Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada, Mandragora cudna , jedenz zapachow ktore sa charakterne dosc mocno i takie inne ... ale cala flasia kosztuje ponad 300 zl :bezradny:

 

Wlasnie tez nie kupowalam w pepco ciuszkow , tylko skarpetki i rajstopy ale to jest ok :) a kiecka fajna taka z kieszonkami z przodu i ma grubszy material i na nim jakby takie skorzaste przetarcia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Podczas prac nad zapachem Camille i Isabelle chcąc zamknąć we flakonie zapach mandragory i jej korzenia doszły do wniosku, iż roślina ta nie ma zapachu tak więc posiłkowały się kombinacją czarnego pieprzu, anyżku, imbiru, mięty. Zaś sproszkowaną alraunę dodano do perfum jako tajny składnik dający zapachowi niezwykłą siłę.

Wg. mojego subiektywnego odczucia rzeczywiście mają w sobie magię i faktycznie czuć w nich wszystkie składniki w szczególności: bergamotkę, miętę, czarny pieprz, imbir. Fakt, iż podczas pierwszych testów nie powaliły mnie na kolana, za to podczas drugiego podejścia ukazały swe piękno i magię.

Mandragore to ziołowo-przyprawowa aromaterapia w butelce perfum.

Najmocniej wyczuwalne: szałwia, anyż, imbir, pieprz, mięta.

Cudowna mikstura łącząca wrażenia chłodząco-odświeżające z rozgrzewającymi oraz suchość aromatycznych ziół z soczystą zielonością roślin. Mandragore to coś więcej niż imbir, ale to on idealnie oddaje naturę tych perfum - odświeża i rozgrzewa, koi i pobudza zarazem.

Nie mam żadnych wizji związanych z tym zapachem - po jego aplikacji całkowicie zanurzam się w nim i liczy się tylko "tu i teraz", jest to moment wytchnienia, relaksu i ponownego naładowania akumulatorów. W końcowej fazie trwania na skórze kompozycja robi się odrobinę cielista, nabiera bardziej zmysłowego charakteru, splatając ducha z materią, daleko jej jednak do fizjologicznej dzikości.

 

 

To o Mandragorze :)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nieboszczyk, Wydaje mi się że jesteś wystarczająco inteligentny, żeby się komunikowac w inny sposób, niż przez wklejanie linków, których obawiam się i tak nikt nie otwiera... Trochę wysiłku! ;)

 

platek rozy, No zobacz, bo może jak włożysz, to się okaże że słabo leży i ochota Ci na nią minie. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

platek rozy, ale piszesz o zapachach!

 

kosmostrada, pochodne kodeiny blokują bezmyślny odruch kaszlu. A może potrzebujesz coś na rozrzedzenie wydzieliny. Surowce śluzowe. Są nowe cuksy na kaszel "Fiorda" z porostem islandzkim.

 

Gadałam z godzinę z Panem Trenerem. Raz smutłam, że on pracuje tylko do listopada. Drugi raz smutłam, jak powiedział, że nienawidzi koncertów, bo szkoda czasu i pieniędzy, a ludzie robią zdjęcia telefonami. Z tym ostatnim się tylko zgadzam, ale ogólnie koncerty to żywioł niezbędny do życia.

 

Natomiast jak kolega, z którym byłam na najlepszych koncertach chciał się umówić, to bardzo mnie wyprowadził z równowagi raczej. I teraz nie wiem, co jest w życiu ważne :bezradny: Lubienie trzeciej piosenki na pierwszej płycie, czy coś innego?

 

Przyjaciółka mówi, że facetów trzeba cały czas testować na obecność honoru. Ja nie wiem, skąd jej się to wzięło. Za dużo czyta o dawnej Japonii.

 

A na stronie o feminizmie pisało, że romantyczna miłość wzmacnia patriarchat i w rezultacie kapitalizm :lol:

A ja bym chciała, żeby mężczyźni rywalizowali o moje względy, np. brunet i blondyn, z wykształcenia sportowiec i filozof zmierzyli się w turnieju pchełek podwodnych i nie tylko. :105:

 

Przyjaciółka wyciągnęła mnie do drogiego lokalu, zamówiłam żeberka, dali mi pół klaty świni na talerz. Poczułam się jak wilk, co oblizuje kości z keczupu.

 

Potem rzuciłam, że powinnyśmy założyć zespół - dwa basy, dwa wokale, my dwie. Podchwyciła to zupełnie na serio :D

 

Wróciłam do domu, nikogo nie było, bo nikt mi nie powiedział, że gdzieś jadą, klucze tradycyjne w drugiej torbie. Wkurzyłam się, poszłam na najtańsze piwo w okolicy w pechowej kawiarni, za barem Grażyna, Janusz oglądał mecz, a ja piłam to Tyskie i czytałam książkę. W akwarium zamiast rybek były papużki, niby fajnie, ale jak próbowały latać, to zrozumiałam, że mają za ciasno i to jest koszmarne!

 

Jak wróciłam to dostałam mesydża od znanej blogerki, której wyklepałam fragment artykułu, anonimowo, o samotności z punktu widzenia mojej choroby, wzruszyła się moją szczerością i chce rozmawiać ze mną częściej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Ale się podziało! :D Ja mówię - Ty bloga pisz!

Mam Islę, też z porostem, ale za lightowa jest... Ja tak myślę, że jednak ruch - pójście do lekarza na osłuchanie, jest nieunikniony. A nie znoszę chodzic do mojej rodzinnej, bo to głupia baba jest i niedouczona... Dlaczego do niej chodzę - bo jest blisko... :roll:

Jak się testuje facetów na obecnośc honoru? :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cyklopka, Ale się podziało! :D Ja mówię - Ty bloga pisz!

 

Jak się testuje facetów na obecnośc honoru? :shock:

Też zadaję sobie to pytanie. Może przyjaciółka mi wytłumaczy przy okazji.

 

Bloga chcę zacząć od spraw mniej osobistych, potem dopiero jak zyskam target, to prowadzić publiczne rozkminy o turniejach pchełek podwodnych dla facetów rywalizujących o moje serce.

 

Staro się poczułam, bo smyram skórę między szyją a brodą, jest wiotka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×