Skocz do zawartości
Nerwica.com

ot


elo

Rekomendowane odpowiedzi

Nie warto się zabijać, chociaż czasami takie tylko gadanie jak ktoś już ledwo psychicznie zipie. Zastanów się po wielokroć, zanim będziesz to chciała zrobić.

Z drugiej strony, jak ktoś się naprawdę chce zabić to przeważnie o tym nie pisze.

to zawsze jest tylko takie gadanie. ...bo co to w ogole znaczy "ze nie warto sie zabijac"

a skad ktokolwiek moze wiedzie ze nie warto ?

nie w tych kategoriach sie to rozpatruje.

"Z drugiej strony, jak ktoś się naprawdę chce zabić to przeważnie o tym nie pisze" -nie zgodze sie z tym zupelnie.. to jest jak z rombem i kwadratem, każdy kwadrat jest rombem ale nie kazdy romb jest kwadratem. tak samo nie każdy kto mowi/pisze o samobojstwie je popelni. ale praktycznie kazdy kto samobojstwa dokonal wczesniej o tym mowil lub pisal.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie warto się zabijać, chociaż czasami takie tylko gadanie jak ktoś już ledwo psychicznie zipie. Zastanów się po wielokroć, zanim będziesz to chciała zrobić.

Z drugiej strony, jak ktoś się naprawdę chce zabić to przeważnie o tym nie pisze.

to zawsze jest tylko takie gadanie. ...bo co to w ogole znaczy "ze nie warto sie zabijac"

a skad ktokolwiek moze wiedzie ze nie warto ?

nie w tych kategoriach sie to rozpatruje.

"Z drugiej strony, jak ktoś się naprawdę chce zabić to przeważnie o tym nie pisze" -nie zgodze sie z tym zupelnie.. to jest jak z rombem i kwadratem, każdy kwadrat jest rombem ale nie kazdy romb jest kwadratem. tak samo nie każdy kto mowi/pisze o samobojstwie je popelni. ale praktycznie kazdy kto samobojstwa dokonal wczesniej o tym mowil lub pisal.

 

Co ma puernik do wiatraka i romb do samobojstwa... Wiekszosc osob ktore znalam, ktore popelnily samobojstwo nigdy o tym nie wspominalo... Ale tez znam wiele takich ktorzy tylko gadaja zeby wzbudzic wsrod innych zainteresowanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Twoje samopoczucie jest teraz bardzo, bardzo złe. I powinnaś iść do lekarza, wykupić recepte, poczekać kilka dni-takie myśli powinny odejść. Korzystasz z jakiejkolwiek pomocy w tym momencie?

biore staly lek, uwazam ze w tym momencie jest bardzo dobrze, nie czuje bardzo duzego lęku, nie czuje smutku

to jest moje podejscie do zycia. ja tak naprawde uwazam.te mysli wrosly w moja osobowosc

nie sa juz wynikiem choroby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale o czyich zachowaniach mowa?

Bo nie wiem czy w ogole wiesz co oznacza niesubordynacja :hide:

o moim.

niesubordynacja- akt rozmyślnego nieposłuszeństwa wobec ustalonego porządku dokonywany przez podwładnego.

tutaj w rozumieniu administratora/ regulaminu strony

nie wiem czy wolno pisac o samobojstwach czy moze jest to zakazane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Twoje samopoczucie jest teraz bardzo, bardzo złe. I powinnaś iść do lekarza, wykupić recepte, poczekać kilka dni-takie myśli powinny odejść. Korzystasz z jakiejkolwiek pomocy w tym momencie?

biore staly lek, uwazam ze w tym momencie jest bardzo dobrze, nie czuje bardzo duzego lęku, nie czuje smutku

to jest moje podejscie do zycia. ja tak naprawde uwazam.te mysli wrosly w moja osobowosc

nie sa juz wynikiem choroby.

 

To Ci trochę zazdroszcze. Bo ja w tym momencie nie biorę żadnego leku (nie mam nawet dostępu do lekarza) Czuję lęk, czuję smutek i tysiąc innych "rzeczy", a mimo to jest we mnie inne podejście do życia. Pomimo tego, że jak na razie stoję w miejscu, bo nikt NIE CHCE mi pomóc.

Myślę, że może takie myśli powstały, bo za dużo analizowałaś. A skoro jest/było dobrze to skąd takie myśli? Chyba nie pojawiły się znikąd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×