Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy ktoś z was żałuje, że zaczął się leczyć lekami?


shaam20

Rekomendowane odpowiedzi

Dobrze dobrane leki pomagają zagłuszyć objawy zaburzeń, ale w moim przypadku nie mogłam należycie korzystać z psychoterapii bo byłam tak bardzo otumaniona lekami, że nie wiedziałam o co chodzi terapeucie. Byłam w potwornym otępieniu a i tak cierpiałam. Po odstawieniu leków praktycznie wszystkie objawy bardziej męczą, ale za to jestem "trzeźwiejsza" i więcej czerpię z terapii. Teraz już wiem, że żaden lek nie wyleczy mnie z zaburzeń osobowości. Pozostaje mi tylko psychoterapia i ciężka praca nad sobą. Choć łatwo nie jest i czasem doraźne biorę jak nie daję rady. Upadam, wstaję i tak w kółko. Psychiatra powiedziała, że mój mózg jest już tak przesiąknięty tymi wszystkimi substancjami, że nawet jakbym chciała to teraz niewiele na mnie zadziała. Może końskie dawki i kombinacje różne. Nie, dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Katiya, Uszkodzenia polekowe?Ciekawe,że tak mało się o tym mówi.

 

Tak. Mam mnóstwo miejsc hiperintensywnych w mózgu. Mało się mówi bo kurewska farmacja by nie zarabiała ceshu. Mialam ubiegać się nawet o odszkodowanie ale nie mam na to sił i zdrowia.

 

napisz coś więcej, czy to lekarze stwierdzili że od leków te zmiany?

 

Aaaa, zobaczyłam że leczysz się na anoreksję i wszystko jasne. Nie widzisz związku między tym że Twój organizm zaczął zjadać sam siebie, atakując również mózg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś z was żałuje, że zaczął się leczyć lekami?

 

taa..trzeba było od razu lobotomię albo samobója, wszystkie te leki to gówno i więcej z tego szkody dla organizmu. odechciewa się ostatecznych rozwiązań co nie znaczy że zachciewa wstać z łóżka i robić rzeczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To mój kolejny wpis (co prawda nie na temat) i z perspektywy czasu (ok. pół roku) mogę stwierdzić, że nadal nie żałuję :) Paroxinor 30 mg 1-0-1/2

 

Odkrywam nową jakość życia. :)

 

Miałam na myśli, że łącznie mam 30 mg na dzień. Czyli biorę Paroxinor 20mg :) Mea culpa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaluje , zniszczyly mnie tak ze teraz musze je brac do konca zycia , przez leki wpadlem w depresje , teraz musze je lykac taki paradoks

 

Skąd wiesz jakbyś się czuł bez brania? Może poznał byś świat za krat, albo wyhuśtał na mocnej gałęzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaluje , zniszczyly mnie tak ze teraz musze je brac do konca zycia , przez leki wpadlem w depresje , teraz musze je lykac taki paradoks

 

Skąd wiesz jakbyś się czuł bez brania? Może poznał byś świat za krat, albo wyhuśtał na mocnej gałęzi?

 

bo zostalo mi to przepisane na stan w ktorym nie powinno zostać przepisane , nie mialem myśli samobojczych , nie mialem anhedoni nie mialem sennosci,otępienia,zab koncentracji , tylko jakieś doły po alkoholu z ktorymi bym sobie poradził .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bedzielepiej

Zespół serotoninowy wynika ze zbyt dużego stężenia serotoniny w mózgu i u mnie objawiał się bólami głowy, gorączką, sztywnością mięśni, bezsennością, nadmierną potliwością, zagubieniem, drgawkami, biegunką, nadciśnieniem tętniczym, tachykardią, brakiem koordynacji ruchów, anhedonią.

Wg. literatury może prowadzić do śmierci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stracona100, a jak długo takie coś trwa?

 

Przekopiuję swojego posta-

Stan nadmiernego nagromadzenia serotoniny w ośrodkowym układzie nerwowym/ nadmiernej aktywacji układu serotoninergicznego, potencjalnie śmiertelny (w b. rzadkich przypadkach), który objawia się m.in. gorączką, zaburzeniami rytmu serca, nadciśnieniem tętniczym, sztywnością mięśni, nadmierną potliwością, mdłościami, niepokojem, splątaniem. Jest konsekwencją interakcji farmakodynamicznych, działania synergistycznego, pomiędzy różnymi substancjami o działaniu serotoninomimetycznym. Najczęściej leków przeciwdepresyjnych z grupy inhibitorów MAO, leków przeciwdepresyjnych z grupy SSRI czy TLPD, niektórych opioidowych środków przeciwbólowych, amfetaminopodobnych stymulantów/ SRA, metabolitów wtórnych dziurawca zwyczajnego i paru innych. (...) Większość objawów ustępuje zwykle w ciągu 24 godzin po odstawieniu substancji serotoninomimetycznej, która spowodowała ten ZS, a śmiertelność jest wg. danych statystycznych znikoma.

 

Lekarze sami przepisują kombinacje leków, które teoretycznie mogłyby spowodować ZS. Np. takie SSRI+ mianseryna/mirtazapina= działają synergistyczne znacznie nasilając neurotransmisję serotoninergiczną. SSRI+buspiron(agonista 5-HT1a). SSRI+ trazodon (czyli drugi SRI- nie mylić z (S)SRI). Przykłady można by mnożyć. Pacjenci jak widać po tych mixach żyją i z reguły mają się dobrze. Czytałem też badania, że istnieje możliwość jednoczesnego zastosowania SSRI + moklobemidu (inhibitor MAO III generacji) bez ryzyka rozwoju zespołu serotoninowego.

 

Niektórzy też przyjmują SSRI, a po obiedzie liżą znaczek z LSD albo na podwieczorek zarzucają MDMA(obie substancje silnie serotoninomimetyczne)- i też żyją(w badaniach wykazano, że jednorazowe zażycie takiego mixa nie grozi ZS ze względu na inne właściwości metabotropowe tych substancji).

 

Pisałem już o tym parokrotnie na forum, więc tylko przekopiuję-

Opisywałem tu kiedyś przypadek kliniczny pacjentki, która na stałe przyjmowała sporą dawkę fluoksetyny (SSRI), do tego trazodon[Trittico CR] (który jest m.in. SRI+ antagonistą rec. 5-HT2), zachorowała na przeziębienie/ grypę, kupiła sobie lek OTC, mianowicie Gripex Max i zaczęła go[za przeproszeniem] wpier.dalać jak tic taci (jedną z substancji czynnych tego leku oprócz paracetamolu i pseudoefedryny jest dekstrometorfan- który również wykazuje aktywność SRI). Kobieciny nikt niestety nie uprzedził o potencjalnych konsekwencjach. Biorąc de facto trzy inhibitory wychwytu zwrotnego 5-HT naraz , wylądowała na sorze z klasycznymi niemal objawami ZS. Lekarze bodaj dwukrotnie nie pokapowali się z czym mają do czynienia, nie pokojarzyli faktów. Zwalali to chyba na poczet objawów grypy, działań niepożądanych Gripexu, wydali jej jakieś śmieszne zalecenia i odesłali z kwitkiem do domu. Kobiecina w każdym razie wyszła bez szwanku z tej przygody.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może ja też mam zespół serotoninowy przewlekły

 

Nie ma czegoś takiego.

 

A co to jest splątanie?

 

"splątanie to zaburzenia świadomości o etiologii egzogennej przejawiające się głębokimi zmianami świadomości. Zwykle jest to przejaw ciężkiej dysfunkcji mózgu. Występuje w przebiegu niewydolności krążenia mózgowego, infekcjach, zatruciach, zaburzeniach metabolicznych (cukrzyca, uszkodzenie wątroby, nerek), czasem jako powikłanie przebiegu psychoz endogennych (mania, katatonia).

 

Objawy

- Zaburzenia struktury myślenia (inkoherencja, zwana też splątaniem).

- Głębokie przymglenie świadomości z całkowitą utratą kontaktu i dezorientacją.

- Pobudzenie ruchowe ograniczone do niewielkiej przestrzeni (określane jako pobudzenie "w obrębie łóżka").

- Mogą mu towarzyszyć nieprecyzyjne, zmienne omamy i urojenia.

Splątanie narasta i ustępuje stopniowo, trwać może długo (tygodnie, niekiedy miesiące), po przeminięciu - niepamięć całkowita."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie nowa pani doktor zaleciła odtrucie i cały szereg badań laboratoryjnych w celu ustalenia ewentualnych spustoszeń poczynionych w organizmie.

 

Ciekawe jak zamierza to zrobić skoro ZS nie pozostawia żadnego trwałego uszczerbku w organizmie, gdy odstawi się interakcjogenne leki i substancje, a stężenia 5-HT (serotoniny) oraz jej metabolitów (np. 5-HIAA) można oznacząć jedynie w surowicy krwi oraz płynie mózgowo-rdzeniowym, a to nie ma absolutnie żadnego przełożenia na stężenie serotoniny w tkance nerwowej.

 

Spustoszenia strukturalne mogłaby co najwyżej ocenić przy pomocy TK/ MRI/ PET głowy, a czynnościowe przy pomocy fMRI, SPECT albo PET-TK czy jakieś angiografie, spektroskopie z użyciem ww., ale nie oszukujmy się, to są drogie badania, i psychiatrzy nie chcą dawać skierowań jakimś takim biedakom-cebulakom, zwykłym czubom, którzy sobie coś tam wkręcają (w ich mniemaniu oczywiście). No i poza tym obawiam się, że w Polsce nie ma zbyt wielu lekarze, którzy byliby w stanie poprawnie zinterpretować te wyniki. :lol: Już widzę jak zespół serotoninowy wpływa na obraz morfologii krwi, cukier albo cholesterol...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie osobiście było szokiem, jak najpierw od jednego lekarza*(psychiatra) na NFZ dostałem skierowanie na TK głowy z kontrastem, potem od laryngologa(NFZ) dostałem skierowanie na TK głowy z kontrastem, a lekarka(psychiatra) na NFZ na pierwszej wizycie dała mi skierowanie na MRI(FLAIR) z kontrastem. Ten psychiatra nr.1* dodatkowo dał mi skierowanie na badania hormonalne i podstawowe badania laboratoryjne, żeby ocenić ogólny stan zdrowia. Na oddziale leczenia nerwic(otwartym) w S. też każdemu na wejściu robili komplet badań laboratoryjnych (wyników to chyba było na 2 strony A4!). Ale to niestety tylko chlubne wyjątki. Jakiś ewenement na skalę kraju. Sam byłem w szoku. Z reguły psychiatrzy podchodzą olewacko do pacjenta.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...Ciekawe jak zamierza to zrobić skoro ZS nie pozostawia żadnego trwałego uszczerbku w organizmie...

No i dobrze :smile:

A może chodzi jej tylko o rozpoznanie mojego stanu zdrowia, a ja źle zrozumiałam :?: Poprzedni psychiatra nie chciał żadnych badań.

W każdym razie chwyciła się za głowę, gdy powiedziałam jej jaki mix brałam. Powiedziała, że po wyczyszczeniu organizmu zaproponuje mi coś z dopaminą. Nie wiem czy próbować.... :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×