Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!!! Nawet w sobotę o tej porze ja muszę otwierac Spamową? :time::D

 

I co tam Kochani, śpicie, czy już w ferworze weekendowych działań? ;)

 

Ja dziś pospałam do ósmej, fakt że byłam padnięta i wypiłam gripexa na noc.

Teraz siedzę z odżywką na łbie, potem się wybieramy na "Dary Ziemi" ( kiedyś kupiłam tam oblędne miody), bo pogoda dopisuje, choc wieje. Wrócimy, to będę w domu walczyc, na zmianę z chorobowym pokładaniem się ( poszło na zatoki, łeb boli jak cholera, nos zatkany).

Na razie brak planu na wyjazd na grzyby... :(

 

A u Was jak się zapowiada sobota, jak się czujecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heej

 

Ja też znowu słabo spałam, mam lęki. Miałam iść potowarzyszyć kumpeli na szkoleniu ale nie mam sił poznawać ludzi.

 

Oglądam sobie DDTVN i zazdroszczę tym prowadzącym, zawsze tam ktoś gotuje i sobie mogą coś podjadać podczas programu. Też chcę :( Mam tylko mleko, więc pewnie zrobię sobie naleśniki na śniadanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witajcie kochani:**********

Ja dzis masakrycznie zle....Bujania , zawroty , ucisk w glowie, leki...no caly pakiet.

 

Chyba mnie stresy zjadaja , nie spie i nie wiem co na sen wziac.

Do tego leje ,wieje , zimno.

 

Nie dam rady zyc.Normalnie zyc.

 

 

pieprzona choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ech, optymistyczna sobota na spamowej! :roll:

 

Ja mam swoje sposoby na sen, ale raczej nie powinienem ich nikomu polecać.

 

Czy Was też atakują komarzyce ostatnio? Przez całe lato nic, a teraz codziennie przynajmniej jedną pindę zabijam. :time:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bonsai, nie wiem jak u Ciebie z komarzycami, ale ogólnie od kilku lat takie wypierdki niewyrostki latają że nawet jak mnie to ugryzie to zero reakcji.

 

widzę wszystkie dziewczyny dziś ciężko.

może to wpływ superksiężyca, którego zaćmienie będzie jutro?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wbrew pozorom nie jest to problem trywialny! Nie zasnę, gdy mi coś bzyka, brzęczy, trzepocze. :silence:

 

Zaćmienie superksiężyca. <3 mirunia, gazetą, gazetą! Davin, ja lubię taką pogodę, można się dotlenić, zmoczyć, fajnie jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Slonce:********* wiedzialam ze mnie chwyci bo tyle stresow ... no to gdzies musialo znaelzc ujscie i mam a depreche z lękami . I jak ja do tej pracy pojde? :bezradny::bezradny: Dzis w swojej glowie umieram co chwile. :roll::roll:

 

W dodatku brzuch boli na @ i nie mam na nic ochoty. chce se zaszyc w domu i nie wychodzic juz nigdzie.

 

filip133, Dzieki ! Dzis sadze ze to niemozliwe....

 

 

"W życiu jest tak, że czasami musisz się zderzyć ze ścianą. Musisz nabić sobie potwornego guza. I wtedy ktoś, prawdopodobnie, jebnie cię jeszcze prosto w brzuch. Wówczas sobie przypomnisz, jak fantastycznie jest mieć płuca. Jak cudowny jest każdy bezproblemowy oddech. Jak cudowny jest krzyk.

 

A później? Później musisz wstać, oprzytomnieć i rozwalić tę ścianę, albo ją obejść.

 

Wstań, więc. Ja próbuję."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mirunia, Slonce no to chociaz na chwilke wyszlas :) U mnie leje i leje ale tez bylam w Lidlu po nic dentystyczna bo sie mi skonczyla , wzielam przy okazji salami z orzechami laskowymi :105:

Lęki mnie lapaly a do dupy to!

Nie wiem czy ja sie tak ladnie dozbieram :bezradny: zycie mnie wykancza , chociaz jak tak pomyslec to moze ne zyce a moj durny mozg?Co dzis Kochana gotujesz?

 

woowoo, Milej zabawy !

 

Zebrec, :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj Dziewuszki bidulki moje niepospane! Tulam mocno!

 

platek rozy, Platuś Słońce, minie, jak zawsze. Pozwól sobie na takie dni, tak jak pisze Mirunia. Słoneczko wyjdzie to i humorek będzie lepszy. Teraz Cię telepie przed nieznanym, to zupełnie normalne. Potem oswoisz się i pójdzie gładko.

 

mirunia, Widzę masz taki sposób, jak ja, jak sama gdzieś jadę. Pod byle pretekstem wchodzę gdzieś, żeby do kogoś się odezwac, pogadac i jest od razu lepiej. Ostatnio w piątek w Starbucksie dopytywałam się o dyniową kawę, choc potykacz stał przed wejściem i wielki plakat w środku walił po oczach... :mrgreen:

 

woowoo, Kolejna osoba z grzybami. A ja nadal bez grzybobrania, ech. :( Dobrej zabawy!

 

A ja wróciłam bardzo zadowolona, pogoda mnie rozpieszcza. Popróbowałam różnych miodzików na tych "Darach Ziemi". Monsz mi kupił w prezencie świeżo wyciśnięty olej z wiesiołka, na kolację mamy pyszną kiełbaskę. Sprawiłam sobie dwie wielkie przyjemności. Pierwsza - moje skrzynki mają jesienny outfit - przywlokłam piękne wrzosy. No i była pani z ziołami (wzięłabym wszystkie :bezradny: , ale kasę muszę liczyc), miała min.z 10 odmian mięty - wybrałam jagodową i czekoladową. :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×