Skocz do zawartości
Nerwica.com

ustawienia B.Hellingera


Dorcia

Rekomendowane odpowiedzi

byłam i jestem do dzisiaj na terapii prowadzonej metodą Helingerowską.terapia trwa już 2,5roku.Pomogło mi wyjść z głębokiego doła.Jest to dość kontrowersyjny sposób i dla ludzi postrionnych może wyglądać jak odmiana woodo.Ustawienia w grupie lub jeśli brak takowej na laleczkach.Szłam nA TERAPIĘ Z NASTAWIENIEM,ŻE JAK PSYCHOLOG MOŻE MI POMÓC .Ja twardo stapająca po ziemi i...nerwica.Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak głęboko siedzą we mnie problemy z dzieciństwa.Było to jak objawienie.Może mogłabym już egzystować bez terapii,ale ona tak doskonale prostuje moje ścieżki,że żal mi z tego rezygnować.Warto spróbować.Mnie pomogło.Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć Dorcia :-)

Uczestniczyłam w takich warsztatach dwukrotnie (w odstępie około roku). Warsztaty były prowadzone przez psychoterapeutę, panią Elżbietę Narkiewicz (z Wrocławia). Uważam, że istotą terapii jest nie tylko oddziaływanie kręgu osób skupionych na grupie, ale przede wszystkim umiejętności osoby "prowadzącej". Celowo słowo "prowadząca" wzięłam w cudzysłów, ponieważ głównymi bohaterami są osoby, które biorą udział w ustawieniach (w roli uczestników i obserwatorów). Jednak to osoba prowadząca umie ocenić kogo w ustawieniu danej osoby brakuje.

Osoby, które uczestniczą w takich warsztatach ustalają czy sami chcą się ustawiać (uczestnik) czy chcą być obserwatorami. Uczestnik jest głównym bohaterem swojego ustawienia. Natomiast w jego ustawieniu biorą udział osoby wybierane z grupy. Najważniejsze osoby w ustawieniach wybiera uczestnik.Pozostałe, pojawiające się w trakcie ustawienia wybiera prowadzący. Ustawienie jest formą "wejścia" w sytuacje, a raczej emocje, które wiązały się z nimi i miały wpływ na Twoje życie. Osoby, które w nim uczestniczą wyczuwają te emocje i potrafią je pokazać. Nie umiem wyjaśnić jak to się dzieje, ale TAK JEST. Sama się ustawiałam dwukrotnie. Brałam też udział w ustawieniach innych osób. Nie znając osób i ich życia "wchodziłam" w ich "życie" i odbierałam emocje osób mi nie znanych. To zadziwiające uczucie, bardzo głębokie i przejmujące. Czasami osoby, którymi się "stawałam" bardzo cierpiały. Płakałam, tuliłam się do wybranych osób, a innych się bałam.

Natomiast jeśli chodzi chodzi o mnie, to "ustawiałam się" dwa razy. Każde ustawienie "potoczyło się" w różnych kierunkach. Dodam, że rozpoczynając ustawienie przedstawiamy grupie w ogólnym zarysie jaki problem nas dręczy. I to jest tylko preludium... Mogę na swoim przykładzie powiedzieć, że te dwa "obrazy" bardzo mnie poruszyły. Pozwoliły ujść emocjom, których przedtem nie dałam sobie przeżyć. To było prawdziwe oczyszczenie. Do tej pory, ile razy wracam do niech myślami, ciągle są dla mnie żywe. W trakcie ustawień odnalazły się osoby, o których zapomniano w moim "kręgu rodzinnym". Teraz "przywróciłam je" do mojego życia. Oddałam im hołd i staram się o nich pamiętać na codzień.

Dużo mogłabym o tym mówić i pisać. Obawiam się jednak, że mogłabym Cię tym zanudzić.

Powiem tylko, jeśli chcesz sobie pomóc, to koniecznie skorzystaj z tej możliwości. Ja osobiście przekonałam się, że to wspaniałe uczucie móc przeżyć, to co jest już historią i wymaga "domknięcia".

Jeśli chcesz czegoś jeszcze się dowiedzieć na ten temat, proszę napisz na priv.

Życzę powodzenia :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje Kochani, że dzielicie się swoim doświadczeniem.

Ja zaczęłam właśnie terapię indywidualną. Nie wiem czy ustawienia w tym momencie będą dobre, bo wiem na czym polega mój problem i jaką rolę odegrały w nim osoby z dzieciństwa. Chociaż wiem, ze zawsze coś by mi to dało.

Narazie muszę poukładać sobie bieżące sprawy na indywidualnej bo jestem w dość kiepskim stanie i nie wiem czy dałabym radę odnaleźć się w grupie.

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.Dorota

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×