Czy powinienem otrzymać rentę socjalną?

take, ja pierdole... Czlowieku tys to by chcial za duzo... Do roboty!!! I jak jestem osoba pelna empatii tak z calego serca Ci zycze zebys tej renty nie dostal. Bo jak dostaniesz to Cie znajde i zakwestionuje Twoja rente. Bo z moich podatkow nie bedziesz zyl. Amen

Znowu "bezduszność" :) Nie strasz mnie, boję się. Serio

take, widocznie masz czego

Ja Cie nie strasze...ja informuje. Bo nie bede zapietdzielac na takich darmozjadow i leniow jak Ty

Nie nazywaj mnie tak. Zachowujesz się niegrzecznie.

take to darmozjad darmozjad darmozjad

Kolejny niegrzeczny użytkownik Po takich postach przynajmniej nie będę mieć powodu do smutku, jak mi nie dadzą renty :) A do tej renty niektórzy dorabiają, ho niby jest za całkowitą niezdolność do pracy. Nie chcę pieniędzy z renty, chcę (wy)godnego życia (zresztą każdy powinien je mieć).

take, zadecyduje o tym orzecznik w ZUSie, ale o rencie jak dla mnie możesz pomarzyć. Nie próbowałeś podjąć żadnej pracy, a zakładasz, że nie podołasz? Jest pierdyliard różnych zajęć. Nie rób z siebie bardziej chorego niż jesteś. A za lenistwo renty nie dają

Spotykam osoby rzeczywiście niezdolne do pracy, po udarach, z niedowładami i takie osoby renty nie dostają, a Ty byś chciał za leserstwo? No way.

I to, że masz 3 czy nawet 5 diagnoz jak dla mnie nadal nie kwalifikuje się na rentę. Mam w rodzinie osobę chorą na schizofrenię, która do końca pracowała - czyli do osiągnięcia wieku emerytalnego. Ja sama mam objawy, które utrudniają mi bardzo życie, pracę a o rencie mogę pomarzyć. Zresztą wcale jej nie chcę. Sam chcesz się wykluczać z życia? Uwierz, że wcale nie jest prosto później wrócić do normalnej aktywności.

A co do wieku, to że kiedyś ludzie brali śluby w wieku 20 lat to już przeszłość. Jestem od Ciebie rok starsza, a o małżeństwie jak na razie nawet nie myślę. Zresztą, dojrzej najpierw, później możesz gadać i myśleć o tym czy szukać żony czy nie

Lepiej żenić się wcześnie niż późno. Starsi rodzice oznaczają większe ryzyko pewnych poważnych chorób. Wy nie jesteście nienormalni i aż takiej pomocy w sferze zatrudnienia nie wymagaliście. Skoro jestem nienormalny, to raczej nigdy w życiu nie będę zdolny do małżeństwa. Wniosek o rentę to kazali mi złożyć, psycholog powiedział, że to u mnie formalność... Nie muszę mieć renty, ale muszę (wy)godnie żyć. Jakbym nie dostał renty, to miałbym spokojniejsze sumienie :) :) :)

A posty dwóch osób w tym temacie bardzo mi się nie podobają. Oni "zachowują się jak moja matka". Zamiast pomóc, szkodzą swoimi nieodpowiednimi słowami.

Moja matka ma może i trudniej od was. Ona żyje z nienormalnym dzieckiem, siostra może mieć coś podobnego do mojej "anomalii". Była ofiarą przemocy ze strony męża w dzieciństwie. Moja rodzina jest chora (chodzi o rodzinę jako całość, niekoniecznie każdy z jej członków musi mieć jakiś problem psychiatryczny).

Nie chcę pieniędzy z renty, chcę (wy)godnego życia (zresztą każdy powinien je mieć).

Zpieniedzy od panstwa... To wszystko o Tobie mowi..

Nie nazywaj mnie tak. Zachowujesz się niegrzecznie.

Ojej

 

A posty dwóch osób w tym temacie bardzo mi się nie podobają. Oni "zachowują się jak moja matka". Zamiast pomóc, szkodzą swoimi nieodpowiednimi słowami.

Kurfa do roboty!!!! A nie zerowac na innych... Studia skonczyles to do pracy tez mizesz isc

Lepiej, żeby nie z pieniędzy od państwa. A twoja postawa względem mnie, podobnie jak jeszcze jednego użytkownika, jest żałosna. Sprawia wam przyjemność "kopanie słabszego"?

Przykro mi się czyta takie agresywne oskarżenia względem mnie. To, że nie chcę dać sobie "dmuchać w kaszę", macie mi za złe?

Czy wy widzicie w pracy tylko źródło utrzymania, zwłaszcza własnego?

Sprawia wam przyjemność "kopanie słabszego"?

Mi tak.

Nie chce się brzydko wyrażać ale takie podejscie mnie irytuje. A znając życie, to dostaniesz te rentę. Tylko zrób porzadna scenę, by wszyscy uznali cię za niepoczytalnego. Powodzenia, krzyż na droge, o.

Ja bym nie przyznała Tobie tej renty. Takie moje zdanie,że po prostu ci się nie chce pracować. Najlepiej żeby ktoś inny pracował nie? Kto by tak nie chciał. Jeszcze tylko służby brakuje do spełniania zachcianek. :)

No to wyszło szydło z worka :) Więc jesteś tym, co robi niedobrze.

Rzeczywiście, po tym, co słyszałem od "psychocosiów", to raczej dostanę tę rentę. Nie mam pewności, ale tak na ponad 50% dostanę.

Steviear,

Lepiej, żeby nie z pieniędzy od państwa. A twoja postawa względem mnie, podobnie jak jeszcze jednego użytkownika, jest żałosna. Sprawia wam przyjemność "kopanie słabszego"?

Żalosny to Ty jestes

W pewnych dziedzinach tak. Ale to, co piszesz, też jest żałosne.

take, taaak sobie to tlumacz. Zalosne bo Ci nie pasuje....

Denerwujesz mnie. Ja ciebie pewnie też.

Czy akceptujesz "prawo dżungli" w odniesieniu do ludzi czy głodowe płace typu piątak za godzinę? Ja nie. Jeśli ktoś akceptuje tego typu rzeczy, to nie najlepiej o nim świadczy.

take, nie denerwujesz mnie. Moze chcialbys irytujesz mnie i dobjasz swoim infantylnym podejsciem (strach sie bac jak tacy ludzie koncza uczelnie...) do pewnych spraw a takze tym jak Ci sie w dupie i w glowce poprzewracalo i myslisz ze bedziesz sobie zyl za kase ludzi ktorzy zapietdzielaja na to aby im starczylo od pierwszego do pierwszego.

Chcesz zostac darmozjadem i zyc z naszych pieniedzy... No fakin way !!!!

Denerwujesz mnie. Ja ciebie pewnie też.

 

Czy akceptujesz "prawo dżungli" w odniesieniu do ludzi czy głodowe płace typu piątak za godzinę? Ja nie. Jeśli ktoś akceptuje tego typu rzeczy, to nie najlepiej o nim świadczy.

Ale nawet tego piataka siedzac na dupie w domu nie zarobisz... Poza tym nie wiem gdzie jeszcze tyle placa...pierd*lisz na prawde takue glupoty ze szkoda gadac... Tobie sie nie nalezy renta tylko zderzenie zrzeczywistoscia...

Ludzie nie powinni sobie pozwalać na to, aby pracować tylko po to, aby mieć za co przeżyć od pierwszego do pierwszego. "Pozwolili sobie" na patologię i teraz robią sobie z nich "nędzne woły". Ja nigdy nie pracowałem po to, aby mieć za co żyć (na studiach "zarabiałem" ok. 200 zł stypendium socjalnego na miesiąc, bo w mojej pięcioosobowej rodzinie dochód na osobę był dość niski). Mnie taka praca nie satysfakcjonuje. Musi być głębszy sens, inaczej to wyzysk, a nie zdrowa praca.

Czy ty zarabiasz chociaż minimalną na miesiąc albo 10 zł za godzinę? Jeśli nie, no to nie jest takie dziwne, że oburzasz się na myśl o rencie dla mnie.

take, Ty nigdy nie pracowales wiec uj wiesz o tym jak i po co sie pracuje. Jestes darmozjadem na utrzymaniu rodzicow.

Moj drogi. Po pierwsze co Cie interesuja moje zarobki?

Po drugie zeby zaspokoic Twoja ciekawosc kady na nic mi nie beakuje i zarabiam duzo dyzo wiecej niz minimalna krajowa... I stad moje oburzenie bo nie chce zeby tacy jak ty zyli z moich pieniedzy