyszny chlebek, pani mi dała na spróbowanie pół bochenka nowości - jakiegoś super wieloziarnistego, mega zdrowego, bez chemii itp. :105:

 

platek rozy, Słońce***** nie miałam wątpliwości, że ogarniesz. Dzisiaj z przyjaciółką stwierdziłyśmy, że właśnie najgorszy jest ten moment tuż przed zmianą, gdzie człowiek w telepawce czeka na statek wiozący go ku nowemu. Nie wolno wtedy się poddac i trzeba na niego wsiąśc. Bo najgorsze już wtedy za nami.

Kiedyś robiłam takie sezonowe stroiki jak miałam więcej czasu...

 

filip133, cyklopka, zazdraszczam i życzę dobrej zabawy na koncercie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Jeszcze mnie dzisiaj nie było... no to mamy weekend!!! Wprawdzie zapowiada się zimny, ale za to słoneczny. Dzisiaj rano wstałam i miałam na swoich balkonowych kwiatach siwy szron. :shock: Jak wróciłam z pracy, to połowę moich komarowców musiałam wyciąć nożycami, bo były "zważone" i oklapnięte. :( Pelargonie są odporniejsze, nadal są żywe. Zbliżamy się niestety do zimy. :bezradny:

 

kosmostrada, miałaś dobry dzionek towarzyski, takie pogaduchy z kimś, kto rozumie nasze problemy, wzmacniają. Obopólna wymiana wrażeń i wsparcie dodają energii i motywacji. :great: Tylko, że zmarzły Wam dupki na dworze... :D

Szkoda mi tych Twoich sąsiadów-kocików... dobrze, że dbasz o nie i zaglądasz. :D

 

platek rozy, brawo Kochana! :brawo: Co dzień to będzie coraz lepiej i lepiej, a jesień na stole cudna!

 

cyklopka, filip133, bawcie się dobrze, miłych wrażeń muzycznych!

 

AAA, Kosmuniu, zapomniałam! dawaj ten przepis na szybkie gołąbki!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wróciłam z rześkiego długiego spaceru, chciałam sobie kupic jednak tą odżywkę do rzęs, obeszłam dwa rosski, nie ma już, skończyły się... :bezradny:

No to stwiedziłam, że jak już chciałam wydac kasę, to sobie kupię rękawiczki od Baczyńskiej, bo mam tylko skórkowe. No i były jeszcze te co mi się podobały - takie podwójne, z "mankietem" , są super! :yeah: Wracałam zadowolona, bo sprawiłam sobie nagrodę za ten ciężki tydzień, bo fajny zakup, no i nie marzłam w łapki, bo już wieczorem zimnica.

 

mirunia, Hej Kochana! Zawsze w piątek myślę o Tobie , że już za chwilkę kończysz pracę i odsapniesz.... :D

 

Otóż gołąbki to nie są, ale ten smak gołąbkowy... ;)

Bierzesz mięsko mielone (oryginalnie wołowe, ja zrobiłam z chudziutką wieprzowiną i było si), podsmażasz z cebulką i czosnkiem, doprawiasz solą pieprzem, na to wrzucasz posztkowaną w paski ( nie drobniutko) kapustę włoską, chwilkę obsmażasz i zalewasz bulionem ( ale nie za dużo co by się zupa nie zrobiła, tylko żeby się dusiło), podduszasz aż kapustka zmięknie ( to niedługo ) podajesz z ryżem. W oryginalnym przepisie jest posypane fetą i oliwkami - tak zrobiłam, moim zdaniem lepsze bez tych dodatków.

 

Sigrun, :great: I co, jutro skoro świt w drogę?

 

amelia83, Hej!!!! O to już forma naprawdę dobra - przepustka, rower! :great: Cieszę się Kochana!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sigrun, hej! :papa: myślę, że trzeba schować, bo mogą zmarznąć te delikatniejsze.

No to wio w drogę na urlopie... do Mamusi poprzytulać się! :yeah:

 

kosmostrada, dzięki za przepis, fajny. Ja znam podobnie szybkie gołąbki po kaszubsku lub góralsku /różnie nazywają/.

Miesza się mięso mielone z posiekaną kapustą /włoską lub pekinką/, cebulką i podgotowanym ryżem, doprawia do smaku pieprzem ziołowym, solą robi się kotleciki i smaży. Można jeszcze je poddusić w rondlu ok. 15 min. z koncentratem pomidor. Bardzo dobre.

 

Ale sprawiłaś se radochę rękawiczkami... słuszny prezent za trudy tygodnia. :great:

 

amelia83, witaj Kochana! Super, że jesteś w domu do niedzieli i zrobiłaś sobie frajdę rowerem!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej kochaani

tęskniłam

powiem Wam, ze ostatnie tygodnie to była meczarnia, dopiero od tygodnia bardzo dobrze się czuję, biorę mix 5 leków, poprzedni antydepresant nie działał, traciłam nadzieję, a teraz mam mnóswto energii, uśmiechu i zycia w sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×