Skocz do zawartości
Nerwica.com

TIANEPTYNA (Coaxil,Stablon)


Krzysztof

Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

100 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy tianeptyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      62
    • Nie
      41
    • Zaszkodziła
      11


Rekomendowane odpowiedzi

Jacyś chyba są ale nie są do dostępne, przynajmniej w Polsce leki. Poza tym to tylko teoria, jedna z wielu. Natomiast łatwo to można sprawdzić próbując właśnie leków które zwiększają dopaminę w PFC, np. połączenia SNRI z buspironem (co sam za jakiś czas zrobię).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Male dawki neuroleptykow w szczegolnosci apiprazolu i amisulpirydu dzialaja mocno an presynaptyczne D1 ale niestety te leki maja inne wady.

Ja dwa razy w zyciu bralem SNRI z mirta i szalu nie ma a lacznie ilosc ubokow jest taka ze samo odstawienie tego gowna powoduje efekt przeciwdepresyjny na zasadzie kontrastu do tego jak zle sie czlowiek czul wczesniej :D

 

Poza tym cale te teksty o wzroscie dopaminy to duze uproszczenie, bo sa ludzie ktorzy absolutnie nie toleruja dopaminergikow.

Najprostszy test to sprawdzic jak dziala metylofenidat, amfetamina, agonisci receptorow dopaminowych etc.

Pozniej ewentualnie reboksetyna etc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest takie proste, wzrost dopaminy w PFC nie jest osiągany przy użyciu blokerów DAT - wzrost dopaminy np. przy użyciu metylofenidatu jest chwilowy, to taka górka która szybko spada - nie wiadomo czy to wystarcza do zmian neuroplastyczności. Połączenie olanzapiny z fluoksetyną w porównaniu do innych SSRI i neuroleptyków daje nie tylko najwyższy wzrost ale i długotrwały (co jest ważne). Agoniści receptorów dopaminowych z kolei agonizują głównie D2 a przez agonizm autoreceptorów mogą "odciąć" uwalnianie dopaminy. Reboksetyna, fakt zwiększa dopaminę w PFC, ale wg. badań np. połączenie SNRI (konkretnie duloksetyna) + buspiron robi to mocniej. Prawie każdy lek może zwiększyć dopaminę w PFC (wg. badań nawet citalopram w wysokiej dawce), nawet lit czy estrogeny, wszystko co ma działanie przeciwdepresyjne ma tendencję do zwiększania dopaminy w PFC - kwestia jest tylko tego jak mocno to robi. Im wzrost dopaminy w PFC będzie większy tym teoretycznie działanie przeciwdepresyjne mocniejsze.

 

Najłatwiej to sprawdzić na połączeniu duloksetyna+buspiron, które w badaniu powodowało wzrost dopaminy w PFC rzędu 500%.

 

artur1978 z tego co czytałem Twoje wypowiedzi to dobrze się czułeś na wenli+mirta, pisałeś że wychodziłeś na plażę itd., chwaliłeś je. Ty masz to "szczęście", że po odstawieniu leków "fruwasz", nie każdy ma poprawę stanu po odstawce leków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nie jest takie proste, wzrost dopaminy w PFC nie jest osiągany przy użyciu blokerów DAT - wzrost dopaminy np. przy użyciu metylofenidatu jest chwilowy, to taka górka która szybko spada - nie wiadomo czy to wystarcza do zmian neuroplastyczności. Połączenie olanzapiny z fluoksetyną w porównaniu do innych SSRI i neuroleptyków daje nie tylko najwyższy wzrost ale i długotrwały (co jest ważne). Agoniści receptorów dopaminowych z kolei agonizują głównie D2 a przez agonizm autoreceptorów mogą "odciąć" uwalnianie dopaminy. Reboksetyna, fakt zwiększa dopaminę w PFC, ale wg. badań np. połączenie SNRI (konkretnie duloksetyna) + buspiron robi to mocniej. Prawie każdy lek może zwiększyć dopaminę w PFC (wg. badań nawet citalopram w wysokiej dawce), nawet lit czy estrogeny, wszystko co ma działanie przeciwdepresyjne ma tendencję do zwiększania dopaminy w PFC - kwestia jest tylko tego jak mocno to robi. Im wzrost dopaminy w PFC będzie większy tym teoretycznie działanie przeciwdepresyjne mocniejsze.

 

Najłatwiej to sprawdzić na połączeniu duloksetyna+buspiron, które w badaniu powodowało wzrost dopaminy w PFC rzędu 500%.

 

artur1978 z tego co czytałem Twoje wypowiedzi to dobrze się czułeś na wenli+mirta, pisałeś że wychodziłeś na plażę itd., chwaliłeś je. Ty masz to "szczęście", że po odstawieniu leków "fruwasz", nie każdy ma poprawę stanu po odstawce leków.

Ja bez lekow tez chodze na plaze i robie wiele roznych rzeczy, bo jzu dawno sie nauczylem, ze bez dzialania trudno osiagnac jakakolwiek poprawe.

Ja mam ostatnio tylko lekka anhedonia i problemy z energia, wenla+mirta to zdecydowanie za mocne dziala na to.

 

Duloksetyny to ja bym sie bal, to ma wplyw na tyle enzymow watrobowych, ze ciezko to ogarnac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

część dostałem dzisiaj na ten lek receptę wcześniej brałem esci ale nie dostałem zniżki i 60 zł to dużo na miesiąc ...

 

czy każdemu należy się zniżka ??? bo mi psychiatra powiedziała że na moje schorzenie się nie należy ... - * to po co mam wypisane psychotropy skoro jestem zdrowym człowiekiem ???

 

-- 23 wrz 2015, 16:14 --

 

wart jest ten lek 60 ? PLN ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy każdemu należy się zniżka ???

- to zależy jaką diagnozę masz wpisaną w karcie chorobowej . Widocznie na Twoje choroby ten lek jest pełnopłatny ,chociaż z drugiej strony kawał hu-ja z Twojego lekarza , skoro tak nie zakombinował ( niewiele potrzeba zupełnie bez ryzyka ) ,żebyś miał ten lek na zniżkę . Wiekszość psychiatrów idzie w takich jak Twoja banalnych sprawach na rękę polskiej biedzie .

 

-- 23 wrz 2015, 16:53 --

 

patrzałem , 8 zł różnicy na paczce w porównaniu do zniżkowego wydania .

Najwyżej nie kupisz sobie chipsów i żelków .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest Ona więc jak już to kawał pi**** ;)

 

no ale zabawne bo biorę te psychotropy rekreacyjne czy co ku***** że nie mam zniżki ? powinienem wymyślić że miałem 3 próby samobójcze i widzę zielone koty chodzące po ścianie ...

ps. ale nie miałem i nie widzę :P

 

-- 23 wrz 2015, 17:00 --

 

Najwyżej nie kupisz sobie chipsów i żelków .

O nie !!! :shock: chipsów i zelków to jest jedyne co mnie trzyma przy życiu ;):P

 

-- 23 wrz 2015, 17:04 --

 

no ale 3x8, zł to wychodzi ok 25zł taniej na miesiąc - 60 = 35Pln

 

-- 23 wrz 2015, 18:00 --

 

w towarzystwie siedzę jak jakiś niedorobiony,nic się nie

odzywam, podejrzewam, że przez przywróconą

czynność receptorów d2 albo d3, podobnie miałem na

memantynie i na antagonistach nmda, którzy upregulują

receptory d2

 

a możesz to dokładniej mi wyjaśnić bo ja tak miałem na fluo 0 chęci do rozmowy - jak niemowa hahaha ale motywacja do działania jak najbardziej była :) tylko te lęki :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak nie byłem ubezpieczony, to moja dr. szła mi do tego stopnia na rękę, że wypisywała mi recepty na dene mojego ojca i sama wychodziła z taką inicjatywą, zresztą zawsze kombinowała, żeby wyszło mnie leczenie jak najtaniej. Jak nie miałem pracy, to płaciłem za prywatną wizytę 50 zł, gdzie normalna stawka to stówa i nie ma że boli. A zatem, naprawdę trafiłem na lekarza o dobrym sercu, mua :*:*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no a ja się na zniżkę nie nadaje ale na leczenie drogimi lekami to już tak hehehe zabawne esci kosztowało 15 zł a tu lek o "wątpliwy" działaniu 60 zł to 4 X tyle... :roll:

 

gdybym ja jeszcze wiedział na 100% że ten lek jest pewny i zadziała :shock:

 

-- 24 wrz 2015, 10:03 --

 

to może bym i zainwestował te 60 zł ...

 

-- 24 wrz 2015, 10:09 --

 

 

-- 30 sie 2015, 07:10 --

 

jednak nie jest dobrze na tym leku

w towarzystwie siedzę jak jakiś niedorobiony,nic się nie odzywam, podejrzewam, że przez przywróconą czynność receptorów d2 albo d3, podobnie miałem na memantynie i na antagonistach nmda, którzy upregulują receptory d2

 

a może mi to ktoś jaśniej wytłumaczyć ... to działanie d2 bo ja miałem kiedyś tak na fluoksetynie siedziałem jak niemowa ;)

 

-- 27 wrz 2015, 03:30 --

 

Twoja wiadomość: bierze ktoś to ???

 

-- 27 wrz 2015, 03:35 --

 

to jak to jest wreszcie : placebo , najsłabszy psychotropowe działanie , poprawia tylko funkcję poznawcze + do lepszej nauki - działanie neuroprotekcyjne - może uzależnić od euforyzujacego działania dopaminy + wkurw i rozwinie emocjonalne ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam was forumowiczów. Mam 22 lata i nękany byłem rok czasu lub ciut dłużej z problemem takim ze miałem leki i strasznie słaby stan ogólny, otepienie, złe samopoczucie itp poszedłem do lekarza,rozpoznali mi nerwice. Przepisał mi mój psychiatra tianesal na początku 1-0-1 później 1-1-1 czy widziałem jakąś szczególną poprawę? nie, może lęki mi trochę zniknęły, ale wydaje mi się ze sam sobie z tym jakoś radziłem. Do rzeczy zbadałem swoje hormony miałem wysoko ponad normę Estrogen i wysoko prolaktyne,hormony zostałe zbite i co? Eureka, samopoczucie dobre, uśmiecham się i nie myślę juz ze jestem na coś chory.

Ale przed zadaniem hormonów jakieś dwa miesiące męczył się już z natretnymi myślami właśnie ze albo na coś jestem chory, albo...agresywne myśli wobec innych wobec obcych lub bliskich, zacząłem zmniejszać dawkę, myśli mniej ale jednak były, jestem jeden dzień bez tabletek, mam minimalne epizoty z tymi myślami agresywnym żeby robić komuś krzywdę, mam nadzieje ze zaraz będzie wszystko ok,jak całkowicie tabletki usuną się z mojego organizmu. Nie zapeszam, ale moja diagnoza to problem w hormonach, a tianesal zrobił mi w głowie KIpisZ, agresja,wyobrażenia ze robi komuś krzywdę.

znalazłem coś takiego

Naukowcy z Uniwersytetu w Cambridge odkryli, że gdy lek aplikowano zdrowym osobom, przez co zwiększał się poziom neuroprzekaźnika w szczelinie synaptycznej, pojawiała się u nich nasilona awersja do krzywdzenia innych. Tego typu działania były postrzegane jako absolutnie zabronione.

 

Może byłem zdrowy psychicznie tylko hormony wywalone, i przez antydepresanty mam takie wyobrażenia.oby!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tianeptyna to niedziałające cukierki, bando podatnych na placebo frajerów :papa:

tak ? a mi tam to wcale by nic a nic nie przeszkadzało gdyby karmili mnie mietowymi dropsami oby mi to pomagało :P i kto tu jest frajerem ja czy Ci co leki i tak nic a nic nie pomagają :P a siedzą w depresji nerwicy lękach ;)

 

placebo :) to ciekawe jak ruskie robili narkotyki krokodylika z placebo...

 

-- 03 paź 2015, 14:36 --

 

zresztą sama wizyta u sajko (współczesnego szamana ;) niektórym pomaga nieważne jakie leki :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żadne placebo.Ma mało skutków Ubocznych,ale pływa na głowę na pewno. Leci trzeci dzień bez tabletek czuje się dobrze, a myśli coraz mniej, choć bywają. Poczekam jeszcze chwile, brałem to 7 miesięcy organizm musi to wyrzucić. Głowa musi sama zacząć działać jak było wcześniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wspominałem Zacząłem czuć się dobrze po zbiciu hormonów, Estrogen miałem 4razy ponad normę a to hormon żeński, prolaktyna górna granica prolaktyna wpływa na samopoczucie, libido, itp czyli wysoka =depresja , wysoki estrogen =depresja, te tabletki zrobiły tylko KIpisZ w głowie,czuje minimalne skutki odstawienia,ale robiłem to z głową przez 3-4tyg na początku pierwsze dni zejścia na 2tab miałem Straszne myślałem ze Sznur pójdzie, ale dałem rady.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam zaczerpnąć wiedzy w postaci publikacji naukowych dlaczego tianeptyna to cukierki. Ale skoro samo placebo pomaga to żryjcie dalej, tylko trochę drogie to placebo. Zdychajcie :brawo:

proponuje podać te źródła naukowe :D oprócz swojej tezy i propozycji "zdychajcie" z której niestety nie skorzystam :P masz coś jeszcze mądrego do napisania ? ;) czy Ty tylko tak p*erdolisz ;):P

 

-- 05 paź 2015, 23:22 --

 

CZY:?: Tianeptyna poprawia pamięć koncentracje jak i funkcje kognitywne przez swoje działanie nooprotekcyjne !!!

 

-- 08 paź 2015, 09:20 --

 

czy ktoś jeszcze bierze ten lek ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dominik_wot, teoretycznie powinna pomagac, jako, ze oddzialuje pozytywnie na dopamine oraz chroni neurony (wydaje mi sie, ze bycie ampakina tez ma tutaj duzo do powiedzenia). Jednak nie zauwazylem takowej poprawy u siebie. Wydaje mi sie (i bardzo mozliwe, ze wydaje mi sie tylko), ze polepszyla mi wech i sluch.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×